Strona 1 z 17

Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 13:21
przez Adam
Hej
Proponuje zrobić spis rzeczy w UK które nas najbardziej draznią lub do których sie ciężko przyzwyczajić
ja na pierwszym miejscu stawiam podwojne krany, potem swiatło w łaziece na sznurek, śmieci na ulicy, brud w sklepach
Pozdrawiam

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 14:26
przez lumi
Cóż, zeby mnie zle nie zrozumiec ale przede wszystkim 80% populacji czarnych, pakistanów i hindusów. Zauważcie że Azjaci to zupełnie inny typ ludzi i inna kultura. Nie sądziłam ze bede miala tak negatywne zdanie o całokształcie ich zachowan, brudu, syfu i braku higieny (a co sie za tym wiaze np sprawa sklepów wspomniana wyzej) + agresja u czarnych. Zwroc im uwage to zaraz rasizm. Oczywiscie jest ten 20% "normalnych".
Poza tym sytuacje na drogach i brak reakcji policji na parkowanie na podwojnej ciagłej, tamowanie ruchu przez murzyna w samochodzie który blokuje przejazd by przybić piątkę ziomalowi (i jeszcze drą mordy). Wymuszanie pierszenstwa przez autobusy.
Brak smietników to tez problem. Ide z papierem 200 metrów i w koncu go wyrzucam na ulice bo ile mozna. Do kranów mozna sie przyzwyczaic.

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 15:22
przez Lee
a mnie POGODA !!!
no dzis mnie tak wk.....

:mrgreen:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 15:27
przez adamirus
Lee napisał(a):a mnie POGODA !!!
no dzis mnie tak wk.....


NO CO TY?? :mrgreen: FAJNA JEST......
PSA NA SPACER BYS NIE WYGONIL.... :sad:
Czyzby angielska jesien się zaczęla??
PASKUDA....... :twisted:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 15:35
przez Lee
adamirus, heh nawet psa na spacer bym nie wygonil.
Pogoda jest "skopana" . Jesien to tu jest caly rok :/ no prawie caly rok

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 20:25
przez Lukaas85
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic.
Mnie denerwuje ich odruch mowienia 'sorry' i 'you alright'.
Zarazilem sie. :neutral:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 22 wrz 2006, 20:34
przez Edyta
Mnie draznia te krany, jakos nie moge sie przyzwyczaic!
Rzeczywiscie swiatlo na te sznurki...
Smieci na ulicach tez...( w sumie nie dziwota, jak kosze raczej malo widzialne :wink: )
Ale oprocz tego strasznie wkurza mnie to, ze jestem w trzecim domu i w lazience nie ma gniazdka(nie wiem jak Wy??)
Denerwuje mnie tez to jak ide do sklepu kupic jakies ubrania czy buty, a tam jeden wielki sajgon!!Buty porozwalane nie na swoim miejscu, ubrania to samo :???: I wez szukaj wiatru w polu!! :mad:
Poza tym jeszcze syf w autobusach...

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 23 wrz 2006, 15:50
przez John.Q
Witam

Moja lista:

1.Wszyscy, ktorzy mysla, ze sa lepsi, poniewaz urodzili sie w UK. Zwlaszcza cala ta ekipa z krajow muzulmanskich,Jamajki, Afryki, Pakistanu, Indii itp, ktorzy maja tylko dlatego paszporty UK, ze ich rodziny kiedys zostaly sprowadzone przez Brytyjczykow, ktorzy ich podbijali i wykorzystywali jak chcieli. Teraz rzna wielkich panow Z UK.
2. Polacy, ktorzy przyjechali tu wczesniej. Tzn przed wstapieniem do UE i nie chca sie przyznawac do nas, bo oni sa lepsi, a nie pamietaja, ze zaczynali tak samo.
3.Smieci na ulicach
4.Swiatlo w lazience na sznurek
5.Dwa krany


Z powazanem

John Q

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 23 wrz 2006, 16:18
przez Lukaas85
nie do wiary! ja tez mam swiatlo w lazience na sznurek i nie mam tam gniazdka!
Aaaa, zeby wlosy sobie wysuszyc to musze biegac do sypialni :cry:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 23 wrz 2006, 20:45
przez KA i PE
slimaki. takie wielkie ktore wylaza tylko w nocy, bez skorupki. nazywaja sie slugs i nie sposob wyjsc wieczorem do ogrodu i nie wdepnac w takiego

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 25 wrz 2006, 22:55
przez yoko
mnie do szalu doprowadza fakt, ze praktycznie 90% rachunkow jakie otrzymuje jest niepoprawnych. zawsze albo mam rachunek za wode, za okres kiedy jeszcze sie do doanego mieszkania nie wprowadzilam, albo jak juz to wyprostuje, to dostaje rachunek z wyprzedzeniem na rok ( a kto wie gdzie ja za rok bede mieszkac). prad to samo. ostatnio dostalam dwa rachunki za ten sam okres i z tym samym stanem licznika i kazdy na inna kwote - konsternacja. innym razem BT przez pomylke naliczylo mi 400 funtow wiecej. moze to tylko ja mam takie jazdy z tymi instytucjami, a moze jest nas wiecej??

P.s. zapomnialam dodac ze na wiekszosci korespondecji moje imie i nazwisko jest pisane blednie, bo przeciez dla przecietnego Anglika problemem jest wklepanie 4-literowego nazwiska bez pomylki :D

z podwojnymi kranami uporalam sie stawiajac to jaki jeden z decydujacych czynnikow przy zmianie mieszkania :D

wkurza mnie tez fakt ze dla Anglikow Polska stanowi Europe wschodnia - ale co sie dziwic, skoro jeden z nich na wiesc o tym, ze jestem z Polski odpowiedzial: a no tak, to tam gdzies kolo Chin <lol>

TV jest zupelnie o niczym

jak jeszcze cos sobie przypomne to skrzetnie dodam do czarnej listy

pozdrawiam

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 25 wrz 2006, 22:57
przez yoko
a slimaki sa the best. kiedys sie na takim jednym w nocy 'przejechalam' a potem prawie puscilam pawia. bleeeee

:D

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 26 wrz 2006, 08:51
przez Anek
wkurza mnie tez fakt ze dla Anglikow Polska stanowi Europe wschodnia - ale co sie dziwic, skoro jeden z nich na wiesc o tym, ze jestem z Polski odpowiedzial: a no tak, to tam gdzies kolo Chin <lol>
...albo jeszcze lepiej... cyt:"Tam u Was to ciagle jest chyba snieg" :wink: Swiadczy to o ich nie wiedzy :wink:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 26 wrz 2006, 15:01
przez Edyta
co do rachunkow, nie ty jeden masz problem. My tak samo...Dzwonimy i prostujemy i wciaz jest zle lub wcale nie przychodza rachunki... :???:

Re: Co was drazni w uk??

PostNapisane: 26 wrz 2006, 16:18
przez Wazooon
1. Herbata z mlekiem.
2. Czarnucho turbany uwazajacy sie za bardziej angielskich niz sami Anglicy.
3. Konsumpcjonizm
4. Absolutne zadufanie w sobie i przeswiadczenie o byciu najlepszym narodem pod sloncem przy kompletnym braku argumentow na poparcie tej tezy
5. Brak nocnej komunikacji
6. Brak systemu metrycznego.
7. Twierdzenie: 'po co pracowac, im wiecej pracujesz tym wiecej taxman ci zabierze'

Pozdr,
Wazooon.