Strona 3 z 4

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 22 sie 2011, 18:58
przez woblerus
Nie bede zakladal nowego temat o Nysa zoo(kolo zegara) :zakaz:
Wczoraj kupilem maslo Flora ligh.Dzisiaj rano po wyjeciu z lodowki stwierdzilem ze opakowanie jest dziwnie miekkie.Prze rozsmarowywaniu wyszlo ze produkt jest zjeczaly :!: Nie na tyle zeby smierdzial,ale nie da sie go rowno rozsmarowac.Nie jest to przypadek bo moje znajoma kupila te Flore o takiej samej konsystencji.Data waznosci do 23.10.2011.Mysle ze produktu sa przechowywane w nie wlasciwych warunkach.

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 23 sie 2011, 07:15
przez monique
No, ale po co ty nadal kupujesz w tej Nisie? Nie rozumiem tego. Mało to sklepów w okolicy?
Kilka dni temu cała lista twoich uwag. A po kilku dniach znów post, że coś tam starego kupiłeś. Gdzie jest granica dla ciebie by tam nie biegać? Salmonella? :) Przecież wiadomo, że ten sklep jest lewy nie od dzisiaj i nic tam nie poprawią.

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 23 sie 2011, 07:19
przez claudia
woblerus napisał(a):.Mysle ze produktu sa przechowywane w nie wlasciwych warunkach.

Dokładnie się zgadzam ostatnio kupiłam ser w sklepie na Erdingtonie Data ważności do listopada 2011 a w środku spleśniały.

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 23 sie 2011, 09:15
przez dorotajab
monique napisał(a):Kilka dni temu cała lista twoich uwag. A po kilku dniach znów post, że coś tam starego kupiłeś. Gdzie jest granica dla ciebie by tam nie biegać? Salmonella? :)



:D :D :lol: :lol: :lol: :D :D :D

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 28 sie 2011, 21:43
przez woblerus
Ciagnie mnie tam zeby popatrzec na te dziewczyne mielaca gume w buzi :D :D :D :D :D :D :D :D :D

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 28 sie 2011, 22:34
przez testowy
kupuje u Caspera w Wolver od kilku lat i nie mam zastrzeżeń,
spoko sklep,
no... mogliby co najwyżej troniu z cenami w dół...
a co do ważności produktów,
to uczulam na daty na piwie,
piwa mają długi okres przydatności (większość pasteryzowana jest),
właśnie popijam Budwajzerka, i... co my tu mamy?
data produkcji 12.08.2011,
data wżności 07.2012 (czyli jeszcze przed końcem świata),
znaczy się rok tej ważności jest bezmała jeszcze,
ale powiem z doświadczenia, że jak postoi za długo,
znaczy to piwo,
to kwaśne jakieś takie się robi...
fuj!
chłopaki uważajta na browarki!

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 30 sie 2011, 08:26
przez dorotajab
testowy napisał(a):ale powiem z doświadczenia, że jak postoi za długo,
znaczy to piwo,
to kwaśne jakieś takie się robi...
fuj!
chłopaki uważajta na browarki!


postoi u Ciebie czy w sklepie na polce?
Tescik od piwka brzusio rosnie ;)

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 30 sie 2011, 12:52
przez testowy
dorotajab napisał(a):postoi u Ciebie czy w sklepie na polce?
Tescik od piwka brzusio rosnie ;)


czasem i u mnie postoi, nawet parę godzin :mrgreen:
ale z tym brzusiem to święte słowa,
no to od dziś testowy piwsku mówi NIE!

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 30 sie 2011, 13:06
przez dorotajab
mow mow... moze sie wystraszy i sobie pojdzie :idea: :D

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 30 sie 2011, 21:10
przez woblerus
czasem i u mnie postoi, nawet parę godzin :mrgreen:
ale z tym brzusiem to święte słowa,
no to od dziś testowy piwsku mówi NIE![/quote]


Pare godzin ale tylko czasem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 10 paź 2011, 23:53
przez Drya
Nie tylko w polskich "tutejszych' sklepach spotyka sie przeterminowane .Nie mam przekonania do tych z "niższej półki"produktów a czasem jest data ważności długa a towar do dxxx .
Piwko lubię smakować każde jedno i czasem się trafia też lipa :roll:
A brzusio to nie każdemu rośnie ,mój mąż wręcz pożera piwo jak ma wolne i nic ...no szczypiorek no :roll:

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 17 gru 2011, 23:38
przez skorpion1
Zgadzam sie :) , swiete slowa
udanych i rozsadnych zakupow :wink:

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 18 gru 2011, 23:07
przez woblerus
A ja dodam tylko,ze ta pani juz nie zuje gumy i jest calkiem mila :grin: Czyzyby czytala moje posty :?

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 16 paź 2012, 19:36
przez mikaaa28
bardzo latwo gadac a tak naprawde nie wiecie jak to jes trudna praca wszystko zwalacie na sklep a tak naprawde pracownic sklepu nie sa w stanie dopilnowac wszystkiego bo teraz ludzie chca pieniadze a robic to nie ma komu pracowalam w sklepie bardzo dlugo i naprawde nie jest lekko to churtownia powinna pilnowac towaru sklada sie zamowienie a oni daj na palete co chca i tak prawda musilicie ze latwo znos pijakow w sklepi albo upierdliwych ludzi co chca wszystko za darmo nawet nie wieci ile ludzi pyta sie o jedzenie po terminie bo nie maja pieniedzy albo przychodzi tak do pracy i dame pokazuje a do roboty zielono w glowie ja widzialam zachowanie polakow tutaj przez tyle lat i wstydze sie ze jestem z polka !!!

Re: Uwaga popsute produkty w Casper (Digbeth)

PostNapisane: 17 paź 2012, 11:04
przez dorotajab
No tak...wszystko jasne- trzy znaki interpukcyjne w koncu sa... :roll:


A wracajac do tematu, oraz zgadujac co autor ma na mysli, to mam rozumiec ze to ze kupuje przeterminowane pierogi ze sklepu to jest moja, tudziez hurtowni wina, a nie tego kto mi ten towar sprzedaje jako dobry?

Pytam, bo moze sie nie znam na przepisach i ktos mi lopatologicznie lub bezprzecinkowo wyjasni :P