Zasady Ryanair dla dziecka

Rodzina, dzieci i ich wychowanie, sprawy związane z codziennym życiem rodziców.

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 1 lut 2013, 12:58 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

wow, 7f, to niezle, to ja takich czasow nie pamietam :D ja zaczelam od 20f
Ale i tak nie ma co narzekac, lece w marcu, return 168zl... :roll:
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 3 lut 2013, 12:34 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

ann11281 napisał(a):aaa koniecznie wykup sobie pierszenstwo wejscia na poklad. Przynajmniej nie bedziesz stratowana w kolejce. Warto za to zaplacic, na prawde warto.
placilam za ta watpliwa przyjemnosc!!ja i pare innych matek z dziecmi, puscili nas pierwsze zeszlysmy na dol schodami, gdzei kazali czekac, po czym doszli wszyscy ludzie, i jak pozwolono nam isc do samolotu to wszyscy pobiegli (doslownie) przodem , a ja i inne matki z dziecmi wozkami i torbami zostalysmy na koncu stalismy w deszczu i moklismy! wiec nie wiem na czym te pierwszenstwo polega..tyle ze kasa wydana../;/najgorsze linie jakimi kiedykolwiek lecialam.....

Dodano: -- 3 lut 2013, o 12:36 --

mikimaja napisał(a):a co do wozka to najgorzej bylo jak na lotnisku po schodach musialam z nim biegac i to kilka razy
ja tez dlatego wygodniejsze byloby nosidelko, plus plecak zamiast walizki podrecznej ;/
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez fili88 » 3 lut 2013, 12:53 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

bogini8 napisał(a):
ann11281 napisał(a):aaa koniecznie wykup sobie pierszenstwo wejscia na poklad. Przynajmniej nie bedziesz stratowana w kolejce. Warto za to zaplacic, na prawde warto.
placilam za ta watpliwa przyjemnosc!!ja i pare innych matek z dziecmi, puscili nas pierwsze zeszlysmy na dol schodami, gdzei kazali czekac, po czym doszli wszyscy ludzie, i jak pozwolono nam isc do samolotu to wszyscy pobiegli (doslownie) przodem , a ja i inne matki z dziecmi wozkami i torbami zostalysmy na koncu stalismy w deszczu i moklismy! wiec nie wiem na czym te pierwszenstwo polega..tyle ze kasa wydana../;/najgorsze linie jakimi kiedykolwiek lecialam.....

Dodano: -- 3 lut 2013, o 12:36 --

mikimaja napisał(a):a co do wozka to najgorzej bylo jak na lotnisku po schodach musialam z nim biegac i to kilka razy
ja tez dlatego wygodniejsze byloby nosidelko, plus plecak zamiast walizki podrecznej ;/



Tak masz rację. Ja zazwyczaj mialam priorytet to mi sie bardzo nie podobalo. Powinni najpierw wposcic priorytety pozwolić im usiąść i potem resztę w koncu za to sie płaci i to nie małe pieniadze.Teraz kupilam sobie siedzenie wiec priorytet jest wliczony w to tak czy tak.

fili88
Początkujący
 
 
Posty: 13
Dołączyła: 7 sty 2013, 18:57
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 3 lut 2013, 12:58 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Latam regularnie,co 3 miesiace od 5 lat i nic takiego mnie nei spotkalo... zeby ktos sie ze mna scigal do samolotu.Jak skladalam wozek przed samolotem, to tak, pare osob weszlo przede mna, ale tylko wtedy.
Gdy ustawia sie kolejka (jeszcze w srodku budynku)nie musisz biec,zeby nie stac na koncu.
Nawet jak i tak stoisz potem przy zejsciu na plyte lotniska, to i tak jestes szybciej w samolocie niz ci z konca kolejki. Dla mnoe to duza ronica, nawet jak 2 osoby przede mna wejda na schodach.
Np w KRK i KAT, jest autobus i najpierw wypuszczaja tych z pierszenstwem..


Przpominam,ze wozek mozna oddac razem z bagazem (komu bardzo nie potrzebny)

Zwyczaje na lotnisku w duzje mierze zaleza od lotniska, a nie od linii.
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 3 lut 2013, 19:44 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

ann11281 napisał(a):Latam regularnie,co 3 miesiace od 5 lat i nic takiego mnie nei spotkalo...
mnie spotkalo tylko raz i tylko w tych liniach, torymi juz nigdy wiecej nie latalam i nie zamierzam po ostatniej watpliwej "przyjemnosci"..;/
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 3 lut 2013, 20:32 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

ja zapłaciłam za szybsze wejscie i co? wpuscili mnie ostatnia bo nikt tego nie sprawdzał....
teraz lece z malym w lutym 20 funtów bilet w jedna strone ale ma 5 lat i moze juz brac bagaz podreczny ;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ann11281 » 4 lut 2013, 09:52 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

bogini8 napisał(a):
ann11281 napisał(a):Latam regularnie,co 3 miesiace od 5 lat i nic takiego mnie nei spotkalo...
mnie spotkalo tylko raz i tylko w tych liniach, torymi juz nigdy wiecej nie latalam i nie zamierzam po ostatniej watpliwej "przyjemnosci"..;/



to czym latasz i dokad?

