Strona 1 z 2

Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 15:55
przez agna78
Witam

Dzis moje dziecko wrócilo pobite ze szkoly. Kolega "rozkwasil" mu nos, po czym pani dyrektor poprosila go o napisanie notatki z zajscia.
Napisal wszystko zgodnie z prawdą, ze kolega zaatakowal go na przerwie i zaproponowal bojke, gdy on powiedzial, ze nie bedzie sie bil, kolega( wiekszy i silniejszy) przewrocil go na ziemie i uderzyl go z piesci w twarz. Zajscie podobno widziala sama pani dyrektor, po czym nauczycielki wziely syna do jakiegos pomieszczenia i sprawdzaly, czy nos nie jest zlamany.
Ogolnie oprocz opuchnietego nosa i poteznego bolu na razie zadnych innych skutków nie zaobserwowalismy.( i mam nadzieje, ze wiecej nie bedzie)
Zatem moje pytanie jest takie : Czy szkola powinna mnie poinformowac o tym zajsciu osobiscie?
Co dalej z chlopcem, ktory go pobil. Czy powinnam sama zglosic do szkoly swoje niezadowolenie, czy moze czekac, az szkola sama zrobi cos w tym kierunku i powiadomi mnie oficjalnie o tym zajsciu?
Czy mial ktos podobne przypadki? Jesli tak- jestem ciekawa jaki to mialo przebieg?
Byc moze ktos z nauczycieli pracujacych w tutejszych szkolach moze sie wypowiedziec jakie sa procedury odnosnie takich przypadkow.

Pisze to, bo najzwyczajniej to co spotkalo mojego syna jest dla mnie przykre, pewnie kazdy rodzic mialby te same odczucia i te same pytania zadawalby sobie odnosnie tej kwestii.

Chodzi o to, ze gdyby bialy Polak pobil hindusa, pakistanczyka lub czarnoskorego- to pewnie tamten rodzic zrobilby awanture na 40 fajerek....A ja nie bardzo wiem, co powinnam zrobic z tym fantem.

Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 16:24
przez ewela119
Nie wiem w jakim wieku jest Twoj syn ale u mojej corki w szkole istnieje zasada ze jezeli dziecku cos sie stanie np przewroci sie na placu przed szkola, zderzy z innym dzieckiem biegajac na dworze, zedrze kolano czy cokolwiek przy odbieraniu go ze szkoly jeszcze tego samego dnia musze podpisac "accident report" w ktorym opisane jest co sie wydarzylo i jakie dzialania zostaly podjete przez personel szkoly a ja swoim podpisem poswiadczam ze zostalam o tym poinformowana. Nie wiem niestety jak to sie ma w przypadku napasci/bojki bo takiej sytuacji nie mialam.

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 16:38
przez agna78
ewela119

Moj syn ma 13 lat, juz go nie odbieram ze szkoly, wraca sam, tym bardziej, ze ma 3 minuty drogi do szkoly.
Pozniej jeszcze na lekcji wych. fiz komunikowal nauczycielowi, ze nie moze wykonac jakiegos zadania, bo boli go nos. Teraz doszedl bol glowy. Poki co nie panikuje, bo kazdy z nas mial wieksze czy mniejsze " wypadki" w szkole, na podwórku itp.
Ale dziekuje Ci za odpowiedz, bo juz sie czegos wiecej dowiedzialm.

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 16:38
przez miss.beata
powinnas wybrac sie z synem do szpitala i wziasc report od lekarza niech zrobi mu obdukcje i wogule i idz jutro do szkoly spytaj sie czy oni cos zrobia czy nie jesli nie zarzadaj danych tego chlopca co go pobil i idz na policje jesli szkola nic nie poradzi to policja ukarze rodzicow chlopca grzywna no i szkole zarazem szkole...

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 17:46
przez Anastazja
Rowniez radzilabym Ci zrobic dziecku obdukcje w szpitalu i z ta obdukcja isc do dyrekcji szkoly,musisz cos zrobic w tej sprawie,bo jesli to tak zostawisz to sytuacja moze sie powtorzyc i ten ktory pobil syna bedzie czul sie bezkarnie,tak nie moze byc.Wiesz u mojej corki w szkole tez jeden chlopak ja ciagle zaczepial,do rekoczynow nie dochodzilo,ale gnojek ja przezywal,grozil a ktoregos dnia przyniosl do szkoly taki pistolet na kulki i pare razy w nia nimi strzelil.Poszlam do dyrektora ze skarga,no i gowniarza zawiesil i jesli jeszcze raz cos takiego sie powtorzy to on wyleci ze szkoly,Puki co jest spokoj.W takich sprawach tzreba reagowac i to szybko.
Pozdrawiam i powodzenia zycze.

