RASIZM ,MORDERSTWA NA POLAKACH!!!!!!!

czekaj czekaj ... gospodarka ucierpiała? Czymże jest pieniądz wobec ludzkiego życia ?
Czymże tym bardziej jest gospodarka?

Chodzilo mi o to ze opisuja te ataki po to by odstraszyc od wyjazdow i dlatego niektorym ludziom wydaje sie ze jest tego nie wiadomo ile, gdyby opisywali kazde takie przestepstwo w Polsce to by miejsca w gazecie zabraklo...

Prześladownia rasowe które mnie dotknęły osobiście:

naprawde przykro mi ze cos takiego Cie spodkalo ale albo masz zajebistego pecha albo demonizujesz bo ja bedac ponad 3 lata czegos takiego nie uswiadczylem...

Mówisz abym sie języka nauczył
Masz na myśli angielski czy brummy ?

ja bym proponowal angielski, bawienie sie w kogos kim sie nie jest jest zle odbierane i w tym przypadku nie osiagalne, najlepiej obrac sobie za wzor angielski bez akcentowy czyli taki jakim na przyklad mowia prezenterzy na BBC, a jesli sie kogos nie rozumie bo mowi w black country to poprostu trzeba mu to powiedziec bo to on kaleczy jezyk a nie ty, u mnie w firmie pracuje duzo kierowcow z black country, nigdy nie mialem potrzeby z nimi rozmawiac ale jak slysze czasami ich konwersacjie to brzmi to naprawde tragicznie...

Odmienność kulturowa stanowi barierę.Pomijając tu zachowania rasistowskie ,które nie są realnym problemem.Natomiast odmienność kulturowa zawsze będzie,która utrudnia nam polakom na znalezienie angielskiej dziewczyny bądź przyjaciela... mówię utrudnia gdyż sam poznałem paru kolesi z którymi nawet miałem tematy do rozmowy ... i to było spoko --- tylko ludzie młodzi raczej wchodzą w grę ...

Odmiennosc kulturowa? Masz racje, widze odmiennosc kulturowa jak widze kolesia w turbanie i jakies wyjscowej pizamie albo jak mi mowi ze nie pije alkoholu bo mu allah zabrania itp. a dziewczyny z ich kultury mnie wogole nie kreca i jeszcze jak by jej rodzina sie dowiedziala ze zadaje sie z 'infidelem' moglo by byc nie ciekawie badz dla niej badz dla ciebie, jednym slowem gra nie warta swieczki.

Jesli chodzi o tubylcow to dla mnie roznic kulturowych prawie nie ma, a gdy by po drugiej wojnie swiatowej nie nastal w Polsce komunizm nie bylo by tych roznic wcale...

Pozdro

Srodki na obronę to: ignorancja , kultura , inteligencja , błyskotliwość itd...

I wszystko na temat !! Generalnie mnie problem nie sięga aż tak bardzo - Tym bardziej, że jestem "Polish Silesian"

Jak bowiem powiedział kiedyś osiemnastowieczny polityk brytyjski, Edmund Burke - “Wystarczy tylko brak przeciwdziałania, by zło stało się normą" (The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing – w oryginale. TAK DALEJ TRZYMAC DRODZY POLACY.[/b]

Tym bardziej, że jestem "Polish Silesian"

A jakie to ma znaczenie ze jestes ze slazka? Jak kiedys jeszcze czytalem onet.eu to widzialem wypowiedzi jakis przyglupow ze slazka co sie uwazali bardziej za Niemcow niz za Polakow i zupelnie nie wiem na jakiej podstawie tak sadzili, tak samo jak ja bym sie nazwal Niemcem bo jestem z Gdanska, miesta ktore dawno temu bylo niemiecka osada... mozesz rozwinac temat przyjacielu?

A jakie to ma znaczenie ze jestes ze slazka?

Inna kultura, historia śląska

Jak kiedys jeszcze czytalem onet.eu to widzialem wypowiedzi jakis przyglupow ze slazka co sie uwazali bardziej za Niemcow niz za Polakow

Nie mam bladego pojęcia! Ja osobiście się uważam za Polskiego Ślązaka !

miasta ktore dawno temu bylo niemiecka osada..

Śląsk był austriacki, czeski a jeszcze nie tak dawno bo moi dziadkowie żyli na ziemiach Śląsko Niemieckich.

mozesz rozwinac temat przyjacielu?

Tak w skrócie. Licząc na kulturalną dyskusje jeżeli oczywiście ma sens. Śląsk posiada inną kulturę czy też język jak już wcześniej pisałem 90 lat temu byliśmy autonomią po czym bezprawnie została odebrana. To tak w skrócie.
Wierzę, że możesz tego nie zrozumieć. Ale kultura, wychowanie oraz historia nie pozwala mi ominąć tego, że czuję się Ślązakiem i Polakiem. Coś na zasadzie Cyganów czyli grupy etnicznej bez własnego kraju.

Nie wiem jak jest w Brum, mozliwe, ze tej dyskryminacji nie ma, ale w Tamworth kiedy moi koledzy z pracy kilka razy wychodzili na dyskoteke, to w niektorych klubach od razu na wejsciu ochrona pytala ''czy jestes z Polski?''. Kiedy slyszeli odpowiedz, okazywalo sie, ze nie moga wejsc!
Kolega mial raz czy dwa zatarg z ochrona, ale ja co tydzien w centrum widze rozruby i to Anglicy rozrabiaja wiec nie widze powodu dla ktorego Polacy mieli by byc dyskryminowani.
Ja we Wroclawiu przez cale zycie nie widzialem wiecej niz trzy awantury w centrum Wrocka w weekend, a tu zawsze cos sie dzieje.

Generalnie mnie problem nie sięga aż tak bardzo - Tym bardziej, że jestem "Polish Silesian

czyli rozumiem ze radzisz aby w momencie zaraz zanim ktos mialby zostac zadzgany srubokretem przez pijanych zmongolalych angoli nalezy krzyknac ile sil w plucach 'wait a minute, don't do that!! I'm not polish !! I'm polish - silesian !!' (najlepiej glosem i akcentem Eric'a Idle z monty pythona). Zamroczeni alkoholem i wlasnym ograniczeniem intelektyalnym napastnicy zahamuja oczywiscie z piskiem adidasow i oxfordzkim angielskim odpowiedza z zazenowaniem w glosie 'gee, we had no idea !!! please accept our deepest apologies !!' po czym zaprosza do wspolnego spiewania przy pianinie. tak, zdecydowanie to dobre rozwiazanie. a czy mozna pojechac do katowic i zlozyc wniosek o obywatelstwo? bo ja tez tak chce! a daja potem jakis wpis w paszporcie? a moze legitymacje?

qrva, nie udzielam sie wiecej w tym temacie bo to moze byc zarazliwe

z autentycznym niedowierzaniem

pe

Pe, umiesz skomentowac
A moze tak stowarzyszenie ograniczajace wjazd Polakow, ktorym sie tu nic nie podoba, cwaniakow obchodzacych prawo itp
Bo jakos najbardziej sie slyszy o polakach oszukanych, pobitych, wykorzystanych przez rodakow.

media kłamia, oszukuja, caly sytem zeby tylko zastraszyc ludzi, dyskryminacja?? Polacy tez nie sa swieci i moze dlatego sie spotkaliscie z dyskryminacja na dyskotekach niektorzy lubia rozkrecac bojki wiec niedziwie sie ze na niektore imprezy niechca nas wpuszczac, moim zdaniem wina lezy takze u Polaków...

w kazdym kraju, jest mniej wiecej taka sama jakosc zlego oddzialowywania na nowo przybylych, przez oryginalnych obywatelow... wiec, nie uwazam zeby byla ona mniejsza czy wieksza. Wszedzie podobno, i nie tylko chopdzi o nas... ale wydaje mi sie ze My, Polacy nie powinnismy sie za bardzo wypowiadac, bo w 85 procentach sami nie lubimy innych nacji...

no no ciekawe wypowiedzi Sobert wiesz jak jest u nas na wiosce z polmozgami angielskimi ale niektorzy nie umia tego pojac bo mieszkaja w Birmingham gdzie sa rozne narodowosci tym osoba co uwazaja ze rasizmu nie ma i to jest norma proponuje przeprowadzic sie do jakiegos miasteczka gdzie prawie sa sami anglicy zobaczymy czy rasizmu nie ma!! sam w tamtym roku zaliczylem szpital za to ze rozmawialem po polsku ale dziwne zebym rozmawial po chinsku z kumplem!! ale nie ma co narzekac wiecej anglikow jezdzi do polski wiec mam nadzieje ze przy okazji jakiegos wypadu do polski poznam ich jezyk polski w Krakowie no bo w koncu w jakim kraju jestes rozmawiaj w jezyku tego kraju

tak, heheheh tylko rozni nas i ich to, ze my przyjezdzamy tu pracowac, a oni tam na wakacje...

Insanity gdyby nie ich kolonie przez ktore sie dorobili to teraz na ta wyspe bys przyjezdzal na wakacje bo taka prawda ze na koloniach sie dorobili!! od kiedy jestem na tym forum to zauwazam ze wiekszosc twoich wypowiedzi broni anglikow bo wedlug Ciebie oni sa cacy a polacy bleee nie zycze Ci zebys kiedys tu w glowe zaliczyl bo zmienisz szybko zdanie o anglikach o ile bedzie dane Ci przezyc to!! wiec zycze powodzenia w pieknym i bogatym kraju gdzie polacy morduja,glalca rabuja a anglicy sa pokrzywdzeni

Naditerpretowujesz, polowe swojej wypowiedzi sam sobie dopisujesz do tego co napisalem...
Nie bronie, nie chwale nikogo, nie jestem po zadnej stronie. Tyle.

hmmm, ale temet sobie znalezliscie
Rasizm, dyskryminacja rasowa (z fr. le racisme od la race – ród, rasa, grupa spokrewnionych) – pseudonaukowa ideologia oraz wypływające z niej zachowania przyjmujące założenie wyższości niektórych ras ludzi nad innymi. Przetrwanie tych "wyższych" ras staje się wartością nadrzędną i z racji swej wyższości dążą do dominowania nad rasami "niższymi"[2]. Rasizm opiera się na przekonaniu, że różnice w wyglądzie ludzi niosą za sobą niezbywalne różnice osobowościowe i intelektualne (ten pogląd znany jest w jęz. ang. jako racialism[3]).

to jest definicja rasizmu. jesli dobrze widze to anglicy i polacy maja ten sam kolor skory.
sadze, ze te ataki na poszczegolne nie wynikaly , ze ten to polak i trzeba mu dokopac, tylko bylo cos innego. po jednej , jak i drugiej stronie sa jednostki wypaczone. to ze cos tam pisza w gazetach, to kiedys pisali o irlandczykach itp. a niech ktos mi powie , ze w polsce tego nie ma. fakt tez jest taki, ze polacy - niektorzy - pchaja sie tam gdzie nie trzeba, albo np na ulicy dra sie jak na polu burakow. oczywiscie po drugiej stronie tez bywaja takie ananasy, ale np jakby mi cos sie przytrafilo, to nie obwinialabym calego narodu, tylko tego co mi to zrobil i niewazne kto to by byl.