bham.pl - Polonia Birmingham, Forum Polaków w Birmingham

jakie macie doswiadczenia z agecjami, które zajmuja sie wynajmem domow i mieszkań?
Pomagaja czy wykorzystują finansowo?
Lepiej wynając przez agencje czy prywatnie?
A może wiecie, czy w momencie kiedy konczy sie kontrakt i agencja chce podnieść czynsz :evil: , a ja decyduje sie na wyprowadzkę muszę koniecznie dać jej 1 miesiac notice, bo coś mi sie wydaje, że oni graja nie fair

Ja na swoja agencje nie narzekam (to ze nie dziala zamek w drzwiach od balkonu i zepsulem drzwi od piekarnika nie przejmuje sie- nie moja wina ze sie popsulo).
Ja nigdy bym od prywatnej osoby nie wynajal- kwestia zaufania.
Mi podniesli czynsz o 10L ale w momencie odnowienia kontraktu, nie w jego trakcie.
Znow w moim przypadku okres wypowiedzenia to 2 miesiace.

Jesli wynajmujesz przez agencje zadbaj o to, zeby miec bezposredni kontakt z landlordem/dka- znajomi tak zrobili i bardzo im poszli na ustepstwa (np. pomalowanie scian itd).

No właśnie, z agencja bezpieczniej, to wiem, teraz tak wynajmuję bo ostatnio gdy mielismy prywatnie to za zadłużenia landlorda dostaliśmy nakaz eksmisji! Ale to pytanie o okres wypowiedzenia nasunęło mi sie bo mam znajomych, ktorzy mają z tym ogromny problem. Sytuacja wygląda nastepujaco: kończy im sie kontrakt w tym tygodniu, więc udali sie do agecji w zeszłym z zapytaniem czy wszystko jest ok i mogą zostać, okazało sie,że agencja jeszcze nie wie czy landlord chce nadal wynajmować i kazano im przyjść w tym tygodniu, ale jeśli tak to musza sie przygotowaś na podniesienie czynszu! W niepewności zaczęli rozgladać sie za czymś i znaleźli, więc dzis poszli do agencj powiedzieć, ze rezygnuja! Agencja na to, że musza dac jej miesiąc notice.
uwazam, że to troszke nieładnie ze strony agecji bo o podwyżce raczyli ich ponformować tydzień przed końcem kontraktu, a im każą dać az miesiąc

Rzeczywiscie nieladnie ze strony agencji. Nam narazie nic nie podnosili, ale ciezko doprosic sie o zrobienie np piekarnika (na ktory wlasciciel zostawil agencji kase), prosilismy tez o zabranie jednego lozka i jak grochem o sciane :roll: Ale jak zepsulo sie ogrzewanie, to przyjechali tego samego dnia :smile: na szczescie.

Ja tylko moge ostrzec przed agencja Point4. Mozna sobie zyly podciac. Nie radze sie z nimi nawet zadawac.

Gorszych szmaciarzy to jeszcze nie spotkalem. Ale jak ktos lubi mocne wrazenia i gotujaca sie krew w zylach to polecam. Maximum zadowolenia z uslug.

Edyta napisał(a):Rzeczywiscie nieladnie ze strony agencji. Nam narazie nic nie podnosili, ale ciezko doprosic sie o zrobienie np piekarnika (na ktory wlasciciel zostawil agencji kase), prosilismy tez o zabranie jednego lozka i jak grochem o sciane :roll: Ale jak zepsulo sie ogrzewanie, to przyjechali tego samego dnia :smile: na szczescie.

Edyta, z jakiej agencji korzystasz?
Ja z Residential Lettings.
Ku przestrodze.

czyli ogolnie wiekszość z nas ma podobne wrażenia, biorą kasę a potem jak coś jest nie tak to ciężko jest sie doprosić o cokolwiek :evil:

a jakie macie doswiadzenia w kwestii zwrotu depozytu przez agencje?

kat82 napisał(a):czyli ogolnie wiekszość z nas ma podobne wrażenia, biorą kasę a potem jak coś jest nie tak to ciężko jest sie doprosić o cokolwiek :evil:

zgadza sie. nie predko im do pomocy, ale do kieszeni..

kat82 napisał(a):a jakie macie doswiadzenia w kwestii zwrotu depozytu przez agencje?

Tu napisze wiecej jak skonczy mi sie kontrakt pod koniec kwietnia.
Wiem tyle, ze ostatnio pisali w gazetach ze weszly nowe regulacje kladace nacisk na agencje mieszkaniowe wlasnie, dotyczace depozytu- zeby raz na zawsze kazda miala wlasne przepisy (lub ogolnie dla wszystkich) jak wyglada zwrot depozytu i w jakiej kwocie i od czego jest on zalezny.

wynajalem dom prywatnie, wydawac sie moglo ze dramat, koles - ci***ak oczywiscie - nie szedl na zaqdne ustepstwa a dom byl w oplakanym stanie, co prawda tanio i w dobrej dzielnicy, ale ruina. z pomoca przyjaciol troszke doprowadzilismy go do ladu, a ci***ak widzac checi i - podkreslam - wlasne, skromne inwestycje w jego dom, okazal sie calkiem skory do wspolpracy. w tej chwili jest to jeden z najladniejszych domow na ulicy, oczywiscie 90% zrobilem sam (wymiana okien, malowanie, kafelkowanie itp) ale za kazda "fuche" w tym domu wyplacal mi kase. tak wiec zalezy jak do kogo podejdziesz i jak Ciebie kto oceni. tyle ode mnie. pozdrawiam i mam nadzieje ze moj tekst podsunie kilka pozytywnych pomyslow.

Lukaas85 napisał(a):Edyta, z jakiej agencji korzystasz?
Ja z Residential Lettings.
Ku przestrodze.

Nasza agencja to Virdee :roll:

A tak swoja droga tez wynajmowalismy dom prywatnie od ci..a, ale dom tez w stanie :???: nienajlepszym...
O zmiane kuchenki nie moglismy sie doprosic, dopiero za ktoryms razem zdecydowal sie ja zamienic...Obiecal rowniez stol, ktorego nie udalo mi sie zobaczyc na wlasne oczy :wink:
A tak wogole to facet byl zdeka kretacz :roll: Ale jesli chodzilo o kase to co do odliczonej godziny przyjezdzal - ani dnia pozniej :wink:

Wydaje mi sie, ze zalezy na kogo sie trafi :cool:

kończy im sie kontrakt w tym tygodniu, więc udali sie do agecji w zeszłym z zapytaniem czy wszystko jest ok i mogą zostać, okazało sie,że agencja jeszcze nie wie czy landlord chce nadal wynajmować i kazano im przyjść w tym tygodniu, ale jeśli tak to musza sie przygotowaś na podniesienie czynszu! W niepewności zaczęli rozgladać sie za czymś i znaleźli, więc dzis poszli do agencj powiedzieć, ze rezygnuja! Agencja na to, że musza dac jej miesiąc notice.
uwazam, że to troszke nieładnie ze strony agecji bo o podwyżce raczyli ich ponformować tydzień przed końcem kontraktu, a im każą dać az miesiąc




Moim zdaniem problemy w komunikacji lub jakies inne. Jezeli mi sie konczy kontrakt 31.12 to od 01.01 roku nastepnego dom jest pusty jak mozesz mieszkac bez kontraktu? Jak agencja chce cie naciagnac to czemu oni moga? a ty nie mozesz?
Musza sie z tym liczyc ze 01.01 chata bedzie pusta. czas wypowiedzenia umowy to jest chyba jak chcesz kontrakt przerwac.
Podwyzki zazwyczaj kazdy landlord po roku ci podniesie, bo ci powie ze jest inflacja 3% ,

Myslę że w umowie również landlord ma jakieś obowiązki.Czy przypadkiem on nie musi tez wcześniej poinformowac że nie przedłuża juz umowy. Ja miałam taka sytuację. Sam sie zainteresował co dalej czy chce zostać czy nie. Z agencja najlepiej sie wogóle sie nie kontaktować, próbować przez właścieciela wszystko zalatwiać z nim trzymać kontakt.