Landlord nie płaci rachunków

Witam, mamy problem z landlordem i potrzebujemy rady. Wiem, że było kilka podobnych tematów, ale nasza sytuacja jest trochę inna.

Mieszkam z chłopakiem w naszym obecnym mieszkaniu 4 miesiące, wg umowy rachunki są wliczone w cenę czynszu. Okazało się, że landlord ich nie płaci, dostaliśmy wezwanie do zapłaty ponad 600 funtów za gaz i prąd (zaadresowane do "Occupiers"), kiedy do niego zadzwoniłam w tej sprawie przyznał się wprost, że nie płaci i nie zamierza zapłacić. Po tym telefonie przyszedł do nas z 2 facetami, weszli bez słowa i zaczęli zaglądać do wszystkich pokojów, potem kazał im wyjść. Jak zapytałam o co chodzi powiedział, że pokazywał im mieszkanie, bo na dole jest bałagan (dolne mieszkanie też jest do wynajęcia, ale ma całkiem inny układ niż nasze, więc nie wiem jaki to miało by sens) Powiedział, że nie płaci, bo chce żeby założono liczniki na kartę i że z nami to nie ma żadnego związku i to nie nasze zmartwienie. Kiedy już założą liczniki będziemy sami płacić za prąd i gaz, a on nam odliczy to później od czynszu.
Dzisiaj okazało się, że za wodę również nie płaci, przyszła kobieta z Severn trents water z pytaniem o nasze dane osobowe. Kiedy jej pokazałam umowę spisała dane landlorda.

Czy my możemy mieć jakieś problemy w związku z tym? Mamy dość jego przekrętów i przychodzenia bez uprzedzenia o każdej godzinie (na szczęście nie ma klucza w tej chwili, bo złamał go w zamku kiedy próbował wejść kiedyś wieczorem, ale domaga się żebyśmy mu dorobili). Czy jest możliwe, że council taxu również nie płaci, jeśli śmieci są wywożone i nie dostaliśmy żadnego pisma w tej sprawie?

Zamierzamy się wyprowadzić, pytanie tylko czy wynosić się już teraz, czy z miesięcznym wypowiedzeniem i spróbować odmieszkać depozyt i dostać od niego referencje. Nie jest to odpowiednia chwila, bo w marcu jedziemy na tydzień do Polski i boimy się co zastaniemy po powrocie. Czy zgłaszać tą sytuację do councilu czy dać sobie spokój i się wynieść. Szczerze mówiąc boję się trochę konfrontacji z nim i tego co może zrobić.

Jeżeli masz w umowie ze właściciel płaci rachunki a defakto ich nie płaci to trzymaj tą umowę w bezpiecznym miejscu przyda ci sie na 100% bo ktoś zacznie domagać się zapłaty za prąd i gaz.

Co do Council Tax to opłacanie go jest obowiązkiem najemców a czy on płaci czy nie dobre pytanie, skoro za prąd, gaz, wodę nie płaci to kto wie...

Znajdźcie sobie nowe lokum.

Hi masz w umowie napisane, że landlord będzie płacił Council Tax?
Jeśli nie to Ty musisz zapłaci.

Dziwna to umowa skoro media są w czynszu, przy takiej umowie i lokatorach marnotrawiących energie landlord dokładałby do interesu, wydaje mi się że umowa nie powinna obejmować mediów tym bardziej że rachunki przychodzą nie na osobę landlorda tylko wynajmującego. Tak więc proponuję udać się do Citzen Advice Bureau i tam upewinić się że umowa jest na Waszą korzyść

Hej, dzięki wszystkim za odpowiedzi. Wynajmowaliśmy prywatnie, nie przez agencję, umowa jest na druku 'flat rental agreement' wypełniona odręcznie przez landlorda, wpisał 'including all bills and services' i twierdził, że to obejmuje też council tax. Jest to pierwsze mieszkanie jakie tu wynajmujemy, także wydawało nam się, że jeśli mamy to na piśmie to nie może być żadnych problemów.
Czy jeśli pójdziemy do Citizen Advice Bureau on zostanie o tym poinformowany?