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 18:08
przez agna78
No moj syn wlasnie niechetnie chodzi do szkoly, bo ma podobne przypadki, z zaczepkami i rzucaniem w niego gumkami recepturkami itp. Juz bylam raz w szkole, ale sprawa dotyczyla innego ucznia i tamten sie uspokoil po reakcji dyrekcji.
Teraz kolejna grupa wyrosnietych ciapkow zaczyna sie panoszyc, a ze biali w tej szkole sa mniejszoscia to niestety sa na celowniku.
Moj syn daje sobie rade z tymi zaczepkami i nie przejmuje sie jak mowia na niego gej( bo ma dlugie blond wlosy:).) czy tez inne podobne teksty:)
Ale moze czas pokazac tej wiekszosci, ze POLACY tutaj tez moga wiele;)

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 19:07
przez mkw
Agna78 - pracuje w szkole z dzieci jako first aider i w momencie kiedy dziecko odwiedza moj gabinet mowiac co sie stalo moim obowiazkiem jest ustalenie przyczyny i czy ktos z osob trzecich bral w tym udzial. Jesli tak musze to zgloscic do head dupty or pastoral choc przewaznie zglaszam to do opiekuna danego rocznika lub danej grupy. Jest to moim obowiazkiem chyba ze dziecko nie pojawilo sie w gabinecie medycznym to nawet nie wiem ze takie zajscie mialo miejsce.
Oczywiscie masz pelne prawo udac sie do szkoly poprosic o notatke sporzadzona z zajscia jakie mialo miejsce bo ktos powinnie to opisac (data miejsce godzina itp). Sama piszesz ze widziala to sama dyrektorka tym bardziej.
Ich zadaniem jest wysluchanie dwoch stron i wiem ze tego samego dnia do szkoly powinni zostac zawezwani rodzice z obu stron do dyrektorki - tak przynajmnie u nas sie to odbywa.
Jak najbardziej mozesz udac sie do szpitala jak masz jakies obawy badz jego stan sie pogorszy bo mogl nawet doznac lekkiego wstrzasu co sie zdarza.
Ja jako matka napewno bym zglosila swoje niezadowolenie szkole.
Takie sytuacje nie powinny miec miejsca ale sie zdarzaja.
Mam nadzieje ze pomoglam choc troszke pozdrawiam

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 19:15
przez andzia24
pod koniec lipca przed zakonczeniem roku szkolnego mojego 14 letniego syna w parku pobil starszy o rok chlopak zaraz zadzwonilam na policje puzniej na pogotowie mial rozwalony nos podbite oko guzy i siniaki na glowie bylismy w szpitalu na przeswietleniach na szczescie nos nie byl zlamany glowa tez byla cala.po 2 dniach policja juz miala sprawce zostal wydalony ze szkoly,napisal list z przeprosinami dla mojego syna a jego rodzice byli u mojego syna w szkole z przeprosinami a jego samego umiescii w osrodku dla trudnej mlodziezy.tak wygladalo to u nas,tobie natomiast radzilabym isc do szpitala po poludniem powiedziec co sie stalo i ze syn czuje sie coraz gorzej w szpitalu nie daja obdukcjii ale w sprawie o odszkodowanie lub sadowej firma sama wyciaga ze szpitala dokumenty i wyniki badan.nastepnego dnia nie puszczaj dziecka do szkoly a wybierz sie tam sama i powiedz ze bylas w szpitalu i ze jak z tym chlopakiem czegos nie zrobia to pojdziesz na policje to powinno pomoc.

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 19:31
przez agna78
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi.

