Sasiedzi-mnie wkurzają

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 13 kwi 2012, 01:00 Sasiedzi-mnie wkurzają

mam miłych sąsiadów(tak mi sie wydawało)Zawsze usmiechnieci kłaniaja sie,dostarczaja paczki poczte jak sie zawieruszy itp itd...
Od miesiąca ktos od nich rzuca mi pety do ogródka z okna.mam juz dosyc zbierania po nich tych is smierdzieli.Widziałam na własne oczy jak leciał taki dymiący bo akurat stałam przy oknie w srodku nocy.
problem jest taki ze nie widzialm kto...
Niegy nie mielismy ze soba zadnych problemów nieporozumien a juz długo mieszkamy obok.Podejrzewam ich synka-nastolatka ze se popala i zeby nie było nie rzuca do siebie tylko do mnie..I teraz kwestia ostateczna...odpuścic czy isc z morda i od razu krzesłem go?A moze kupic im popielniczke i postawic pod drzwiami????
chce załatwic to pokojowo ale jak sie nie da...bede musiala cos zrobic tylko co?
Macie jakies pomysły?
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez sandru$ » 13 kwi 2012, 06:57 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

moze najpierw pogadaj z tym ich synalkiem, moze oni nic nie wiedza wiec nie wkopuj malego tak ordrazu:)
Wole być szczera i bezczelna, niż miła i zakłamana :)
Avatar użytkownika
sandru$
Rozeznany
 
 
Posty: 120
Dołączyła: 13 paź 2008, 19:35
Reputacja: 20
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Fok@ » 13 kwi 2012, 07:17 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

Idz do rodzicow od razu i nawet nie zastanawiaj sie czy wkopac synka czy nie bo jak by to twoje dziecko robilo to bys chciala o tym wiedziec zeby mu pomoc. Tylko nie idz z pretensja od razu tylko na spokojnie bo jezeli faktycznie synek popala a rodzice o niczym nie wiedza to nie ich wina. Jak by dalej sie to powtarzalo no to wtedy mozesz pojechac po nich. Pozdro

Sent from Motorola Atrix
Avatar użytkownika
Fok@
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączył: 11 maja 2006, 09:46
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 29
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez vactum77 » 13 kwi 2012, 09:28 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

zrob tak jak pisze FOK@ a na 99% bedzie ci robil na złość koła - porysowane karoseria w aućie itd... znajomi mieli podobna sytuacje. idz do synka i zastrasz ze powiesz rodzicom powinno pomoc.

vactum77
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Dołączył: 26 cze 2011, 22:50
Reputacja: -2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 13 kwi 2012, 10:44 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

ja nie tyle co sie obawiam ich synka co troche mi głupio tak ich od razu opierdzielac..co innego byłoby gdybym miała jakies problemy z nimi
chyba mu nakopie hehe;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez vactum77 » 13 kwi 2012, 10:52 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

najprosciej z nim porozmawiac ;) ewentualnie zostaje Ci dalsze zbieranie kiepow. :lol:

vactum77
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Dołączył: 26 cze 2011, 22:50
Reputacja: -2
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 13 kwi 2012, 11:19 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

never ;) mam juz cała kolekcje ;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez oliwka_26 » 13 kwi 2012, 11:36 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

mysle,ze lepiej jak to zalatwisz pokojowo. W jakiejs rozmowie wspomnij, nie mozna tez od razu ich syna oskarzac bo jak sama mowisz nie widzialas na pewno. Najgorsze byloby jak przez taka ''drobnostke'' popsujesz sobie relacje z nimi. Najlepiej najzwyczajniej porozmawiaj i zapytaj.

