Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Wasze opinie na temat szkół w Birmingham...

KobietaPostNapisane przez Kitka » 18 maja 2011, 16:48 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

izap ewela Dzięki za info!
Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje.
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez patryk95 » 6 lis 2011, 19:59 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

wyjehalem z polski jak bylem w 5 klasie i wyjehalem na 4 lata do angli do szkoly czy jak wruce do polski bede musial wrucic do tej klasy co nie skonczylem??? prosze o odpowiec

patryk95
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączył: 6 lis 2011, 19:32
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bellaip6 » 6 lis 2011, 20:18 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

patryk95 napisał(a):wyjehalem z polski jak bylem w 5 klasie i wyjehalem na 4 lata do angli do szkoly czy jak wruce do polski bede musial wrucic do tej klasy co nie skonczylem??? prosze o odpowiec

Nie będziesz musiał wrócić do tej samej klasy,ale jeśli chodzi o Twój język polski,to powinieneś raczej zacząć od zerówki.

bellaip6
Początkujący
 
 
Posty: 30
Dołączyła: 16 wrz 2011, 15:25
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez anika m » 7 lis 2011, 12:24 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

bellaipa6 ciekawa jestem czy ty możesz się poszczycić super angielskim,jak przebywasz tutaj? trochę wyrozumiałośći...bardzo trudno jest odnaleźć się tu z angielskim i jescze cały czas pracować nad polskim,Czasem trzeba sobie odpuścić z polskim żeby nadążyć z angielskim...

anika m
Raczkujący
 
 
Posty: 65
Wiek: 42
Dołączyła: 22 mar 2011, 13:50
Reputacja: 9
Neutralny

KobietaPostNapisane przez bellaip6 » 7 lis 2011, 13:30 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Wszystko rozumiem,ale Ty tam chodziłeś 5 lat do podstawówki,to powinno zostać na całe życie! Nie napisałeś zbyt skomplikowanych słów,żeby nie znać ich pisowni.

bellaip6
Początkujący
 
 
Posty: 30
Dołączyła: 16 wrz 2011, 15:25
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez violino » 19 lis 2011, 20:08 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

ewela119 napisał(a):Na przyszly rok szkolny miejsca w szkolach sa juz przydzielone dla konkretnych dzieci. Przyjezdzajac we wrzesniu mozesz miec powazny problem ze znalezieniem miejsca gdziekolwiek a o lepszych szkolach mozesz raczej zapomniec. Najpierw zdecyduj gdzie macie zamiar zamieszkac a pozniej szukaj szkol w poblizu. Ja mieszkalam na Yardley/Sheldon i bylo normalnie. Nie wiem jak szkoly bo corka jeszcze nie chodzila wtedy a teraz juz mieszkamy w innym miescie zupelnie


moja corka przyjechala do Anglii w sierpniu; rowniez bylam przerazona jak znajde miejsce dla niej w szkole; nasluchalam sie i wyczytalam mnostwo nieciekawych doswiadczen matek Polek, wiec kilka dni przed rozpoczeciem roku szkolnego udalam sie do jednej z najlepszych szkol w Birmingham i ...moja corka zostala bez zadnego problemu przyjeta:)
czyzby szczescie?

violino
Początkujący
 
 
Posty: 21
Dołączyła: 27 wrz 2011, 14:23
Reputacja: 9
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 19 lis 2011, 21:01 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

violino napisał(a):nasluchalam sie i wyczytalam mnostwo nieciekawych doswiadczen matek Polek, wiec kilka dni przed rozpoczeciem roku szkolnego udalam sie do jednej z najlepszych szkol w Birmingham i ...moja corka zostala bez zadnego problemu przyjeta:)
czyzby szczescie?

zradz nam, ktora to jedna z najlepszych szkol w Birmingham :)
Twoja corka szla do Reception czy wyzej?
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez WESOLACZARNULKA » 19 lis 2011, 21:46 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

moja corka przyjechala do Anglii w sierpniu; rowniez bylam przerazona jak znajde miejsce dla niej w szkole; nasluchalam sie i wyczytalam mnostwo nieciekawych doswiadczen matek Polek, wiec kilka dni przed rozpoczeciem roku szkolnego udalam sie do jednej z najlepszych szkol w Birmingham i ...moja corka zostala bez zadnego problemu przyjeta:)
czyzby szczescie?..... a ktora to najlepsza ta szkola w birmingham??

