Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

PostNapisane przez KA i PE » 1 mar 2009, 08:27 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

ostatnio polske radio, program trzeci w wiadomosciach nadawalo wywiadzik z pania z jakiegos biura podrozy ktora mowila o "destynacjach krajowych". po prostu spadly mi buty :-)

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez kucza21 » 1 mar 2009, 11:31 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Ja osobiście w zależności z kim rozmawiam, ale przyswoiłem do siebie ten cały "ponglish". Słówka które zdarza mi się użyć to : Holiday, Off, Busy czy flat. Jest to spowodowane może nie tym, że przebywam z Anglikami, ale chociażby ze Słowakami gdzie czasem jestem zmuszony do użycia angielskiego słowa. Wtedy to zapewne wygląda niesamowicie zabawnie dla osoby stojącej z boku, ciężko się połapać słysząc trzy zmieszane języki.
Na moje szczęście, "ponglishu" nie przełożyłem na pisownie.
'Iść Swoją Drogą Nie Dać Satysfakcji Wrogom'

PSTRYK PSTRYK PSTRYK :)

kucza21
Rozeznany
 
 
Posty: 115
Wiek: 37
Dołączył: 4 mar 2008, 01:45
Lokalizacja: Walsall / Silesia
Reputacja: 7
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 2 mar 2009, 17:36 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

kucza21 napisał(a):ale chociażby ze Słowakami gdzie czasem jestem zmuszony do użycia angielskiego słowa. Wtedy to zapewne wygląda niesamowicie zabawnie dla osoby stojącej z boku, ciężko się połapać słysząc trzy zmieszane języki.


Moj brat jest w identycznej sytuacji, czesto jak rozmawia z nimi przez telefon to miesza 3 jezyki progresywnie wymieniajac slowa polskie na nowo poznane slowackie, z czasem zacznie uzywac tylko slowackich slow...
Ofrece tu sonrisa
No cuesta dinero
Intentalo!
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 782
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bluebery » 12 mar 2009, 16:51 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Ja w domu mowie na codzien po angielsku. No i potem w rozmowach (zadkich zreszta) z Polakami naprawde czasem daje plame. Nie jest to swiadome ozdabianie typu ,,U NAS w Anglii'' ale naprawde czasem warto dac ludziom taryfe ulgowa. 24/7 po angielsku robi swoje ( dom, urzedy, ulica, sklepy, sasiedzi itp) czasem to jezyk polski wydaje mi sie jezykiem obcym. Dlatego postanowilam sie udzielac na forach - praktyka czyni mistrza :-)
Avatar użytkownika
bluebery
Rozeznany
 
 
Posty: 189
Dołączyła: 10 mar 2009, 23:25
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez testowy » 12 mar 2009, 19:49 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Blubery, pozazdrościć,
przyjechałem do krainy deszczowców szlifować angielski,
w pracy po polsku... po pracy po polsku...
wiem, wiem,
prace trzeba zmienić, towarzystwo...
hm...
już nie marudzę...
lecę odpisywać na inne posty...
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

PostNapisane przez KA i PE » 4 kwi 2009, 19:26 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

cena do negocjacji
Roat tax for six month
Mot to 2009
Kolor silver
po wymianie oleju,zadbane

z lekka wymiękłem :-) niezla perelka, i co ciekawsze to bylo w tut. ogloszeniach, czyli skierowane do polskojezycznego odbiorcy. po prostu bajka.

pe

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Mike » 4 kwi 2009, 21:57 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

nie no gruby koles :mrgreen: powinien byc specjalny dzial dla takich ogloszen np 'debil sprzeda debilowi' lol
Ofrece tu sonrisa
No cuesta dinero
Intentalo!
Avatar użytkownika
Mike
Zadomowiony
 
 
Posty: 782
Dołączył: 22 cze 2006, 10:14
Lokalizacja: znienacka
Reputacja: 13
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 5 kwi 2009, 07:09 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

hehehehehe.............................

KA i PE
 
 

MężczyznaPostNapisane przez Profes79 » 21 kwi 2009, 19:58 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Problem zwykle pojawia sie w pracy - kiedy nagle zaczyna sie poslugiwac dziwnym, mieszanym slangiem powodujacym ze miejscowi rozumieja cie nawet jak mowisz po polsku. Kiedy pojawili sie pierwszi Polacy najpierw mnie razily pewne zwroty (typu "pikowanie" czy "brejk"; z czasem niepostrzeżenie sam się zacząłem taką mieszanką posługiwać i w pewnym momencie trzeba było włożyć sporo wysiłku żeby mówić poprawną polsczyzną - a nie zawsze była na to chęć.

Profes79
Rozeznany
 
 
Posty: 142
Wiek: 44
Dołączył: 16 gru 2006, 20:01
Lokalizacja: LOdz, POlska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 21 kwi 2009, 21:17 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

a czy spolszczanie angielskiech słówek czy zwrotów z powodu nieznajomości angielskiego to też tzw ponglish?
Heh, znajoma w pracy stosuje takowe jak: biore benefikty, płacę inszuransz, pije kaputi ... Czasem słuchając tego mam ochotę walić głową w mur, zwłaszcza że laska jest tu już 4 lata.........
Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 21 kwi 2009, 21:21 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

taaaaa, ostatnio slyszalem 'antyrobol', ze kurw@ co pytam.... 'antyrobol' slysze ponownie, okazalo sie ze chodzi o czesc samochodu : anti roll bar




bożeeeeee


pe

KA i PE
 
 

KobietaPostNapisane przez Katik » 22 kwi 2009, 17:24 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Moja supervisorka już przywykła do zwrotów w wykonaniu jednej polki w rodzaju :
Box na rubish jest full... To jest good... czy: gdzie jest next job...
Ostatnio edytowano 22 kwi 2009, 20:49 przez Katik, łącznie edytowano 1 raz
Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

PostNapisane przez KA i PE » 22 kwi 2009, 20:17 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

pamietam troche lat wstecz kolesi ktorzy wracali po kilku miesiacach spedzonych na polu u niemieckiego bauera i w miejscowym barze robili wrazenie swoim 'poldojczem' (ich habe nage babe itp), mysle ze czesc tych tutejszych poliglotow tez w swoich lokalnych barach robi furore

powaznie jednak, faktycznie z czasem jest trudno bronic sie przed takimi regionalizmami (ja to nazywam regionalizmy, nieprawidlowo ale mysle ze trafnie), tzreba twardym byc, jak roman bratny i nie dac sie, nie isc do ofisu tylko do biura itp

hehehe

pe

KA i PE
 
 

KobietaPostNapisane przez Luiza » 30 maja 2009, 20:58 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

Spis tresci polskiego czasopisma dla kobiet:

* Felietony
* Moda
* Uroda
* Zdrowie
* Lifestyle :?:
* Kultura
* Psychologia
* Podróże
* Eventy :galy:
* Showroom :?:
Być szczerym to wypowiadać się zgodnie z tym, co się myśli. A nie wszystko, co się myśli wypowiadać na głos.
Avatar użytkownika
Luiza
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1911
Wiek: 42
Dołączyła: 14 mar 2008, 23:27
Reputacja: 71
Poczciwy

PostNapisane przez KA i PE » 21 cze 2009, 21:15 Re: Czysta Polszczyzna vs Ponglish

kolejny beściak z tutejszych ogloszen:

Chrysler, honda, vw, alloy wheel

Opis:
Aloy wheel for chrysler, honda,vw in good condytion. 17 inches 7j-40

nic tylko trzeba kolnąć, moze nawet zadeliveruje na miejsce

pe

KA i PE
 
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do HYDE PARK