Problem z landlordem

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

KobietaPostNapisane przez heeey522 » 21 lis 2012, 14:26 Problem z landlordem

Witam, od tygodnia wynajmuje z mezem flat na poddaszu. Mamy placic czynsz razem z rachunkami i council tax osobno, tyle ze jest problem z ogrzewaniem, poniewaz grzejniki grzeja tylko w okreslonych godzinach (od ok 16 po poludniu do 22:30 oraz przez jakies 2 godziny rano (6-8). W innych godzinach jest w mieszkaniu zimno. Piec jest zamkniety na klucz w osobnym pomieszczeniu. Kiedy pytamy o co chodzi landlorda nie odpisuje na smsy. Omija ten temat. Nikt nas o tym wczesniej nie powiadomil. Czy landlord moze ogrzewac mieszkanie kiedy mu sie podoba? Dodam, że jestem w trzecim trymestrze ciazy i boje sie ze moge zlapac jakies paskudne przeziebienie bo szybko wszystko lape i martwie sie tez o dzidzie jak juz sie urodzi. Do tego dochodza z nim tez inne problemy, np. cieknaca toaleta i dach, ktorego tez chyba szybko nie naprawi. Krotko mowiac ma nas w du***. Da sie cos zrobic? Czy mamy stad uciekac? Wczesniej mieszkalismy u tego samego kolesia w innym flacie, tam tez mial gdzies wszelkie usterki ale nie byly tak powazne jak te tutaj.

heeey522
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączyła: 21 maja 2012, 21:07
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 21 lis 2012, 17:08 Re: Problem z landlordem

heeey522, uciekajcie! :D
serio. po co masz sie dodatkowow stresowac landlordem. skoro ciezko sie z nim doagadac, to cokolwiek by sie nie dzialo w przyszlosci. bedziecie mieli problem. zrobcie to za wczasu kiedy bobasa jeszcze nie ma na swiecie. a poki co to moze sobie grzejnik wstawcie do pokoju i wlaczajcie kiedy Wam pasuje :grin:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Marosu » 21 lis 2012, 17:32 Re: Problem z landlordem

Heeey522 ty sie nie pytaj i uciekaj jak najszybciej mozesz. Agg dobrze pisze, ty to ty, ale jak maluch sie urodzi to juz w ogole nie chcesz mieszkac w takim miejscu.

A landlorda to w ogole mozna podac gdzies, ze wynajmuje i ma gdzies ;)
Tu masz link:
http://england.shelter.org.uk/campaigns ... rc=hpban-c
Avatar użytkownika
Marosu
Raczkujący
 
 
Posty: 59
Dołączyła: 24 maja 2012, 20:29
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 21 lis 2012, 18:05 Re: Problem z landlordem

idz do councilu i podaj landlorda... a potem sie wyprowadz i niech dziadyga zgnije w piekle i niech mu pimpol od zimna odpadnie ;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez heeey522 » 22 lis 2012, 11:11 Re: Problem z landlordem

grzejemy caly czas, gosc troche za prad zaplaci :) maz mu dzisiaj napisal, ze jak nie wlaczy pieca zeby grzal caly czas, to kupimy grzejniki i odliczymy sobie z rentu. odpisal od razu, ze wieczorem przyjedzie i zrobi. zobaczymy jaki slowny bedzie teraz.

heeey522
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączyła: 21 maja 2012, 21:07
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Hunteros30 » 22 lis 2012, 19:33 Re: Problem z landlordem

uciekajcie z tamtąd jak najszybciej, Co do landlorda to niech mu brzoza w d... lekką :wink: będzie. Jakiegoś zgreda ze szkockimi korzeniami trafiliście. ale na pożegnanie możecie z nim pocisnąć. Poszperajcie na finaproperty.com tam powinniście coś znaleźć
Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
Avatar użytkownika
Hunteros30
Stały Bywalec
 
