Strona 1 z 1

DPSI w Birmingham

PostNapisane: 7 lip 2011, 22:56
przez Robert_B
Czy ma ktoś jakiekolwiek doświadczenia z instytucjami prowadzącymi kursy DPSI w Birmingham? Z tego co mi wiadomo jest tylko jeden instytut w Small Heath, który się tym zajmuje. Byłbym wdzięczny za wszelkie użyteczne informacje.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 8 lip 2011, 09:36
przez Luiza
Jest jeszcze jeden w West Brom z tego co wiem (chyba). Ale doświadczeń żadnych nie mam. Ja tez jestem zainteresowana więc podpinam się do pytania.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 9 lip 2011, 07:43
przez Nikita
Chyba tylko Yardley i West Bromwich. Przynajmniej tak wynika ze strony www.iol.org.uk

Tu link z adresami:

http://www.iol.org.uk/qualifications/Ce ... 202011.pdf

Fajnie by bylo jakby ktos sie odezwal, kto robil juz taki kurs lub egzamin. Ciekawe ile trwa taki kurs i czy egzamin jest bardzo trudny :)
Sama dopiero zaczynam sie interesowac tematem wiec nie wiem nic wiecej.

The examination is held in June (Deadline for applications is on 28th February) and consists of the following modules:
Interpreting using consecutive and whispered techniques
Sight translation from and into English
Written Translation from and into English

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 9 lip 2011, 10:01
przez Robert_B
Ten w Small Heath (czy Yardley - pewnie mówimy o tym samym) rozpoczyna sie w październiku i kończy w czerwcu. Zajęcia najprawdopodobniej w środy 10:30-13:30. Opcja law. Cena £845 (bez opłaty za egzamin). Instytut nazywa się the Language Academy.

W West Bromwich były kiedyś kursy prowadzone przez Sandwell Council i Absolute Int.&Trans. Z tego co mi wiadomo jak na razie nie ma żadnych planów wznowienia.

Pytanie więc czego można się spodziewać po Language Academy? Rada na wagę złota.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 11 lip 2011, 06:33
przez Nikita
Pytanie więc czego można się spodziewać po Language Academy? Rada na wagę złota.


Ciekawe... :) Cena nie taka niska jak na zajecia raz w tygodniu (juz nie mowiac od ponad 500 funtow za egzamin). Ale w koncu to wyzszy poziom... Zeby tylko ten kurs byl warty tego. Kiedys chodzilam na kurs przygotowawczy na IELTS i bylam bardzo zadowolona bo naprawde rozpracowalismy caly egzamin i tego tez oczekiwalabym po tym kursie DPSI.

Na razie wyslalam zapytania i do Sandwell i do Yardley - zobaczymy co odpisza.

A w ogole dziwne to jest. Takie zapotrzebowanie na tlumaczy a kursow nie ma??

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 11 lip 2011, 11:59
przez Robert_B
Mały dodatek. Zajęcia w Language Academy mają być także w sobotę. Czyli będzie opcja do wyboru - środa lub sobota. Przez trzy miesiące klasa ma być podzielona na poszczególne grupy językowe; w tym wypadku z polskim lektorem.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 11 lip 2011, 16:09
przez Nikita
Robert_B, a ty idziesz na ten kurs? Myslisz, ze bedzie dobry??

Dostalam od wlasnie z Language Academy maila z odpowiedzia, o tym ze kurs bedzie w srode i moze w sobote i przyslali aplikacje do wypelnienia. Musze to przemyslec ale latwiej byloby podjac decyzje jakby sie znalo kogos kto robil tam juz kurs...

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 11 lip 2011, 20:13
przez Robert_B
Chciałbym zrobić ten kurs, ale mam jeszcze kilka rzeczy do przemyślenia. Min. to ile można zyskać z tego kursu. Ten wątek na forum miał mi pomóc, ale wydaje się, że cięęężko. Ile może być tłumaczy z DPSI w Birmingham? I ilu z nich mogłoby mieć jakieś doświadczenia z w/w instytutem? I ilu z nich odwiedza to forum? No, ale poczekajmy, minęło dopiero kilka dni...

A nawet jeśli nie o kursie, a o egzaminie, przygotowywaniu się, albo czymkolwiek pożytecznym i związanym z DPSI, to dla tego też z wdzięcznością nadstawiam ucha.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 12 lip 2011, 15:30
przez Nikita
Chciałbym zrobić ten kurs, ale mam jeszcze kilka rzeczy do przemyślenia. Min. to ile można zyskać z tego kursu. Ten wątek na forum miał mi pomóc, ale wydaje się, że cięęężko.


No wlasnie. Na razie jedynie pewne jest to, ze napewno wydasz 1500 funtow (kurs + egzamin), jesli sie zdecydujesz na kurs ale nie wiesz nawet czy uda ci sie zdac ten egzamin.

