Strona 1 z 2

rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 2 kwi 2008, 17:08
przez niki7121
Jestem tu nowa,ale mam nadzieję że jednak ktoś odpisze :).Mam pewien kłopot,chodzi o przejaw rasizmu angielskich dzieci wobec dzieci polskich,czy ktoś już się z tym spotkał? jest mi strasznie przykro,bo moje dzieci wróciły dziś z parku zabaw pobite i rozżalone,okazało się że oberwały od rówieśników za to że są polakami.Jest mi tak strasznie ich żal...czy zetknęliście się może z podobną sytuacją? sama nie wiem jak reagować,co robić,czy zwrócić się do kogoś o pomoc.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 2 kwi 2008, 19:36
przez kik1976
rasism odnosi si edo roznic rasowych, a nie narodowosciowych. pozatym wielu zapomina, ze to nie polska i z dziecmi zwlaszcza tymi mlodszymi powinno sie wychodzic. przypuszczam, ze jakbys byla z nimi nic by sie nie stalo. dzieci, ktore atakuja, sa przewaznie z tej najnizszej warstwy spolecznej, gdzie rodzice nie maja pojecia o kulturze, o geografi niewspominajac.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 3 kwi 2008, 14:10
przez niki7121
Wiesz,dzieci mam już spore,czy Twoim zdaniem z 10 i 12-latkiem powinnam chodzić za rękę na plac zabaw?,no nic,dziękuję za wsparcie duchowe,bardzo mi pomogłeś nie ma co.Jest mi po prostu przykro...nie dość doświadczeń z dziećmi,to jeszcze kop od nieznajomego-dziękuję serdecznie,mam nadzieję że podbudowałeś już swoje ego .

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 3 kwi 2008, 14:42
przez Bernii
Na stronie glownej znalazlem cos takiego :
http://bham.pl/content/view/220/135/lang,pl/

Kod: Zaznacz cały
Nie daj się dyskryminować

W związku z coraz większą liczbą imigrantów w Wielkiej Brytanii, napady i przestępstwa często mają charakter narodowościowy czy rasistowski. Także z takimi sprawami muszą zmierzyć się pracujący tu Polacy. Każde zachowanie, które obraża, dyskryminuje lub krzywdzi ciebie, twoje dzieci lub bliskich ze względu na rasę, narodowość, język czy przekonania, jest przestępstwem. Jeśli zostałeś z tych powodów napadnięty, pobity, obrzucony wyzwiskami, zastraszony, wyśmiany, czujesz się prześladowany czy ktoś cię obraża, możesz poprosić o pomoc instytucję o nazwie Commision for Racial Equality (Komisja ds. Równości Rasowej). Możesz to zrobić osobiście – adres najbliższej placówki (znajdują się one w całej Wielkiej Brytanii) znajdziesz na stronie www.cre.gov.pl – lub pod numerem (0044) 0207 939 0178.


Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 3 kwi 2008, 14:53
przez kik1976
wlasnie, ostatnio jest prowadzony , taki program z ramienia councilu. pozatym wcale nie nie mam podbudowanego ego, bo nie ma naczym. tez mam dzieci i jesli to jest nowe srodowisko, to lepiej chyba sprawdzic , kto przebywa, na takim placu zabaw, nawet jesli to sa starsze dzieci, nie musisz isc z nimi za raczke. ale chyba lepiej wiedziec cos o okolicy. moi znajomi tez maja starsze dzieci, a mimo to, nie puszczaja ich na teren, o ktorym,albo nic nie wiedza, albo kreca sie tam jakies dziwne typy. ja nawet w polsce nie puscilabym dzieci , zeby ich nie widziec, to nie ten sam swiat co za naszej mlodosci.. moze to nie mile stwierdzenie, ale prawdziwe. przykre jest , to co sie stalo, ale nie mam wyzutow sumienia, ze tak napisalam.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 3 kwi 2008, 15:00
przez plazermen
A mój brat z kolegą został wczoraj w Polsce we własnym mieście napadnięty od tyłu i skopany po głowie przez pięciu gnojów.
Jak miło pomyśleć że jest jeszcze na Świecie miejsce, gdzie zawsze można dostać zdrowo w łeb bez żadnych rasistowskich podtekstów i bez żadnego powodu.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 4 kwi 2008, 21:41
przez karjo
Bez urazy, to nie male miasteczko, gdzie wszyscy sie znaja. Dochodzi jeszcze bariera jezykowa . A 12 i 10-latek to naprawde jeszcze dzieci, a gdyby zaczepiliby ich dorosli mezczyzni...
Troche wyobrazni sie przyda... i moze lepsza, bezpieczniejsza dzielnica?
A formalnie chyba niewiele sieda zrobic, nie wiadomo kto pobil, jak wygladal itp. Pewnie policja przyjmie zgloszenie, ale nawet niewiele bedzie w stanie z tym zrobic.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 5 kwi 2008, 07:59
przez niki7121
W swoim poście prosiłam o pomoc,szukałam ludzi którzy mieli podobne doświadczania,to co sę stało-już się stało i tego nie zmienię.Logując się do tego forum,liczyłam na przyjaznych ludzi,na wirtualną pomoc,a otrzymałam słowa potępienia.Widzę,że nic tu po mnie,Polak Polakowi wprost uwielbia dokopać-dziękuję,tego tylko teraz potrzebuję ,naprawdę,jeszcze mnie oplujcie,a co tam,taka ze mnie głupia matka nie?Faktycznie,pomoc warta polecenia.Nikomu nie życzę podobnych do moich przeżyć,ale proponuję,zastanówcie najpierw zanim dokopiecie.Słowa te kieruję do kik i karjo.Wbrew pozorom mam wyobrażnię karjo,naprawdę.Odchodzę stąd,możecie sobie poużywać bez wyrzutów sumienia,zresztą przecież i tak ich nie macie.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 5 kwi 2008, 15:14
przez mamuśka twins
No szkoda, ze zrzygnowalas z forum!
Tez nie lubie jak zadaje pytanie, a ktos ironicznie odpisuje lub cos odpisuje co wogole nie jest na temat.
Ja nie potepiam Ciebie, bo nawet najlepsza ochronka nieuchroni nasze dzieci od zlego. Pewnych sytuacji nie da sie przewidziec. Wogole to nikt nie ma prawa nas oceniac (najpierw niech spojrzy na siebie). Nie odzywalam sie, bo nie mialam podobnego problemu i nie znam tez nikogo kto mial z czyms podobnym do czynienia.
No coz jeszcze raz szkoda, ze zrezygnowalas. Na przyszlosc niech ten co nie wie na dany temat lepej niech sie wogóle nie odzywa.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 6 kwi 2008, 23:16
przez Luiza
kik1976 napisał(a):rasism odnosi si edo roznic rasowych, a nie narodowosciowych
tak sie sklada ze jestesmy innej rasy. Jestesmy slowianami tylko nie mamy innego koloru.

[ Dodano: Nie Kwi 06, 2008 23:27 ]
z takim problemem nalezaloby isc prosto na policje.
M aja psi obowiazek chronic nas i nasze dzieci.
polskie dziecko ma takie samo prawo bezpiecznie sie bawic jak i angielskie, afrykanskie czy azjatycki. Na tych ostatnich sie chucha i dmucha zeby nie urazic ich uczuc. polskie dzieci wszystkich G... obchodza. Nawet czasami sa przesladowane przez nauczycieli w szkolach.
Takie sytuacje nie powinny sie pojawiac i uchodzic bezkarnie.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 8 kwi 2008, 05:23
przez DjXeed
niki7121 napisał(a):Odchodzę stąd


Coz... Ja powiem tak. Odejscie z forum z tego typu fochem to jedno. Forum, szkole, miejsce pracy itd to miejsca publiczne, nie kazdy z kazdym sie musi lubic czy rozumiec. To, ze oni pokazali ci taki, a nie inny punkt widzenia, to nie znaczy ze cale forum nie ma nic ciekawego do powiedzenia. Jak dla mnie nie zrobilas nic zlego, bo przeciez kto moze cos takiego przewidziec... Ja natomiast za drogim razem bym sie przeszedl z dzieciakami ( nikt nie mowi o braniu dzieci pod raczke ), tylko po to, aby pokazac wszystkim na tym placu zabaw, ze twoje dzieci jednak maja rodzicow. To odrazu zmienia punkt widzenia, bo przeciez widac, ze ktos sie jednak interesuje... Nawet jakis angielski gnojek to dostrzeze...

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 16 kwi 2008, 22:30
przez FrankaZ
Polskie dzieci przesladowane w szkolach przez nauczycieli????
Jakies przyklady Luiza, ?

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 17 kwi 2008, 22:33
przez Luiza
Byla dosyc glosna sprawa w Reddich. Jakies 2 lata temu. Dzieci byly wyzywane od polskich nieukow itp
Wszystko zakonczylo sie polubownie gdy po skargach rodzicow dyrekcja zagrozila kilku nauczycielom zwolnieniem i sadem.

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 17 kwi 2008, 22:51
przez FrankaZ
Luiza: Zartujesz? Zagrozili? To nie wywalili ich na starcie?

Re: rasizm na placu zabaw

PostNapisane: 18 kwi 2008, 21:57
przez Luiza
No niestety nie.
Jakby polscy rodzice byli uparci to nawet odszkodowanie za straty moralne by im sie nalezalo.
Moze nie wiedzieli a moze nie znizyli sie do tego poziomu.