Strona 1 z 2

Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 22 sie 2015, 00:28
przez dewoj
Coraz większa jest polska mniejszość w UK, więc warto zacząć wspierać rodaków.
Jak wiemy jest coraz więcej "polskiech" sklepów i biznesów. Rodzi się więc pytanie czy wspierasz polski biznes czy też nie ma to dla Ciebie znaczenia i nabijasz pieniądze innej nacji?
Jeśli wspierasz to dlaczego,a jeśli nie ma to dla Ciebie znaczenia to dlaczego?

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 22 sie 2015, 10:45
przez AgaD
Ja jestem zdecydowanie na :grin: TAK :grin: . Ale wspierać polskie biznesy, nie takie, które wykorzystują nazwę "polski....", a w rzeczywistości właścicielem jest - mówiąc oględnie - osoba nie posługująca się naszym językiem.
Jako Polonia mieszkająca w UK powinniśmy się wspierać, szanować i stanowić jedność, bo to co wynieśliśmy z domów rodzinnych mamy we krwi i jest to godne szacunku.

pozdrawiam Wszystkich serdecznie i głowa do góry :grin:

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 22 sie 2015, 13:56
przez AdamBoltryk
AgaD napisał(a):(...) to co wynieśliśmy z domów rodzinnych mamy we krwi (...)


To jest moim zdaniem największy nasz (Polaków) problem.
Zawiść...
Malkontenctwo...
Czarnowidztwo...
Wszystkowiedza...
Samolubstwo...

i można wymieniać jeszcze trochę.

Żeby nie było off topu - nie, nie robię regularnie zakupów w sklepach z polskimi produktami. Raz, 2-razy w miesiącu. Nie będę marnował czasu i jeździł do drugiej dzielnicy, a później przez pół godziny albo i dłużej szukał miejsca na zaparkowanie samochodu tylko po to, żeby kupic polski chleb i masło w polskim sklepie. To samo mam w Tesco za rogiem.

Robiłbym to, gdyby polski chleb, był na prawdę polski. Taki świeżutki, z chrupiącą skórką mniam... A ten oferowany wszędzie dookoła to krojona (brrrrr), gliniasta masówka z folii...

Pozdrawiam

PostNapisane: 22 sie 2015, 14:17
przez Thomas
To prawda jakość polskich produktów schodzi na psy. Będąc w PL kupuje tylko chleb z lokalnej małej piekarni, wędliny od znajomego co robi po staremu itd.
Niestety angielska żywność też nie grzeszy jakością. Dzięki marketom produkty są tanie zadawalaja klientów dla których cena to główny argument.
Niestety takie molochy narzucają swoje warunki cenowe dostawcą a oni robią wszystko by temu sprostać. Dlatego kupując 1kg mięsa dostajemy 700gr mięsa i 300 wody z chemia itd itp.

Re:

PostNapisane: 22 sie 2015, 16:58
przez AdamBoltryk
Thomas napisał(a):(...)
Niestety takie molochy narzucają swoje warunki cenowe (...)

Wydaje mi się, że ważniejsze sa wymogi ilościowe sklepów sieciowych. Mała piekarenka z przepysznym chlebem nigdy nie będzie w stanie zadowolić choćby jednego sklepu, a co dopiero mówić o sieci. Dlatego powstały te piekarnie półprzemysłowe w Marketach. Przynajmniej jest namiastka tego świeżego, chrupiącego chlebka. Ale to tylko ersatz :)

Pozdrawiam

PostNapisane: 22 sie 2015, 21:51
przez Thomas
Dać by dala gdyby się rozbudowala. Ale przychodzi do takiej piekarni przedstawiciel jakiej sieci handlowej i mówi że będzie zamawiać ileś tam milionów bochenkow chleba miesięcznie ale musi kosztować tyle. No i wtedy piekarnia żeby spełnić warunki cenowe dodaje cuda wianki jak mąkę sojowa, spulchniacze i inne E-cuda.

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 22 sie 2015, 22:27
przez Darwas
No jak dać zarobić rodakowi,jak większość sklepów z polską żywnością mają hindusi lub pakole.Nikt nie będzie jechał gdzieś dalej bo tam polak prowadzi sklep a ceny w niektórych sklepach są wysokie tak że każdy wali do hindusa bo tanio i to samo co kupi gdzie indziej.

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 28 sie 2015, 14:21
przez mepsi
Darwas napisał(a):Nikt nie będzie jechał gdzieś dalej bo tam polak prowadzi sklep


zdziwiłbyś się

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 1 wrz 2015, 07:06
przez agata36k
Ja zazwyczaj kupuje w polskim sklepie paczki . Moja starsza corka je uwielbia.:)


Agata

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 1 wrz 2015, 20:39
przez andrzejj
agata36k napisał(a):Ja zazwyczaj kupuje w polskim sklepie paczki . Moja starsza corka je uwielbia.:)


Ja tez lubie
Jednak za kazdym razem kiedy widze przy kasie zastanawiam sie ile osob od rana reszte z nich wybieralo
Zawsze kilka zbednych kalorii mniej :)

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 2 wrz 2015, 15:17
przez AdamBoltryk
Pączki, niby to samo, a jednak nic nie zastąpi takich świeżych, dopiero co wystygniętych po wyjęciu z pieca :)

A i tak sa o niebo lepsze od wszystkich donatsów i innych pączkopodobnych z Tesco np.

Pozdrawiam

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 19 paź 2015, 16:57
przez Albiorix
Nie bo nie mają awokado i łososia a lekarz kazał mi żreć tłuszcze które dają dobry cholesterol a zabierają zły.

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 19 paź 2015, 18:25
przez Albiorix
Awokado to takie jakby owoco-warzywo. Łosoś mniej. Jak mam potrzebę żywić się śledziem, to jest to śledź z polskiego sklepu :D

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 19 paź 2015, 18:46
przez Albiorix
Sama jesteś jabłko!

http://heartuk.org.uk/cholesterol-and-d ... holesterol

... Foods rich in unsaturated fats
... avocado, oily fish ...

O!
Z tego co rozumiem, tłuszcze nienasycone sprawiają że organizm potrafi sobie wytworzyć dobry cholesterol i wywalić zły. Tego złego mam we krwi ze 40 litrów pewnie. Dużo do naprawienia :|
Dobra, w sumie tak bardzo się nie znam, próbuję się zdrowo odżywiać dopiero od paru tygodni, po 20 latach pizzy i coli :\ :/.

Re: Swój do swego po swoje - czy kupujesz w polskim sklepie?

PostNapisane: 20 paź 2015, 08:53
przez mam37
Adam Baltyk taki polski chrupiacy chlebek jest w west brom w nowo otwartym sklepie z piekarnia piecze ten chlebus pan z mojego rodzinnego miasta pycha zawsze jade tam do sklepu okolo 40 minut by kuic ten ze chlebus kupuje 10 mroze i mam n 2 tyg teraz u nas pootwierali polskich -ciapackich sklepow ze wybor super jezdze kupie cos zawsze wedline czy warzywka szkoda tylko ze to nie my otwieramy a hindusi itp