Strona 1 z 1

pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 9 lut 2010, 14:47
przez mikamonikka
zastanawiam sie czy ta rasa rozni sie od tych ktore sa do kupienia w polsce. na ulicach ciagle mijam psiaki tej rasy i odnosze wrazenie ze sa one troche inne. byc moze poprostu to nie sa yorki, albo rzeczywiscie te tu sa inne. zauwazylam ze te tu sa znacznie wieksze niz te w polsce. Nie widzialam jeszcze ani razu miniaturki, takiej do 3 kg, te ktore widze tu maja ponad 5 i sa wieksze, choc wygladaja tak samo jak miniaturki. Czy to wciaz sa yorki?

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 9 lut 2010, 16:35
przez malaroksi
ja kiedyś widziałam coś ala krowe na płocie mego ogródka okazało się że to tylko angielski spasiony kot :-)

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 9 lut 2010, 17:12
przez malenkagdz
to sa wciaz yorki ale masz tak jakby rodzaje miniaturke i nieminiaturke..

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 9 lut 2010, 21:17
przez kindzulinaa
malaroksi,usmialam sie hehe :-D ja tez widuje takie "ala krowy" u siebie w ogrodku hihi :wink:

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 9 lut 2010, 21:42
przez karjo
Nie ma zadnego podzialu na miniaturki i duze, to wymysl handlarzy dla naiwnych, placacych duze pieniadze za kundelki "jorkopodobne".
To jest opis standartu rasy:
http://www.thekennelclub.org.uk/item/199
http://www.yorkland.pl/index.php?option ... lang=pl_PL
To co czesto sie widzi na ulicach, to wlasnie kundelki rasopodobne, natomiast wiele rasowych psow nie wyglada az tak efektownie, jak na ogol na wystawach ;).
Dla wygody maja obcinane futro, sa dosc typowe na aktywne teriery, w przeciwienstwie do czestego postrzegania ich, jako "torebkowe maskotki".

[ Dodano: Wto Lut 09, 2010 21:44 ]
Nie ma zadnego podzialu na miniaturki i duze, to wymysl handlarzy dla naiwnych, placacych duze pieniadze za kundelki "jorkopodobne".
To jest opis standartu rasy:
http://www.thekennelclub.org.uk/item/199
http://www.yorkland.pl/index.php?option ... lang=pl_PL
Jka szukac to tylko psa z rodowodem KC badz FCI, wlasnie rodowod jest swiadectwem pochodzenia psa, jego rasy.
To co czesto sie widzi na ulicach, to wlasnie kundelki rasopodobne, natomiast wiele rasowych psow nie wyglada az tak efektownie, jak na ogol na wystawach ;).
Dla wygody maja obcinane futro, sa dosc typowe na aktywne teriery, w przeciwienstwie do czestego postrzegania ich, jako "torebkowe maskotki".

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 10 lut 2010, 02:00
przez testowy
u mnie od dzieciaka w domu było mnóstwo zwierząt,
psy, koty, ptaki (papugi, kanarki - do 30 sztuk na raz)
i ryby (znaczy w akwarium bo na stole też),
rodzice do związku kynologicznego należą,
sporo ras się u nas przewinęło,
ostatnio właśnie york,
mały, z sercem lwa, z ludzkimi włosami (alergie),
po prostu członek rodziny,
chce ktoś wiedzieć więcej - wystarczy w Google związek kynologiczny wpisać,
a osobiście,
Tosia, strasznie kochany York,
jeszcze parę godzin temu żegnała mnie w drzwiach...

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 10 lut 2010, 07:16
przez mikamonikka
wlasnie wczoraj wzielam sobie takiego yorka, i obawiam sie ze tak naprawde place za kundelka. narazie tylko czesc sumy, a reszte gdy facet dostarczy rodowod, to kolega mojego chlopaka z pracy, - mam nadzieje ze ze wzgledu na to go nie oszukal. jak bralismy pieska, mowil ze sam go kupil za 400 funtow i ze to yorshire terier blue. juz sama nie wiem czy mam wierzyc czy te papiery sa tylko wymyslem. patrze na tego psiaka i mametami widze kundelka, jest za duzy jak na yorka, ma moim zdaniem za dluga mordke, i tulow, ale jest slodki i taki wesoly ze nie mam zamiaru go oddawac tylko szkoda jest 250 funtow na zwyklego kundelka. Zastanawiam sie ciagle czy naprawde tutaj rasy psow nie wygladaja inaczej albo nie ma ich znacznie wiecej. Badz co badz to inny kraj, i tutaj duzo rzeczy rozni sie od tych w naszym kraju. Kolega ktory z nami mieszka mowi ze jezeli chodzi o pitt bulle, to te sa zupelnie inne - i nie podobaja mu sie , ale u nich to normalnie rasowy pies. Chlopak stara sie mnie uspokoic twierdzac ze tu ludzie nawet innaczej wygladaja, jest inny klimat, jedzenie - fakt. Zwiazek kynologiczny ktory zostal podany jest polski, oni tu napewno maja swoj angielski - i byc moze rozni sie od naszego. Moze oni naprawde tu uznaja albo yorki wieksze albo kilka klas yorkow. Ja sama wczoraj znalazlam jakas strone gdzie sa 4 rasy z nazwa york i troche inna koncowka. Dolaczam zdjecie mojego psiaka i sami ocencie

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 11 lut 2010, 09:44
przez Luiza
Przeczytałam właśnie opis z linka wklejonego prezkarjo,
I najbardziej podoba mi się ostatnie zdanie
UWAGA : Samce muszą mieć dwa normalnie rozwinięte jądra, umieszczone w worku mosznowym.


mikamonikka,
Nie ocenie twojego pieska bo się nie znam na yorkach. Mogę powiedzieć, że jest słodki. Suczka mojej znajomej w PL wygląda inaczej, ale za to jej tatuś był bardzo do twojego podobny. Oboje mieli rodowody.
Wiem jedno - standardy w rasach psów są międzynarodowe. Nie ma polskich yorków i Angielskich yorków. To samo tyczy wszystkich innych ras.