WESOLACZARNULKA
Początkujący
 
 
Posty: 46
Dołączyła: 20 cze 2011, 17:39
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez tklosowski » 26 lis 2011, 19:30 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Mieszkamy tu "juz" 7 lat,wiem jedno:Najlepsza szkola to taka w ktorej Twoje dziecko bedzie jedynym Polakiem!!!!Dzieci w grupie nie asymiluja sie,stwarzaja problemy rowiesnikom i nauczycielom.Jeden polski rozrabiaka psuje opinie calej grupie,pojawiaja sie napiecia My( Polacy),Oni(anglojezyczni).Moja cora juz studiuje a syn na 11 year,wiec "wiem co pisze".Znajomi ktorzy mieli dzieci w szkole gdzie bylo wiecej polskich dzieci strasznie nazekali,po za tym dzieci mialy testy GSEC po polsku wiec TRAGEDIA!!

tklosowski
Przyczajony
 
 
Posty: 10
Dołączył: 4 paź 2011, 16:57
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Babs1 » 27 lis 2011, 19:55 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Proszę wyjaśnij coś więcej na temat testów GSEC ,jak to po polski ? Czyli zamiast dodatkowego języka obcego ( mam na myśli np. fancuski, hiszpański etc.) pisały z j. polskiego ?

Babs1
Przyczajony
 
 
Posty: 7
Dołączyła: 16 lis 2011, 09:10
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anastazja » 27 lis 2011, 20:29 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

tklosowski napisał(a):Mieszkamy tu "juz" 7 lat,wiem jedno:Najlepsza szkola to taka w ktorej Twoje dziecko bedzie jedynym Polakiem!!!!Dzieci w grupie nie asymiluja sie,stwarzaja problemy rowiesnikom i nauczycielom.Jeden polski rozrabiaka psuje opinie calej grupie,pojawiaja sie napiecia My( Polacy),Oni(anglojezyczni).Moja cora juz studiuje a syn na 11 year,wiec "wiem co pisze".Znajomi ktorzy mieli dzieci w szkole gdzie bylo wiecej polskich dzieci strasznie nazekali,po za tym dzieci mialy testy GSEC po polsku wiec TRAGEDIA!!


Zgadzam sie z Toba w 100% Moja corka ma teraz 12 lat jak przyjechalismy do Anglii miala 5 do polskiej szkoly nigdy nie chodzila,Angielski jezyk ma opanowany nie gorzej niz rodowici anglicy,nie zna dobrze polskiej pisowni,nie potrafi tez po Polsku dobrze czytac ze zrozumieniem i rowniez teraz w Secondary school ma miec testy GSEC w jezyku polskim,jak dla mnie to normalne nie jest i bede interweniowac w tej sprawie do dyrekcji,przeciez ona polowy rzeczy w ogole nie zrozumie.

Babs1, Poprostu w testach pytania beda w jezyku polskim i w jezyku polskim dzieci beda na nie odpowiadac.Chodzi tu o polskie dzieci niby dla nich to ma byc latwiejsze...Ale wedlog mnie jesli zyjemy w Anglii i dzieci chodza do angielskiej szkoly,ucza sie j.angielskiego to z jakiej racji te testy w jezyku ojczystym?
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez agg » 27 lis 2011, 20:39 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Anastazja napisał(a):Zgadzam sie z Toba w 100% Moja corka ma teraz 12 lat jak przyjechalismy do Anglii miala 5 do polskiej szkoly nigdy nie chodzila,Angielski jezyk ma opanowany nie gorzej niz rodowici anglicy,nie zna dobrze polskiej pisowni,nie potrafi tez po Polsku dobrze czytac ze zrozumieniem i rowniez teraz w Secondary school ma miec testy GSEC w jezyku polskim,jak dla mnie to normalne nie jest i bede interweniowac w tej sprawie do dyrekcji,przeciez ona polowy rzeczy w ogole nie zrozumie.

:?: :shock:
ale jak to? zostalo Jej to po prostu narzucone?
nie powinno tak byc! :evil:

Dodano: -- 27 lis 2011, o 20:50 --

tklosowski napisał(a):Mieszkamy tu "juz" 7 lat,wiem jedno:Najlepsza szkola to taka w ktorej Twoje dziecko bedzie jedynym Polakiem!!!!Dzieci w grupie nie asymiluja sie,stwarzaja problemy rowiesnikom i nauczycielom.Jeden polski rozrabiaka psuje opinie calej grupie,pojawiaja sie napiecia My( Polacy),Oni(anglojezyczni).Moja cora juz studiuje a syn na 11 year,wiec "wiem co pisze".

a ja sie nie zgadzam. a przynajmniej nie do konca.
moja corka urodzila sie tutaj, do zlobka poszla w wieku 13 m-cy. nie jest jedynym "polskim" dzieckiem (a raczej dzieckim rodzicow-polakow, bo z polska ma niewiele wspolnego) i zadne z Twoich powyzszych stwierdzen nigdy nie mialo miejsca. leci 4 rok jak jest w tym przedszkolu, dla innch dzieci nie rozni sie niczym. to, ze ma rodzicow polakow nie ma zadnego znaczenia dla nikogo.
inna sprawa jak dziecko tu przyjezdza w pewnym wieku, dolacza do grupy rowiesniczej jako to "inne", bo jezyka nie zna, bo ma inny akcent, nie zna zwyczajow... jednak z czasem "wtapia" sie w tlum i problem zanika. chyba, ze tak bardzo akcentuje swoja polskosc i inne dzieci z pewnych wzgledow nie chca jej/jego zaakceptowac.