jednym slowem landlord mogl zrobic was w konia ... a czy w umowiesz masz wyroznione jakie media typu ,gas , elektric , water itp czy masz tylko napisane w czynsz sa wliczone rachunki , jesli juz kombinuje to moze wam powiedziec ze on bedzie placil tylko np gaz i prad a ty musisz reszte bo w umowie nie masz powiedziane jakie rachunki dokladnie on bedzie placil.
ps. jemu sie oplaca taka umowa , przy zimie bedzie musial doplacic ze swojego ;d

Napisz jakiego pochodzenia jest ten landlord. Bo jeśli jakiejś ciemnej karnacji toną 99% oszust.

Ja myślę ,że umowa jest na twoją korzyść, landlord pewnie chciał szybko wynająć i walnął taką gafę ,że teraz żałuje i będzie próbował się was pozbyć, by nie stracić więcej. Wpisując ALL odpowiada za ALL , jeśli pójdziesz do Citizen A. B. On się o tym nie dowie, to jest porada prawna dla ciebie a nie jakieś biuro pośrednictwa , mogą napisać ew jakiś list ,zadzwonić w twoim imieniu itd, ale nie zadzwonią sami do landlorda i nie przekażą mu ,że byłaś u nich z wizytą i się skarżyłaś Ja bym mimo wszystko ,wszędzie zgłaszała dane landlorda do bilingów , a w między czasie szukała czegoś innego , by się nie stresować zawiścią landlorda czy tym ,że będzie chodził po domu pod moją nieobecność itd.

Zamiast isc do cab idz so shelter Oni zajmuja sie takimi sprawami jezeli chodzi o landlordow itd

Czesc , ja mieszkalam tez w mieszkaniu na Gillott i ten landlord tez mi tak zrobil alez cansilem ze on placil ale potem przyszedl do mnie ze mi podwyzsza rent o 10 f bo to na cansil , co sie okazalo przy przeprowadce byl u mnie 6 grudnia jajuz od 7 Grudnia mialam vontrakt na inny dom s on mnie zarejestrowal do cansilu bo mozna tak zrobic ze trzeba placic wstecz , i ten oszust tak zrobil przyszlo mi do placenia okolo 700 f . Pytalam sie dlaczego nie placil przeciesz to 10 f mowil ze na cansil . A on powiedzial ze to zalegle za tamte lata , chociaz tez mialam ze w rencie ogrzewanie , woda i cansil . Tylko placilam gaz i elektryke . Zadzwonilam do cansilh to mi powiedzieli ze z tego domu tulko sa 2 mieszkania zgloszone do cansilu chociaz dom ma 4 mieszkania . ! Co jeszcze mi powiedzieli ze landlord musi zglosic was do cansilu a waszym onowiazkiem jest zadzwonic tam i sprawdzic czy was zglosil jak nie to wy to musicie sprawdzic . Bo bedziecie mieli po dupie .

Dodano: -- 23 lut 2014, 16:52 --

Czesc , ja mieszkalam tez w mieszkaniu na Gillott i ten landlord tez mi tak zrobil alez cansilem ze on placil ale potem przyszedl do mnie ze mi podwyzsza rent o 10 f bo to na cansil , co sie okazalo przy przeprowadce byl u mnie 6 grudnia jajuz od 7 Grudnia mialam vontrakt na inny dom s on mnie zarejestrowal do cansilu bo mozna tak zrobic ze trzeba placic wstecz , i ten oszust tak zrobil przyszlo mi do placenia okolo 700 f . Pytalam sie dlaczego nie placil przeciesz to 10 f mowil ze na cansil . A on powiedzial ze to zalegle za tamte lata , chociaz tez mialam ze w rencie ogrzewanie , woda i cansil . Tylko placilam gaz i elektryke . Zadzwonilam do cansilh to mi powiedzieli ze z tego domu tulko sa 2 mieszkania zgloszone do cansilu chociaz dom ma 4 mieszkania . ! Co jeszcze mi powiedzieli ze landlord musi zglosic was do cansilu a waszym onowiazkiem jest zadzwonic tam i sprawdzic czy was zglosil jak nie to wy to musicie sprawdzic . Bo bedziecie mieli po dupie . Jesli chodzi o cansil to wy bedziecie odpowiedzialni to napewno nie bedzie tlumaczenia bo landlord tak powiedzial , a z reszta jak macie w umowie to mozecie sie wybronic . Ale ja bym tam juz nie mieszkala , koj byl hindusem i oni kabinuja jak moga i z tego maja pieniadze i kupuja nowe domu z aukcj od cansilu i wynajmuja innym , ten moj byly landlord to ma ich okolo 30 domow , zeby nie przesadzic . Pozdrawiam