A ty Robert pracujesz moze juz jako tlumacz? Czy dopiero myslisz o tym? Ja nie pracuje ale wlasnie sie zastanawiam nad tym. Teoretycznie mozna pracowac jako tlumacz bez dyplomu ale ciekawe na ile ten dyplom zwieksza szanse zatrudnienia a szczegolnie jakie stawi placa tym, ktorzy maja dyplom?!

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 29 sie 2012, 21:30
przez ania l.
Minął rok od momentu kiedy zastawialiscie się nad tym kursem i jestem ciekawa co z tego wyszło. Zastanawiam się czy jakie są Wasze opinie na temat kursu, jego przydatnosci i samego egzaminu. Będę wdzieczna za wszelkie info.
Ania

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 30 sie 2012, 11:03
przez Luiza
Od zeszłego roku sporo zmieniło się na rynku pracy dla tłumaczy. Sądy, szpitale, policja, urzędy, coraz czesciej nawiązują współpracę z agencjami, a nie bezpośrednio z tłumaczami. Przez to zarobki tłumaczy zdecydowanie się obniżyły. Wobec zaistniałej sytuacji, bardzo poważnie zastanawiam się nad opłacalnością tego kursu i podchodzenia do egzaminu. Owszem, zrobiłabym go bez wahania, gdyby był tańszy. A w mojej obecnej sytuacji nic by on nie zmienił. Wiec nie mam zamiaru wyrzucać tylu pieniędzy na marne. Jeszcze rok temu byłoby to opłacalne, teraz już nie za bardzo, ponieważ są dużo mniejsze szanse na nawiązanie bezpośredniej współpracy za lepsze pieniądze.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 30 sie 2012, 14:45
przez xerdox
nie wiem jak jest teraz ale mi proponowano prace tlumacza bez żadnej dodatkowej szkoly, pracowalem 2 tygodnie i dalem sobie spokoj. Czekanie w szpitalach mnie leczylo bialej goraczki dostawalem. Jak znajde jakis papier to podam jakis kontakt do nich.

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 3 wrz 2012, 09:08
przez ania l.
Mnie też zniechęca wysoka cena kursu i egzaminu. Wiem, że sporo ludzi tłumaczy nie mając DPSI a te, które znam osobiscie z pewnoscią nie zdałyby tego egzaminu, gdzyż ich angielski oscyluje w okolicach pomiędzy FC a advance. Chyba wobec tego przyłożę się do proficiency. I tak muszę go zdać a koszt jest trochę mniejszy. Dziękuję bardzo za pomoc w podjęciu decyzji:)

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 3 wrz 2012, 14:37
przez malenkagdz
ja pracuje jako tlumacz i nie potrzeba tego papierka miec. a agnecji jest takich sporo ja ze swojej rezygnuje bo przyjmuja jak najwiecej ludzi a pozniej dzwonia raz na miesiac bo tyle ludzi maja a nazwa agencji wyzej w poscie jest :)

Re: DPSI w Birmingham

PostNapisane: 29 paź 2012, 19:06
przez Arek2
Jeszcze do niedawna rynek tłumaczeń "ustnych" (interpreting) dzielił się właściwie na dwie części: jedna to część opanowana przez agencje tłumaczeń, praca głównie w szpitalach, job centre, urzędy, itd. - do tej pracy nie potrzeba właściwie żadnych kwalifikacji, większość agencji przyjmuje każdego kto w miarę dobrze zna język tylko po to żeby mieć dużą bazę tłumaczy, a często potem jest właśnie tak jak ktoś mówił - mają tylu tłumaczy że praca jest bardzo dorywcza. Poza tym jest to praca słabo płatna biorąc pod uwagę niewielką ilość godzin jakie wyrabia przeciętny tłumacz, fakt że większość agencji nie płaci za czas dojazdu albo płaci za to grosze - a dojazdy to tak naprawdę połowa pracy tłumacza, oraz fakt że tłumacz pracuje na zasadzie self-employment a więc musi jeszcze potem sam się rozliczać z podatków.

Pozostała część tego rynku to była praca w wymiarze sprawiedliwości - policja i sądy. Tu trzeba było jeszcze do niedawna koniecznie mieć DPSI, pracowało się nie dla agencji a bezpośrednio dla policji i sądów będąc na krajowym rejestrze wykwalifikowanych tłumaczy (NRPSI) i była to praca dobrze płatna - żadnej agencji zabierającej połowę kasy, minimalne stawki za 3 godziny nawet gdy pracowało się np. godzinę, dobrze płatny czas dojazdu, itd. Niestety od niedawna z powodu cięć budżetowych to się zmieniło - wymiar sprawiedliwości podpisał ogólnokrajowy kontrakt z agencją ALS (niedawno zmienili nazwę na Capita) i również ten sektor stał się właściwie mało opłacalną pracą dorywczą, dobrą dla studentów lub kogoś kto ma wolny czas i chce trochę dorobić. A DPSI tym samym stał się prestiżowym ale w praktyce już nic nie znaczącym papierkiem.