Strona 1 z 2

mow ciszej!

PostNapisane: 20 sie 2006, 22:20
przez Lukaas85
:mrgreen: no dopra, przyznawac sie- sciszacie glos w busie/kolejce/markecie etc gdy slyszycie polski jezyk? moze po prostu sie zamykacie i sami sie przysluchujecie co tez maja do powiedzenia siedzacy/stojacy obok?
ja tam wole sie zamknac i posluchac :wink: nawet jesli sa to tylko '*urwa', '*ebane', '*huj' itd. a potem w smiech :mrgreen:
a w ogole- czy przeklinanie jest nam naprawde niezbedne?? czy mowimy tylko tak dlatego zeby 'zaimponowac' wspollokatorom z ktorymi wyjechalo sie do miasta 'obcykac' dupeczki, ewentualnie wyskoczyc do Tesco po pomidorki i makaron?
kompletna zenada. :???:

co??

PostNapisane: 21 sie 2006, 10:09
przez skilled lad:-)
Siema stary..Sluchaj musze ci cis powiedziec..to co napisales jest tak przykre i zenujace , ze brak mi slow i najwidoczniej przedstawia twoj styl bycia..to przykro , ze zamykasz gebe i sie nie odzywasz(najwidoczniej nie masz nic do powiedenia) ale piszac jeszcze o tym z glupim usmiechem na forum pozostawia tylko jedno wrazenie i zniecheca innych czytajacych to do nawiazywania jakichkolwiek kontaktow z Polakami...A najzabawniejsze jest to ze ludzie tak jak ty nic sie nie odezwa dopoki nie znajda sie w klopotach , wtedy nagle przyjaciele i wogole...zygac mi sie chce...i tak sie oddalaja Polacy od Polakow i tak sie kiedys wogole wszystko rozleci a my zamiast sie szanowac bedziemy sie palcami wytykac...poknij sie w glowe czlowieku i zastanow sie zanim znowu cos napiszesz!!!!ELO!

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 11:33
przez Anek
A ja musze poczesci przyznac racje Lukaasowi85. Gdyz sama miala nie mila przygode. Kiedys idac droga mijalam grupke polakow (sami faceci) moze z czterech ich bylo. Oczywiscie co drugie slowo k..., s... itp. To jeszcze nic w momencie kiedy ich minelam uslyszalam taki tekst cyt: "...te niektore angielskie paszczury wygladaja czasami nie najgozej..." i glupi smiech (oczywiscie chodzilo o moja osobe bo mnie zmierzyli z gory na dol) To nie bylo mile uczucie ale ukrylam moja reakcje i spewnoscia nie chciala bym nigdy poznac tych milych panow. Wiec taka jest prawde ze wsrod nas mozna spotkac bydlo i poprostu najlepiej ominac szerokim kolem. Oczywiscie to sie tyczy pewnych jednostek.

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 12:18
przez rafal
Ja tez sie dolacze do Lukaasa niestety w ostatnim czasie przyjezdzaja same smieci :neutral: czesto slysze ladne wiaski zdaniowe czasami mam ochote sie odezwac ale sie boje jeszcze mi sie by oberwalo.Kiedys wracalem 51 do centrum siedzialem na gorze ,na samym przodzie siedziala 4 polakow 2 laski i 2 menow obok siedziala jakas pani ,ta kobieta byla troszke "nienormalna" ale zachowanie polakow w stosunku do tej kobiety bylo bardziej nienormalne prawie ze wytykanie palcami smiech na caly autokar ,bylo ladne widowisko czasami sie laza w oku kreci. :???:

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 12:30
przez ika
z miłymi osobami rozmawiam i staram się pomóc jeśli sytuacja akurat tego wymaga chamskich omijam nie tylko w anglii w polsce też

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 14:24
przez Adam
Tak samo jak i w Polsce nie nawiazywałem znajomości z ludzimi ktorzy zachowywali sie jak bydło tak samo nie bedę robił wyjatku tu, tylko dlatego ze sa Polakami.
Niestety przez takich ludzi bedziemy w krótce cierpiec wszyscy, opinia o Polakach sie pogorszy i przestaniemy być lubiani a nawet akceptowani.
Podam przykład kolegi ktory będac we Francji zostal wyproszony ze sklepu tylko dlatego ze byl Polakiem. Zapewne wszyscy sie domyslaja dlaczego?
Pozdrawiam

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 14:59
przez Edyta
No wlasnie tak to juz jest jedni sa ok a inni nie :neutral:
i ja tez jesli jest ktos mily, sympatyczny i uprzejmy owszem pomagam czy nawiazuje kontakt jesli nie-to wiadomo, po co z takimi gadac :mrgreen:
Wlasnie wkurzajace jest to ze przez takich ze tak powiem idiotow, co nie potrafia sie zachowac wszyscy Polacy maja juz zla opinie :sad:

Re: co??