Bardzo mi pomoglo do tej pory to co przeczytalam tutaj, poniewaz nie znalam procedur a teraz juz mam jako takie pojecie.
Juz mam koncepcje na jutrzejszy dzien.
Jesli chodzi o szpital, to rzeczywiscie nie bylo takiej potrzeby do tej pory, bo ogolnie syn jest rozmowny jak zawsze i bol glowy przeszedl, nos jest ok i wszystko wyglada dobrze.
Pisze dotychczas, bo do jutra moze sie okazac, ze bedzie mial siniaka.
Jestem chyba troche za uczciwa, zeby naciagac fakty- mam zbyt wysokie poczucie odpowiedzialnosci i sprawiedliwosci, oraz morale osobistego.

Zobacze rano, jesli cos sie zmieni to pobiegne z nim do GP.
Pojde tez do szkoly i porozmawiam z dyrekcja i zadam konkretne pytania.
Oczywiscie napisze o tym, poniewaz te informacje moga sie przydac innym rodzicom, choc oby jak najmniej takich sytuacji.

Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziekuje;)

Dodano: -- 21 wrz 2011, o 19:37 --

PS.
Chcialam dac wszystkim, ktorzy pomogli po plusiku, ale admin tak ustawil to, ze niestety, ale nie moge za duzo dac.
Coz za niesprawiedliwosc PANIE ADMINIE:) Bo kazda z tych osob w jakis sposob mi pomogla a nie moge tego " odhaczyć"

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 20:13
przez SunShine85
Ja mialam podobna sytuacje rok temy . Dzieci w wieku 6 lat w tym moj syn i jego dwóch kolego polakow . Zostali pobici przez 3 starszych hindusow , na drugi dzien sytuacja sie powtórzyla , kiedy dzieci opowiedzialy co sie stalo nauczycielce ta cytuje ' musicie uciekac nastepnym razem '
ja rozumiem ze dzieci maja swoje zabawy na boisku , wygupiaja sie , ale ze sytuacja miala miejsce dwa razy , postanowilam z mezem udac sie do dyrektora na rozmowe.
Bardzo szybko interweniowal , wezwal starszych chlopcow , nauczycielke ktora wypowiedzila cytowane przez ze mnie slowa i rodzicow .
Od tej pory jest spokoj a chlopcy ladnie sie bawia .

Na dzien dzisiejszy mam problem z polskimi chlopcami - bracia ;( moje dziecko i dziecko kolezanki wraca posiniaczone , pobite , w ten poniedzialek syn wrocil z rozwalonym polikiem .
Rozmawialam z rodzicami i nauczycielami , niestety kazdy rozklada rece , bo ani rodzice ani nauczyciele nie potrafia sobie z nimi poradzic .

Nie jestem za przemoca , ale pozwolilam dziecku oddac przy okazji kolejnej zaczepki , dostal kare od nauczycieli i gdzie jest sprawiedliwosc ?

Czy moge gdzies to zlosic , ani rodzice ani nauczyciele nie maja wplywu -wiec kogo te dzieci maja sie niby bac ???

Pozdrawiam serdecznie

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 20:51
przez agna78
SunShine85

mozesz to zglosic do child protection officer, jest podobno w kazdej szkole....dzis sie tego dowiedzialam....tak wiec.....nie jestes bezsilna...a ten officer powinien zareagowac jak najszybciej.....tak wiec popytaj w szkole..ja jutro tez bede pytala.....podobno to juz wyzsza instancja

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 20:54
przez SunShine85
Oooo ! dziekuje bardzo , jutro z rana lece sie dowiedziec .
Pozdrawiam

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 20:58
przez agna78
Nie ma za co:) Zycze powodzenia;) I napisz co zalatwilas, ja jutro wieczorem tez napisze co ja zalatwilam:)

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 21:10
przez SunShine85
ok , napewno sie odezwe ;)

Re: Dziecko pobite w szkole

PostNapisane: 21 wrz 2011, 21:18
przez pomassage
Dziecko nie powinno być bite, a szkoła powinna się do Ciebie odezwać w tej sprawie natychmiast. Siostry dzieciak w szkole jak coś przeskrobie od razu dzwonią po rodzica dlatego pewna jestem, że tamten chłopak powinien mieć za to pozamiatane i to poważnie, dlatego ja na twoim miejscu zrobiła bym zadymkę lekką żeby wiedzieli, że nie dasz pomiatać swoim synem bo fakt faktem inni zrobili by tam makabrę za pobicie swojego dzieciaka tym bardziej że powiadomiło cię twoje dziecko, a nie sama szkoła.