Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

MężczyznaPostNapisane przez hidalgo4 » 17 sie 2008, 20:20 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

znam lepszych.... nie licz godzin ile pracuja bo im zawsze inaczej wychodza dni odicec wiec tlumacz takiemu ze do polnocu i tak nie zrozumie
Będą go poznawać nie po jego słowach, a po jego czynach!
Avatar użytkownika
hidalgo4
Stały Bywalec
 
 
Posty: 410
Wiek: 39
Dołączył: 18 sie 2007, 18:01
Lokalizacja: z Piekla rodem
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez dect » 20 sie 2008, 22:32 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Pozwole sobie wsadzic lyzke dziegciu w ta beczke miodu - nasmiewania sie z Anglikow. I oby tylko w niektorych przypadkach nie sprawdzilo sie nasze powiedzenia "kto z kim przestaje takim sie staje".

Z racji kilku miejsc pracy mam kontakt z roznymi ludzmi i pomimo, ze witki mi czasem opadaja ("Euro? Is that the USA currency?") to zdecydowana wiekszosc z nich to ludzie na poziomie i kumaci.

I szczerze mowiac bardziej zenujace jest dla mnie, ze jest w Anglii masa Polakow ktorzy siedza tu od kilku lat i nie potrafia slowa powiedziec po angielsku. Jak to mozliwe? Nie wiem, ale przynajmniej dzieki nim mam prace.
Oh, shut up Ed! And stop moaning ;)
Avatar użytkownika
dect
Początkujący
 
 
Posty: 31
Wiek: 42
Dołączył: 6 lip 2007, 08:57
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 21 sie 2008, 09:03 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

No nie wiem czy to aż tak żenujące jest. Jeden ma talent, inny mniej. A co powiesz na to że w organach Unii Europejskiej jako tłumacze na angielski lepiej nadają się Polacy Czesi Litwini itd. niż rodowici Anglicy?
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez dect » 21 sie 2008, 10:11 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

plazermen napisał(a):No nie wiem czy to aż tak żenujące jest. Jeden ma talent, inny mniej. A co powiesz na to że w organach Unii Europejskiej jako tłumacze na angielski lepiej nadają się Polacy Czesi Litwini itd. niż rodowici Anglicy?


Uwazam, ze tlumacze to inna bajka bo oni sie tym zajmuja zawodowo i biora za to ciezkie pieniadze.
Jakos nie wyobrazam sobie pojechac do innego kraju i po jakims czasie nie zalapac nawet podstaw - sila rzeczy chociazby. To nie sprawa talentu bo nauczenie sie angielskiego w stopniu pozwalajacym na przebrniecie przez rozmowe o NIN to chyba nie jest wyczyn. Wyobraz sobie, ze sa tu ludzie od np 8 lat i nie sa w stanie dogadac sie z nikim min bo: przyjechali z Polakami, mieszkaja z Polakami, pracuja z Polakami (i czesto dla Polaka), 99% czasu spedzaja z Polakami - to jaka oni maja motywacje zeby sie czegokolwiek uczyc?

Ale zrobil sie maly off topic bo watek nie o tym wiec juz sie zamykam i przepraszam autora tematu ;)
Oh, shut up Ed! And stop moaning ;)
Avatar użytkownika
dect
Początkujący
 
 
Posty: 31
Wiek: 42
Dołączył: 6 lip 2007, 08:57
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 21 sie 2008, 11:02 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

mielismy kiedys w krakowie takie samosprzedajace automaty, glownie do kawy. wiekszosc stala na uczelniach, wiec profil klienta wydawaloby sie raczej z gornej polki. jakie bylo moje zdziwienie kiedy pewnego razu wyciagnalem, ba! wydlubalem w otworu wrzutowego na monety............................... papierowe 10zl zlozone w rowniutka kosteczke. miejsce: AGH, budynek A0, i tam wcale nie bylo anglikow :-)

pozdr

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Dodo1928. » 21 sie 2008, 15:43 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Sorry ze odbiegam trochę od tematu ale sobie coś ze szkoła przypomniałem otóż mój kolega poszedł do odpowiedzi i nauczyciel na mapie fizycznej polski pyta GDZIE POLSKA a on nie mógł znajsć po czym się go pyta gdzie jest stolica polski tez nie znalazł i się go pyta co jest stolica polski podpowiem ci ze na literę W a On że Wisła hahahaahahaha

Dodo1928.
Przyczajony
 
 
Posty: 6
Dołączył: 7 sty 2008, 15:12
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Luiza » 24 sie 2008, 10:50 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Mnie kolezanka zapytala czy w Polsce teraz jest zima czy lato. I czy "Warszawa dla Polski to cos takiego jak Londyn dla Anglii"
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 26 lis 2008, 11:40 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

U nie był przebój ostatnio: nie mogłem zgrać programu z firmowego pecka na moją frezarkę. Walczę już z 10 minut i nic. Wołam superwajzora: ten przyszedl z mina specjalisty poklikal w klawiature, chwile pomyslal i dawaj ciagnac za kabel od monitora. Wyrwal go, monitor zgasl. Poczekal 10 sekund. Wsadzil wtyczke spowrotem i mowi: no zrestartowalem komputer. Sprobuj ponownie Obrazek
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 26 lis 2008, 13:42 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Ja jestem sprzątaczką biurową w pewnej fabryce , moj angielski jest na poziomie fatalno-fatalnym ale duzo sie osłuchałam i trafiając na wyrozumiałych ludzi potrafie się dogadać. Ostatnio zaczeli robic szkolenia by popodnosic swoje normy jakosciowe itd i o dziwo mi rowniez kazali przyjsc na kurs. Ja sama z anglikami. Po wysłuchaniu całego 1,5h wykładu przystąpiliśmy do tesow egzaminacyjnych oczywiscie w jezyku angielskim. Po przeczytaniu kilku pytan i odpowiedzi test byl poprostu banalny i śmignęlam go w ciągu kilku minut natomiast angole cały czas dyskutowali pytali sie jeden drugiego itd az w koncu po ok 20minutach pooddawali kartki. W tym czasie koles już sprawdził moj i powiedział ze bardzo dobrze i popełniłam tylko 1bład. Na drugi dzień wszyscy byli na mnie poobrazani ze im nie podpowiadałam i muszą zdawać jeszcze raz mieli po 4błedy na 3 klasyfikujące. :grin:
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 26 lis 2008, 13:42 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

kolezanka Brytyjka, ktora studiowala Turystyke, byla zdziwiona ze w Polsce w ogole mamy lato - to chyba klasyk na wyspach
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 26 lis 2008, 18:26 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

plazermen napisał(a):U nie był przebój ostatnio: nie mogłem zgrać programu z firmowego pecka na moją frezarkę. Walczę już z 10 minut i nic. Wołam superwajzora: ten przyszedl z mina specjalisty poklikal w klawiature, chwile pomyslal i dawaj ciagnac za kabel od monitora. Wyrwal go, monitor zgasl. Poczekal 10 sekund. Wsadzil wtyczke spowrotem i mowi: no zrestartowalem komputer. Sprobuj ponownie Obrazek


hehe znam to z autopsii tylko ze u mnie wylaczaja monitor przyciskiem, jak by ciagali za kable to bym im chyba lapy poucinal, z tym ze sa to z regoly starsze angielskie panie...
Ofrece tu sonrisa
No cuesta dinero
Intentalo!
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 782
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kucza21 » 27 lis 2008, 19:52 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Zastanawia mnie ilu z was słyszało o istnieniu krajów takich jak Erytrea, Dzibuti czy Dominka. Zastanawia mnie również ilu z was wie na temat gospodarki Izreala oraz klimacie panującym w Kanadzie. Nie rozumię co w tym dziwnego, że Anglicy bez szkoły nie mają pojęcia o Polsce, bo i po co im to wiedzieć? Nie wiem, czy zauważyliście, ale również sama nazwa Polaków w języku angielskim wyraźnie wskazuje, że u nas jest zimno.
'Iść Swoją Drogą Nie Dać Satysfakcji Wrogom'

