Strona 1 z 2

prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 13:19
przez te-ha
każdy lubi dostawać prezenty :D

jakie ciekawe prezenty zdarzyło wam się dostać
albo kogoś obdarować

ja dostałam dwa prezenty
o których nigdy nie zapomnę

oba w liceum, oba 23grudnia
rok po roku :P

pierwszy - to łopata do odśnieżania śniegu ;)
drugi - kilo ziemniaków :mrgreen:

zawsze coś głupiego dostaje
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 13:28
przez kik1976
ja na ktores swoje urodziny zobaczylam moje pierwsze dziecko - maly pecherzyk. jakosc tak wypadlo mi badanie usg :mrgreen: pozatym raczej wole dawac niz otrzymywac

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 14:41
przez Lukaas85
ja lubie dawac bardzej niz dostawac.
No chyba ze wiem ze czeka mnie giganiespodzianka :mrgreen:

najgorsze jakie dostalem to dezodorant, skarpetki i gre dla dzieci do max 5 lat (wtedy mialem jakies 13).
:???:

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 15:24
przez Insanity
Ja tez lubię bardziej dawać...
... najoryginalniejszy prezent jaki dostałem to - nowe życie. W sensie dosłownym, na swoje urodziny obudziłem się ze śpiączki.

Najfajniejszy prezent- to moje kochanie obecne. Poznałem w tygodniu gdzie były moje urodziny... :twisted:

Hm, =o)

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 15:40
przez te-ha
a jak tak mogę się spytać
jak to się stało, że w śpiączce byłeś?

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 19:44
przez KA i PE
Insanity napisał(a): obudziłem się ze śpiączki.




jestes pewien?

a moze to dalej sen?

sen we snie!

nigdy nic nie wiadomo

pe

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 19:48
przez KA i PE
na ostatnia gwiazdke różowego pudla z kiwającą glowka do auta....................... i musialem go wozic



pe

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 20:57
przez Insanity
te-ha napisał(a):jak to się stało, że w śpiączce byłeś?


Niestety zachorowałem na coś i byłem w śpiączce bardzo długo a ogólnie w szpitalu pół roku...

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 20:57
przez Insanity
KA i PE napisał(a):jestes pewien?


hehe , tak jestem pewien. Nie żyję w śnie

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 21:20
przez te-ha
ojej, biedny Ins...

naprawdę potrzebuje masażu :idea:

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 21:30
przez Lola
Insanity napisał(a):
te-ha napisał(a):jak to się stało, że w śpiączce byłeś?


Niestety zachorowałem na coś i byłem w śpiączce bardzo długo a ogólnie w szpitalu pół roku...


No tego to mi nie mowiles :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:

Welcome back :roza:

Re: prezenty

PostNapisane: 28 kwi 2007, 21:36
przez Lola
Moj najlepszy prezent to chyba ostatni bilet na Red Hot Chilli Peppers w Katowicach 3.07.07 juz sie nie moge doczekac :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Re: prezenty

PostNapisane: 29 kwi 2007, 21:28
przez jonkipur
Prezenty wole dawać niż otrzymywać - powód banalny cięzko jest wybrać cos dla mnie, jestem typem, który cieszy sie nawet ze skarpetek(zawsze to jedna para wiecej:))

ale najlepszy prezent jaki udało mi sie kiedykolwiek podarować było gwiazda..

Już tłumacze - możesz kupić gwiazde na niebie - jest ich miliony, kupiona gwiazda dostaje imie osoby ukochanej lub teśćowej - jak kto woli!!
Po wybraniu imienia i zapłaceniu dostajesz specjalny certyfikat z dokładnym położeniem gwiazdy i jej oficjalnym nowym imieniem..

Czytałem o tym i opinie sa podzielone jedni uważaja że to bubel inni twierdzą ze nie
.......... Ale gwarantuje wrażenie jest nie samowite jak wreczacie osobie kochanej taki prezent....
j.

Re: prezenty

PostNapisane: 29 kwi 2007, 22:01
przez te-ha
wow

dostać gwiazdkę z nieba...

ja w moje urodziny w zeszłym roku
dowiedziałam się nieoficjalnie,
że na studia się dostałam ;)

więc jak to powiedziałam
to całe towarzystwo miało dwie kolejki;/
ale zrujnowana byłam :mrgreen:

a w moje imieniny
2lata temu dostałam najgorszy prezent w moim życiu :sad:
ale to nie miejsce na takie zwierzenia :wink:

Re: prezenty

PostNapisane: 30 kwi 2007, 13:35
przez jonkipur
Ja to wogóle nie lubie swoich urodzin--- trzeba byc miłym dla wszystkich, usmiechać sie dookoła i dziekąwać za życzenia (notabene co roku te same:( tylko cyfra sie zmienia - Ale za to uwielbiam organizować dla kogoś impreze(wyzwanie, emocje)....

TE -HA--a w moje imieniny
2lata temu dostałam najgorszy prezent w moim życiu
ale to nie miejsce na takie zwierzenia
-
....... prezenty urodzinowe i imieninowe maja to do siebie że są raz w roku i cyklicznie powracają każdego roku... Wiec nie warto mysleć o najgorszym prezencie - za rok bedzie nowy lepszy i tak to 79,4(średna długość żyća polek w 2005)
j..