Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Dyskusje na temat komputerów(hardware, software, internet..), telefonów, oraz innego sprzętu elektronicznego. Problemy z działaniem, opinie, porady itp

MężczyznaPostNapisane przez soniac » 9 lis 2013, 11:32 Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Dotąd używałem programu OpenOffice a teraz ApacheOffice. ( Dla Apple MAC OS X ). Prócz poprawy komfortu tworzenia tekstów dokumentów, potrzebuję pewnej opcji obliczenia ilości stron obliczeniowych tłumaczenia. W Microsoft-Office podobno łatwo da się to obliczyć ( menu „Narzędzia” lub „Recenzja” następnie kliknąć „Statystyka wyrazów” i wybrać „Znaki ze spacjami” ).
Zanim zakupię najprostszą domową wersję Microsoft-Office na MAC OS X, chciałem zapytać się
1-Ile kosztuje najprostsza wersja programu, ( dla zwykłej osoby, a nie firmy )?
2-Ile kosztuje program w przypadku dokupienia dodatkowej licencji abym na dwóch komputerach mógł mieć Microsoft-Office?
3-Czy Microsoft-Office jest na całe życie, czy co roku należy płacić za utrzymanie programu ?
4-Czy ogólnie lepiej, pisze się teksty na Microsoft-Office, aniżeli na OpenOffice lub ApacheOffice?
5-Czy lepiej jest zakupić Microsoft-Office w sieci? Jeśli tak proszę o link do Polskiej wersji ( najlepiej w Polskim sklepie, bo jestem teraz na wakacjach w PL.)
6-Z jakiej strony internetowej mogę ściągnąć sobie próbną Polską wersję ( kilkunastodniową ) Microsoft-Office?
7-Czy można ścignąć wersję testową, bez zobowiązań rodzaju: Wymagana karta kredytowa. Pierwszy miesiąc jest bezpłatny. Karta kredytowa zostanie automatycznie obciążona po pierwszym miesiącu.
Będę wdzięczny za okazałą pomoc.
Avatar użytkownika
soniac
Rozeznany
 
 
Posty: 245
Dołączył: 24 cze 2007, 20:05
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 9 lis 2013, 13:29 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Zacznijmy od tego, że skoro potrzebujesz obliczać znaki/wyrazy/strony do tłumaczeń to pomimo posiadania MSOffice'a w domu jest to traktowane jako wykorzystanie komercyjne, a nie do celów domowych/nauki. Prosta zasada - zarabiasz na tym - płać.
Osobiście nigdy nie korzystałem tych opcji i nie wieme jak jest w Open/Apache. MS miał statystyki zawsze, odkąd pamiętam.

1. Zależy od wersji. Bieżące wersje i różnice między nimi znajdziesz na stronach Majkrosoftu. A ceny - poszukaj na ebaju/allegro. Ja tam kupowałem swój soft
2. Wersję Home/student możesz zainstalować na 3ch komputerach w domu. Nie wiem jak z wersją Home/ Small Office (tą chyba byś potrzebował).
3. Zależy od wersji. Jesli bierzesz wersje pudełkową - box - to tak. Jeśli bierzesz wersję OEM to jest przypisana do konkretnego komputera. jesli bierzesz wersję w chmurze to kupujesz abonament na rok.
4. A co za różnica? Nie rozumiem pytania. Klawiatura Ci się nie zmienia. A to co masz na ekranie to kwestia przyzwyczajenia. Funkcjonalość wszystkich jest zbliżona w 90%. Ja uzywam MSOffice (bo mam go w pracy), OpenOfficea i WordPerfecta (CorelOffice). Więc argument "poprawy komfortu" jest dla mnie żadnym argumentem.
5. Lepiej - gorzej... Pytanie z serii o wyższości Swiąt Wiekiej Nocy nad Swiętami Bożego Narodzenia...
6. Ze strony Majkrosoftu. 30/60/90 dni. Nie pamiętam ile dają. Nie musisz podawać konta i nic Ci nie będą ściągać. Rejestrujesz się na emaila.

