Strona 2 z 2

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 12 kwi 2012, 20:40
przez hanoka77
AdamBoltryk napisał(a):To przy czym się bawisz na weselach?!

hmm nie przepadam za weselami generalnie, dlatego czesto na nich nie goszcze.jedno z fajniejszych wesel na jakich bylam bylo z dj-em zamiast orkiestry i zero disco polo ;)
jeden lubi rybki a drugi akwarium :)

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 12 kwi 2012, 21:07
przez bogini8
AdamBoltryk napisał(a):To przy czym się bawisz na weselach?!
jakie wesele taka muzyka ;)
Pozdrawiam

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 12 kwi 2012, 23:14
przez AdamBoltryk
No spoko, ale nikt mi nie wmówi, że cała rodzina (babcie, dziadki, wujki, ciotki i całe starsze od pary młodej pokolenie) bawi się dobrze przy muzyce DJ'a lol.
Rozumiem przyjęcie dla młodych i ich towarzystwa.
Tylko zawsze mi się wydawało, że wesele się robi dla rodziny, nie dla siebie :)

Pozdrawiam
PS. Ja też nie słucham disco-polo, ale na weselach - bawię się przy nim znakomicie :)

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 13 kwi 2012, 08:23
przez dorotajab
AdamBoltryk napisał(a):To przy czym się bawisz na weselach?!



nie wszystkie kobiety lubuja sie w weselach ;)

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 13 kwi 2012, 11:18
przez hanoka77
AdamBoltryk napisał(a):No spoko, ale nikt mi nie wmówi, że cała rodzina (babcie, dziadki, wujki, ciotki i całe starsze od pary młodej pokolenie) bawi się dobrze przy muzyce DJ'a lol.

alez ja nie mam zamiaru niczego Ci wmawiac :lol: bawisz sie dobrze przy disco polo??good for you ;)
ja tego rodzaju muze rodem spod remizy omijam szerokim lukiem.

AdamBoltryk napisał(a):Tylko zawsze mi się wydawało, że wesele się robi dla rodziny, nie dla siebie

a mnie sie wydawalo ze to indywidualna sprawa kogo sie zaprasza i jaka muzyke serwuje na SWOIM weselu ;)

tez pozdrawiam

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 13 kwi 2012, 17:34
przez AdamBoltryk
No widzisz, ja jestem z tego kręgu, gdzie wesele wyprawiają rodzice swoim dzieciom.
U Ciebie jak widzę - młodzi robią sami sobie. I nie spraszają połowy rodziny.

Co kraj to obyczaj :)

Pozdrawiam

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 13 kwi 2012, 22:24
przez bogini8
AdamBoltryk, przepraszam Cie bardzo, ale czy na kazdym weselu leci tylko muzyka z remizy? to ze jest na weselu orkietra a nie dj nie jest rownoznaczne z tym ze leci same d polo....
u mnie na weselu byla orkiestra i chyba jedyna piosenka dpolo byla " jestes szalona"....
no chyba ze szystkie przeboje polskich zespolow od bajmu przez maryle rodowicz po rynkowskiego sa podciagniete pod dpolo.....

Dodano: -- 13 kwi 2012, o 22:26 --

AdamBoltryk napisał(a):No widzisz, ja jestem z tego kręgu, gdzie wesele wyprawiają rodzice swoim dzieciom.
hmmm ja jestem z tego ze rodzice yprawiaja wesele Z dziecmi i to one maja decydujacy glos kogo zaproszic a kogo nie i jak wesele ma wygladac, no chyba ze w twoim kregu to rodzice decyduja o wszystkim i wyprawiaja tzw " wesele dla siebie" bo co kowalska pomysli ...

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 19 kwi 2012, 17:36
przez Albiorix
Na naszym weselu była muzyka własna, różna, ale na pewno nie disco polo. Poza tym byłem jeszcze na trzech chyba - i na dwóch owszem, było dicho, ale na trzecim - porządny ciężki metal :)

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 19 kwi 2012, 18:03
przez Steinik
o jaa wesele z metalem....kurcze jak dla mnie rewelka :mrgreen:

Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone piosenki

PostNapisane: 3 maja 2012, 21:32
przez dorotajab
A co sadzicie o koko euro spoko? :D

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 4 maja 2012, 00:42
przez Albiorix
Jest super! :D

Re: Czego nie slucham w tej chwili- czyli znienawidzone pios

PostNapisane: 4 maja 2012, 07:15
przez plazermen
Głupkowate ale idea fajna. Nie ma co się wstydzić tylko cieszyć że ktoś stara się jednak te nasze babcine klimaty folkowe promować :)