oliwka_26
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączyła: 20 gru 2006, 22:09
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez dorotajab » 13 kwi 2012, 11:41 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

albo napisz na plocie- uprzejmie prosi sie o nie rzucanie kiepow na ogrod
albo postaw popielniczke na plocie- na przyklad wiaderko metalowe i napisz na nim uprzejmie prosi sie o gaszenie papierosow w wiaderku :)

to bedzie taka wiadomosc bez slow ;)
ciotka dorotka klotka :D
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1110
Wiek: 41
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 143
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 13 kwi 2012, 11:54 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

myslałam o tym zeby jebsnac taki napis na ziemi co beda dokładnie widzieli z okna

no własnie nie chce popsuc sobie z nimi kontaktów przez tego debilka.... ale wiecie moja odpornosc ma swoje granice i juz juz sa jedna noga za nia...
wczoraj jak smignał kiepem pan x..to prawie dostałam w twarz dodam ze niezgaszonym.... i gdyby nie było 1,30 w nocy obym normalnie w tym szlafroku poszła
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Fok@ » 13 kwi 2012, 15:10 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

Nie spodziewaj sie ze ktos nagle przestanie wyrzucac kiepy jak nikt mu uwagi nie zwrocil. Ja bym juz po drugim zbieraniu poszedl do sasiadow i poprosil o nie wyrzucanie kiepow do ogrodka. Jezeli w dalszym ciagu to nie pomaga to mozesz wtedy byc zlosliwa i cos im odwalic.
Avatar użytkownika
Fok@
Rozeznany
 
 
Posty: 196
Dołączył: 11 maja 2006, 09:46
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 29
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 13 kwi 2012, 15:36 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

Kiedyś mieszkałem w ładnym domku na fajnej dzielni i trzymaliśmy sztamę z angielskim sąsiedztwem. Bez zażyłości ale stosunki okej: dzień dobry jak leci, kartki na święta itp, zero zatargów.
Pewnego razu spuszczał sąsiad zielona zapleśniałą wodę ze swojego bajora, korzystając z faktu że porządnie lało i wszystko było mokre postanowił wypuścić z pół tony zgniłej wody do mojego bardzo starannie pielęgnowanego ogródka i stawiku. Zauważyłem to i wybiegłem z chaty, ten ukradkiem wciągnął rurę spowrotem i dał noge w głąb swego ogrodu. Tyle było tematu. Nie wiem może to jakaś nieznana nam angielska tradycja żeby sąsiadowi do ogródka własne brudy ładować? :?:
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez grajek151 » 13 kwi 2012, 16:38 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

Hmm. Ja bym podszedl do rodzicow i powiedzial ze jest taka sprawa ze ich dzieciak popala i nie zeby sie wtracac czy pali czy nie bo to chyba cie nie obchodzi ale poprostu mowisz im to ze jak juz pali to daj im wczesniej zakupiona popielniczke. napewna sie zlekka zdenerwuja i wtedy powiedza dzieciakowi co i jak :)
Druga opcja jezeli nie chcesz pierwsza sie odezwac w tej sprawie to taka, ze zbierasz poprostu te kiepy, az sie pewna ilosc uzbiera i wysypujesz im za plot cala serie. Napewno sie zapytaja o co chodzi
i wtedy im wytlumaczysz.
opcja nr 3. skolekcjonuj pokazna serie kiepow i zakup jakas gasnice tudziez pozycz z kads,
przyczaj sie pod plotem w nocy, a kiedy juz bedzie dzieciak palic wyskocz, spryskaj go gasnica a nastepnie sypnij na niego kiepami spiewajac pry tym jingle bell jingle bell... :D :D

Ktoras opcja napewno zadziala :) Pozdrawiam.
Napisz jak wyszlo :)

grajek151
Raczkujący
 
 
Posty: 54
Wiek: 34
Dołączył: 3 lip 2010, 06:32
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: -3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 13 kwi 2012, 17:32 Re: Sasiedzi-mnie wkurzają

heheh swietny pomysł z ta gasnica;) wolałabym odwalic cos na wesoło ale obawiam sie o ich..brytyjskie poczucie humoru...jak tylko wróca do domu bo od rana czatuje ale pusto to zaraz ide;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez dorotajab » 14 kwi 2012, 09:52 Sasiedzi-mnie wkurzają

Ja bym przerzucala te kiepy na ich strone. Nie wszystkie na raz ale pokoli
ciotka dorotka klotka :D
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1110
Wiek: 41
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 143
SzanowanySzanowany

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE