Przedszkole - kiedy moze zaczac?

Czyli,że ja muszę aplikować do reception przed styczniem?
Przypomnę,że synek kończy 4 latka w listopadzie.

Czyli,że ja muszę aplikować do reception przed styczniem?
Przypomnę,że synek kończy 4 latka w listopadzie.

wlasnie tak :)
jesli szkola przyjmuje aplikacje, mozesz zrobic to juz teraz.
ja dzis zapisalam corke, w pazdzierniku skonczy 4 lata.

Ponoc im wczesniej tym lepiej, tak mi powiedziala w zeszlym roku nauczycielka gdzie corka chodzila do reception i ja tez zlozylam aplikacje juz pod koniec wrzesnia, zrobilam to online i pod koniec stycznia jakos dostalam maila ze juz zakonczyli przyjmowanie aplikacji i wyniki beda w kwietniu i tak tez bylo. Nie wiem czy to kiedy zostala zlozona aplikacja mialo jakis wplyw ale przyjeli corke wlasnie do tej szkoly do ktorej najbardziej chcialam. Aplikowac mozna do trzech i tak tez lepiej zrobic, zeby nie bylo ze wybierze sie tylko jedna i jak nie przyjma to sie zostaje "na lodzie"

agg informacja pochodzi od pracownika WTC Office z maja tego roku.
Jeśli dziecko chodzi w szkole X do nursery to automatycznie jest promowane do reception w szkole X i dalej. Jeśli zamierzasz zabrać dziecko ze szkoły X do szkoły Y po zakończeniu nursery to w szkole Y musisz aplikować o miejsce w reception class.
I ewela119 nie wprowadzaj ludzi w błąd.

A moze sam nie wprowadzaj ludzi w blad. O tym iz aplikacje nalezy zlozyc powiedziala mi nauczycielka z nursery class mojej corki. Zlozylam aplikacje tak jak powiedziala i co ciekawe moja corka nie dosc ze nie dostala automatycznie miejsca w reception w tej samej szkole to nie dostala go nawet mimo zlozonej przeze mnie aplikacji. Ale jak rozimiem Ty jestes poinformowany lepiej niz pracownicy szkol?

Mordorzg, no to ktos cie oszukal :lol: albo nie zrozumiales.
powinienes wiedziec co dostajesz i czytac pisma, ktore ci wysylaja...
jak wol jest napisane
:568:
http://www.hmrc.gov.uk/leaflets/wtc5.pdf
plik pdf, strona 9 :idea::

a z przyjeciami jest dokladnie jak pisze ewela!

zreszta, wystarczy wejsc na strone www szkoly i poczytac o kryteriach przyjecia.

takze nie unos sie i nie wyklocaj kiedy nie masz racji :zakaz:

Mówię o rzeczach, które doświadczyłem. Moją córkę zapisałem do Świętego Augustyna do nursery. Z końcem roku zadałem pytanie odnośnie klasy reception na co otrzymałem odpowiedź, że promocja do następnej klasy następuje automatycznie i nie mam się o co martwić i tak też się stało. Cała zresztą sytuacja jest normalna i logiczna, dziecko przechodzi z klasy do klasy.
Należy tylko zadać pytanie do jakiej szkoły chodzi twoje dziecko?, coś chyba jest nie halo?.
Według zasad panującej w twojej szkole co roku będziesz musiała aplikować o miejsce w następnej klasie, gdzie tu sens i logika??. Może należy przejść się do dyrektora placówki i porozmawiać z nim na ten temat. Skoro przyjeli Twoje dziecko do nursery więc powinni zagwarantować ciągłość nauki w jednej szkole. Co było powodem odrzucenia aplikacji?. Zresztą sytuacja, którą opisujesz jest dla mnie całkowitą nowością.
No ale cóż ja mogę wiedzieć, przecież nauczycielka to bóg i władca i wie lepiej jakie komu prawa przysługują.

Dodano: -- 9 wrz 2011, o 18:10 --

Z tego co wiem to w momencie gdy dziecko zostaje przyjęte do nursery w danej szkole katolickiej to w pierwszej kolejności przed innymi ma zagwarantowane miejsce w kolejnej klasie. Ilość miejsc w nursery nie może przekraczać miejsc w kolejnych klasach. Tak określają to przepisy.
Moim skromnym zdaniem po prostu Cię wykolegowali.

