Przybudowka do domu i architekt

Dyskusje na temat problemów związanych z utrzymaniem domu i ogrodu. Porady techniczne, remontowe, budowane i ogrodnicze.

KobietaPostNapisane przez rybkaa18 » 9 cze 2017, 10:53 Przybudowka do domu i architekt

Witam,planujemy zrobic przybudowke do domu. Przybodowka ma byc 4,5 m na 6m .Poszukujemy informacji krok po kroku co trzeba zrobic .Czy jest ktos taki kto juz takie cos robil i ma namiary na dobra firme budowlana ktora by polecil. Poszukuje firmy budowlanej ktora robi przybudowki,wstawia okna w dachu,elektryka,hyudralika itd.
Prosze o informacje i mam nadzieje ze ktos cos na ten temat napisze.
Dziekuje

rybkaa18
Początkujący
 
 
Posty: 14
Dołączyła: 8 wrz 2008, 17:22
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez krisbrumm » 21 cze 2017, 22:07 Re: Przybudowka do domu i architekt

Robiłem przybudówkę w 2010 roku. Sprawdź na stronie councilu; tam są wytyczne w sprawie progowej kubatury powyżej której trzeba mieć architekta i planning permission. O ile pamiętam to było to 80m3. moja przybudówka (z dachem jednospadowym) ma podobne do twoich wymiary i nie musiałem mieć planning permission, tylko należy budowę zarejestrować w councilu. Trzeba im tylko szkic w zgłoszeniu zrobic i wymiary przybudówki w metrach - i tyle. W trakcie budowy będą przysyłac takiego building surveyor'a (coś jak ekspert budownictwa), który będzie przestrzegał, czy budowa idzie w zgodzie z building regulations.Będzie wam mówił, na jaką głębokość i szerokość kopać pod fundamenty, jakie mają mieć wymiary, jak izolować ściany od np. fundamentów i jakie wymiary mają mieć belki do konstrukcji dachu. Będziesz się musiała z nim umawiać aby odebrał konkretny etap budowy i dał zielone światło aby iść dalej. Warto się zaznajomić z building regulations żeby wiedzieć jak wykonać przybudówkę w zgodzie z tymi przepisami (prawo budowlane po polsku), a tym samym co i ile kupić a zatem ile cię to będzie kosztować. Na koniec przychodzi zrobić odbiór ostateczny aby przysłać ci certyfikat, że Twoja dobudówka została zarejestrowana w councilu i zbudowana jest zgodnie z prawem budowlanym. To jest później ważne np. przy sprzedaży domu. Oznacza to, ze nie jest samowolą budowlaną. Musisz mieć certyfikat na odbiór elektryczny przez elektryka jeżeli modyfikowałaś instalację. Ja nie brałem żadnych budowlańców.Jest duże ryzyko trafienia na tzw. cowboy builders, a różnorakich polaczków którzy mają się za fachowców i każdy jeden uważa, że on to robi dobrze a inni to źgoje jest na pęczki! Sam razem ze szwagrem (który jest budowlańcem w Polsce) wybudowaliśmy. Tylko trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż w UK są inne przepisy budowlane niż w Polsce a zatem sztuka budownictwa jest inna niż w Polsce. Obowiązuje inna praktyka bo warunki meteorologiczne są inne w UK i w Polsce (tu nie ma bądź co bądź ani mrozów, ani upałów). Ponadto w UK są inne materiały budowlane niż w Polsce. W UK są gorsze, ale to dlatego, że w UK jest łagodniejszy klimat a ponadto nikt nie ładuje się w dobre a zatem drogie materiały budowlane, bo po pierwsze, jest to nieekonomiczne, a po drugie kto w UK bierze ślub z domem jak to ma miejsce w PL, gdzie ludzie mieszkają w jednym domu całe życie - ba- całe pokolenia i dom musi być gniotsa niezłamiotsa. W UK ludzie nie przywiązują się do jednego domu i migrują z miasta do miasta w zależności od tego, gdzie mają ofertę lepszej pracy. A poza tym jakoś to urozmaica życie a nie całe życie w jednym tym samym miejscu. Każdy dom prędzej czy później jest