Co was drazni w uk??
Napisane przez KA i PE » 28 wrz 2006, 18:44 Re: Co was drazni w uk??
Anek napisał(a):albo jeszcze lepiej... cyt:"Tam u Was to ciagle jest chyba snieg"
ja na pytanie so... how is poland? odpowiadam.... it would be great if it wasnt for the polar bears in the streets. potem mozna juz tylko czytac mine rozmowcy: albo sie usmiecha po zrozumieniu dowcipu, albo z powazna mina kiwa glowa i widac ze mysli sobie "qrwa, jak to dobrze ze mieszkam w tak bezpiecznym kraju........."
-
- KA i PE
Napisane przez te-ha » 2 paź 2006, 12:27 Re: Co was drazni w uk??
choc z natury
jestem osoba mila i grzeczna
i dla samozadowolenia napisze tez kochana;P
ale po prostu
kazdego ranka
nie moge sie porzadnie ponawsciekac:P
na te krany!
podobno zostaly zalozone
bo tak mniej wody sie zuzywa
gdzie jak i po co?
nie rozumiem
ale ja prosta dziewczyna z Polski
wiec przebiegly umysl statystycznego angola
nie dla mnie nie do ogarniecia
za kazdym razem jak jestem w sklepie
z ciuchami tez powkurzam co nie miara
z powodu ich rozmiarowek
wg tego wchodze w 6/8(polskie odpowiedniki 34/36)
co jest wrecz niemozliwe
(bo az taka chuda to nie jestem a sklepowe ciagle takie ciuchy mi wpychaja)
i narzekam na to ze nie moge znalezc ciuchow dla mnie
wchodze do sklepu prosze o taki i taki rozmiar
a sprzedawczyni mi mowi
ze takich malych rozmiarow nie prowadza
smiech na sali...
wkurza mnie takze to
ze asda(sklep ktory mam pod nosem i ma proroczy napis 24h)
jest zamykany w niedziele o 16...
po prostu zatluc angoli za to...
wrrr
bo zawsze o tym zapomninam
i cala niedziele glodna chodze;/
FUCKING ENGLAND
to takze haslo przewodnie
kazdego studenta miedzynarodowego
po 7piwie w sobotni wieczor
nic tak humoru nie poprawia
jak narzekanie
na nowy "dom"
Niemcy ciagle narzekaja na piwo
chociaz juz odktyli tanie wino
Francuzi wyzywaja angoli od beznadziejnych kucharzy
poppisuje sie wszystkich czym moge
chociaz sama kupuje jedzenie "lepsze"
to nie narzekam
Polacy wsciekaja sie za brak w sklepach
wodki
normalnej czystej wyborowej
ktora sie studentom skonczyla
i czekamy na dostawy do domu
a studenci za caloksztal
nominuja wtyczki...
no te przelaczniki
-
- te-ha
- Zaangażowany
- Posty: 1305
- Wiek: 36
- Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
- Reputacja: 0
Napisane przez Lukaas85 » 2 paź 2006, 18:36 Re: Co was drazni w uk??
te-ha napisał(a):FUCKING ENGLAND
choc z natury
jestem osoba mila i grzeczna
i dla samozadowolenia napisze tez kochana;P
ale po prostu
kazdego ranka
nie moge sie porzadnie ponawsciekac:P
na te krany!
podobno zostaly zalozone
bo tak mniej wody sie zuzywa
gdzie jak i po co?
nie rozumiem
ale ja prosta dziewczyna z Polski
wiec przebiegly umysl statystycznego angola
nie dla mnie nie do ogarniecia
wkurza mnie takze to
ze asda(sklep ktory mam pod nosem i ma proroczy napis 24h)
jest zamykany w niedziele o 16...
po prostu zatluc angoli za to...
wrrr
bo zawsze o tym zapomninam
i cala niedziele glodna chodze;/
Polacy wsciekaja sie za brak w sklepach
wodki
normalnej czystej wyborowej
1. podwojne krany zostaly poniekad zrobione bo rozne jest cisnienie w rurach z goraca i lodowata woda. jak i czemu ciesnienie- nie wiem
2.bo oni maja fioa na punkcie gwiazdek i malych drukow. gdzies tam ci pokaza ze jednak w niedziele maja do 16 otwarte. tak samo jest w tesco- grrr
3. Wodka, prawdziwa. 40sto procentowa. Nie 37%owy sikacz!
-
- Lukaas85
- Wtajemniczony
- Posty: 1619
- Wiek: 39
- Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
- Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
- Reputacja: 1
Napisane przez beskidenluchs » 15 paź 2006, 18:17 Re: Co was drazni w uk??