Mordorzg, trzeba bylo napisac, ze sytuacja, ktora opisujesz miala miejsce w szkole sw. augustyna na ul x. bo to, ze przyjeli ci dziecko bez aplikacji nie znaczy, ze w szkole sw. mari tez tak jest.
jesli uwazsz, za ani ja, ani ewela nie mamy racji, to sprawdz sobie kryteria przyjec w roznych szkolach i zobaczysz.
przeciez nikt tu nie pisze po zlosci.
niektorzy tylko, w przeciwienistwie do innych podaja rzetelne info.

Dodano: -- 9 wrz 2011, o 18:13 --

Z tego co wiem to w momencie gdy dziecko zostaje przyjęte do nursery w danej szkole katolickiej to w pierwszej kolejności przed innymi ma zagwarantowane miejsce w kolejnej klasie. Ilość miejsc w nursery nie może przekraczać miejsc w kolejnych klasach. Tak określają to przepisy.
Moim skromnym zdaniem po prostu Cię wykolegowali

i znowu macisz... :roll:
(jesli jestes informacji pewny na 100%, to napisz, ze tak jest w szkole u Twojego dziecka)
w innych szkolach sa inne kryteria.

a potem taka "kowalska"/"kowalski" zostanie z reka w nocniku, no bo jak to jej dziecko sie nie dostalo do reception... przeciez kolega na forum pisal, ze nie trzeba aplikacji skladac... :570:

Mój synuś w listopadzie kończy 3 latka,ale od 22 września idzie do nursery (fuksa miał?) do katolickiej szkoły.

Fajnie,a do jakiej szkoly Twojego synka przyjeli??
Moj za rok w grudniu skonczy 3 latka i pewnie przyjma go w 2013 r.dopiero do nursery,a w niektorych szkolach cos mi sie o9bilo o uszy,ze dzieci zaczynaja albo we wrzesniu albo w styczniu.Nie wiem od czego to zalezy.

Mówię o rzeczach, które doświadczyłem. Moją córkę zapisałem do Świętego Augustyna do nursery. Z końcem roku zadałem pytanie odnośnie klasy reception na co otrzymałem odpowiedź, że promocja do następnej klasy następuje automatycznie i nie mam się o co martwić i tak też się stało. Cała zresztą sytuacja jest normalna i logiczna, dziecko przechodzi z klasy do klasy.
Należy tylko zadać pytanie do jakiej szkoły chodzi twoje dziecko?, coś chyba jest nie halo?.

Moje dziecko w zeszlym roku chodzilo do nursery do St.Augustine's i pomimo tego,ze chcialam zeby kontynuowal dalej tam nauke musialam wybrac 3 szkoly.
Inni rodzice tez tak mieli.

agg to w takim przypadku twoja informacja tez jest nierzetelna bo mi przyjeli dziecko bez aplikacji, punkt widzenia zależy od puntu patrzenia. Są szkoły i szkoły. Więc nie oskarżaj ludzi o nierzetelność informacji.
W poście powyżej wyraziłem opinie w tym temacie, że poczynania szkoły są bezsensowne i nielogiczne.
Co WTC to pracownik podał mi informację o 80%, więc moim zdaniem to on jest nie doinformowany a nie ja, skoro takiej informacji udziela pracownik rządowy to mniemam, że jest rzetelna.

Nursery class (to do ktorego dziecko chodzi na 3 godz dziennie) nie jest obowiazkowe i nie w kazdej szkole w ogole jest i sporo dzieci w ogole nie chodzi zapewne dlatego do reception TRZEBA skladac aplikacje. Z reception do dalszych klas owszem dziecko przechodzi automatycznie bo reception jest juz czescia obowiazkowej edukacji a nursery nie jest. No i zacznijmy od tego ze nie wszyscy rodzice posylaja dzieci do katolickich szkol!

No i może tu jest pies pogrzebany. Moja córa chodziła do nursery na full time.

Dodano: -- 9 wrz 2011, o 18:32 --

agg Tak na marginesie mogę wiedzieć dlaczego jedną z moich wypowiedzi uznałaś za nieużyteczną czy też obraźliwą i potraktowałaś ją ujęciem punktów?.