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 11 lut 2010, 12:03
przez karjo
Luiza, Tobie jedno w glowie :-P :-D
Kiepski kumpel, co w konia robi, jeszcze gorzej uwierzyc na slowo, bez sprawdzenia w bardziej wiarygodnych miejscach.
Nie ma czegos takiego jak york :roll: .
Rasa yorkshire terrier wywodzi sie z UK, z Yorkshire, wiec tubylcza.
Standart rasy jest jeden, moga byc drobne odstepstwa osobnicze od typu, czesc z nich kwalifikuje psa jako peta, niehodowlanego, duzo tanszego od psow rokujacych wystawowo.
Wczesniej Ci podalam namiary, gdzie zobaczyc mozna zdjecia i opis rasy, dostalas info, ze to kundelek, wiec...?
Kolega co do pitbull terrier tez nie ma racji, nastepny 'kynolog' :-D ....
Raz, jako rasa pitbulle sa uznane tylko przez amerykanska organizacje kynologiczna, dwa, jest zakaz trzymania, hodowli i sprowadzania do UK psow w tym typie, naleza do ras niebezpiecznych. Ewentualnie zgode na posiadanie psa w tym typie wydaje sad, po testach psa, sprawdzeniu opiekuna.
Z racji zakazu popularne sa tu staffiki - byc moze kolega je myli z pitbullami ;) , kolejna rasa rodzima w UK, badz mieszanki z nimi, z roznymi bullowatymi kundelkami.
A kerry blue terrier to nastepna historia, juz wiecej Wam bzdur nie potrafil wymyslec 'kolega' :-D :o
Tutaj tez sa niezle zdjecia rasowych joraskow, porownaj ze swoim i sama pomysl:
http://www.yorkshire.com.pl/palmos.htm

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 11 lut 2010, 17:40
przez Luiza
mikamonikka napisał(a):narazie tylko czesc sumy, a reszte gdy facet dostarczy rodowod,

Jeszcze tego nie rozumiem. A nie mógł dostarczyć rodowodu razem z pieskiem??? To takie podejrzane trochę. :roll:

[ Dodano: Czw Lut 11, 2010 17:42 ]
karjo napisał(a):Nie ma czegos takiego jak york :roll: .
Rasa yorkshire terrier wywodzi sie z UK, z Yorkshire, wiec tubylcza.
To chyba wiadomo. tak się je tylko potocznie nazywa nie ;)

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 11 lut 2010, 20:43
przez karjo
Nie ma za to 4 ras z wstawkami york i terier w nazwie, a ZKwP jest czescia miedzynarodowej organizacji kynologicznej FCI, zreszta wspolpracujacej z KC.
Za to Monika chyba przekombinowala, chciala tanio cos, co wyglada drogo, no to ma :-D .
Zreszta nie tylko z tym psem dziwacznie kombinuje, a trafila kosa na kamien :-P

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 1 cze 2010, 23:37
przez wsiaz
nie czytalem dokladnie tematu, ale piesek ze zdjecia wyglada normalnie, ja mam suke z rodowodem, znaczy moja zona ma. 400funtow to moze byc za malo na szczeniaka z metryka cena tutaj ok 600.
zobacz czy piesek ma tatuaz i co ma wpisane w tych papiewrach powinien ci dac metryke urodzenia psa, a tam powinien byc wpisany numer tatuazu.
Czesto ludzie kupuja psa z papierami, a te papiery to ...ksiazeczka zdrowia ew paszport- parodia.

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 22 cze 2010, 12:10
przez m-a
Moze znajdzie sie na forum wlasciciel Yorkshire terriera albo innego małego pieska z okolic Erdingtonu, ktory jest chetny na spacerek do parku ktoregos dnia? :) Pozdrawiam.

Re: pytanie dotyczace yorkshire terrier

PostNapisane: 11 lip 2010, 18:56
przez to_ja
Wsiaz - nie wprowadzaj prosze ludzi w blad. Psy z angielskiego zwiazku psow rasowych (KC Kennel Club) nie maja ani metryczek - ani tatuazy. Wiec jak i co ma porownac? Jeszcze wystraszysz jakiegos wlasciciela rasowego-rodowodowego psa bo jego pies nie ma tatuazu ;)
Tutaj pies od razu dostaje rodowod.
Pozatym nie ma czegos takiego jak 'uprawnienia hodowlane' - pies nie jezdzi na wystawy, nikt go nie ocenia. Kazdy pies z rodowodem daje rodowodowe potomstwo (6 miotow dostaje rodowod) nawet jak rodzice danej rasy z jakiegos powodu nie przypominaja.
I stad te roznice w psach tej samej rasy....