1. 2 Krany w umywalce –ale mam sposób-zimna a potem uzupelniam ciepla
2. Okreslenie „Single room” , powinno być „sleeping corner” , ze względu na ilosc miejsca
3. Ogolnie wszystko jest tutaj za male, droga na pol kroku z kibla do umywalki ocierajac się o wanne itp...
4. szybko jezdzacy kierowcy, szczególnie dokuczliwe jak poruszasz się rowerem,
5. gest na przywitanie pokazujacy uniesiony kciuk, wkur...mnie, ten gest na powitanie nie okresla niczego w moim wyobrazeniu
6. Brak opisow na rogach ulic-jaka to ulica, pierwszy raz w nowej okolicy to nawet z mapa wyzwanie, tesknie za niemieckim porzadkiem...
7. Spojrzenia azjatow na bialego po zmroku, mam ogromny uraz od incydentu jak gonilo mnie kilku nastoletnich azjatow potwierdzajac nienawisc niecelnymi (na szczescie) rzutami kamieniami
8. ci..a jako zjawisko i ich przekonanie ze wyznaja najlepsza religie-paranoja, ale coz pracuje w takim srodowisku...
9. Rodacy z gatunku „wiecej, szybciej, lepiej” - I ich standardowe pytania: gdzie pracujesz, ile zarabiasz, ile placisz za ....zapominaja ze my tu zyjemy a nie scigamy się kto pierwszy splaci mieszkanie, kupi lepsza fure, lub...zaplaci za swoja pierwsza operacje
A lubie:
1. Angielskie radio za ciekawe niekomercyjne programy, np. BBC 4, lubie sluchac w ciagu dnia jak wkrecam srubki, swietna odskocznia od monotonnej pracy, a i w glowie cos pozostaje
2. Wielonarodowosc tego kraju i co za tym idzie tolerancje-szczególnie dla nas, osob ktore duzo pytaja i potrzebuja pomocy w wielu sytuacjach
3. Pewnie jeszcze wiele rzeczy polubie, ale może za jakis czas.
A slimaki w kolorze czarnym bez domkow na plecach nie lubia soli, wystarczy na progu troche wysypac i ...zaczynamy polowac na szczury
-
- beskidenluchs
- Raczkujący
- Posty: 94
- Wiek: 50
- Dołączył: 26 wrz 2006, 21:43
- Lokalizacja: Oxford chyba
- Reputacja: 0
Napisane przez mio » 18 paź 2006, 20:35 Re: Co was drazni w uk??
-
- mio
- Stały Bywalec
- Posty: 494
- Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
- Lokalizacja: Mars
- Reputacja: 9
Napisane przez mio » 18 paź 2006, 21:02 Re: Co was drazni w uk??
-
- mio
- Stały Bywalec
- Posty: 494
- Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
- Lokalizacja: Mars
- Reputacja: 9
Napisane przez KISS!!;] » 29 paź 2006, 14:41 Re: Co was drazni w uk??
-
- KISS!!;]
- Przyczajony
- Posty: 10
- Wiek: 33
- Dołączyła: 26 paź 2006, 17:15
- Lokalizacja: BIRMINGHAM
- Reputacja: 0
Napisane przez kristof » 29 paź 2006, 22:32 Re: Co was drazni w uk??
Ja sobie wyobrażałem Anglie że tu jest czysciej itd a tu jest syf na ulicach caly czas pada a jak mam isc do sklepu to mnie szlak trafia bo slimaki ruszaja sie szybciej ogulnie to tu jest kanal no i jeszcze jedno DENERWUJE MNIE JAK POLAK PATRZY NA POLAKA Z TAKA NIENAWISCIA NIEMOGE TEGO POJAC DLACZEGO
POZDRAWIAM WSZYSTKICH PA
-
- kristof
- Przyczajony
- Posty: 8
- Wiek: 48
- Dołączył: 26 wrz 2006, 12:02
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Napisane przez mio » 29 paź 2006, 22:35 Re: Co was drazni w uk??
-
- mio
- Stały Bywalec
- Posty: 494
- Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
- Lokalizacja: Mars
- Reputacja: 9
Napisane przez maccumail » 30 paź 2006, 17:01 Re: Co was drazni w uk??
