bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Witam
od 2 tyg. wynajmuję działkę ogrodniczą i chciałabym posadzić krzewy i drzewka owocowe.Myślę, aby zakupić je w Polsce.Może mi ktoś polecić i poradzić, jakie odmiany nadają się na warunki angielskie? są osoby, które mają doświadczenie w uprawie warzyw i owoców w okolicach Bham?

Z naszych skromnych doświadczeń mogę doradzić zakup krzewów owocowych, ziół i warzyw tu na miejscu. Tanie jak barszcz i wyhodowane z nasion w tutejszym klimacie. Z naszych obserwacji wynika, że wyższa wilgotność i niższe delikatnie temperatury mają zasadniczy wpływ na pewne odmiany - typowo polskie ogórki gruntowe nam się nie przyjęły w tym roku. I tak dla przykładu:
- krzaki malin kupiliśmy w B&M
- krzaki agrestu na carboot'cie
- krzaki jagód w Lidlu

nasiona warzyw z Ebay
- marchewka
- cebula szalotka
- cebula normalna
- papryka
- rzodkiewka
- ogórki gruntowe
- seler naciowy
- pomidory 4 odmiany

i kalafiory, ale jako jedyne się bestie nie przyjęły.

Zioła - krzaczki z B&M:
- rozmaryn
- bazylia
- tymianek
- mięta
- melisa
- kocanka włoska (pseudo curry)

A ponad to róże, bez (lilak i kalifornijski), nasturcje, słoneczniki (karłowate i giganty gdzie najwyższy osiągnął 3 metry) irysy, holenderskie orchidee..... ufff więcej nie pamiętam. Nie używamy żadnych, absolutnie żadnych dopalaczy. Tylko i wyłącznie manure (nawóz naturalny kupowany w B&M bądź Wilkinson) oraz woda, a kompost kupujemy w Lidlu.

A czy przypadkiem przywoz i przesylka roslin,nasion i sadzonek do UK nie jest zabroniony?

To znaczy że na ebay'u sami przestępcy sprzedają.

Andra7 napisał(a):A czy przypadkiem przywoz i przesylka roslin,nasion i sadzonek do UK nie jest zabroniony?

Teoretycznie jest. W Polsce też. Ale jak virus zauważył pewnych rzeczy nie da się kontrolować. Jak chociażby 100% przesyłek listowych.

Pozdrawiam

Nie ma takiego zakazu, nawet w teori, jezeli rosliny sa przeworzone w obrebie EU i na wlasny urzytek.

a co z tymi spoza EU?
Słyszałaś/-łeś kiedykolwiek o kwarantannie roślin/nasion?

W obowiązujących przepisach KAŻDEGO kraju zakazy są. Oczywiście są i dopuszczenia, wyjątki itd.
Ale wszystko zależy kto, co, skąd, ile i dokąd.

Co do szczegółów, trzeba by zajrzeć do tutejszych przepisów

Pozdrawiam
PS. Nasiona konopii indyjskiej też możesz zamówić przez internet z listowną dostawą do domu. Co nie oznacza automatycznie że jest to legalne i nie jest zabronione. Zgadza się?

Sprawdzilam, nie ma ogolnie zakazu o ile sadzonki, nasiona sa przywozone z kraju UE, ale sa pewne restrykcje (m.in. co do ilosci). Wiecej informacji tutaj : https://www.gov.uk/government/uploads/s ... oducts.pdf

Jednak generalnie polecam kupowac krzewy i sadzonki tutaj, sa dostosowane do tutejszego klimatu a wybor tez jest calkiem spory. Ceny przystepne. Wiadomo, sa pewne wyjatki ale biorac pod uwage koszty przewiezienia (zwlaszcza wiekszych - np krzewow) moze byc to problem.. Sama mam w ogrodzie krzewy porzeczek, malin do tego truskawki, poziomki i borowki kupione tutaj i nie narzekam.

AdamBoltryk napisał(a):a co z tymi spoza EU?

Koleżanka pytała o rosliny z Polski. Jak powszechnie wiadomo od 2004 Polska jest krajem należacym do EU.
Nikt nie wspominal o imporcie zpoza EU!

Słyszałaś/-łeś kiedykolwiek o kwarantannie roślin/nasion?

W obowiązujących przepisach KAŻDEGO kraju zakazy są. Oczywiście są i dopuszczenia, wyjątki itd.
Ale wszystko zależy kto, co, skąd, ile i dokąd.

O tym wlasnie rozmawiamy, ze kolezanka chciala kilka na wlasny urzytek i z Polski!
Nikt nie pisal o zakladaniu plantacji.

Co do szczegółów, trzeba by zajrzeć do tutejszych przepisów

Zajrzyj wiec i potem sie wypowiadaj. Nie krytykuj ludzi, któzy takie przepisy juz znaja.

Pozdrawiam
PS. Nasiona konopii indyjskiej też możesz zamówić przez internet z listowną dostawą do domu. Co nie oznacza automatycznie że jest to legalne i nie jest zabronione. Zgadza się?

Jak masz ochote to w ten sam sposob ususzone konopie tez mozesz zamowic, jesli masz ochote :)
Konopie sa nilegalne w UK, w odruznieniu od drzew i krzewów owocowych, bez wzgledu czy importowane czy rodzime.

hereedi napisał(a):
Koleżanka pytała o rosliny z Polski.

Zdziwila bys sie skad moga pochodzic nasiona/sadzonki sprzedawane przez polskich posredników.

hereedi napisał(a): Nie krytykuj ludzi, któzy takie przepisy juz znaja.

Nie krytykuj ludzi którzy przepracowali 17 lat w doradztwie rolniczym.

Dla mnie EOT.

Pozdrawiam

Dziękuje wszystkim za porady i proszę o więcej. czy terminy siewu są takie same jak w Polsce? co to za sklep B&M bo nie wiem?Pozdrawiam

Dlatego wlasnie polecam zopatrywac sie w rosliny, sadzonki i nasiona tutaj... Klimat jest troche inny niz w Polsce i terminy moga byc rozne. Niektore rosliny np trzeba okrywac lub nawet wykopywac na zime w Polsce, tutaj nie trzeba. Radze poczytac troche na stronach angielskich o tej tematyce. Do kazdego opakowania nasion jest zalaczona instrukcja kiedy i jak sadzic, wiec jak je kupisz tutaj, masz pewnosc ze postepujesz zgodnie z zaleceniami dla tego klimatu. Jak juz nabierzesz troche doswiadczenia mozesz poeksperymentowac z sadzonkami z Polski. Na poczatek jednak bym nie ryzykowala.

My kupowaliśmy sadzonki na Ebayu w B&Q i nawet w sklepie 99p :lol: Ze wszystkich posadzonych roślin w zeszłym roku i w tym roku, tylko jedna się nie przyjęła. Zdecydowanie angielski klimat ułatwia prowadzenie ogrodu. Gleba też jest dobra może dość ciężka za to wilgotność się długo utrzymuje i nie ma problemu z wyjechaniem na dłuższy urlop. Nie to co na kaszubskich piaskach :D