Strona 2 z 2

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 26 lis 2010, 22:46
przez Nikita
Kurde Pe, wszystko o czym napisales w ostatnim poscie to wlasnie moje watpliwosci i stad moje pytanie na forum. Co prawda twoje odpowiedzi nie rozwiazuja moich watpliwosci ale przynajmniej daja do myslenia :)
Dokladnie jest tak z tymi nowymi developmentami, ze wiekszosc nich wyrasta na srodku jakiegos syfu. Zwiedzilam ich juz mnostwo - najpierw super wygladaly w internecie, same domy tez bardzo fajne (nie wszystkie oczywiscie, bo niektore to niezle klitki) tylko ta okolica!!! Tragedia. I nie chce zeby moje dzieci chodzily do szkoly, gdzie znaczna czesc ich rowiesnikow pochodzi z rodzin patologicznych. Ale z drugiej strony czasem se mysle skoro w takim nowym developmencie (takim wiekszym jak ten na west bromie) sa domy za 300 tys i wiecej i znajduja one kupcow to chyba nie moze byc az tam tak zle bo by oni tez sie tam nie pchali.
Bede jeszcze glowkowac :)
A co do tego grzyba. Powiedz mi co ma wspolnego z tym to suszenie prania? To jedna z popularniejszych wymowek landlordow (kondensacja spowodowana suszeniem prania i oddychaniem oraz to, ze on tez tak ma i to normalne w zimie!! ;)). Przeciez jak w domu wietrzysz i ogrzewasz to nie ma opcji zeby to mialo az taki wplyw (szczegolnie ze te domy to nie zadne szczelne termosy). Oczywiscie ja sie nie znam, tylko tak na logike to biore. Prosze oswiec mnie jak mozesz.
Ja w swojej sypialni nie susze prania (owszem, oddycham) a zewnetrzna sciana mokra. Z tylu domu mam tez takie pomieszczenie gospodarcze, gdzie na zewnetrznej sciane tez jest grzyb i mokre. Nawet w zeszlym roku przyszedl surveyor z Birmingham City Council (na prosbe naszego landlorda) a jego "profesjonalna" opinia byla tak debilna ze nawet nie ma sensu sie rozpisywac. Banda oslow.
Mi to sie wydaje , ze oni w ogole nie dbaja o te domy, ktore przeciez maja mnostwo lat i naprawde czesto wymagaja gruntownych remontow (szczegolnie z zewnatrz). A oni mysla ze jak wymyja domestosem i dadza nowa tapete to wszystko bedzie ok. Brrrr.

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 1 gru 2010, 16:17
przez kenji
Nikita napisał(a):Witam serdecznie. Czy ktos z was mieszka w okolicach Parku Dartmouth czy Sandwell Valley Country Park na West Bromwich? Zastanawiam sie nad przeprowadzka z Birmingham w te okolice ale nie znam nikogo kto by tam mieszkal. Czy znacie jakies opinie na temat tej okolicy? Czy jest bezpieczna, kto tam mieszka? Park wydaje sie sympatyczny, ale to przeciez nie wszystko. Bardzo prosze o rade.
Moze wasze dzieci chodza tez do Primaru School w tej okolicy (St Mary Magdalene Junior and Infant School, All Saints CofE Primary School lub Eaton Valley Primary School).
Z gory dziekuje za konkretne informacje :)


Witam

Mieszkam z rodzinka dokladnie na przeciwko parku a syn chodzi do Eaton Valley Primary School.Generalnie nie jest zle,park piekny zarowno latem jak i teraz.Duzo gorek wiec jest gdzie pojezdzic na sankach.W lecie pole golfowe i kilka minut pieszo za parkiem fajny i czysty staw.Teoretycznie nie mozna sie kapac:)a praktycznie cwiczy tam sekcja plywacka,sa i zaglowki.W parku adidas wystawil w tym roku nowa silownie(za damo oczywisie)jest boisko do kosza,dwa place zabaw no i farma.Co chwila w parku jakies duze imprezy wiec pod tym wzgledem poprostu bosko.Dzieciak ma caly czas jakas rozrywke w wolnych chwilach.Co do szkoly to osobiscie nie jestem zachwycony.Nowa,piekna,nowoczesna.Tyle,ze mi kojarzy sie z wiezieniem.Wszedzie kraty i kamery no ale dla bezpieczenstwa...Samo west Bromwich w tej chwili nie zachwyca wygladem ale...no wlasnie jest jedno wazne ale.W przyszlym roku otwieraja olbrzymie i nowoczesne centrum chandlowe i Uniwesytet czy jakas duza uczelnie.Nie chce zgadywac bo nie wnikalem zbytnio w tablice informujace ale napewno te inwestycje sprawia,ze to miejsce ozyje.Jesli chodzi o zycie codzienne to w sumie nie jest zle.Glowny deptak ze wszystkimi sklepami i targowisko wiec wszystkie zakupy robisz w zasadzie w jednym miejscu.Niewatpliwym atutem jest tranwaj.12 minut do Birmingham i okolo 20 do Wolverchampton(nie wiem czy dobrz napisalem)Na ulicach jak wszedzie tutaj,mieszanka.Po nocach nie spaceruje wiec dla mnie bezpiecznie.Za dom place 550£+115 counsil sami decydujcie czy duzo czy malo.4 bedroom z pieknym ogrodkiem,umeblowany,bez grzyba:)Ogladalem inne przd podjeciem decyzji i zgadzam sie z przedmowcami,ze niektore domy to poprostu porazka ale jak poszukasz to naprawde idzie trafic fajna i sympatyczna chatke.Generalnie nie narzeka chociaz przyjechalem tutaj pol roku tmu z Londynu gdzie mieszkalismy cztery lata i powiem tak:
Tutaj zobaczylem prawdziwa Anglie a w zasadzie jej gorsze oblicze.
ps.
prowadze firme i jeszce jedna informacja mi sie nasuwa.Kontact czy zalatwienie czegos w counsilu(Sandwell)graniczy z cudem.Jesli za 3 razem nie opier.....urzednika z gory na dol i nie wyczytasz mu swoich praw to zapomnij ,ze cos zalatwisz.
Chyba troszke pomoglem:)