Jeszcze jest cos smiesznego czego niezauwazyliscie wiekszosc okien otwiera sie do zewnatrz mieszkan a nie do wewnatrz <sprobojcie tak umyc okno od strony dworu>
Do ciekawych tez naleza rozpiski autobusow raz ze nigdy nie wiem co na nich pisze a dwa ze jak potrzeba juz taki rozpisek znalesc to oczywiscie nie ma (na szczescie sa G-ie P-e S-y)
Mlodziez zdegenerowana rozwydrzona i agresywana za to dorosli zregoly pozytywni i zyczliwi do czarnych braci nic nie mam bo akurat mnie nie scigali a pracowalem z 3 afrykanow z Gany i ziomale byli na maxa.
Wymieniac za i przeciw mozna by wiele ale po co >? i tak nie ulepszymy swiata i tak chcac tu zyc musimy sie zaklimatyzowac ale zarabiajac 10 razy wiecej jak w polsce mozna sie przemoc
Aaaaa zapomnialbym dodac wielonarodowosc jak najbardziej ale grubasne brzydkie angielki w strojach wrozek czy ogromne wielkie angielki w rozowych obcislych spodenkach i obcislysz bluzeczkach wywoluja u mnie napady spazmatycznego smiechu a wczesniej nie spotykalem takiego zjawiska u siebie w polsce.
Anglik sikajacy pod stoj po 3 tyskich to juz poprostu max widok.
Wodzia wprawdzie kiepska malo i slaba jak i pivo smakujace (przypuszczam) jak konskie szczyny ale znalazlem Whysky najtansze z etykietka tesco da sie pic nawet bez przepity no i fajki deko drogawe ale da sie skrecac wiec i tak nie jest zje
Niech zyje krolowa piekna i mloda
-
- maccumail
- Rozeznany
- Posty: 143
- Wiek: 40
- Dołączył: 28 maja 2006, 02:28
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
-
Napisane przez Edyta » 15 mar 2007, 07:06 Re: Co was drazni w uk??
A mnie wkurza to, ze czekam na autobus np pol godz(oczywiscie juz spozniona)a potem np jedzie dwa-chyba czesto sa tu spoznienia co??
Poza tym strasznie mnie drazni, wkurza, albo i mocniej jak widze biedne sine z zimna dziecko, na wpol gole, a na dworze hebel jak 150 Spotkalam sie z tym juz nie raz-niby oni przyzwyczajeni, ale widac ze takiemu maluskiemu biedaczkowi jest zimno
No i narazie tyle
-
- Edyta
- Zadomowiony
- Posty: 973
- Wiek: 45
- Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
- Lokalizacja: Polska
- Reputacja: 0
Napisane przez Insanity » 15 mar 2007, 09:00 Re: Co was drazni w uk??
Mnie się nie podoba badzo:
1. Konserwanty, chemikalia i brak samku w jedzeniu.
2. Nie lubię też widoku nieziemsko grubych osób.
3. Ogólna niewiedza Anglików na tematy wykryczające po za ich własne JA i Elę.
4. Fast foodów
5. Strasznie mordownianych mordwni- Pub'ów.
6. Ograniczenia możliwości dla Polaków.
7. Jak coś jeszczę znajdę to napisze...
-
- Insanity
- Wtajemniczony
- Posty: 2022
- Wiek: 37
- Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
- Reputacja: 1
Napisane przez moniavika » 15 mar 2007, 14:55 Re: Co was drazni w uk??
Pewnie duzo rzeczy jest innych niz w Polsce,ale to w koncu inny kraj,inni ludzie i inne przyzwyczajenia.Ogolnie jestem zadowolona z tego co dal mi los tutaj.
-
- moniavika
- Rozeznany
- Posty: 227
- Wiek: 47
- Dołączyła: 1 mar 2007, 13:44
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 3
Napisane przez Anek » 15 mar 2007, 19:01 Re: Co was drazni w uk??
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
-
- Anek
- Wtajemniczony
- Posty: 1682
- Wiek: 43
- Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
- Lokalizacja: Sutton Coldfield
- Reputacja: 27
Napisane przez rafal » 15 mar 2007, 20:08 Re: Co was drazni w uk??
-
- rafal
- Stały Bywalec
- Posty: 545
- Wiek: 42
- Dołączył: 20 cze 2006, 21:39
- Lokalizacja: Birmingham
- Reputacja: 0
Powrót do HYDE PARK