Strona 3 z 4

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 3 lis 2007, 21:51
przez rafal
wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ... ludzie biegaja po sklepach saliczki ,para z buzi od chlodu lubie ten klimat... kocham swieta :)

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 3 lis 2007, 22:15
przez Insanity
dobrze mieszkac blisko centrum nie? :cry:

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 3 lis 2007, 22:16
przez rafal
nom fajnie ale wszystko ma swoje zle i dobre strony Ins :)

Swieta w Paryzu:))))

PostNapisane: 3 lis 2007, 22:47
przez oliwka_26
Ja swieta w tym roku spedze wspolnie z ukochana rodzinka w Polsce, sylwester w Uk


A jesli chodzi a klimat swiat to ja nadal pozostane przy Paryzu....

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 3 lis 2007, 23:45
przez Kaliszanin81
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 08:57
przez Mlody
Kaliszanin81 napisał(a):
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam





moze nie kazdy patrzy ogolnikowo jak Ty, to co robia ze soba to ich sprawa, chodzi o stworzenie klimatu wokol siebie

ja tez swieta planowalem juz duzo wczesniej, jak mialem z kim, jaka choinka, jaka dekoracje i gdzie ustawic, kupowanie i wypisywanie kartek swiatecznych do rodziny i znajomych, fatastyczny czas, szoda ze sie skonczyl a z drugiej strony to dobrze :-P

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 10:04
przez Lukaas85
Kaliszanin81 napisał(a):
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam


Widac ze nie byles w centrum ostatnio.. Sa piekne lampki i swiecace dekoracje, ludzie sie ciesza bo moga sprawiac sobie przyjemnosci prezentami, w ogole centrum miasta jest w takich korkach te kilka tygodni w roku. Robi sie coraz chlodniej, niektorzy wypatruja sniegu, inni Gwiazdora rozdajacego cukierki.
Nie wszyscy sie upijaja w swieta, nie wszyscy maja konsumpcjonistyczne i komercjalne podejscie i sa jeszcze tacy ktorzy pamietaja dlaczego w ogole swietujemy.

nie kazdemu psu Burek, kaliszanin.

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 10:14
przez rafal
Kaliszanin81 napisał(a):
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam


Ja nigdy nie jestem nawalony w swieta wiec ,...
nie widze tego jak ty napisales .
Mam wspaniala kochana rodzine z ktora sie spotkam . Swieta sa to dni pelne radosci dla nas wszystkich . Pisze tak o Bozym Narodzeniu bo to szczegolny czas ,kiedy raz w roku siedze przy jednym stole z moimi bracimi ktorzy tez s rozproszeni po swiecie i z rodzicami ,ktorzy jak przed laty moga sie cieszyc chwila radsci .

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 10:22
przez Anek
rafal napisał(a):
Kaliszanin81 napisał(a):
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam


Ja nigdy nie jestem nawalony w swieta wiec ,...
nie widze tego jak ty napisales .
Mam wspaniala kochana rodzine z ktora sie spotkam . Swieta sa to dni pelne radosci dla nas wszystkich . Pisze tak o Bozym Narodzeniu bo to szczegolny czas ,kiedy raz w roku siedze przy jednym stole z moimi bracimi ktorzy tez s rozproszeni po swiecie i z rodzicami ,ktorzy jak przed laty moga sie cieszyc chwila radsci .


Zaczyna sie :cry: :cry: :cry: a ja znowu tu juz 4 rok :cry: :cry: :cry: To sa uroki pracy w handlu (zapomnij o swietach) ;) Obiecalam sobie ze jak mi sie rodzinka powiekszy to zaczne wiecej czasu poswiecac swieta i wreszcie spedzac je czesciej w Polsce.

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 10:26
przez rafal
Ja 2 latka nie bylem w Polsce na swieta wiec wiem co przezywasz. W tym roku udalo mi sie wywalczyc wolne i juz teraz nie moge sie doczekac na ten szczegolny czas :)

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 10:37
przez pawlooo
dobrze ze udalo ci sie z wolnym, bo rodzinne swieta to prawdziwe swieta...
naladujemy akumulatorki na caly rok tymi choinkowymi dniami...
ja mam wolne tez wiec ciesz e sie juz niezmiernie...
juz czuje zapach tych swiat

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 13:37
przez Kaliszanin81
Lukaas85 napisał(a):
Kaliszanin81 napisał(a):
rafal napisał(a):wiecie ,dzis skonczylem prace wyszedlem na new street i poczulem swieta ...

W jaki sposób poczułeś te 'Święta'? Tym że są przesycone bezgranicznym konsumpcjonizmen??Shopping, bycie nawalonym podczas popularnych 'Christmas parties' czy o to chodzi podczas Świąt Bożego Narodzenia????
Pozdrawiam


Widac ze nie byles w centrum ostatnio.. Sa piekne lampki i swiecace dekoracje, ludzie sie ciesza bo moga sprawiac sobie przyjemnosci prezentami, w ogole centrum miasta jest w takich korkach te kilka tygodni w roku. Robi sie coraz chlodniej, niektorzy wypatruja sniegu, inni Gwiazdora rozdajacego cukierki.
Nie wszyscy sie upijaja w swieta, nie wszyscy maja konsumpcjonistyczne i komercjalne podejscie i sa jeszcze tacy ktorzy pamietaja dlaczego w ogole swietujemy.

nie kazdemu psu Burek, kaliszanin.



W centrum bywam bardzo często, praktycznie codziennie.
Żeby uściśnić moją wypowiedz- nie dotyczy w żadnym stopniu Was ludzi z forum, miałem na mysli konsumpcjonistyczne podejscie społeczeństa brytjskiego do Świąt. Moj ogólnikowy post mógł wywołać nieporozumienie.Pozdrawiam

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 14:34
przez rafal
co do brytyjczykow to wiem i mnie to nie interesi licza sie moje wartosci pozdrowki :p

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 4 lis 2007, 16:13
przez Mlody
co do Brytyjczykow to oni sa pijani lub nacpani prawie codziennie, a napewno w kazdy weekend, kogo interesuje co oni robia, kazdy powinien patrzec w swoje gniazdo, inny kraj i kultura, skoro tak lubia to ich sprawa, choc w wielu polskich rodzinach tez tak jet jak i u nich ale co tam, kazdy lubi cos innego :razz: gdyby wszyscy lubieli to smo to by bylo malo ciekawie
pozdrawiam :>

Re: Święta i Sylwester 2007

PostNapisane: 11 lis 2007, 21:29
przez agatak
ehhhhhh, szczesciarze i szczesciarki. Zycie czasem bardzo dziwnie sie uklada i mi sie wlasnie jakos tak pobanalnie nieprzecietnie ulozylo i w te swieta nie mam ......jeszcze ............ zielonego gdzie i z kim ..... do domu daleko i drogo ......... a tutaj .... matko z coorka
grunt to wiedziec, na czym sie stoi , szkoda gadac. Ten rok to pelen poslizg heh
ide dopic wino, moze cos sie rozjasni