Zwracam sie z apelem do Polakow....

sorki, co Wy tak z tymi benefitm,z zazdrościci czy co?Przeciż Ci co je przyznają to sprawdzają,czy się należy,czy nie.Dlaczego mamy być gorsi?

Co do benefitów to nie rozumiem czemu wylewacie żale ,że ktoś bierze a ktoś nie ?

nie rozmawiamy o benefitach tylko o uświadamianiu ludzi ze benefity są złe. Jak widać nie którzy tego mocno potrzebują.

DD ja rzadko pomagam nieznajomym, a jeśli pomagam to tylko za free.
Nie zamierzam tworzyć żadnej partii konkurencyjnej, czy tym podobne, porostu wyraziłem swoje zdanie na ten temat.

wielu Polaków zostanie na stałe w UK,
z pewnością stowarzyszenie albo wręcz partia polityczna jest potrzebna,
by reprezentować interesy polskiej społeczności w UK,
ale zdaje się, że już taki twór powstał,
http://labourfriendsofpoland.wordpress.com/
nie jest to niezależna partia, ale na początek już coś,
jak ktoś ma czas i zacięcie do działalności społecznej,
to nic nie szkodzi by zacząć działać,
co do stowarzyszenie mającego pomagać rodakom,
to mamy to forum,
działa i przede wszystkim nie wymaga stałego zaangażowania,
kto chce, ten się udziela,
ale jeżeli ktoś chce zrobić coś więcej,
to popieram,
a ile nie jest to kolejna zakamuflowana reklama...

widzisz 33studio, chodzi o to, ze coniektorzy nie pomoga za free ale kogos kto bierze za pomoc pieniadze jada z gory na dol.

Jeśli ktoś bierze za pomoc pieniądze to nie jest pomoc tylko płatna usługa.
Jeśli ktoś mówi o zrzeszeniu które ma pomagać ludziom, to rozumiem przez to ze nie będzie brał za tą pomoc pieniędzy, bo inaczej powinien napisać o usługach. Trzeba rzeczy nazywać po imieniu.

a jesli nie to moze podpowiedz gdzie Ci biedni potrzebujacy maja sie skierowac? za free nikt nie pomaga

Wystarczy przejrzeć strony dla polaków na emigracji, jest wiele instytucji rządowych które pomagają w rożnych problemach. Myślę ze na takiej zasadzie powinna działać organizacja o której mowa.

Wystarczy przejrzeć strony dla polaków na emigracji, jest wiele instytucji rządowych które pomagają w rożnych problemach. Myślę ze na takiej zasadzie powinna działać organizacja o której mowa.

instytucji rzadowych powiadasz... jesli masz pytanie/problem co robisz? dzwonisz/idziesz do urzedu czy moze pytasz znajomych z forum gdzie dowiesz sie nie tylko co i jak zalatwic ale dostac mozesz rozne inne wskazowki czego sie wystrzegac itp.?

instytucji rzadowych powiadasz... jesli masz pytanie/problem co robisz? dzwonisz/idziesz do urzedu czy moze pytasz znajomych z forum gdzie dowiesz sie nie tylko co i jak zalatwic ale dostac mozesz rozne inne wskazowki czego sie wystrzegac itp.?

a co to ma do rzeczy?

wszystko zależy od rodzaju problemu, jedno nie wyklucza drugiego.
Jednak w poważnych problemach, wole oczywiście skorzystać z rad instytucji, bo odpowiedzi na forum czesto są błedne a przynajmniej niejednoznaczne.

Zwierzak skad tyle takich pewnych informacji o mnie
gosiulek dlaczego nie zapiszesz sie do jakiegos college'u, wezmiesz dzieci ze soba, tam sie chwile ktos nimi zajmie a Ty sie w czyms wyszkolisz, znajdziesz prace, wyslesz dzieci do przedszkola i bedzie OK. a moze benefity sa lepsze, bo nic nie musisz robic, przerzucasz kanaly na Polsacie i jest tez OK.
Jezeli chodzi o prawde to uczeszczam do collegu, moje dzieci chodza do szkoly a ja w czasie wolnym pracuje w wolontariacie?i coTy na to? Teraz potrzebnqa jestem dzieciom tego jestem pewna i wiem ze z moimi kwalifikacjami nawet w wieku 40 lat moge rozpoczac tutaj prace.Ale nie kasa jest teraz dla mnie najwazniejsza, nei zamierzam placic za swietlice dla dzieci zeby tam siedzialy do wieczora badz oplacac opiekunke zeby w odpowiednim czasie je zaprowadzala i odprowadzala do szkoly wyznaczonym czasie , badz tez podrzucac je roznym znajomym.Wole zyc skromnie i byc dla nich .To jest moj wybor i nikomu zasie do tego...a jeseli chodzi o telewizje nie jest ona moja pasja..nie mam i nie bede miala polskiej telewizji.Pozdrawiam wszytkich zyczliwych rodakow ktorzy tak wiele wiedza o sobei nawzajem i wiecznei sie oceniaja i oczerniaja....

swieta racija niech zyje pilsucki 11 listopada

Póki co to żadna partia, zero konkretów, żadnej idei, wspomnienie coś o benefitach, też mi coś Akurat takie rzeczy wszędzie można załatwić.
W 100% popieram alojzego, jest masa różnych innych rzeczy, ważniejszych niż załatwianie benefitów