Pozdrawiam
PS. Tak a propos - sprawdziłem OpenOffice masz polecenie Tools/Word count...
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez VA » 9 lis 2013, 13:53 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

soniac, nigdy nie używałem tej opcji o której wspominasz, ale osobiście nigdy nie byłem fanem MS Office. Obecnie dużo pracuję na OpenOffice.org 3.4.1 pod Linuxem i (z odrobiną przyzwyczajenia) lepiej mi się na nim pracuje niż na MS Office.
Jeżeli pracowałeś na Open Office to MS Office może Cię często doprowadzać do furii. Wiele opcji jest pod całkiem innymi nazwami i niejednokrotnie kompletnie inaczej działają.
Oczywiście jeszcze musisz brać pod uwagę, że za wszelkie dodatkowe narzędzia musisz w MS Office wykupić licencję, które w Open Office są bezpłatne.
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez soniac » 9 lis 2013, 15:42 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Bardo pomogliście mi AdamBoltryk i VA. Dziękuję najmocniej. Najprawdopodobniej zrezygnuję z Microsoft-Office, pomimo że cena nie gra tutaj zupełnie roli bo 500 zł to niewiele. Problem wielki jedynie pozostał przy tym że tydzień już szukam i nie mam pojęcia jak w OpenOffice lub ApacheOffice ( a nawet mam już LibreOffice ) obliczyć "strony obliczeniowe", wg której określa się zwykle objętość tekstu, dla tłumaczenia. Potrzebuję w Polsce dać do tłumaczenia tekst, ale w OpenOffice mogę odczytać jedynie liczbę stron, a w opcji ,,policz słowa” odczytuję tylko „wyrazy” i „znaki”. Z tego co widzę biura tłumaczy obliczają jeszcze „spacje”. Czy jest jakiś sposób by móc razem to wszystko policzyć?
Jeśli ktoś wie, to prosiłbym też o wytłumaczenie mi o co chodzi w tych spacjach?
Avatar użytkownika
soniac
Rozeznany
 
 
Posty: 245
Dołączył: 24 cze 2007, 20:05
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 9 lis 2013, 16:04 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Zacznijmy od tego, że jeśli jesteś klientem, a nie tłumaczem to absolutnie do niczego Ci się ta wiedza nie przyda. Dlaczego? Bo obliczane są słowa w tekście przetłumaczonym, a nie źródłowym.
Chyba, że cos się zmieniło.

Co do strony przeliczeniowej
W zależności od tego czy chcemy, aby tłumaczenie było uwierzytelnione pieczęcią tłumacza przysięgłego, czy też wystarczy nam tłumaczenie w wersji elektronicznej, koszt tłumaczenia oraz sposób rozliczenia będzie inny. W przypadku tłumaczeń uwierzytelnionych, potocznie zwanych przysięgłymi, rozliczenie następuje co 1125 znaków ze spacjami i jest to tak zwana strona przeliczeniowa tłumaczenia przysięgłego. Liczba ta została ustalona przez ministerstwo sprawiedliwości i zapisana jest w ustawie o wynagrodzeniu za czynności tłumacza przysięgłego. Dlatego też wszystkie biura tłumaczeń traktują 1125 znaków ze spacjami jako stronę przeliczeniową. Nawiasem mówiąc - pisząc, "znaki ze spacjami" mam na myśli każdy użyty przycisk na klawiaturze powstały w procesie tłumaczenia, czyli każda litera, spacja, przecinek czy też dwukropek.

Jeśli chcemy wykonać tłumaczenie zwykłe, w zależności od polityki przyjętej przez biuro tłumaczeń, stroną przeliczeniową będzie 1800, 1600 lub też 1500 znaków ze spacjami. W przypadku tego rodzaju tłumaczeń panuje pełna dowolność, ponieważ tłumaczenia nieprzysięgłe nie są opatrzone żadną ustawą. W przypadku wykonywania tego rodzaju tłumaczeń należy dogłębnie zapoznać się z ofertą danego biura tłumaczeń. Jeśli jedno biuro proponuje 30 zł za stronę przeliczeniową, którą jest 1800 znaków ze spacjami, druga agencja oferuje zaś 28 zł za stronę przeliczeniową równą 1500 znaków, oczywiście tańszą ofertą jest ta pierwsza. W przypadku tłumaczeń przysięgłych problem ten nie występuję, ponieważ każde biuro tłumaczeń uważa 1125 znaków za stronę rozliczeniową i w tym przypadku należy porównać jedynie ceny.