Dzisiaj byliśmy w CAB, okazało się, że umowa nas chroni w razie czego, przynajmniej jeśli chodzi o rachunki, nie potrafili odpowiedzieć co z council taxem. Poradzili mi jeszcze przesłać wezwanie do zapłaty wraz z kopią umowy do npower, zresztą później przyszedł stamtąd facet zebrać nasze dane, także pokazałam mu umowę i spisał też dane landlorda. Zobaczymy co z tego wyniknie, w każdym razie po powrocie z Polski szukamy nowego lokum. Może chociaż uda się odmieszkać depozyt.
Dzięki wszystkim za pomoc:) pozdrawiam

Jesli w umowie masz ujete ze landlord placi wszystkie rachunki to umowa jest na Wasza korzysc ,ja mialam taka sytuacje na pierwszym mieszkaniu gdzie landlord wynajmowal dom na pokoje. Okazlo sie ze nie placic zadnych rachunkow a kase niezla bral od nas wszystkich ,umowe mielismy taka sama jak Ty ze rachunki wszystkie wliczone .Kiedy zaczely przychodzic upomnienia zadzwonilismy do npower i powiedzielismy ze w umowie mamy ze landlord placi rachunki ,council tax poszlismy do councilu ale niestety nie moglismy sie niczego dowiedziec bo byl na jego nazwisko bo jak sie okazalo mieszkanie bylo z councilu i nie mial prawa go wynajmowac ,jak sie okazalo pozniej ani czynszu ani taxu ani rachunkow nic nie placil!. My sie szybko wyprowadzilismy bo balismy sie ze jak przyjdzie komornik to wyniesie nasze rzeczy przeciez a nie jego a on w rezultacie dom starcil i trafil na kilka miesiecy do wiezienia za to wiec kombinatorstwo nie poplaca jak widac. My nie musielismy za nic placic

(...) a on w rezultacie dom starcil i trafil na kilka miesiecy do wiezienia za to wiec kombinatorstwo nie poplaca jak widac. (...)

Stracił dom kóry nie był jego = żadna strata. Zarobił na wynajmie. Jeśli nie dostał kary finansowej, żeby musiał zapłacić wszystko co zarobił (nie liczę zwrotu za rachunki bo na to też od Was brał kasę), no to kilka miesięcy w angielskim więzieniu wydaje się niewysokim "kosztem uzyskania przychodu"...
Ja wiem, czy nie popłaca?

Pozdrawiam

(...) a on w rezultacie dom starcil i trafil na kilka miesiecy do wiezienia za to wiec kombinatorstwo nie poplaca jak widac. (...)

Stracił dom kóry nie był jego = żadna strata. Zarobił na wynajmie. Jeśli nie dostał kary finansowej, żeby musiał zapłacić wszystko co zarobił (nie liczę zwrotu za rachunki bo na to też od Was brał kasę), no to kilka miesięcy w angielskim więzieniu wydaje się niewysokim "kosztem uzyskania przychodu"...
Ja wiem, czy nie popłaca?

Pozdrawiam

Angielskie wieznienia to jak wakacje all inclusive. Sky pakiet, x box, i silka bez limitow :-)

Sent from my GT-I9300 using Tapatalk

No ja własnie dokłądnie to samo miałem na mysli

Pozdrawiam