problem z pocztą...

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

MężczyznaPostNapisane przez Pracuś » 15 lip 2009, 10:22 problem z pocztą...

Witam, mam mały bądź duży problem, otóż wynajmuję pokój w dużym wielomieszkaniowym budynku, nie ma mnie praktycznie wcale w domu czasem nie sypiam tam przez 2 tygodnie, ale od dłuższego czasu nie przychodzą do mnie żadne listy, troche dziwne, miałem dostać certyfikat z ubezpieczalni i ogólnie różną poczte ale ostatnio cisza, listy docierają na wspólny korytarz, mieszkań jest więcej, ostatnio w budynku zamieszkali cyganie i myślę że to może być przyczyną problemu, mam prośbe czy jest ktoś na tyle uczciwy bym mógł zmienić adres do korenspondencji na jego adres? Odbierał bym poczte gdy tylko by przyszła, bądz np raz na tydzień czy 2 by nie zawracać nikomu głowy,zależy mi bardzo bo bede musiał zmienic prawo jazdy, niebawem przyjdzie mi karta do bankomatu, road-tax boję się że cyganie wykozystają moje dane, a nie mam zamiaru sie przeprowadzać bo mieszkanie jest fajne i tanie, umowe mam jeszcze ważną 4,5 miesiąca. Gdyby ktoś miał coś do zaproponowania proszę o info na pw. dziękuję i pozdrawiam.
a no i może być okolica West Bromwich, Tipton,Smetwick,Oldbury,Walsall,Birmingham
Ostatnio edytowano 15 lip 2009, 11:00 przez Pracuś, łącznie edytowano 2 razy

Pracuś
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączył: 15 lip 2009, 10:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 15 lip 2009, 10:30 Re: problem z pocztą...

Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Pracuś » 15 lip 2009, 10:36 Re: problem z pocztą...

Katik, myślałem już o tym, ale nie ma gdzie na zewnątrz budynku tego zamontować bo ściana jest oszklona, listonosz nie wchodzi do środka pod drzwi lokatorów tylko wywala poczte przez drzwi główne potem sobie kazdy bierze co do niego należy, wcześniej moją poczte sąsiedzi dawali na schody teraz jej nie ma wogóle, dzwoniłem do ubezpieczalni powiedzieli że wysłali papiery ponad tydzień temu więc... Zresztą taką skrzynkę też łatwo rozwalić bądz otworzyć, czasem nie ma mnie długo w domu więc listy by już chyba same powychodziły z niej :) ale dzięki za dobre chęci...

Pracuś
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączył: 15 lip 2009, 10:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Katik » 15 lip 2009, 13:44 Re: problem z pocztą...

To moze pogadac z bardziej zyczliwym sasiadem, by zbieral Twoja poczte? Mysle, ze jesli uderzylbys do kogos starszego, kto siedzi juz w domu calymi dnaimi moglbys sie pozbyc problemu.
Who said the past is finished
Who said the future is before me ...
Avatar użytkownika
Katik
Stały Bywalec
 
 
Posty: 316
Dołączyła: 27 cze 2007, 11:43
Lokalizacja: tu... i tam...
Reputacja: 3
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Pracuś » 15 lip 2009, 21:43 Re: problem z pocztą...

no i w tej kwesti też jest problem bo w budynku tym nie mieszkają starsi ludzie,starsi anglicy zazwyczaj mieszkają w councilowskich domkach... Mieszkam tam od niedawna i to że jestem tylko przejazdem i rzadko kiedy bywam w domu spowodowało że nie znam swoich sąsiadów, ale dziś mam wolne i widzie że ludzie zazwyczaj od rana pracują, a cyganeria siedzi w domu non-stop do tego zajmują mieszkanie na parterze tuz przy drzwiach wejsciowych wiec mają pierwszeństwo dostępu do poczty, ech szkoda że nikt nie jest mi w stanie pomóc, może ktoś się zgodzi za pieniądze?

Pracuś
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączył: 15 lip 2009, 10:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez karjo » 16 lip 2009, 11:29 Re: problem z pocztą...

Nie sadze, zeby ktos wzial na siebie ryzyko i obciazenie nieznana osoba. Chyba zdajesz sobie sprawe, co oznacza tu podanie adresu, nawet "korepondencyjnego"? Niekoniecznie to kwestia przesylania dokumentow, rownie dobrze moze byc pogorszenie historii kredytowej na dany adres, nachodzenie niezadowolonych klientow, smutnych panow z windykacji, mandaty itp. atrakcje.
Skoro mieszkasz tu jakis czas, pewnie masz znajomych, ktorym mozesz na tyle zaufac, jesli nie, tym bardziej nieciekawie to wyglada :roll: .

[ Dodano: Pią Lip 17, 2009 13:58 ]
No i pracus umilk :-D
Czyzbym trafila z rodzajem przesylek ;)?

karjo
Rozeznany
 
 
Posty: 269
Dołączyła: 27 lut 2008, 11:23
Reputacja: 17
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Pracuś » 18 lip 2009, 12:44 Re: problem z pocztą...

karjo napisał(a):No i pracus umilk
Czyzbym trafila z rodzajem przesylek ?

No trafiłaś w 10tke !
Powiedz mi co mi da że moje rachunki na moje nazwisko przyjda na czyjs adres?
Zapewne każdy mieszka w domu mieszkaniu flacie gdzie przychodzi poczta jeszcze po starych lokatorach i czy jesteście zobowiązani ją otwierać i płacić za pana SINGHA rachunki??? To bardziej ja się obawiam czy kiedy przyjdzie mi statement z banku bądz nowe prawo jazdy czy aby osoba której powieże moją poczte mi to przekaże,
temat uważam za zamknięty ponieważ własnie jade do pary która chce mi pomóc, dziękuję za zainteresowanie.

Pracuś
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączył: 15 lip 2009, 10:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez marzena311 » 9 sie 2009, 19:33 Re: problem z pocztą...

A może wystarczyło by podejść na pocztę i za drobną opłata dogadać się abyś pocztę odbierał na poczcie.

marzena311
Początkujący
 
 
Posty: 28
Dołączyła: 12 paź 2008, 18:06
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cwircwirek » 9 sie 2009, 20:18 Re: problem z pocztą...

pracus jeslli jeszcze sie z nikim nie dogadales co do odbioru poczty sprobuj wejsc na strone royal maila i masz rozne opcje odbioru poczty. redirect mail-podajesz adres na ktory maja ci wszytko wysylac, albo jak napisala marzena311 odbierac poczte na poczcie. nie kosztuje to duzo a masz pewnosc ze wszystkie listy do ciebie trafia :-)

cwircwirek
Rozeznany
 
 
Posty: 114
Dołączyła: 11 gru 2008, 15:18
Reputacja: 1
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE