bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

Wpis piszę pod wpływem wpisu " piesek, czy anglicy toleruja" . Przeczytałam tam , że jest problem z wynajęciem czegoś gdzie ma przebywać też dziecko i jakieś zwierze.
Chodzi mi o to , że ja i moja matka chcemy wynająć pokój na początek . Ja pełnoletnia jeszcze nie jestem , ale małym dzieckiem też nie jestem , jestem nastolatką. Czy będzie jakiś problem z wynajęciem pokoju ? Bo już się pogubiłam...

A co do zwierząt to po jakimś czasie chciałybyśmy sprowadzić do Anglii naszego kota , czy będzie trudno wynając coś gdzie będą tolerowali kota ? ( Kot załatwia się do kuwety i nie niszczy nic)

Witam

Tak jak napisalem w poprzednim temacie ,nie za bardzo wiem o co im chodzi z tymi dziecmi. Wydaje mi sie,ze chodzi tutaj o male dzieci, ktore nie wiem , moze beda przeszkadzac sasiadom.Albo poprostu landlord chce wynajmowac tylko doroslym.Kot czy pies bez roznicy i to zwierze i to zwierze.

Ej no Nadia, chyba nie uzywasz pieluch i nie dajesz popisow wokalnych w srodku nocy? :mrgreen:
Zartuje :wink:
Nie jestes przeciez dzieckiem jako takim tzn bobasem wiec jesli twoja mama bedzie chciala cos wam wynajac to nie spodziewaj sie zadnych problemow. Ile Anglikow wynajmuje pokoje lub domki, wiesz- samotne matki, nastolatki ze starszymi partnerami itp.
Co do zwierzaka- mysle ze i tak to zalezy od landlorda. Za jakies tam zniszczenia bedziecie same odpowiadac i najwyzej zreperujecie. Powodzenia

dzieeeki :D Ale ulga :D

a znacie jakieś rozwiązanie,jak znależć mieszkanie,kawalerke czy jakieś inne lokum z małym dzieckiem i psem? :/

psa wyakstruj, a do dziecka sie nie przyznawaj..........................nie, no zartuje, musisz po prostu szukac ogloszeni gdzie nie ma zastrzezen o 'petach'. dziecko nie powinno stanowic problemu (mamy 4 sztuki i moim zdaniem czynia wiecej szkod i halasu niz jeden dobrze ulozony pies), natomiast pies..... hmmmm, raczej nie bywa mile widziany w chatach na wynajem

pe