Mordorzg,przeczytaj moj post wyzej ;)

No i może tu jest pies pogrzebany. Moja córa chodziła do nursery na full time.

Moj syn tez chodzil full time.

Mordorzg, ja sie tu z toba wyklocac nie bede, przypomne ci co wczesniej pisales

A teraz żeby uporządkować trochę informacje:
- dziecko od 6 miesięcy do 3 lat - jedyne rozwiązanie płatne przedszkole, jeśli ty lub twój partner otrzymujecie Working Tax Credit lub Child Tax Credit to możecie otrzymać dofinasowanie od państwa w wysokości max. do 80%.
- dziecko 3-4 lat - tu mamy więcej opcji, możemy dziecko nadal trzymać na full time w płatnym przedszkolu, możemy także znaleść przedszkole z 15 darmowymi godzinami w tygodniu, no i najlepsze rozwiązanie: szukamy szkoły katolickiej do której mamy zamiar w przyszłości wysłać naszą pociechę i zapisujemy dziecko do nursery class (praktycznie każda katolicka ma taką klasę).
Wymagana dokumentacja: paszport dziecka i rodziców, akt chrztu dziecka, dziecko musi samodzielnie korzystać z toalety.
Opłaty i czas pobytu: opłata około 10 funtów tygodniowo na posiłki, od 9-15.
Czasami wymagane są już mundurki.
4-5 - reception class - 10f/tygodniowo, od 9-15, wymagany mundurek, od tej klasy zaczyna się obowiązek szkolny, który trwa do 16 roku życia dziecka.
5-6 first class - 10f/tygodniowo, od 9-15, wymagany mundurek.

po 1) napisales to jakby to byly jakies odgorne wymagania w kazdej szkole. przeciez nie wiesz do jakiej szkoly ktos chce poslac swoje dziecko. wystarczylo dodac, ze chodzi o konkretna szkole. a nie wprowadzasz ludzi w blad.
po 2) to nie jest jedyne rozwiazanie. oprocz zlobkow/przedszkoli sa jeszcze zarejestrowane nianie.
po 3) nie kazda szkola wymaga paszportow
po 4) wykupowanie posilkow nie jest obowiazkowe
po 5) godziny zajec roznia sie w roznych szkolach
po 6) juz pisalam, ze dofinansowanie wynosi max 70%
takze informacje przez ciebie podane wprowadzaja odbiorce w blad.

Dodano: -- 9 wrz 2011, o 18:43 --

aggCo WTC to pracownik podał mi informację o 80%, więc moim zdaniem to on jest nie doinformowany a nie ja, skoro takiej informacji udziela pracownik rządowy to mniemam, że jest rzetelna.

twoja sprawa, powinienies wiedziec co dostajesz.
mniemam, ze korzystasz z internetu i masz lacznosc ze swiatem wiec powinienes wiedzies o zmianach i cieciach w budzecie.

Dodano: -- 9 wrz 2011, o 18:47 --

agg Tak na marginesie mogę wiedzieć dlaczego jedną z moich wypowiedzi uznałaś za nieużyteczną czy też obraźliwą i potraktowałaś ją ujęciem punktów?.

wlasnie dlatego, ze jest nieuzyteczna.
nie napisze, ze klamiesz bo po prostu nie sprawdziles informacji, ktora podales. wprowadzasz ludzi w blad podajac nierzetelne info.
nie byla w zadnym stopniu obrazliwa.

Zlozenie aplikacji nic nie kosztuje, nie trzeba nawet wychodzic z domu bo mozna zrobic to online, jest to tak proste ze nawet ktos slabo znajacy angielski raczej nie powinien miec z tym problemu, wiec jesli ktos opierajac sie na mojej informacji zlozy aplikacje mimo iz wcale nie musi nie spowoduje to zadnego problemu, nic z tego powodu nie straci, ale jesli ktos tej aplikacji nie zlozy mimo iz powinien to moze stracic bardzo duzo, przede wszystkim nerwow szukajac pozniej miejsca w juz nie w wybranej a byle jakiej szkole bo jak sie przegapi czas czy niedopelni formalnosci to w ostatniej chwili juz trzeba brac co bedzie