Dodano: -- 4 lut 2013, o 09:53 --

Ivoneczka23 napisał(a):ja zapłaciłam za szybsze wejscie i co? wpuscili mnie ostatnia bo nikt tego nie sprawdzał....
teraz lece z malym w lutym 20 funtów bilet w jedna strone ale ma 5 lat i moze juz brac bagaz podreczny ;)


:))to gdzie bylas jak wpuszczali ludzi z pierszenstwem?
stanelas na koncu kolejki? :D
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bogini8 » 5 lut 2013, 15:11 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

ann11281 napisał(a):to czym latasz i dokad?
teraz tylko klm z bham do Warszawy(1godz. przesiadka w amsterdamie), wczesniej z 2 razy lecialam rowniez wizzair z luton do warszawy. Wole miec 1 godz przesiadke, niz tluc sie 2 godz do londynu, pozatym obsluga w samolocie plus lotnisko niebo a ziemia...
"Krytyka jest jak lekarstwo, paskudne, ale trzeba ja przełknąć by zadziałała.."....
Avatar użytkownika
bogini8
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2785
Wiek: 38
Dołączyła: 21 lis 2007, 23:55
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 100
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Daria89 » 15 lut 2013, 08:33 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Hej. Mam pytanie. W marcu lecę z moim synkiem do rodziców do Francji. Z moim partnerem nie jesteśmy małżeństwem i nie mam z małym takiego samego nazwiska. Czy jest to problem? Czy jak będę miała akt urodzenia z moimi danymi czy to wystarczy czy chcą jeszcze zgodę ojca?

Daria89
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 30 gru 2012, 12:18
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez fili88 » 15 lut 2013, 17:34 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Wiesz ja wlasnie wczoraj lecialam. nie zaklejalam pepka :-) byl spokojny, ale przy ladowaniu maly baaardzo plakal...niestety nawet i mnie uszy bolaly ze wzgledu na cisnienie,ale dalam mu butelke z mlekiem i szybko sie uspokoil.

Co do Problemow z nazwiskiem. Moj synek ma nazwisko mojego partnera, a ja mam inne. Juz teraz Ci mowie zebys zabrala ze soba akjt urodzenia dziecka, gdzie jest twoje nazwisko i twojego partnera. Juz w Polsce po wyladowaniu przy okienku, gdzie dajesz paszport mezczyzna popatrzyl na mnie na moj dowod na dziecko i jego paszport. Moj syn ma brytyjski paszport, a ja polski. Nasze nazwiska sa inne. Zapytal mnie czy mam ze soba akt urodzenia. Niestety nikt mnie nie poinformowal o tym, ze powinnam miec w przypadku innych nazwisk. Zdenerwowalam sie troche, bo poczulam sie tak jakbym naprawde nie byla jego matka tylko wywozila cudze dziecko. Na szczescie moj partner (Anglik)byl juz po oprawie paszportowej wiec zawolalam go musial pokazac swoj dowod. Ten mezczyzna wpisal cos w komputer oddal paszporty i powiedzial, ze zawsze musze miec ze soba akt urodzenia bo moge miec problemy. Szok

fili88
Początkujący
 
 
Posty: 13
Dołączyła: 7 sty 2013, 18:57
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez P880920 » 15 lut 2013, 23:30 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

fili88 napisał(a):Wiesz ja wlasnie wczoraj lecialam. nie zaklejalam pepka :-) byl spokojny, ale przy ladowaniu maly baaardzo plakal...niestety nawet i mnie uszy bolaly ze wzgledu na cisnienie,ale dalam mu butelke z mlekiem i szybko sie uspokoil.

Co do Problemow z nazwiskiem. Moj synek ma nazwisko mojego partnera, a ja mam inne. Juz teraz Ci mowie zebys zabrala ze soba akjt urodzenia dziecka, gdzie jest twoje nazwisko i twojego partnera. Juz w Polsce po wyladowaniu przy okienku, gdzie dajesz paszport mezczyzna popatrzyl na mnie na moj dowod na dziecko i jego paszport. Moj syn ma brytyjski paszport, a ja polski. Nasze nazwiska sa inne. Zapytal mnie czy mam ze soba akt urodzenia. Niestety nikt mnie nie poinformowal o tym, ze powinnam miec w przypadku innych nazwisk. Zdenerwowalam sie troche, bo poczulam sie tak jakbym naprawde nie byla jego matka tylko wywozila cudze dziecko. Na szczescie moj partner (Anglik)byl juz po oprawie paszportowej wiec zawolalam go musial pokazac swoj dowod. Ten mezczyzna wpisal cos w komputer oddal paszporty i powiedzial, ze zawsze musze miec ze soba akt urodzenia bo moge miec problemy. Szok
dokładnie potwierdzam, ja jutro lece u z doswiadczena wiem jak lecialam pierwszy raz z córka w zeszłego lato i tez oczywiście w Polsce na dzień dobry czy mam akt urodzenia , na szczęście wzięłam bo lecialam bez partnera ale mój partner tez Anglik i moja cora ma paszport brytyjski. To chyba w Polsce tylko maja zawsze jakies problemy, właśnie dlatego zmienię sobie nazwisko ( bo ślub narazie nie w planach) na takie jak ma córka i partner. Pozdrawiam

P880920
Raczkujący
 
 
Posty: 57
Wiek: 35
Dołączyła: 11 lut 2011, 22:31
Lokalizacja: Shard End
Reputacja: 6
Neutralny

KobietaPostNapisane przez fili88 » 16 lut 2013, 13:53 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Zmienisz nazwisko? A to tak można? Wiesz ja tez byl zrobiła z chęcią cos w tym kierunku, ale myslalam ze jedynym wyjściem jest ślub cywilny. Nie wiedzialam, ze od tak można zmienić nazwisko. Jak to planujesz zrobic?

Dodano: -- 16 lut 2013, 13:55 --

Co do aktu urodzenia to moj partner wraca szybciej niż ja, ale poprosze go, zeby wysłał mi jedna z kopii aktu urodzenia i tyle, ale bylam naprawdę tym zaskoczona.

fili88
Początkujący
 
 
Posty: 13
Dołączyła: 7 sty 2013, 18:57
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez sandru$ » 16 lut 2013, 20:54 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

to tylko polacy robia takie glupie akcje, ja latam do Berlina i jeszcze nigdy nikt nie chcial aktu urodzenia tez mam inne nazwisko niz moje dziecko. A nazwisko mozesz sobie zmienic na jakie chcesz i kiedy chcesz oczywiscie w polsce trzeba przejsc caly proces z urzedasami :)))
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana :)
Avatar użytkownika
sandru$
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 13 paź 2008, 19:35
Reputacja: 20
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Daria89 » 18 lut 2013, 14:44 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Dziękuje wam za odpowiedź :) Jak już pisałam ja lecę do Francji i mam nadzieję że też nie będzie problemu, wezmę ze sobą akt urodzenia i zobaczymy :) A może któraś z was ma jeszcze jakieś rady przed lotem? Mam jeszcze miesiąc ale zaczynam się już stresować. Mój syn ma 4 miesiące i będzie leciał pierwszy raz (a ja drugi). Na szczęście leci z nami moja babcia, która często lata :)

Daria89
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 30 gru 2012, 12:18
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez fili88 » 18 lut 2013, 20:18 Re: Zasady Ryanair dla dziecka

Daria89 napisał(a):Dziękuje wam za odpowiedź :) Jak już pisałam ja lecę do Francji i mam nadzieję że też nie będzie problemu, wezmę ze sobą akt urodzenia i zobaczymy :) A może któraś z was ma jeszcze jakieś rady przed lotem? Mam jeszcze miesiąc ale zaczynam się już stresować. Mój syn ma 4 miesiące i będzie leciał pierwszy raz (a ja drugi). Na szczęście leci z nami moja babcia, która często lata :)



Ja teraz lecialam I tez musialam sie poradzić :-) weź ten akt urodzenia i powinno wszystko być ok. Chodzi im tylko o twoje nazwisko na jego akcie urodzenia to wszystko. Ja znalazłam nosidelko bardzo przydatne mialam wolne ręce zeby przygotowac mu mleko. Chociaż powiem Ci zeby nie nie moj partner i jego matka to byłoby mi bardzo ciezko. Musisz przy odprawie sie rozebrać tzn. Buty pasek inne metalowe rzeczy podnieść ta walizkę powyciagac butelki i wszystko. Gdyby nie oni to bym zginela. Naprawdę ciezko tak samotnej matce latać. Ja bede wracać sama z Polski i powiem, ze troche sie boję. Moj mały ma 5,5 miesiaca. Karmiłam go przy wznoszeniu sie i lądowaniu a tak ti byl spokojny. Nie daj sie zestresowac i nie zwracaj uwagi na innych ludzi jak będą ci posyłać zle spojrzenia jak dziecko płacze. To chyba najważniejsza rada :-)

fili88
Początkujący
 
 
Posty: 13
Dołączyła: 7 sty 2013, 18:57
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do RODZINA I DZIECKO