Akcja pokaż sie polaku!?

Witajcie
Specjalnie nazwałem tak ten temat - W pewien prowokacyjny sposób.
Myślałem że Birmingham do nie Londyn i tutaj AŻ tylu polaków nie ma - Myliłem się.
Jednak to co dzisiaj ujrzałem wprawiło mnie w osłupienie.Idę sobie w city center(Nie zdradzę konkretnego miejsca choć może wielu z Was wie gdzie to jest) i co widzę? z 8-10polaków którzy z gwinta obalają wódkę...I teraz zastanawiam się dlaczego ma mi nie być niekiedy wstyd polakiem?
To było około 1pm około 8pm czekałem na autobus na Small Heath - Zaczepił mnie polak który oczywiście nie wiedział że jestem polakiem(Tutaj akurat się nie dziwie bo nikt z Was z forum nie poznałby mnie na ulicy a na pewno nie powiedział że jestem polakiem) i zapytał czy mam 40p.
Faktem jest że jak widzę polaka to od razu wiem że to polak(nie musi się odzywać) więc pytam go czy jest z Polski.Odpowiedział że tak...
Nie wiem czy też to Was czasami denerwuje.
Specjalnie nazwałem tak ten temat - W pewien prowokacyjny sposób.
Myślałem że Birmingham do nie Londyn i tutaj AŻ tylu polaków nie ma - Myliłem się.
Jednak to co dzisiaj ujrzałem wprawiło mnie w osłupienie.Idę sobie w city center(Nie zdradzę konkretnego miejsca choć może wielu z Was wie gdzie to jest) i co widzę? z 8-10polaków którzy z gwinta obalają wódkę...I teraz zastanawiam się dlaczego ma mi nie być niekiedy wstyd polakiem?
To było około 1pm około 8pm czekałem na autobus na Small Heath - Zaczepił mnie polak który oczywiście nie wiedział że jestem polakiem(Tutaj akurat się nie dziwie bo nikt z Was z forum nie poznałby mnie na ulicy a na pewno nie powiedział że jestem polakiem) i zapytał czy mam 40p.
Faktem jest że jak widzę polaka to od razu wiem że to polak(nie musi się odzywać) więc pytam go czy jest z Polski.Odpowiedział że tak...
Nie wiem czy też to Was czasami denerwuje.