Landlord grozi mi wyzuceniem z domu.

Rozmowy na temat mieszkań o tym jak mieszkacie, jakie dzielnice polecacie itd...

MężczyznaPostNapisane przez BRUMMIEBIKER » 22 cze 2012, 21:17 Re: Landlord grozi mi wyzuceniem z domu.

moja dziewczynawraz z bratem i psem :) wynajmowala dom 7 wilton road , handsworth , od goscia o imieniu Ali, ( paki oczywiscie ), bez problemu przez kilka mcy ,zadnej umowy na pismie , rachunki bezimienne top-up, (posiada jedynie landline i statementy z banku ) , nastepnie gosc stwierdzil ze musi sie wprowadzic z powrotem, pozniej ze z rodzina zona i dziecmi, pozniej ze dzieci boja sie psa i jak sie go pozbedzie to moze zostac , dziewczyna starala sie o mieszkanie z councilu , gdy babka z coucilu zadzwonila do landlorda aby spytac o sytuacje , ten blyskawicznie zmienil amki w dzrzwiach i nie wpuscil dziewczyny z bratem do domu, musiala dzwonic po policje aby odzyskac swoje rzeczy , ktorych nie odzyskala bo nie mogla wchodzic do pokoi zajetych juz przez rodzine !!!!!!!!!!,
policja ma w dupie co ty tam za bajki opowiadasz , liczy sie paki ktory jescze powiedzial ze probowala uderzyc jego dziecko !!!!! 45cio letnia kobieta wraz z 53 letnim bratem spia wlasnie u znajomych majac przy sobie po parze majtek , skarpetek, troche dokumentow , koc i psa boksera , ludzie poradzcie co tu robic

aha i nie wygadujcie glupot , aby otrzymac mieszkanie z councilu trzeba posiadac adres !!!!
jezeli jestes bezdomny wysylaja cie do hostelu !!!
sprawdzone w Newtown Neigbourhood Office
umiesz liczyc licz na siebie bo twoje sczescie innych jebie :)

BRUMMIEBIKER
Początkujący
 
 
Posty: 43
Wiek: 47
Dołączył: 30 gru 2007, 03:32
Lokalizacja: BIRMINGHAM
Reputacja: 0
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do MIESZKANIE