 
Posty: 451
Wiek: 44
Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 42
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 22 lis 2012, 19:54 Re: Problem z landlordem

oj Hunteros szkoci bardzo porządni ludzie a to co o nich mówia ze sknery..to g prawda
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Hunteros30 » 22 lis 2012, 20:23 Re: Problem z landlordem

póki co spotkałem trzech..i raczej się nie zgodzę bo wszyscy byli sknerusami czyli potwierdzenie reguły
Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
Avatar użytkownika
Hunteros30
Stały Bywalec
 
 
Posty: 451
Wiek: 44
Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 42
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 23 lis 2012, 11:37 Re: Problem z landlordem

znaczy ty Polak wiec napewno kradniesz;)
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez Hunteros30 » 23 lis 2012, 11:42 Re: Problem z landlordem

Nie,nosze dres i jezdze bmw i chleje bez opamietania :lol:
Nikt nie mówił że będzie łatwo :)
Avatar użytkownika
Hunteros30
Stały Bywalec
 
 
Posty: 451
Wiek: 44
Dołączył: 10 lis 2011, 00:38
Lokalizacja: walsall
Reputacja: 42
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez Ivoneczka23 » 23 lis 2012, 17:22 Re: Problem z landlordem

chyba sok jabłkowo owocowy...Kubus gesty Kubus zdrowy
To ja..ta co Was tak wqrwia poprawiajac Wasze błędy ortograficzne...i juz zawsze będę to robiła;)

Ivoneczka23
Stały Bywalec
 
 
Posty: 583
Wiek: 40
Dołączyła: 17 lip 2009, 17:42
Reputacja: 40
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez katarzyna28 » 23 lis 2012, 18:19 Re: Problem z landlordem

tez mialam takiego lanlorda na gillot rd.puki nie masz dziecka to idz z tamtego flata,mozesz duzo wskórac straszac go councilem :) powodzenia.zalezy w jakiej dzielnicy chcesz mieszkac na smewthiku jest lanlordka ma duzo flatow i sama kontrolujesz wszystko jesli cie to zainteresuje to podam ci numera od tego uciekaj pomysl o malenstwu

katarzyna28
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 8 sie 2012, 14:28
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez blondi85 » 27 sie 2013, 07:16 Re: Problem z landlordem

Witam.


Mam taki dość nietypowy mały problem. Wynajmowałam razem z partnerem pokój około 1,5 miesiąca gdy wróciłam z urlopu zauważyliśmy że nasze rzeczy są poprzestawiane a nowe pootwierane. Z lodówki ginęło jedzenie. Gdy zwróciłam uwagę że nie życzę sobie aby grzebano mi w moich osobistych ciuchach a nawet i bieliźnie to zostałam wyzwana zbluzgana i kazano nam się wynosić w ciągu tygodnia. No to my więc w ten sam dzień w sumie w nocy wyprowadziliśmy się. Pokój był posprzątany lodówka i szafka umyta. Dziewczyna oskarżyła mnie o to że ja jej faceta używałam maszynkę do golenia (fujj tj. obrzydliwe) i zostawiliśmy syf w pokoju. Do dziś dnia nie oddała mi kaucji a ja jej kluczy od domu, ponieważ z 65f chciała mi oddać 40f odliczyła sobie 10f za maszynkę której nie używałam i 15f za niby syf co zostawiliśmy. Proszę pomóżcie mi bo ja już nie wiem co mam z tym zrobić :(

blondi85
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączyła: 5 lut 2013, 16:24
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez dorotajab » 27 sie 2013, 08:44 Re: Problem z landlordem

kup jej maszynke i odpusc 15 funtow
nie masz umowy nie masz argumentow
ciotka dorotka klotka :D
Avatar użytkownika
dorotajab
Zaangażowany
 
 
Posty: 1110
Wiek: 41
Dołączyła: 11 paź 2006, 15:09
Lokalizacja: Great Barr
Reputacja: 143
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez blondi85 » 28 sie 2013, 11:07 Re: Problem z landlordem

Jak można coś kupić komuś jak się tego nie używało??
:shock:

blondi85
Przyczajony
 
 
Posty: 9
Dołączyła: 5 lut 2013, 16:24
Reputacja: 0
Neutralny

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE