Strona 1 z 1

Co kupiłes/aś za swoje pierwsze zarobione pieniądze?

PostNapisane: 7 kwi 2011, 19:45
przez plazermen
Ostatnio na wspominki się trochę zebrało to zapodaję nowego temata:
Na co przeznaczyliście pierwsze w życiu zarobione ciaćki:

Ja na ten przykład pamiętam że za pierwsze poważniejsze pieniąchy które zarobiłem jako nastolat jeszcze (handlując składanymi własnoręcznie rowerkami) kupiłem sobie bez wiedzy rodziców motorka marki Motorradwerk Zschopau es 250/2 z 1973go roku (prawko jazdy nań zresztą też w tajemnicy zrobiłem za kasę z urodzinowych ;p) Maszynka po dziś dzień stoi bezpiecznie zbunkrowana u babci w szopce i od wielkiego dzwona wskakuje na nią sie powozić po mieście ku wielkiej mej uciesze :]

Obrazek

Re: Co kupiłes/aś za swoje pierwsze zarobione pieniądze?

PostNapisane: 7 kwi 2011, 19:58
przez KA i PE
ha! mialem takiego 'tropika'. kupilem go zepsutego i ktorejs zimy rozebralem na kawalki, wyczyscilem, pomalowalem itp.

a pierwsze pieniadze...... ha, to dluga historia

po drodze do ameryki w 1984 roku zatrzymalismy sie w bad soden pod fronkfurtem. poniewaz byly akurat moje 13 urodziny dostalem wypasiony jak na tamte czasy prezent, mercedesa 190 na radio (wyszedl wlasnie i byl ******). problem byl z bateryjkami, bo byly drogi i nie starczaly na dlugo.

w ameryce bardzo szybko skumalem sie z koesiem ktory mial warsztat rowerowy. pozwalal mi u siebie popracowac czasami i placil dolara za godzine. kupowalem wtedy ................... bateryjki

pozdr
pe

Re: Co kupiłes/aś za swoje pierwsze zarobione pieniądze?

PostNapisane: 7 kwi 2011, 20:15
przez bogini8
ja w tajemnicy przed rodzicami zrobilam prawko:) i ktroregos dnia po prostu przyszlam do domu i im je pokazalam:) ich mina bezcenna ale bylam z siebie dumna :) ze mi si udalo i zrobilam to sama bez niczyjej pomocy :))

Re: Co kupiłes/aś za swoje pierwsze zarobione pieniądze?

PostNapisane: 19 cze 2011, 14:33
przez GosiaXSL
gitarę ;) pamiętam, jaka to była wtedy impreza ;) po pierwszym odcisku na palcu mi się odechciało ;) ale teraz jak mi się tak wzięło na wspominki... w sumie pograłoby się ;)
a te ogniska, jaki szpan ;P