Strona 1 z 2

Odszkodowanie

PostNapisane: 18 paź 2011, 10:51
przez ana384
Pracuje w hotelu i miałam wypadek w pracy ,szłam z brudnymi ręcznikami po schodach pośliznełam się i spadłam z ostatniego schodka .skręciłam sobie kostkę ,chodziłam o kulach przez 3 tygodnie a o ogólnie jestem na zwolnieniu już 4 tygodnie .czy należy mi się jakieś odszkodowanie,czy ktoś wie ile można dostać za skręcona kostkę .może kogoś spotkała taka sytuacja ,czekam na wasze opinie i porady

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 18 paź 2011, 14:49
przez mehowbabula
czesc, wszystko zalezy od tego jak pracodawca do tego podchodzi. mozesz szybko dostac odszkodowanie jesli pracodawca nie bedzie mial z tym problemu aczkolwiek wszystko moze sie toczyc dlugo i zakonczyc na sadzie pracy.

wiecej szczegolow na Personal injuries
jak wpiszesz w google znajdzie sie duzo na ten temat
Search About 83,200,000 results (0.21 seconds)


www.adviceguide.org.uk
www.irwinmitchell.com
www.claims4free.co.uk
www.direct.gov.uk/en/.../HealthAndSafet ... G_10026579
www.national-accident-helpline.co.uk
www.lawontheweb.co.uk/Personal_Injury/Work_Injury
www.thompsons.law.co.uk/workplace.../wo ... idents.htm
www.claimsdirect.co.uk/what-are-you-cla ... ts-at-work
www.youclaim.co.uk/
www.claims4negligence.co.uk/personal-in ... s-at-work/

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 18 paź 2011, 14:54
przez AdamBoltryk
No i podejrzewam, że dużo zależy, czy pracujesz bezpośrednio u właściciela hotelu, czy przez agencję.

Pozdrawiam

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 18 paź 2011, 16:55
przez Luiza
Ważne jest czy wypadek był zgłoszony pracodawcy, czy wypadek został odnotowany w Accident Book, czy masz historię choroby, czy w miejscu pracy udzielono Ci pomocy medycznej...
Jeśli firma od razu, sama nie wypłaci Ci odszkodowania, to trzeba założyć sprawę cywilną. Sama lub przez jedną z tych firm "NO WIN NO FEE".

Mniej więcej ile Ci się należy możesz sprawdzić tu
http://www.picalculator.co.uk/resources/jsb.aspx
Czy tu
http://personalinjuryclaims1.co.uk/jsb- ... al-injury/

Dodano: -- 18 paź 2011, o 17:02 --

I nie ważne czy pracujesz dla hotelu czy agencji. Jeśli przez agencję to odszkodowanie wypłaci agencja, jeśli dla hotelu to hotel.


Jedyne co możesz robić żeby poprawić swoją sprawę to chodź do GP z każdym małym bólem, żeby budować historię medyczną.
I nie wybieraj byle jakiej firmy No win no fee, tylko coś bardziej renomowanego. Poszukaj, powybieraj.


I sprawy o wypadki w pracy nie odbywają się w sadzie pracy tylko w sądzie cywilnym.

Dodano: -- 18 paź 2011, o 17:14 --

Tu też możesz przeczytać
http://www.mckeagandco.com/pdfs/jsbguidelines.pdf
Skręcona kostka kwalifikuje się jako modest injury.

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 18 paź 2011, 20:05
przez agg
a na jakiej podstawie chcesz to od szkodowanie uzyskac od pracodawcy? czy on w jakis sposob zawinil, ze ma teraz Ci placic za skrecenie kostki?
tak pytam, bo nie raz mialam skrecona kostke i oprocz 2 tygodniowego odpoczynku i usztywnienia nic mi nie bylo.
skrecenie/zwichniecie kostki jest jednym z najczestszych urazow i do tego malo "groznym". takie odszkodowanie na pewno byloby stosowne i pewne, gdyby taki uraz uniemozliwil ci wykonywanie pracy zawodowej w przyszlosci. no ale koszykarka chyba nie jestes ;)

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 06:13
przez ana384
dzięki za rady .Pracuje bezpośrednio dla hotelu nie przez agencję ,tak wina jest pracodawcy ponieważ nie zapewnił odpowiedniego obuwia do pracy(zamawiane były uniformy i tam był podany rozmiar buta ale nie otrzymałam tego obuwia)i były mokre schody.chodze do GP w poniedziałek byłam w szpitalu na prześwietleniu kolana ponieważ też mnie boli a jako dziecko miałam operacje na nogę torbiel nad kolanem .piszcie

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 10:28
przez Luiza
W takim razie wszystko tak jak pisałam wcześniej.
Należy Ci sie odszkodowanie, ale musisz założyć sprawę, używając do tego najlepiej firmy No Win No Fee.
Zaniedbanie pracodawcy i to że przez wypadek odezwało się też kolano podwyższa stawkę. Która w dalszym ciągu majątkiem nie będzie.