sprzedany albo nawet wyburzony. To po co jest ładować się w koszta budowy na parę lat? Kto ci to później odda przy sprzedaży domu? Bądź jak angole-cwana. To tylko w Polsce muszą mieć wszystko naj - bo co ludzie powiedzą albo "jak już budować - to najsolidniej jak się da". Angielscy budowlańcy nie będą się spuszczać nad twoją budową, a jak będziesz nad nimi sterczała i marudziła, że to nie tak, ze tamto nie tak, to najpierw będą cię ignorować i przytakiwać, trochę ściemniać że poprawią a w skrajnej sytuacji się zawiną bo będą cię mieli dosyć. Powiedzą Ci żebyś czekała na efekt końcowy albo żebyś ich nie uczyła zawodu bo z pewności nie jesteś budowlańcem. Z Polakami jest inaczej - większość budowlańców których znam (Polaków), to zarozumiałe wieśniaki co wszystko wiedzą i wszystko robili i zawsze musi być po ich myśli. Dlatego odrobiłem pracę domową, popatrzyłem na inne dobudówki jak są stawiane (YouTube i w realu), przeczytałem building regulations, porozmawiałem z paroma budowlańcami (Brytyjczykami i Polakami), zebrałem parę opinii od innych ludzi którzy stawiali przybudówki, w końcu zrobiłem rekonesans w sklepach z materiałami budowlanymi, popatrzyłem na ceny, porozmawiałem z surveyorem, zrobiłem szwagrowi odprawę , kupiliśmy narzędzia (na betoniarce nawet zarobiłem przy późniejszej sprzedaży po wszystkim jakieś £60!), i do roboty! Wyszło super, ale parę niespodzianek było (np nieprzewidziana rura w ziemi na głębokości jakiegoś 1.2m !). Elektrykę i hydraulikę robiłem sam (Jestem z zawodu inżynierem systemów elektrycznych i elektronicznych w motoryzacji, czyli pokrewne do elektryki domowej). Potem licencjonowany elektryk zrobił odbiór (bez flaszki za pazuchę, normalnie, bez robienia wiochy...), wszystko trzymało standardy Building regulations, certyfikaty przyszły pocztą i wyszło super! Nic nie pęka, żadnych usterek. Nie jest to trudne (wszak żeby zostać budowlańcem nie trzeba uniwersytetu...) ale trzeba było doedukować się z kwestii budownictwa. Dużo pracy w to włożyłem, ale nie żałuję. Kuchnię później też sam robiłem (blat przyszedł jako jedna całość, trzeba było nauczyć się go obcinać frezarką...), do dzisiaj wszystko jest tak, jak powinno być, bez żadnych baboli. Polecam zrobić dobudówkę we własnym zakresie. My wyrobiliśmy się w 3 tygodniach (od rana do nocy). potem jeszcze tylko 3-4 dni składałem kuchnie (meble).
Wszyscy patrzą, ale nie wszyscy widzą
Avatar użytkownika
krisbrumm
Stały Bywalec
 
 
Posty: 362
Wiek: 45
Dołączył: 27 wrz 2010, 22:34
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 75
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez Alzak » 22 cze 2017, 15:04

Mysle ze malo jest ludzi ktorzy maja chec ( a przedewszystkim umiejetnosci) do przeprowadzania takiego projektu samemu.

Tak jak Kris napisal wyzej mozesz do tego podejsc na kilka sposobow po Angielsku zeby jakos wygladalo (to jak zamierzasz nie za dlugo pomieszkac I dobodowa ma byc
w pewnym sensie podniesieniem ceny domu) albo zrobic z mysla PL ale z UK materialow Bo odradzam budowanie w UK nastawiajac sie na Pl materialy.

Materialy dobrej jakosci sa dostepne tu bez probelmu ale nie wszedzie no I wiadomo jakosc kosztuje.

Co do building regs nie bede sie wypowiadal bo kolega wyzej napisal dokladnie co I jak.


Sent from my E6853 using Tapatalk
Jakikolwiek sarkazm zamieszczony w powyzszym poscie jest calkowicie nieprzypadkowy...

Alzak
Zadomowiony
 
 
Posty: 620
Dołączył: 11 lip 2010, 06:48
Reputacja: 55
Poczciwy


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do DOM I OGRÓD