Strona 1 z 3
czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 12:56
przez Betty
Może ktoś coś wie na ten temat... To prawda, że jeśli chcę przewieźść przez granicę zwierze
to musi mieć szczepienie i przejść kwarantannę przy podróży samolotem, a jeśli samochodem
... to też?
Dzieci mają chomika (obawiam się że będą chciały go zabrać ze sobą).
Czy ktoś z Was zabrał z Polski swego ulubieńca? Gdzie szukać informacji na ten temat?
Pozdro.
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 13:03
przez anirad
Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien...... :twisted: :twisted:
A na serio to chomika lepiej przemycic samochodem bo legalnie tylko narobisz sobie niepotrzebnych komplikacji.
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 13:29
przez Betty
Ha, ha, ha bardzo śmieszne? Mam zostać przemytniczką?
A tak na serio. Komplikacje... a jakie???
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 15:44
przez ktosienka
Komplikacje to polroczna kawarantanna i koszt ok.300-400 zl. Zadzwon do najblizszego weterynarza. Cala zabawa przy zalozeniu ze chomiki zyja 2-3 lata dosc skaplikowana. Ja rowniez sugerowalabym ukrycie chomika w bezpiecznym miejscu w aucie....
pozdrawiam
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 15:56
przez KA i PE
KA miala przewiezc gekony lamparcie (takie jaszczurki), pozalatwiala im wszystkie formalnosci i ..................................okazalo sie ze linia lotnicza nie zabierze ich na poklad i wrocily taksowka do krakowa..................
anirad napisał(a):Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien......
ale w kagancu prawda?
pe
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 18:13
przez kukki5
anirad napisał(a):Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien......
hahahahahahahahahahahahahahaha dobre :lol: :lol: :lol:
ona pewnie tu nie zaglada co????
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 19:10
przez KA i PE
co do chomika nie ma polrocznej kwarantanny , taka kwarantanna sa objete tylko psy, koty i fretki
KA
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 20:05
przez Shon
KA i PE napisał(a):anirad napisał(a):Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien......
ale w kagancu prawda?
pe
i trzymasz ja standardowo w drewutni o chlebie i wodzie bo to standardowa procedura dla kobiet przywiezionych do angli :P
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
23 maja 2007, 23:27
przez werbas
i trzymasz ja standardowo w drewutni o chlebie i wodzie bo to standardowa procedura dla kobiet przywiezionych do angli
Nooo.
A jak wchodzi do sklepu to je na smyczy do slupka przywiazuje :lol:
Dziękuję za odpowiedzi

Napisane:
24 maja 2007, 06:05
przez Betty
Oj, dziękuję za Wasze odpowiedzi, bardzo konkretne czasami, innym razem dowcipne.
KA i PE (pocieszyliście mnie), mam jeszcz trochę czasu to pomyślę jak to "rozegrać".
Teraz wiem dużo więcej, widzę że można na Was liczyć drodzy Forumowicze.
Pozdrowienia ode mnie i chomiczka
z upalnej stolicy Polski
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
24 maja 2007, 09:19
przez Anek
Wiesz jak bys byla bezlitosna........... :mrgreen: To bys zrobila jak moja babcia parenascie lat temu. Jak mialam 8 lat to mialam hodowle chomiczkow w sumie w jednym czasie mialam okolo 21. Oczywiscie musialam je porozdawac do sklepow zologicznych i kilka moja mama wziela do pracy ( do szkoly dla dzieci) Jednak zostawialam sobie moja ulubienice Zuzie. Moja babcia jednak stwierdzila ze jestem chyba alergikiem na siersc ( nigdy nim nie bylam i nie jestem ale ok) i upozorowala smierc mojego chomiczka. Taka naprawde oddala go pierwszej napotkanej osobie ale o tym dowiedzialam sie dopiero po kilku latach. Tak skonczyla sie moja hodowla :cry: Wiec wiesz w najgorszym wypadku zostaw znajomym chomiczka w Polsce a tu kup identycznego i wmow swojej rodzince ze to ten sam, spewnoscia tansze rozwiazanie :twisted: ale diabelski pomysl co nie. :wink:
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
24 maja 2007, 09:23
przez Anek
Shon napisał(a):KA i PE napisał(a):anirad napisał(a):Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien......
ale w kagancu prawda?
pe
i trzymasz ja standardowo w drewutni o chlebie i wodzie bo to standardowa procedura dla kobiet przywiezionych do angli :P
Co do procedury faceta to nawet kwarantanna nie pomaga i szczepienia z reguly decyduja sie na natychmiastowe uspienie. :wink:
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
24 maja 2007, 09:38
przez plazermen
Anek napisał(a):
Co do procedury faceta to nawet kwarantanna nie pomaga i szczepienia z reguly decyduja sie na natychmiastowe uspienie. :wink:
rozumiem że za pomocą wielce "interesujących" kobiecych rozmów wielogodzinnych na tematy że tak powiem 2giego znaczenia dla mężczyzn? ;]
:roza:
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
24 maja 2007, 09:51
przez Shon
Anek napisał(a):Shon napisał(a):KA i PE napisał(a):anirad napisał(a):Ja przywiozlem swoja dziewczyne i wcale nie wymagala szczepien......
ale w kagancu prawda?
pe
i trzymasz ja standardowo w drewutni o chlebie i wodzie bo to standardowa procedura dla kobiet przywiezionych do angli :P
Co do procedury faceta to nawet kwarantanna nie pomaga i szczepienia z reguly decyduja sie na natychmiastowe uspienie. :wink:
NO I WLASNIE TAK MAMUTY WYGINELY Anek ty mi powiedz jak byscie sobie bez naas polakow z Angolami rade daly ahahahaha
Re: czy ktoś przewoził zwierzątko z Polski do Anglii??

Napisane:
24 maja 2007, 10:18
przez Anek
Normalnie, a przed czym Wy (mazczyzni - polacy) nas tak chronicie? To ze mam meza polaka, czysty przypadek nie zaplanowany :wink: Bez niego tez bym sobie dala rade ale jak juz jest to ok :wink: