ona 35 napisał(a):Tez byłam kiedyś nowa tutaj i znalazł się ktoś kto pomógł powiedział co i jak, wiec uważałam ze skoro mogę to tez pomogę. Wynajmuje pokoje i lokatorzy są różni ale dotąd nikt nie zniknął bez słowa. Nie chodzi mi o wielką wdzięczność ale po prostu uważam, że gdy się człowiek wyprowadza to należy poinformować i może nie uciekać przed właścicielem. To jednak dla niektórych zbyt wiele
Nie to zebym sie czepial, ale...czy nie za czesto pada slowo POMOC ?
Ludzie, wynajmujecie pokoje, bierzecie za to kase, gdzie tu pomoc? chyba raczej biznes i to nie legalny, wiekszosc bez umowy, bez podatku...etc...nie moja sprawa, ale przestancie z ta pomoca ciagle..
8 lat temu na West Brom zobaczylem napis: "Biuro Pomocy Polakom" wchodze i widze cennik: wykonanie telefonu £5, napisanie odwolania £25, tlumaczenie pisma £10 etc...
Moze to tylko moje zdanie, ale pomoc, to znaczy, za dziekuje, za piwo czy flaszke, jesli natomiast kasujesz czynsz to gdzie tu pomoc? to jest biznes ...