Strona 1 z 1

O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 01:57
przez testowy
w chacie co ją wynajmuję maiłem kiedyś sen,
śniło mi się, że w kuchni, na samym środku stało krzesło,
a na krześle siedział przywiązany człowiek z wyglądu... sorry, ale tak najłatwiej,
bo nie wiem czy Indie, Pakistan, Afganistan.... x..stan,
ci***ak,
a nawet ci***ak,
no więc ci***ak siedział na tym krześle z poderżniętym gardłem,
a cała kuchnia we krwi...
podpytywałem potem sąsiadów,
czy kiedyś, może coś... no... że się wydarzyło coś dziwnego w tym domu...
ale mówią, że nie,
szkoda, że się o ten płot nie pytałem przy okazji,
który nasz, a który sąsiada, ale nieważne,
hm...
dom w którym mieszkam...
jest,
no...
jest normalnym domem...
ale, nie mogę powiedzieć, żeby...
żeby, działo się coś...
no nie wiem...
że okna i drzwi zamknięte,
a nagle firanka zaczyna się ruszać,
świeczka z Ikei co ją lubisz sobie wieczorem zapalić, zaczyna szaleć... przygasać...
czujesz chłód, i powiew, jakby ktoś lub coś przechodziło tuż za twoimi plecami...
:mrgreen:
kurna olek, no nic takiego tu się nie dzieje, normalny dom,
choć... w domu w którym mieszkałem poprzednio...
ale to inna historia :mrgreen:
jeszcze opowiem, o ile temat się rozwinie...
macie takie historie?
śmiało, ja mam kilka,
myślę, że każdy z nas spotkał się z dziwnymi, trudnymi do wytłumaczenia,
wytłumaczenia w sposób racjonalny historiami, zdarzeniami itd...
czemu nie pogadać o tym?
zapraszam

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 16:27
przez agna78
Sen to sen:)
A Ty sobie potem po swojemu zinterpretowales to wszystko( ruszajaca sie firanka, swieczka:)
No i wyszlo, ze u Ciebie straszy:) No moze nie straszy, ale podejrzanie zachowuja sie przedmioty:)
Nie zapominaj, ze te domy tu sa przewiewne:) i moze dlatego firanka sie rusza a swieczka wariuje;)
Jak bylam mala to widzialam jak wiszący na wieszaku bialy kitel sie ruszal i rekawy machaly do mnie;)
Tak sie balam zasnac pozniej, ze jak juz zasnelam to zmoczylam lózko hahahah.
Wiec hmm.....kup moze nieperzemakajacy protektor tak asekuracyjnie:)
:)

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 16:39
przez Ossey
w wielu miejscach są duchy, nie zawsze są one agresyne, ale generalnie to powinieneś - jeśli to na pewno duch w domu odesłać go...
Jak coś pisz PW.

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 18:18
przez en3531
Uwierzysz w co zehcesz :D ja 4 lata temu uwierzyłem że wkońcu kiedyś wyjde na ludzi będe legalnie pracował ^^ i żył sobie spokojnie ;D i powiem ci że dalej wierze xD że pewnego dnia sie uda hihi. Co do twojego ducha :) pomóz mu jak w filmie "6 zmysł ! " xD pozdrawiam

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 18:29
przez ewela119
testowy, ja musze Ciebie o to zapytac, czy Ty cos bierzesz??? :D :D :D :D

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 9 cze 2011, 20:33
przez malaroksi
testowy sąsiedzi nic nie wiedzą bo ciało jeszcze nie zostało znalezione , myślę że zwłoki gdzieś będą koło tego rozwalonego płota , ciało będzie zawinięte w jakąś ścierę z okna ( bo to co tu nie raz wisi w oknach , trudno nazywać firankami czy zasłonkami :) ) Nic tylko iść ze świeczką szukać :))
Ps.Moja ŚP.Babcia wierzyła strasznie w Boga i widywała Jezusa , Maryję i resztę "bandy misia " i tak któregoś dnia jak zachorowała na miażdżycę mózgu to zauważyłam że na stole ma gazetę z programem , a na gazecie świeczkę , jabłko obrane i pokrojone i różne słodkości , dziennie coś tam dawała , przyjrzałam się dokładniej , a tam było zdjęcie detektywa z "Miasteczko Twin peaks ". Pytam się jej co ona robi z tą gazetą ? a Ona że ten Pan ma pokutę od dnia tego do tego ( data ważności programu telewizyjnego) i ona dba o niego . Ja byłam wtedy dzieckiem , ale pamiętam że wycięłam go i powiedziałam jej że On już skończył pokutować , widziałam go jak szedł przez pola ku górze i kazał jej podziękować za opiekę ... Za parę dni robiła ten rytuał z kimś innym a ja wyjadałam słodkości i inne rarytasy które zostawiała na tej gazecie , no i wycinałam te osoby by wymienić program na nowy ... Nie wiem co to ma wspólnego z duchami ale jakoś tak mi się to przypomniało teraz :)

Re: O duchach temat testowy

PostNapisane: 12 cze 2011, 18:12
przez testowy
no teraz jak na dłoni widać,
jak ludziska uważnie czytają...
przecież napisałem, że u mnie nic podejrzanego się NIE dzieje,
żadne firanki, żadne odgłosy,
miałem nadzieję, że może ktoś ma jakieś takie historie...
:?