PostNapisane: 21 sie 2006, 15:45
przez Lukaas85
skilled lad:-) napisał(a):Siema stary..Sluchaj musze ci cis powiedziec..to co napisales jest tak przykre i zenujace , ze brak mi slow i najwidoczniej przedstawia twoj styl bycia..to przykro , ze zamykasz gebe i sie nie odzywasz(najwidoczniej nie masz nic do powiedenia) ale piszac jeszcze o tym z glupim usmiechem na forum pozostawia tylko jedno wrazenie i zniecheca innych czytajacych to do nawiazywania jakichkolwiek kontaktow z Polakami...A najzabawniejsze jest to ze ludzie tak jak ty nic sie nie odezwa dopoki nie znajda sie w klopotach , wtedy nagle przyjaciele i wogole...zygac mi sie chce...i tak sie oddalaja Polacy od Polakow i tak sie kiedys wogole wszystko rozleci a my zamiast sie szanowac bedziemy sie palcami wytykac...poknij sie w glowe czlowieku i zastanow sie zanim znowu cos napiszesz!!!!ELO!

a zebys wiedzial chlopaku ze mam wiele do powiedzenia, ale nie zawsze potrzebuje ekstra sluchaczy. uwazasz ze nie mam znajomych Polakow? owszem, mam ale paru i u3muje z nimi kontakt tylko dlatego ze sa w porzadku, nie przeklikanaja co drugie slowo i tez ograniczaja swoje kontakty z rodkami do minimum. Nie slyszales pewnie historii jak jeden rodak drugiego wykiwal, co? a szkoda.oddalaja sie od siebie tylko tacy ktorzy probuja siebie nawzajem wykorzystac :???:
nie oszukujmy sie, tutaj w Anglii Polak na Polaka wilkiem patrzy- sam nie wiem dlaczego ale tak jest.

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 16:34
przez Lukaas85
ELO!!! skilled lad :mrgreen: nom pisz cos tworczego poza krytyka i umawianiem sie na kosza. nie chce mi sie tylko odpierac Twoich zarzutow na moje poglady :cool:

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 21 sie 2006, 21:08
przez John.Q
Jak w kazdej narodowosci mamy lepszych i gorszych przedstawicieli naszego kraju(mam tutaj na mysli sposob bycia i wypowiadania) . Powiem tak mam znajomych Polakow, ale tak samo jak w Polsce z pewnymi osobami poprostu nie szuka sie kontaktow. Kazdy ma swoje towarzystwo. Oczywiscie nie podoba mi sie klniecie, robienie burdelu czy obracanie flaszki pod kosciolem kolo Bull Ringa( fakt autentyczny Wigilia przed pasterka) ,poniewaz czlowiek wstydzi sie jakich ma rodakow. Jednak ten sam problem maja rowniez Angole, ktorzy na pewno sa dumni ze swoich rodakow, ktorzy rozpijaja sie a pozniej rzygaja na lewo i prawo, rozroby rozkrecaja nie tylko w UK ale rowniez w Hiszpanii, Portugalii i gdzie tylko ich poniesie.

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 22 sie 2006, 11:04
przez skilled lad:-)
Wiem , ze macie racje mowiac iz czesto ludzie , ktorzy przyjechali ostatnimi czasy nie zachwycaja niczym(wrecz przeciwnie) ale nie zachowujcie sie jakbyscie byli kims o wiele lepszym tylko dlatego, ze jestesmy juz tu dluzej i mamy swoje zycie...Bo pare lat temu kazdy z nas tu przyjechal i zacznal tak samo...tylko tyle..

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 22 sie 2006, 12:31
przez Adam
skilled lad:-) napisał(a):Wiem , ze macie racje mowiac iz czesto ludzie , ktorzy przyjechali ostatnimi czasy nie zachwycaja niczym(wrecz przeciwnie)

Co tu ma do rzeczy kto kiedy przyjechał ???

skilled lad:-) napisał(a):ale nie zachowujcie sie jakbyscie byli kims o wiele lepszym tylko dlatego, ze jestesmy juz tu dluzej i mamy swoje zycie...Bo pare lat temu kazdy z nas tu przyjechal i zacznal tak samo...tylko tyle..


zaczynal tak samo, czyli jak ? klnął, robil burdel czy obracał flaszkę pod kosciolem.
nie mierz wszystkich swoją miarką.

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 22 sie 2006, 12:52
przez skilled lad:-)
Adasiu..... jakbys chcial wiedziec , ja gdy przyjechalem to zaczalem od 3 miesiecznego kursu w brasshouse i od razu zaczalem od poziomu intermediate i bylo tu calkiem inaczej zanim przyjechali inni rodacy ,marudzacy, ze Polacy to tacy i owacy...wiec prosze cie wstrzymaj swoje zalosne wywody i opinie dla siebie samego...

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 22 sie 2006, 13:25
przez Adam
Twoje wywody są żałosne poza tym mają niewiele wspólnego z tematem rozmowy.
Także proponuje iść jeszcze na kurs czytania za zrozumieniem a potem odpisywać na posty.

Re: mow ciszej!

PostNapisane: 22 sie 2006, 14:05
przez Anek
skilled lad:-) napisał(a):Adasiu..... jakbys chcial wiedziec , ja gdy przyjechalem to zaczalem od 3 miesiecznego kursu w brasshouse i od razu zaczalem od poziomu intermediate i bylo tu calkiem inaczej zanim przyjechali inni rodacy ,marudzacy, ze Polacy to tacy i owacy...wiec prosze cie wstrzymaj swoje zalosne wywody i opinie dla siebie samego...

Sam sobie zaprzeczasz, w tej wypowiedzi stwierdziles ze nowo brzybyli polacy szczegolnie Ci przyszkadzaja i wkurzaja Cie. Mam watpliwosci do ktorej czesci ty sie klasyfikujesz... tak broniac swojego zdania.