Strona 1 z 2
Jak rzucic palenie?

Napisane:
2 mar 2012, 16:28
przez tedigos
czy ma kto moze kontakt do MICHALA-przyjmowal w Polskim Klubie Bham w sprawie rzucenia palenia. :?:
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
2 mar 2012, 20:54
przez Dżastina
Aby zobaczyć całą treść musisz być zalogowany i posiadać co najmniej 3 posty na forum.
pozdrawiam
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 09:45
przez LoCo
Witam... Ja po ponad 5 latach próboję rzucić palenie...
Wcześniej paczka dziennie, teraz od 3 dni żadnego papierosa nie zapaliłem . :D
Używam plastrów nicorette, inhalatorów i tabletki od lekarza...
zobaczymy czy się uda :o
pozdrawiam.
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 10:52
przez vanilia
Inhalatory, plastry itp to tylko zamienniki i nic nie dają, ja ich kilka razy próbowałam. Teraz po przeczytaniu książki Allen'a Carr'a "Prosta metoda jak rzucić palenie" nie pale już 5 miesięcy, a rzucenie było łatwe i przyjemne :), wiem ciężko uwierzyć, ale ta książka jest genialna. Nie jest w niej napisane o chorobach itp nic z takich bzdur. Allen Carr podchodzi do tego problemu psychologicznie i robi to po mistrzowsku. Jeśli ktoś chce rzucić palenie to polecam tę książkę.
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 11:43
przez LoCo
vanilia napisał(a):Inhalatory, plastry itp to tylko zamienniki i nic nie dają, ja ich kilka razy próbowałam. Teraz po przeczytaniu książki Allen'a Carr'a "Prosta metoda jak rzucić palenie" nie pale już 5 miesięcy, a rzucenie było łatwe i przyjemne :), wiem ciężko uwierzyć, ale ta książka jest genialna. Nie jest w niej napisane o chorobach itp nic z takich bzdur. Allen Carr podchodzi do tego problemu psychologicznie i robi to po mistrzowsku. Jeśli ktoś chce rzucić palenie to polecam tę książkę.
No niby zamienniki, ale stopniowo je zmniejszasz...
Poza tym te tabletki dużo dają, papierosa jak `próbowałem` zapalić to ... ochyda :)
Mój ojciec dzięki tym tabletkom rzucił, a palił całe zycie ...
ps. Ale na tą książke rzucę okiem, skoro piszesz, że taka pomocna . :)
Pozdrawiam .
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 12:31
przez AdamBoltryk
Palenie to w większej mierze nawyk, przyzwyczajenie, odruch niż faktyczne uzależnienie biochemiczne. I w rzuceniu bardziej pomaga silna wola, motywacja, niż leki i plastry. One są jak esperal... Też go można "przepić". Kwestia - jak bardzo się tego boisz lub jak bardzo chcesz rzucić (ale faktycznie, a nie tylko "widzimisię") :P
Żeby nie było - paliłem regularnie w liceum (4 lata ) - ok paczki dziennie, paliłem na studiach 1-2 paczki dziennie (6 lat). Obecnie palę paczkę rocznie...
I NIGDY nie rzucałem palenia...
Pozdrawiam
PS. Ale jak to ze wszystkim - każdy jest inny.
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 13:09
przez vanilia
LoCo te plastry itp nic Ci nie dadzą wierz mi.
Adam papierosy to uzależnienie nie nawyk.
Papierosy są porównywalne do heroiny. Czy osobie uzależnionej dawalibyśmy plastry z mniejszą dawką heroiny ? Nigdy. Silna wola nie wystarczy, po pierwsze trzeba zrozumieć dlaczego się pali i sięgnąć do podświadomości. Mi się udało dzięki książce Allen'a Carr'a i cieszę się niesamowicie, jestem szczęśliwą niepalącą osobą i nie chodzi tu o zdrowie czy kasę, po prostu już nie muszę wyłazić na fajkę, zatrzymywać się podczas jazdy, żeby zajarać... Teraz robię to co chcę i nic mi nie przeszkadza, a to jest naprawdę piękne. Takie rzeczy docenia się po czasie
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 13:48
przez darios111
Kurcze... to jest naprawdę silne uzależnienie, odruch, nawyk... i całe paskudztwo w jednym. Ja próbowałem już różnych metod na rzucenie palenia i nawet udawało mi się przez kilka tygodni nie palić, ale nie było to ani łatwe, ani przyjemne - pamiętam, że liczyłem wtedy każdy dzień bez papierosa i musiałem się w tym celu nieźle namęczyć.
Ale chciałbym to definitywnie rzucić, tym bardziej tutaj w UK, gdzie właśnie marnowanie dużo większej kasy na fajki niż w Polsce, powinno być dodatkową motywacją...
To gdzie można kupić tę książkę (...łatwiej w Polsce, czy tu..?) - a może dostępna jest gdzieś wersja online..?
Pozdrawiam,
D.
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 13:54
przez vanilia
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 21:02
przez VA
Ja również niegdyś paliłem. Ohydny nawyk :x Zacząłem palić z głupoty, jako dzieciak. Paliłem ponad 10 lat i podejmowałem wiele prób rzucenia. Żadne gumy, czy stopniowe zmniejszanie ilości nie odnosiło najmniejszych efektów. Wszystko było tylko na przetrzymanie. Nie odczuwało się fizycznej potrzeby nikotyny, ale najgorzej było z rękami. Co z nimi zrobić? ... To uczucie pewnie wszyscy rzucający palenie znają.
Miałem kilka okresów niepalących po kilka miesięcy, ale powracałem. Takie małe niewinne próby, spróbuję jak to było, i po paru dniach znowu paliłem.
NAJWIĘKSZY BŁĄD W RZUCANIU PALENIA TO SPRÓBOWAĆ JAK TO SMAKOWAŁO!
Ostatecznie rzuciłem, bez żadnych środków czy psychologów. Znalazłem jakiś pretekst by nie palić i się zawziąłem, że to koniec. Jedyna pomoc jaką miałem to od znajomych, których poinformowałem, że cokolwiek by się nie działo mają mnie nie częstować, pozwalać się częstować, czy też próbować maszka. Pomogło :D Od jakichś 10 lat nie palę. Sny o łapczywym ciągnięciu papierosa jeszcze się zdarzały po kilku latach :)
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 21:13
przez AdamBoltryk
vanilia W gruncie rzeczy potwierdzasz mój punkt widzenia :)
vanilia napisał(a):(...) trzeba zrozumieć dlaczego się pali i sięgnąć do podświadomości. Mi się udało dzięki książce Allen'a Carr'a (...)
Gdyby to było uzależnienie czysto chemiczno-biologiczne nie udało by Ci się to dzięki książce i pracy na podświadomości :)
Zresztą
VA podobnie:
VA napisał(a):(...) Wszystko było tylko na przetrzymanie. Nie odczuwało się fizycznej potrzeby nikotyny, ale najgorzej było z rękami. Co z nimi zrobić? ... To uczucie pewnie wszyscy rzucający palenie znają.(...)
A dla mnie plastry z nikotyną to tylko placebo, mające podtrzymać naszą wolę i utrzymać świadomość, że "nie muszę zapalić, przecież mam plaster". Podobnie jak najnowsze hity - te elektroniczne "papierosy". Tylko one nie odzwyczajają od odruchu sięgania po papierosa i samej czynności "palenia".
Różni ludzie mają różną wolę i różne motywacje. Jednym to przychodzi ot - tak, a drudzy się męczą i walczą latami. No i różne organizmy. Mnie jakoś po 9 latach regularnego palenia ominął "głód nikotynowy" i nigdy z tym nie miałem problemu. Widocznie mój organizm jest inny.
Cieszę się, że Tobie się udało. I tak trzymaj.
Pozdrawiam wszystkich rzucających
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
3 mar 2012, 23:46
przez jo14189
ja probowalam wszystkich plastrow, gum, pastylek... Nic nie pomagalo a dodatkowo bylam bardzo nerwowa. Jedyne co pomoglo to zajscie w ciaze i wyrzuty sumienia ze szkodze swojemu dziecku. Mam nadzieje ze wygralam z nalogiem na dobre bo pasuje mi to ze nie rzadzi mna papieros. Moim zdaniem wystarczy dobra motywacja, checi i wciagajace zajecie zeby nie myslec o papierosach:) powodzenia zycze w rzucaniu palenia a co za tym idzie zdrowka:)
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
4 mar 2012, 11:27
przez moloqu
odnosnie tej ksiazki.... jest naprawde dobra, koles po mistrzowsku robi nam z glowa odczucie ze jestesmy szczesliwsi jak nie palimy... duzo osob rzucilo to w cholere wlasnie po przeczytaniu tej ksiazki. nie jest to zadna reklama, sam tej ksiazki nie rozprowadzam. mam ja nawet gdzies na kompie w pdf-ie... jak ja przeczytalem to nie mialem w ogole ochoty na fajke i tak bylo przez ponad tydzien... gdyby zycie sie nie przewrocilo o 180 stopni mysle ze bym dalej nie palil. wczesniej tez nie palilem okolo 3 miesiecy po wybieleniu zebow powiedzialem sobie ze szkoda bylo wywalic tyle kasy na dentyste i teraz fajkami to marnowac no ale tez zycie sie inaczej troche potoczylo i sie zlamalem...
mysle ze zmiany np aby dziecku nie szkodzic (ciaza) lub tez wybielenie zebow - silownia - zdrowe odrzywianie oraz ta ksiazka spokojnie by pomoglo sie pozbyc tego ochydnego nalogu czego Wam palacym i sobie rzycze ;)
pozdro
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
4 mar 2012, 21:43
przez mizartius
ja paliłem 15 lat. Aż pewnego dnia wyszedłem z domu na spacer, wdepnąłem do apteki i kupiłem gumy nicorette. Uważam, że gumy to lepsze rozwiązanie niż plastry. Po kilku miesiącach odstawiłem gumy nicorette na rzecz zwykłych do żucia. Nie bawiłem się w żadne zmiejszanie ilości papierosów. Od momentu zażycie pierwszej gumy nigdy więcej nie miałem papierosa w ustach, a pracowałem z palącymi i także w rodzinie byli palacze, Więc pokus trochę było. I rzeczywiście psychiczne uzależnienie jest znacznie trudniej zwalczyć niż fizyczne. Jeszcze po kilku latach czasem wyobrażałem sobie, jak głęboko w płuca wciągam "aromatyczny" dymek. Teraz już minęło ok. 14-cie lat i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu.
Re: Jak rzucic palenie?

Napisane:
5 mar 2012, 14:41
przez bogini8
rzucenie palenia to po prostu ,,chcieć,,bardziej kwestia motywacji :zdrowie ,zaoszczędzona kasa,ladne zeby, ladne paznokcie,brak smrodku z ust i ubrań ;)itp itd...Moim zdaniem jak ma sie rzucic to sie po prostu rzuca, i zadne gumy plastry czy rzucanie stopniowe nie ma sensu. I Jeśli sie juz całkiem papierosy odstawi to pod ŻADNYM, ale to zadnym pozorem nie można sobie pozwolic nawet na ,,bucha,,...aaaa bo sobie zapale jednego tylko ,przeciez nic sie nie stanie itd....nie ma takiej opcji..
znam pare osób które sa ,,przygodnymi palaczami,, i zapala sobie papierosa albo 2 na miesiąc do drinka, ale u mnie np nie miałoby to racji bytu...bo jak bym zaczela to juz by bylo ,,po ptakach,, ;)
powodzenia i wytrwalosci zycze! no i oczywiście silnej ,slabej woli,,;)
aha no i w zajeciu rok pomagaja paluszki, zdrowsza wersja czyli wszelakie orzeszki, najlepiej takie do skubania i dlubania:) np pistacje, pestki slonecznika czy dyni, suszone owoce jak rodzynki, owocki, warzywka w kawalkach do pochrupania itp..
Dodano: -- 5 mar 2012, o 14:53 --
aha i patrzac ze np palisz 1-2 paczki dziennie( paczka to ok 6 £) to rocznie wydajesz okolo 2200-4400 £........ kupa kasy...wlozenie tych pieniedzy do swinki skarbonki i wydanie ich na np.super wczasy powinno byc wystarczajaca motywacja!:)