Strona 1 z 2

chlebek szczescia

PostNapisane: 21 gru 2010, 10:06
przez dorotajab
pamietacie cos takiego? robilo sie z zakwasu- zakwas dojrzewal 10 dni, trzeba bylo do niego dodawac co pare dni make, wode i cos jeszcze. na koniec rozlewalo sie w kilka mniejszych sloikow i rozdawolo innym. z reszty robilo sie ciato na chlebek

niektorzy ludzie nazywali to chlebkiem wielkanocnym

bardzo by mi zalezalo aby zdobyc taki zakwas. ten chlebek to byla jedna z jalepszych rzeczy jakie jadlam, no i frajda w pieczeniu i dzieleniu sie tym z innymi.

pytam juz od lat i nikt nie kojarzy...czyzby tradyzja umarla, albo ludzie przerzucili sie na lancuszki inetrnetowe ;)

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 21 gru 2010, 11:31
przez Cava
Hmm.... moze to poprostu jakies mala tradycja z Twoich rodzinnych okolic? Zapytaj rodzine w Polsce, jakas babcia, ciocia czy mama powinna wiedziec o co chodzi. :wink:

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 21 gru 2010, 11:45
przez dorotajab
w sumie znalazlam przepis- zwany jest tez chlebkiem tureckim
mozna zrobic tzw zaczyn samemu

http://www.grupy.otopr.pl/chlebek-szcze ... 68165.html

na pewno bede robic, wiec jak ktos jest zainteresowany zaczynem to sie zglaszac :)

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 21 gru 2010, 17:52
przez VA
Pamiętam coś takiego. W moich okolicach nazywało się to: Amerykański Chlebek Przyjaźni. To prawda - jest rewelacja. Też się znajomych o ten zakwas pytałem i nic :sad: Nikt nie ma, a to jest cała tajemnica tego wypieku. Spróbuję z powyższego przepisu.

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 21 gru 2010, 20:33
przez falkan
Ja pochodze ze świetokrzyskiego. Zakwas na chleb robi sie tam zawsze jednakowo a zmieniają sie składniki. W zależności jaki sie chce chleb.
składniki zakwasu:
gotowane ziemniaki
zsiadłe mleko może być jogurt naturalny
troszke mąki
Wszystko wymieszać i zostawić do zakisnięcia minimum 24 godz.
Pozostałe składniki wg uznania. żależy jaki kto chce chleb.
Ja piekę raz na dwa tygodnie mieszane chlebki z dodatkiem pestek dyni, słonecznika i lnu.

pozdrawiam

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 22 gru 2010, 17:20
przez VA
falkan, chyba nie bardzo wiesz o czym mowa. Chlebek przyjaźni to nie jest chleb, tylko słodki wypiek.

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 14 wrz 2011, 13:39
przez dorotajab
a wiec jestem w trakcie pieczenia chlebka przyjazni- moge rozdac lancuszek dalej, kto chce "odlewke" ktora trzeba pozniej hodowac 10 dni to bardzo prosze o kontakt :)

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 14 wrz 2011, 14:09
przez bogini8
dorotajab, a jak to dziala?:))

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 14 wrz 2011, 14:13
przez dorotajab
co pare dni dodajesz troche cukru mleka i maki, ciasto Ci rosnie, po 10 dniach odlewasz troche dla przyjaciol (dajesz i odlewke ciasta i przepis) do reszty dodajesz pozostale skladniki i pieczesz ...i masz pyszny chlebek przyjazni- taka specyficzna babka :)

lanususzek pieczenia

to jak? jest ktos chetny na odlewke ode mnie? :D

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 14 wrz 2011, 19:50
przez malaroksi
No Ja chętnie zjem coś słodkiego :mrgreen:

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 14 wrz 2011, 20:14
przez kentstreet
a ja dzisiaj zrobilem moja pierwsza w zyciu pizze !!
byla przepyszna :-)

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 21 wrz 2011, 19:07
przez agna78
To ja od Ciebie malaroksi wezme zaczyn:):P

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 8 gru 2011, 15:28
przez Dobosz65
gratuluje pizzy, pamiętam jak ja się bałem zrobić pierwszą ale jakoś się udało z żoną

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 10 gru 2011, 19:05
przez Luk4sz
I jak sie udal chlebek szczescia? Czy zaczyny juz poszly w swiat?

Moze i kiedys pod moje strzech trafia?

Re: chlebek szczescia

PostNapisane: 17 gru 2011, 23:02
przez skorpion1
No i jak chlebek, udal sie?
Chetnie sie dolacze do nastepnej tury, jesli mozna :)
pozdrawiam :grin: