zle wychowanie

Rodzina, dzieci i ich wychowanie, sprawy związane z codziennym życiem rodziców.

MężczyznaPostNapisane przez super tramp » 10 lut 2009, 11:01 zle wychowanie

wczoraj sptkalem sie z znajomym z dawnych lat, pogadalismy chwilke o jego i moich zapatrywaniach na zycie i co sie okazalo, facet ma kilku letniego syna ktorego wychowuje na swoje podobienstwo, a tutaj zaznaczyc trzeba,ze ten moj kolega to oddany sprawie heavy metal, ktory glowe ma spruta agresywna muzyka. Caly jego swiat to muzyka, ktorej przeslaniem jest "fuck off people" i to jest swiat w ktorym wychowuje on swojego syna. Jest to jeden z miliona modeli zlego wychowania, sa gorsze,ale teraz pytanie do was ludzie. Co jest lepsze, nie miec dzieci wcale kiedy sie widzi po sobie,ze sie nie uda ich wychowac na ludzi (bo czasy sa ciezkie,czy bo samemu sie jest dewiantem),a moze miec dzieci mimowszystko, bo tak nakazuje instynkt i ciezko samemu sie soba zaopiekowac na stare lata?

super tramp
Początkujący
 
 
Posty: 27
Wiek: 41
Dołączył: 22 sty 2009, 20:42
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 10 lut 2009, 12:59 Re: zle wychowanie

JAKBYM SŁYSZAŁA MOJĄ MAME...
Chyba zalezy kto na to jak patrzy, ja myśle ze dzieci się powinno miec wtedy kiedy sie do nich dorosnie.
Co do dewiacji ze względu na muzyke nie patrzałabym na to z tej strony,
sama wychowalam sie na muzyce dosyć agresywnej, punk,hevy metal, hard rock i co? I jestem dobrym człowiekiem, a moja córka kochanym dzieckiem.
Mysle ze muzyka nie jest wyznacznikiem jakiegos dobra i zła.
Mozna słuchac piosenek "fuck off people" , "pierd****le polityków" czy "kocham Cię PANIE" i o czym to swiadczy?
Ja myślę ze tylko o roznych gustach muzycznych.
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez gosiulek » 10 lut 2009, 13:53 Re: zle wychowanie

chyba nie do konca sie zgodze z Toba ..co innego kiedy my sami w pewnym etapie naszego zycia wybieramy jakas muzyke ...nawet jesli jest ona ostra..ale co innego -oczywiscie wg mnie-jesli takimi kawalkami jak wspomnieliscie czestujemy nasze dzieci.Ja osobiscie nie wyobrazam sobie puszczania dziecku w wieku kiedy kompletnie tego nie rozumie piosenek z przeklenstwami czy nawet ostrej agresywnej muzyki, mysle ze by mialo to na nich zly wplyw .pozdrawiam :-)

gosiulek
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączyła: 6 maja 2008, 12:28
Lokalizacja: bIRMINGHAM-BYDGOSZCZ
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 10 lut 2009, 14:27 Re: zle wychowanie

gosiulek napisał(a):Ja osobiscie nie wyobrazam sobie puszczania dziecku w wieku kiedy kompletnie tego nie rozumie piosenek z przeklenstwami czy nawet ostrej agresywnej muzyki, mysle ze by mialo to na nich zly wplyw

no własnie chodzi o to ze dziecko tego kompletnie nie rozumie wiec nie ma to zadnego wplywu na nie,kiedy dziecko dorasta idzie zazwyczaj w innym kierunku zaczyna miec swoj gust muzyczny i wybiera cos co chce zrozumiec, mysle ze w zyciu przechodzimy przez kilka etapow muzycznych, moi rodzice faszerowali mnie swoja muzyką a ja wybrałam całkiem cos innego i nie uwazam zeby mnie to zgorszyło w zyciu badz zaszkodziła mi ich chora muzyka( disco-polo) .
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez gosiulek » 10 lut 2009, 16:31 Re: zle wychowanie

dziecko choc nie rozumie jednak odczuwa i jesli czestujemy je glosna dzika muzyka nie dziwmy sie potem ze jest halasliwe i krzykliwe..Nawet jesli dziecko nie rozumie przeklenstw ale ciagle je slyszy to zacznie je powtarzac zupelnie nei rozumiejac, a potem rodzice bardzo czesto sa zdziwieni i zadaja sobie pytanie skad dziecko zna te brzydkie slowa ;-)Fajna mysle sprawa jest dostosowac muzyke do wieku dziecka, co nie znaczy ze w domu nei moze grac inna muzyka...ale ile rodzicow tyle sposobow wychowania...:-)

gosiulek
Początkujący
 
 
Posty: 48
Dołączyła: 6 maja 2008, 12:28
Lokalizacja: bIRMINGHAM-BYDGOSZCZ
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 10 lut 2009, 16:41 Re: zle wychowanie

super tramp napisał(a):(...)kiedy sie widzi po sobie,ze sie nie uda ich wychowac na ludzi(...)


Moim skromnym zdaniem trzeba dokladnie okreslic czynniki skladajace sie na te wnioski, nastepnie okreslic odpowiedni przepis, sankcje, przyoblec to w moc ustawy i wybrac odpowiedni urzad, ktory nam bedzie zezwalal/zabranial miec dzieci. Bo generalnie szatan jest zly koles, a metal heavy to samo zuo, wiec nalezy tylko dopuszczac do rozmnazania ludzi, ktorzy swoim dzieciom beda puszczac szanty, muzyke relaksacyjna oraz muzyke z oaz, a jak sie bedzie slabo wychowywal jeden z drugim to elektrowstrzasy bym dorzucil.