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 3 gru 2010, 21:44
przez monique
kenji napisał(a):...Generalnie nie jest zle


I tu jest kluczowa kwestia. Tobie wystarcza, że "nie jest źle". Akceptujesz to że szkoła nieciekawa, że w nocy nie wychodzisz, ale też jest fajny park i Tobie to pasuje.
Inni chcą "by było dobrze", bo "nie jest źle" to dla nich za mało. Czyli trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: jakie ma się wymagania i jaki standard życia chce się zapewnić rodzinie i dzieciom. Także autorko wątku - usiądź sobie i przemysł czego chcesz, a potem zdecyduj się gdzie chcesz mieszkać. Niedaleko od West Bromwich jest choćby Wednesbury.

Potem się czyta takie kpiny jak wpis "Polaka z Birmingham" mieszkającego na Handsworth:
"W Anglii denerwuje mnie... syf". :) No ludzie. Gość wybiera na życie taką dzielnię, a jednocześnie narzeka na syf.
Ps. Dla mnie przy wyborze domu 50% to okolica. Dom to tylko 50%. Jedno z drugim musi się uzupełniać.

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 3 gru 2010, 21:51
przez Thomas
A ja place za chate 5 pokojową wyremontowaną 400f (Pe moze potwierdzic) :mrgreen:
Ale juz nie dlugo bedzie stala pusta :cry:
Dzielnia piekna kolorowa aromatyczna...itd.

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 4 gru 2010, 00:29
przez artkor
monique napisał(a):I tu jest kluczowa kwestia. Tobie wystarcza, że "nie jest źle". Akceptujesz to że szkoła nieciekawa, że w nocy nie wychodzisz, ale też jest fajny park i Tobie to pasuje.
Inni chcą "by było dobrze", bo "nie jest źle" to dla nich za mało. Czyli trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: jakie ma się wymagania i jaki standard życia chce się zapewnić rodzinie i dzieciom. Także autorko wątku - usiądź sobie i przemysł czego chcesz, a potem zdecyduj się gdzie chcesz mieszkać. Niedaleko od West Bromwich jest choćby Wednesbury.

Potem się czyta takie kpiny jak wpis "Polaka z Birmingham" mieszkającego na Handsworth:
"W Anglii denerwuje mnie... syf". :) No ludzie. Gość wybiera na życie taką dzielnię, a jednocześnie narzeka na syf.
Ps. Dla mnie przy wyborze domu 50% to okolica. Dom to tylko 50%. Jedno z drugim musi się uzupełniać.


Takie ogólnikowe to wszystko
Ładna dzielnica wcale nie gwarantuje nikomu dobrego życia, Znam parkę , która kupiła dom poza Birmingham, piękna miejscówka , sami biali i teraz patrzą jak stamtąd uciec bo są po prostu "prześladowani" przez sąsiadów.

Zanim bym zamieszkał w dzielnicy gdzie mieszkają tylko biali, to bym się 5 razy zastanowił bo na pewno jest jakiś powód że nie mieszkają tam ludzie innych ras.
może właśnie taki jak pokazany tu
http://www.youtube.com/watch?v=hjoKggCUDog
http://www.youtube.com/watch?v=E1LC1Qjn ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=NTzRFyGG ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=7Lu6n3C0 ... re=related

KA i PE napisał(a):Nikita, generalnie caly west brom jest zaciapaczony i zapolaczony


A dzięki takim użytkownikom i wypowiedziom ja ta to forum jest zaburaczone.

re

PostNapisane: 4 gru 2010, 08:47
przez monique
To co widać na filmie to nie "ładna dzielnica" tylko jakiś "socjalny benefit". Wory ze śmieciami wywalone, pozamykane rolety mające "kontakt" z ogniem w przeszłości. Grupy chav-sów. Ktoś kto widząc to, wybiera tam miejsce do życia, pakuje się w problemy na własne życzenie.
To, że jest biało, nie oznacza, że z automatu taka dzielnica jest ok.
Nie wiem gdzie mieszkają Twoi znajomi (może napiszesz), ale może to właśnie jakiś socjal.
Muzułmanów nawet na Sutton nie chcą. Wiem, że tamtejsi mieszkańcy (w niektórych częściach tej dzielnicy) kupują domy by kontrolować napływ ludzi chętnych do zamieszkania.

Re: Okolice parku Dartmouth/ Sandwell West Bromwich

PostNapisane: 4 gru 2010, 11:36
przez artkor
mieszkaja w balsall common nie wiem jakiej dzielnicy ale nie jest to na pewno socjal , domy chodzą od 300 tys w górę.