Strona 1 z 1

Re: Gdy gopadnie go choroba

PostNapisane: 4 maja 2012, 12:37
przez dorotajab
hahha znam takich

moj to nic nie mowi...ma ciulowy nastroj i jest nadzywczanie malo zlosliwy i tylko czasem zapyta sie czy mam jaks tam tabletke i wtedy wiem ze cos nie gra.

a mojej mamy facet to obcial sobie pol palca kiedys i tez jej nic nie powiedzial... sa tacy co o niczym innym nie mowia jak sa chorzy i tacy co to zapominaja nas uswiadomic ze cos jest nie tak...sama nie wiem co gorsze :roll:

ale znam i takich co to umieraja jak im sie paznokiec zlamie...
znam tez takich co to nie potrafia nawet tabletki kupic kobiecie jak ta jest chora, ale jak sami choruja to widza wszystkie bledy kobiety: zly rosol, zla tabletka, za krotko siedzisz przy moim lozku, za malo sprzatasz,... bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Re: Gdy gopadnie go choroba

PostNapisane: 4 maja 2012, 16:51
przez ewela119
Facet choruje- ZATRZYMAC ZIEMIE!!!!

www.youtube.com Obsługiwane serwisy : www.youtube.com



Nic dodac, nic ujac :)

Re: Gdy gopadnie go choroba

PostNapisane: 4 maja 2012, 17:57
przez Albiorix
Ja tak właśnie robie. Ale to konieczność - jeśli się nie pokaże że się choruje to Ci poleżeć nie dadzą i zaraz do roboty pędzą.

Re: Gdy gopadnie go choroba

PostNapisane: 5 maja 2012, 09:45
przez Luiza
Mój to z tych co udają zdrowych. Na kopach do lekarza trzeba wyganiać, bo jemu nic nie jest. Łapa ucięta, a on nie wie jak to się stało.
Choć na przeziębienia to ani ja ani on nie chodzimy do lekarza. I oboje jak prawdziwi przodownicy pracy, nie opuściliśmy ani jednego dnia w pracy, choćbyśmy się nosem podpierali. Ale to się musi zmienić.

Choć ostatnio poważnie się przestraszył i już nie rżnie bohatera. Sam pokornie biega do lekarza. Czasem nawet bez potrzeby.