A z drugiej strony, to pan bozia powinien byc wdzieczny panu szataniscie, bo kto karal by tych zlych panow czlowiekow, gdyby pana szatana nie bylo? ;> :)
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez Dora 27 » 10 lut 2009, 19:44 Re: zle wychowanie

Ja pracuje na co dzien z dziecmi i widze jak biologiczny instynkt posiadania bierze gore nad dojrzaloscia i nie wynikajaca z egoizmu checia powiekszenia rodziny , co mnie bardzo smuci. Czesto zdarzaja sie sytuacje, gdzie kobieta chce miec dziecko bo czuje presje otoczenia albo czas ucieka i w tym wieku wypadaloby juz zalozyc rodzine. Uwazam, ze gdyby niektorzy ludzie zastanowiali sie, czy sa na tyle odpowiedziali aby potrafic dac malej istotce tego, czego potrzebuje, czyli: bezwarunkowej milosci i poczucia bezpieczenstwa, wtedy nie byloby na tym swiecie dzieci ktore sa zaniedbywane i odtracane przez swoich rodzicow. Problem jest to ze z takich dzieci wyrastaja potem niedojrzali dorosli, majacy mase problemow, niepotrafiacych sobie poradzic, wpadajacych w nalogi itd :-( . Moze przedstawilam to w dosc negatywny sposob, ale obcuje z tym na co dzien niestety, widze duzo krzywdy wyrzadzanej dzieciom, zupelnie niepotrzebnie, gdyby ktos wczesniej pomyslal, czy nadaje sie na rodzica. A jak sie nie nadaje, to niech sobie odpusci, im mniej nieszczesliwych ludzi bedzie na tym swiecie tym lepiej.
Avatar użytkownika
Dora 27
Początkujący
 
 
Posty: 27
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:05
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez hanoka77 » 12 lut 2009, 23:23 Re: zle wychowanie

dora27 zgadzam sie z Toba calkowicie.Jak ktos nie dojrzal to nie powinien miec dzieci.Szczegolnie tu w UK widzi sie jak ludzie lekko do tego podchodza :-|i to w kraju gdzie o antykoncepcje nie jest wcale trudno. Czasem mysle ze niektorzy maja dzieci tylko i wylacznie dla benefitow(mysle tu o anglikach)
Avatar użytkownika
hanoka77
Stały Bywalec
 
 
Posty: 314
Wiek: 46
Dołączyła: 5 lut 2009, 15:23
Lokalizacja: Solihull
Reputacja: 20
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez olivka » 21 lut 2009, 09:41 Re: zle wychowanie

Dora 27 napisał(a):Moze przedstawilam to w dosc negatywny sposob,
moze i negatywny ale taka prawda
obcujesz z tym na codzien to wiesz jak jest.
ja jestem przerazona tym co widze tu w UK szczegolnie...
ciagle mllodsze "dzieci" maja dzieci
ludzie powinni dojrzec do decyzji bycia Rodzicem.
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 21 lut 2009, 10:54 Re: zle wychowanie

może i ja wtrącę swoje 3 grosze.
Kocham muzykę. Różną. Mam 2ch synów. I z doświadczenia wiem, że dzieci od małego mają swój gust muzyczny :D I to nie ważne jak i jakiej muzy słuchały dotychczas. Dowód? Mój młodszy syn, mając niespełna rok (cóż za znawca muzyki) zasypiał prawie tylko i wyłącznie przy _jednym_ utworze z CD. Był to krążek Roberta Milesa'a Dreamland. Utwór nr7 - Fable. Jak dziś pamiętam. A i żeby nie było. Na odtwarzaczu volume max był 30. Odtwarzacz _musiał_ być ustawiony na MIN. 20... Ciszej nie było szans na zaśnięcie. :D A zaczynał uspokajać się tak w 2giej minucie. Ustawiało się Repeat i sprawa załatwiona.
Owszem, słuchają również to co i ja (ach ta Lacrimosa czy Deine Lakaien :) )
Obaj zakochali się w oratoriach Rubika. Po _jednokrotnym_ odsłuchaniu, chociaż w domu muzyka poważna nie leci na co dzień. Obaj siedzieli jak myszki pod miotłą, zasłuchani z otwartymi buziami jak byliśmy na Carmina Burana Carla Orfa.
I tylko mam nadzieję, że nie dostrzegą muzyki w hip-hopie...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez olivka » 22 lut 2009, 12:59 Re: zle wychowanie

AdamBoltryk, po tym co ty napisales nie widac jakiegos negatywnego wplywu twojej milosci do muzy na dzieci...
nawet w tak krotkiej wypowiedzi widac jak fajny macie uklad z dziecmi swoimi...
razem byliscie na Carminie Buramie....
kazdy slucha tego co lubi.... :mrgreen:
super ;)
AdamBoltryk napisał(a):tylko mam nadzieję, że nie dostrzegą muzyki w hip-hopie...

hahahaha oby..szczegolnie w polskim, bo to same przeklenstwa, slangi, i znowu przeklenstwa i jeszcze przeklenstwa....
tym jest teraz polski hip hop....
zreszta nie tylko polski.....

pozdrawiam
Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami.....
Avatar użytkownika
olivka
Zadomowiony
 
 
Posty: 804
Wiek: 114
Dołączyła: 25 lip 2007, 09:08
Lokalizacja: z Ksiezyca...
Reputacja: 6
Neutralny


Powrót do RODZINA I DZIECKO