Źródło: http://www.cennik-uslug.pl/aktualnosci/ ... lumaczenia

Pozdrawiam
PS. tak teraz przeglądam sobie strony i faktycznie ceny są podane od tekstu źródłowego. OK. Czasy się zmieniły :P

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez soniac » 9 lis 2013, 16:19 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Dzięki AdamBoltryk, ale ja już wiele dni czytam podobne artykuły jednak w praktyce nie wiem jak samemu wstępnie obliczyć sobie koszt tłumaczenia? Wszędzie pisze że np. w przypadku przysięgłego tłumaczenia wszystkie biura tłumaczeń traktują 1125 znaków ze spacjami jako stronę przeliczeniową. Ale ja nie wiem jak system może obliczyć mi dokładnie tę stronę przeliczeniową w programach np. OpenOffice lub ApacheOffice ( mam też specjalnie do tego celu LibreOffice ).
Avatar użytkownika
soniac
Rozeznany
 
 
Posty: 245
Dołączył: 24 cze 2007, 20:05
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez VA » 9 lis 2013, 17:59 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

soniac, poszukaj / zapytaj na specjalistycznych forach Open Office'a, na pewno coś znajdziesz. Już mi się zdarzało korzystać z forów z powodzeniem. Open Office ma ogromne "zaplecze". Czasami dostępne są narzędzia nie supportowane przez Open Office i nie zawsze bezpośrednio od nich można się o nich dowiedzieć ale pytając na forach można się o nich dowiedzieć, skąd ściągnąć, jak zainstalować i używać.
VA
Avatar użytkownika
VA
Zaangażowany
 
 
Posty: 1148
Dołączył: 26 sie 2006, 12:49
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 112
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez soniac » 10 lis 2013, 09:22 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

Chyba juz poradziłem sobie z problemem. Myślę że ApacheOffice skonstruowało swój system na zasadzie że w liczniku słów „znaki” oznaczają „znaki ze spacjami”.
Avatar użytkownika
soniac
Rozeznany
 
 
Posty: 245
Dołączył: 24 cze 2007, 20:05
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 10 lis 2013, 13:27 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

soniac napisał(a):(...)Ale ja nie wiem jak system może obliczyć mi dokładnie tę stronę przeliczeniową (...)

A co za problem? Bierzesz ilość znaków w tekście, dzielisz przez 1125 i masz ilość stron przeliczeniowych. Na twoim miejscu nie brał bym pod uwagę, żadnych przeliczników stron z Worda/OO/Apache/Libre bo te z reguły bazują na innych danych. Chyba, ze można sobie ustawić ile taka strona ma miec znaków. A zapewne i prawo (te nieszczęsne 1125) też moze się zmienić.
Więc jak masz ilość znaków w swoim tekście - ze spacjami - to wystarczy samemu policzyć.
No i absolutnie nie używać zbędnych spacji, bo podliczą Cię jak za zboże :)

I jeszcze jeden ciekawy wątek - spacja należy do tzw. znaków niedrukowalnych. Ale do nich równiez należy znak końca akapitu (enter) czy też znak tabulacji (zaczynający nowy akapit jeśli nie jest ustawiony format). Interpretując przepis - za każdy nowy rzpoczety akapit też płacisz. I za każde wcięcie akapitowe... Ciekawe jak się tłumaczy te znaki :D

A tak z ciekawości - skoro kasują za spacje, ciekawe ile biorą za tabelki...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 10 lis 2013, 13:41 Re: Czy warto zakupić Microsoft-Office?

luknij sobie w branżowych stronach, tam masz fora podpiete i cała wiedza na kliknięcie myszy:
http://stp.org.pl/
http://www.tepis.org.pl/
http://www.proz.com/
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do KOMPUTERY I ELEKTRONIKA