Słowa specjalisty od prawa z którym rozmawiałam-"niech skarży ich z miejsca i się nie zastanawia" :)

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 12:35
przez malaroksi
ana384, powinnaś walczyć o odszkodowanie to nie grzech ani nie kradzież więc powodzenia .

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 19:16
przez agna78
No ja tylko powiem, ze smieszy mnie wypowiedz, iz uszkodzenie stawu skokowego jest malo grozne.
Jesli ktos nie ma o tym pojecia to lepiej niech milczy:)

ana jesli mialas operacje na kolano to tym bardziej to uszkodzenie ma wplyw na dalsza kondycje Twojej nogi wiec przede wszystkim zdrowia zycze no i walcz o odszkodowanie:)

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 20:32
przez agg
agna78 napisał(a):No ja tylko powiem, ze smieszy mnie wypowiedz, iz uszkodzenie stawu skokowego jest malo grozne.
Jesli ktos nie ma o tym pojecia to lepiej niech milczy:)

ktos?

nie bede milczec, bo tobie nie odpowiada moja wypowiedz.
sama mialam zwichnieta kostke kilka razy (po pierwszym zwichnieciu duzo latwiej o nastepne)i... uwaga! nie mam zadnych powiklan ;)
pewnie, gdy nastapi zerwanie sciegien lub przemieszczenie nie powroci na miejsce wtedy jest o wiel wiecej zachodu by przywrocic sprawnosc. ale bez przesady, nie ma co panikowac.
i nie zarzucaj komus, ze nie ma o tym pojecia bo skad mozesz to wiedziec...

ana384, mam nadzieje, ze wszystko sie Tobie szybko zagoi, bo to wazniejsze niz pare groszy. jesli uwazasz, ze warto i jest o co sie starac, to jak najbardziej. moze wynagrodzi Tobie to okres kiedy nie mozesz pracowac.

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 20:48
przez agna78
agg wiem to bo w PL pracowalam wiele lat w sluzbie zdrowia:) i zdaje sobie sprawe z tego czym to moze skutkowac:)

nie wiemy jaki skutek mialo zwichniecie/skrecenie.....dlatego nie wolno nam mowic, ze to nie jest groźne....pamietajmy o tym, ze moze na tym ucierpiec kregoslup, stawy i cala reszta powiazanych niezaleznych organow:)

Dodano: -- 19 paź 2011, o 20:49 --

PS. Dokladnie chodzi o to, ze okres, za ktory nie dostanie wynagrodzenia ze wzgledu na niezdolnosc do pracy powinien byc wynagrodzony, bo ustawowe kilkanascie funtow za dzien zwolnienia to troche malo, by przezyc:) jesli ktos nie ma oszczednosci:)

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 21:08
przez Luiza
agg,
Nie każdy po zwichnięciu nie ma powikłań . To że Ty miałaś zwichnięta nogę i Tobie nic nie jest nie znaczy, ze zwichnięcie kostki to błahostka.

ja miałam 2 razy zwichniętą kostkę. Pierwszy raz jak miałam 12 lat. po pierwszym razie jedyne co mi zostało to zdolność do nienaturalnego wyginania nogi w stawie skokowym. Drugi raz 2 lata temu. I tym razem jest o wiele gorzej, bo noga boli mnie do dziś, i cały czas doświadczam niemiłych doznań. Muszę na nią bardzo uważać, bo każde złe stąpnięcie kończy się bólem. A co najciekawsze najbardziej boli mnie podczas pływania. Także nie można żadnej kontuzji oceniać ''ja miałam, to ja wiem'', bo każda jest inna.

Poza tym nie mów hop, bo twoja zwichnięta kostka jeszcze o sobie przypomni za parę lat.

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 19 paź 2011, 21:14
przez agna78
Popieram jak najbardziej wypowiedz Luiza....bo kazdy z nas jest inny!

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 21 paź 2011, 20:07
przez Guest
agg napisał(a):sama mialam zwichnieta kostke kilka razy (po pierwszym zwichnieciu duzo latwiej o nastepne)


agg, sama sobie odpowiedzialas na temat powiklan... jak juz raz cos naruszysz to nigdy nie bedzie tak samo i nawet to,ze teraz latwiej o kolejne to jest juz powiklanie...

Re: Odszkodowanie

PostNapisane: 21 paź 2011, 21:55
przez agg
oj czepiacie sie ;)
chcialam dziewczyne troche uspokoic, a rzuciliscie sie na mnie jak "szczerbaci na suchary" :D :D :D
przeciez nie napisalam, ze bedzie znow skakac jak kozka, ale na wlasnym przykladzie wiem, ze mozna z tego sie wylizac ;) oczywiscie, ze zalezy to od urazu. jak pisalam wczesniej, zycze by tak sie stalo.

no i zeby nie bylo, ze tylko "farmazony" tu wypisuje... hehe
ana384, jak juz sie podkurujesz to upomnij sie o fizykoterapie ;)