PSTRYK PSTRYK PSTRYK :)

kucza21
Rozeznany
 
 
Posty: 115
Wiek: 37
Dołączył: 4 mar 2008, 01:45
Lokalizacja: Walsall / Silesia
Reputacja: 7
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez testowy » 28 lis 2008, 00:04 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Może nie do końca to pasuje do tematu,
bardziej to zabawna sytuacja, wynikająca z niewiedzy o Polsce,
słowa głupek bym do tego nie doklejał,
ładnych parę lat temu byłem w Belgii,
siedzieliśmy z kolegą w pubie przy barze i gawędziliśmy,
barman słysząc egzotyczny język,
wtedy Polaków było niewielu,
spytał skąd jesteśmy,
powiedzieliśmy, że z Polski,
zapytał o parę rzeczy na temat Polski,
miły gość,
zeszło na piłkę nożną,
i w którymś momencie spytał czy u nas jest telewizja,
mojego kolegę poniosło i spytał, a co to jest telewizja?
facet zaczął tłumaczyć, że filmy, że widać ludzi w takiej skrzyneczce itp,
zacięliśmy kiwać głowami z niedowierzaniem,
że, to niemożliwe, bo jak ludzie w jakiejś skrzynce itd,
barman poczuł, że może odegrać w naszym życiu ważną rolę,
i przytargał z zaplecza telewizor i włączył,
przez chwilę jeszcze udawaliśmy, że nie wierzymy własnym oczom,
a potem przyznaliśmy się, że to żart,
długo jeszcze popijając piwo, śmialiśmy się wspólnie z barmanem z całej tej sytuacji
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 28 lis 2008, 13:02 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

testowy, to musiało być naprawde świetne chciałabym widzieć mine tego kolesia jak na was patrzy kiedy wy patrzycie "pierwsz raz" w telewizor.
kucza21,masz racjie ja nie znam z 80% państw pod kazdym zględem tzn terytorialnym, kulturowym itd , ale my tylko w zasadzie przytaczamy jakies smieszne sytuacjie zwiazane z tym i w zasadzie ciesze sie ze mimo tego ze niektorzy nawet nie wiedza na ktorym kontynentcie lezy Polska to mimo to się wypytuja i interesuja nami. Moja wajzorka zaczela czytac rozne info na temat polski i mi jakies newsy zawsze w pracy podaje, jest to znak ze szuka jakigos kontaktu z nami itd, a ja np mam wielki problem z jezykiem angielskim gramatyka lezy brakuje mi słow, a mimo wszystko kazdy jest zyczliwy i mi pomaga. To juz cos. Tak naprawde ja sie smieje czasami z ich lenistwa i czesto braku logicznego myslenia ale lubie tych ANGOLI. Przypomina mi sie jak mieszkałam jeszcze w Polsce i chodziłam sobie na targ na zakupy i zawsze mijałam szerokim łukiem Rumunów bo miałam do nich obrzydzenie i nie interesowało mnie ich zycie kultura czy sytuacjia zyciowa dlaczego znalezli sie w Polsce. A teraz ja mogłabym byc tu takim RUMUNEM ale dzieki zyczliwosci Anglikow nie czuję się tak.
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

MężczyznaPostNapisane przez letme » 9 gru 2008, 12:59 Re: Czy wy tez pracujecie/pracowaliscie z glupkami?

Anglicy śmieją się często z nas bo bariera językowa sprawia że w ich oczach wiekszość z nas wygląda na głupków. Widywałem sytuacje kiedy anglicy wciskali polkom świńskich uwag ile wlezie a te potrafiły tylko z głupim uśmiechem mówić "yes yes". Przytaczanie śmiesznych sytuacji to jedno ale generalizowanie że angole są głupi bo nie wiedzą nic o polsce (a niby skąd i po co mieliby wiedzieć) to żenada. Tym bardziej jeśli mówimy o jakiś robotnikach hurtowni stali, kogo się tam spodziewacie, ludzi z doktoratem?
A tak off topic to zastanawiam się czemu tak łatwo przychodzi nam używanie słowa "angole" zamiast anglicy czy "ci***ak" zamiast azjaci, a jak jakaś gazeta angielska użyje słowa "polaczki" to robimy wielkie halo, krzyczymy że rasizm i po sądach ciągamy.

letme
Raczkujący
 
 
Posty: 74
Dołączył: 3 sty 2007, 13:53
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK

cron