bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

jak w tytule moi rodzice za 2 tyg mają 50 lat ślubu jedziemy oczywiście na uroczystość , ale nie mam pomysłu nad prezentem . W tym wieku ludzie już mają wszystko . a chcialabym by bylo to coś dla nich coś z czego cieszyli by się oboje . Wcześniej myślałam o wczasach dla nich ale teraz tato bardzo choruje więc nie bardzo by coś zaplanować , na następne miesiące .
Myślalam o tv większym ale nie wiem czy to dobry prezent ,No pustka w głowie moze coś podpowiecie za co będę wdzieczna . Jeśli chodzi o koszt to tak do 600f
z góry dziekuje

Tydzień w Ciechocinku z pakietem spa:-)

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Może kilka dni w http://www.hotelbukovina.pl i wykup rodzicom kilka zabiegów, jeśli Twój tata choruje może warto dowiedzieć się czy mają jakieś zabiegi dla niego. Albo może do jakiegoś SPA na Słowację gdzie mają mnóstwo źródeł/basenów termalnych.

vanilia, Thomas, kochani no własnie piszę wam ze tato jest bardzo chory więc nie moze podróżować ni do słowacji ani do ciechocinka chodz jest mega blizej
Żadne spa nie wchodzi w grę . tato mam raka jelita grubego ma worki stonijne i do tego ma chorą trzustke. Nie nadaje się na podróże niestety . Ale dzieki za chęci:)

Dodano: -- 27 sty 2014, 16:38 --

a no i z racji stominy baseny wszelakie odpadają

mam37, przykro mi z powodu Twojego taty. A może zrób im na pamiątke foto-książkę opowiadającą historie waszej rodziny np od poznania waszych rodziców albo od ślubu (w zależności czy masz jakieś stare zdjęcia rodziców), poprzez np narodziny Twoje i rodzeństwa, potem narodziny wnuków, aż po czasy teraźniejsze uwzględniając najważniejsze momenty w życiu rodziców. Myślę, że to fajny pomysł, czasochłonny, ale jak znajdziesz dobrego fotografa to wystarczy wybrać fotki, oprawę i poczekać na efekt ;).

mam37 napisał(a):vanilia, Thomas, kochani no własnie piszę wam ze tato jest bardzo chory więc nie moze podróżować ni do słowacji ani do ciechocinka chodz jest mega blizej
Żadne spa nie wchodzi w grę . tato mam raka jelita grubego ma worki stonijne i do tego ma chorą trzustke. Nie nadaje się na podróże niestety . Ale dzieki za chęci:)

Dodano: -- 27 sty 2014, 16:38 --

a no i z racji stominy baseny wszelakie odpadają

Przykro to słyszeć.
Ja mam podobnie z moim ojcem ktory cierpi na niedoczynność nerek i szczerze ciężko dogodzic komuś kto wdzwiga w świadomości fakt ze jest ciezko i nieodwracalnie chory.


Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

vanilia, wąłśnie jestem w trakcie realizacji takiego albumy robię go sama to jest czasochłonne ale myślę że powinno im się spodobac do tego opisuje kazde zdjęcie tworząc malutkie opowiadanie , ale chcialabym im coś jeszcze dorzucić
Thomas, no tragedia straszna jak ktoś choruje i ma świadomość bliskiego końca cieszę sie ze dożył do tej rocznicy bo już 4 lata ją planujemy . Najgorsze jest to że my jesteśmy tu a oni tam i kontakt niestety jest mierny a zyczyla bym sobie duzo częściej być z nimi.:((

50 ta rocznica ślubu,pewno troszkę osób zaszczyci na przyjęciu może w ramach prezentu zamówisz firmę która wszystko z organizuje w domu rodziców.Dobra potrawa i trunki niektóre firm mają wliczone w to fotografa.A firm sporo z dobrymi pomysłami i cenami.

Darwas, nieskromnie powiem iż impręzkę organizuje ja siama. Jak zosia samosia ponieważ nie najgorzej gotuję (podobno hehe) to chce rodzicom to zorganizować samam imprezy juz takowe robielam zawodowo więc firma mi nie potrzebna. Nie napisalam co prawda i to moj bład ze przyjęcie jedzenie wystroj sali robię ja więc to też odpada

Wiem , że osoby w tym słusznym wieku lubią spokój i ogród. Może " coś " w tym kierunku ? Ogród , coś do ogrodu jeżeli ich to ucieszy , podpowiadam tylko.

Mysle ze w tym wieku to docenia sie inne wartosci. Mniej materialnie a bardziej rodzinnie.
Ja osobiscie najwiekszy uśmiech sprawilem rodzicom jak niespodziewanie po półrocznej nie obecności bez nadziei na odwiedziny przez nastepne pół roku zrobilem nie spodziewają wizyte z UK na niedzielny rosół. :-)
Pamiętam jeszcze ze dzień przed na skypie pytalem sie co maja na obiad i za żartowałem sobie ze wpadnę...wtedy uznali to za żart.


Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

Thomas, o tak to prawda ja też kiedys tak zrobilam powiedziałam ze jedziemy do francji zeby nie dzwonili że ja zadzwonie jak będe mogla i po kilkunastu godzinach zadzwoniłam ale do drzwi jaka to radość była i to były urodzinki mojej mamy no ale tu sie juz takiej niespodzianki nei da zrobić bo to juz ustalone.Wiem ze oni już nic wiecej by nie chcieli tylko nas ale ja chce im coś kupić sprawić radość dać coś co cieszylo by ich i oczy i duszę

Dodano: -- 28 sty 2014, 10:34 --

witajcie dzis w nocy mialam natchnienie i wpadlam na genialny pomysł kupie rodzicom kuchenke bo maja juz nie 1 młodosci i zmywarke to im sie przyda :)))

Ja ci tu nic nie doradzę - ty zosia samosia to sama dasz radę! Za to jak zobaczyłam 50 rocznica ślubu to pomyslałam - ło jezu kryste, pogratulować!!

noo tak to kawal czasu malo już takich rocznic i bedzie pewnie coraz mniej