zobaczymy jak corka bedzie potraktowana kiedy pojdzie do szkoly. w szkole bedzie sporo "polskich" dzieci i ciekawi mnie czy nauczyciele beda stereotypowo patrzec na moja corke tylko dlatego, ze ma polskie nazwisko.
no ale to tez w moim interesie jest zadbac o to jak bedzie traktowana przez nauczycieli, bo wsrod dzieci nie bedzie sie niczym wyrozniac.
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Anastazja » 27 lis 2011, 20:51 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

No wlasnie nie powinno,dlatego bede interweniowac.Wiesz dla dzieci ktore tu sa od niedawna i nie znaja tego jezyka dobrze to pewnie jest niezle rozwiazanie,bedzie im latwiej(chociaz wedlog mnie i tak nie powinno tak byc) No ale skoro dyrekcja doszla do wniosku,ze w ten sposob ulatwi tym dzieciom zadanie to ok,ale najpierw powinni jakos zweryfikowac te polskie dzieci i zobaczyc ktore rzeczywiscie potrzebuja tych testow w j.polskim,a ktore sobie poradza w j.angielskim prawda? A nie tak wrzucac wszystkich do jednego wora.Gdy mi o tym cora powiedziala to sie normalnie wkurzylam :evil:
Andzia
Obrazek
Avatar użytkownika
Anastazja
Zadomowiony
 
 
Posty: 820
Dołączyła: 1 sty 2007, 15:59
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez adamirus » 27 lis 2011, 21:49 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

Niestety z obserwowanych doświadczeń widzę że dzieci jednak łączą się w grupy .....i wychwytują tych "swoich" to znaczy polskich.czy to te które się tu urodziły czy też też które przyjechały w pewnym wieku .... i zaczynały nauke i obcowania z innymi jak i z jezykiem. tak poprostu jest im łatwiej ..... a ze te grupy polskich dzieci w niektórych szkołach są duże,większe i średnie to jest to im ułatwione.i one nie muszą rozmawiać ze sobą po polsku na lekcjach,bo i takie sytuacje nauczyciele wykluczają najczęściej,ale za to na przerwach te dzieci się wychwytują ...i bawią w swoich grupach.

trudno to wytłumaczyć,ale tak niestety(?) jest ....

ja również cieszę się że polaków w szkole do której chodzi syn,niema zbyt wielu,bodajże 4 .... a w jego klasie niema wcale ;)
i może nie jest to najlepsza - bo nie katolicka ( hehe ) szkoła,to ja - póki co - jestem zadowolona :wink:
moje dziecko z chęcią chodzi do szkoły,codziennie przynosi coś nowego,pracujemy i bawimy się nauką codziennie,syn jest wyróżniany i chwalony.

a i tak uważam że 90% sukcesów dziecka to praca przedewszystkim RODZICÓW
i tego co dają dziecku w domu - ile uwagi i czasu poświęcają .
bo każda szkoła idzie zgodnie z programem jaki wytyczony jest odgórnie.
wiadomo,podejście nauczyciela jest bardzo ważne
ale praca i wkład rodziców - to najważniejsza rzecz. :)
ObrazekObrazekObrazek

adamirus
Stały Bywalec
 
 
Posty: 591
Wiek: 42
Dołączyła: 8 sie 2006, 20:54
Lokalizacja: B-ham/Acocks Green
Reputacja: 21
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez ewela119 » 27 lis 2011, 22:25 Re: Szkoła dla dziecka jesteśmy nowi

U mojej Goski w klasie oprocz niej jest jeszcze troje polskich dzieci, tak wyszlo, nie zabiegalam o to ani nawet nie wiedzialam ze tak bedzie. Codziennie po szkole pytam ja z kim sie dzisiaj bawila i praktycznie nigdy nie pada imie zadnego z tych dzieci, byc moze dlatego ze to chlopcy a ona woli jednak sie bawic z dziewczynkami, ksiezniczki i te sprawy :D Wiem jednak ze jeden z tych chlopcow jako jedyny z calej czworki przed pojsciem do szkoly nie mial w ogole stycznosci z angielskim i ma straszne problemy z odnalezieniem sie w szkole, ciagle tylko bawi sie z jednym chlopcem oczywicie polakiem
Uważasz, że to co mówię jest chamskie? Ciesz się, że nie wiesz co myślę... :D
Avatar użytkownika
ewela119
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2132
Wiek: 36
Dołączyła: 12 mar 2009, 17:58
Lokalizacja: Coventry
Reputacja: 109
SzanowanySzanowany

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZKOŁY