rafal napisał(a):ej ludzie dyskusje prosze na czacie albo na GG czy gdzie kolwiek ,tu prosze wpisywac posty zgodne z trescia!!!
wedlug zyczenia !
klopsy ala Shon
1/2kg - mjecha najlepiej wieprzowo wolowe ale z tym przepisem kupicie byleco i tak domownicy beda sie slinic ( a najlepiej kupic sobie osobno jakis kawalek biodrowki szynki karkowki wolowinki no wiecie kto co lubi )
2- jajka
1 - cebyla srednia glowka njalepiej zmielona lub jak naj drobniej posiekana
chleb polski najlepiej taki juz wyschnienty dwa kawalki znaczy sie odparowany namoczyc uprzednio w wodzie (lepiej sie rozdniata i chleb zatrzymuje wode klopsy sa soczyste i nie rozplywaja sie w dloniach przy formowaniu)
bulka tarta
sol pieprz do smaku
ZADNYCH innych przypraw smakowych
miecho, jajka, cebula,sul, pieprz i namoknienty, nie dokonca wycisnienty chleb (czym wiecej wody tym klopsy soczystrze ) mieszamy ze soba dokladnie by rozmieszac skladnili potrawa jest dobrze wymieszana jak sie przykleja do palcow
jezeli skladniki mamy osobno mielimy je sami haha ach ten dowcip nie wyszukany
twozymy z tego kotlety najlepiej by byly takie no bardziej plaskie i obtaczamy w bulce tartej, by mieso nie przylepialo sie do rak moczymy dlonie i je najpirw obtaczamy w bulce haha wkladamy na mocno rozgrzana patelnie zrobi sie wtedy skorupka ktora zapobiegnie wydostawaniu sie soku obsmazymy zmniejszamy gas by dopiekly nam sie od srodka najlepiej probowac jak sa dopieczone
podajemy z pire i kiszona kapusta
pozostala czesc wkladamy do lodowy i najlepiej przykryc fola bo maja bardzo intensywny zapach zalezy wszystko od ilosci cebuli wytrzymuja 2-3 dni mozna je sobie przegrysc z chlebem lub jak kto tam woli podac na randce do szampana