Szkoła katolicka, a szkoła świecka

Wasze opinie na temat szkół w Birmingham...

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 9 cze 2007, 14:38 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

konkordatowy byl, bo zona chciala isc do slubu w bialej sukni,
Moze dla ciebie ojciec dyrektor nie jest idalem- to bardzo dobrze, ale dla wiekszosci katolikow jednak jest i to co najgorsze, ON ma wladze w reku, bo w zasadzie nikt mu nie podskoczy a jego wladza jest scisle zwiazana z kosciolem.
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 9 cze 2007, 22:01 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

konkordatowy byl, bo zona chciala isc do slubu w bialej sukni,



Ja mam tylko cywilny i też w sukni poszłam... nie mam ślubu kościelnego, ale to już inna historia. Poza tym przypuszczam, że Twoje dzieci były chrzczone, więc nie rozumiem..., teraz powinny być wychowywane w wierze... słowa Ojca Dyrektora... Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Wiek: 43
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 10 cze 2007, 00:56 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

[ Dodano: Nie Cze 10, 2007 01:58 ]
cyrkon1 napisał(a):
konkordatowy byl, bo zona chciala isc do slubu w bialej sukni,



Ja mam tylko cywilny i też w sukni poszłam... nie mam ślubu kościelnego, ale to już inna historia. Poza tym przypuszczam, że Twoje dzieci były chrzczone, więc nie rozumiem..., teraz powinny być wychowywane w wierze... słowa Ojca Dyrektora... Pozdrawiam.



sorry, ale jezeli jestes taka swieta i wierzaca, to czemu masz tylko cywilny slub? W zasadzie mnie to nie obchodzi i nie musisz odpowiadac na to pytanie, bo to jest twoja prywatna sprawa, ale to juz o czyms swiadczy.

za komuny komunisci tez swoje dzieci chrzcili, wiec w czym problem? Dla mnie nie ma to zadnego znaczenia
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 10 cze 2007, 09:57 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

To, że chodzę do kościoła i obchodzę święta Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy nie oznacza, że jestem święta. Swoje dziecko ochrzciłam i chodzimy w miarę możliwości co tydzień na msze, niech chłopak wie co to kościół, z wiekiem może się zbuntować, więc nic na siłę, jeżeli nie będzie chciał chodzić do kościoła to nie, mnie też nikt nie zmuszał. Przyszedł taki okres w moim życiu, że modliłam się o każdy dzień życia swojego dziecka, jest ze mną do dzisiaj i dziękuję Bogu codziennie, że dał mi nadzieję, że dał nam drugą szansę i zaczęłam wierzyć, miałam potrzebę modlenia się, z czasem chodziłam do kościoła. Kiedyś taka nie byłam, szczerzę to kościół jako instytucja zawsze mi zwisała, Bóg nigdy.
Słowa Ojca napisałam Ci w odpisie na Twoje.
Co do ślubu kościelnego... nie mamy, ponieważ mąż jest wyznania greko-katolickiego, kościół rzymsko-katolicki nie zezwolił na ślub, chociaż jego religia w 99% jest zgodna z mają, więc nie możemy się pobrać, to, że nie mam ślubu nie oznacza, że się mniej czy bardziej kochamy.
Razem zdecydowaliśmy z mężem żeby syna zapisać do szkoły katolickiej, na razie tyle możemy, co będzie chciał zrobić ze swoim życiem to zrobi, to jego droga, my na początku chcieliśmy mu trochę uprościć.
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Wiek: 43
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 10 cze 2007, 13:42 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

wiec jak widzisz, pysle czesciowo tak jak Ty, moje dzieci tez sa ochrzczone i pewnie pojda do komuni, bo taka jest polska tradycja i ja to podtrzymam, i pozniej jezeli syn bedzie chcial byc ksiedzem to mu tego nie zabronie, ale na pewno nie bede go do tego namawial, tez bedzie mial wybor, a do kosciola chodze tylko wtedy kiedy musze tzn chrzciny, komunie, sluby i pogrzeby .
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez bratok » 10 cze 2007, 22:15 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

cyrkon1 napisał(a):szczerzę to kościół jako instytucja zawsze mi zwisała, Bóg nigdy.
kurcze troszkę sie chyba zagalopowałaś bo jeżeli wierzymy ze tę instytucję założył Jezus to olewając ją olewasz Jego, a chyba nie to chciałaś powiedzieć.

cyrkon1 napisał(a):Co do ślubu kościelnego... nie mamy, ponieważ mąż jest wyznania greko-katolickiego, kościół rzymsko-katolicki nie zezwolił na ślub


droga cyrkon1 nie ma takiej możliwości żeby kościół nie zezwolił na ślub w takiej sytuacji. Kościół grekokatolicki jest kościołem katolickim obrządku wschodniego a wiec nie moze być zadnych problemów. osobiscie znam parę w której jedno jest wyznania prawosławnego a drugie katolikiem i maja ślub w kościele. Zgłoś się do polskich księży w Birmingham a oni wam powiedzą co musicie załatwić.

Pozdrawiam i zycze powodzenia.

wsiaz napisał(a):moje dzieci tez sa ochrzczone i pewnie pojda do komuni, bo taka jest polska tradycja i ja to podtrzymam

sorry ale to jest obluda. jak mozna tak trakowac wiare. dla mnie jako katolika to jest obrazliwe. traktujesz moja wiarę (bo chyba juz nie twoją) jako teatr itd. Człeku jak ci to zwisa to daj sobie spokój z jakimś graniem.

bratok
Raczkujący
 
 
Posty: 65
Wiek: 44
Dołączył: 2 gru 2006, 16:46
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 11 cze 2007, 04:24 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

czleku czy ty jestes ok? czemu mi rozkazujesz i narzucassz wsoje watki? Juz w zasadzie mnie nie obchodzisz ani ty ani twoja wiara, jak staralem sie byc mily, to obawiam sie , ze jujz wiecej nie bede, tego cie plebani ucza w twoim kosciele? Tolerancji? Czy ty wiesz co to znaczy tolerancja? Chcialbym cie spotkac na ulicy i spojzec ci prosto w oczy i powiedziec co o tobie mysle, bo tu sie juz nie wypowiem. Myslisz, ze jestes wrzechwiedzacy? Zachowujesz sie jak burak i prosty cham, a nie jak katolik. Jestes bardzo butnym czlowiekiem, jak nie wiesz co do ciebie napisalem, to uzyj slownika wyrazow obcych.

[ Dodano: Pon Cze 11, 2007 05:28 ]
Jeszcze dodam, ze czekalem na argumenty od ciebie, ale wyjatkowo dlugo czekalem i sie doczekalem tylko na wyzwiska, nie mam z toba o czym dyskutowac.
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Betty » 11 cze 2007, 07:39 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

O kay mam teraz rozeznanie w temacie czemu Polacy wysyłają swoje pociechy
do szkoły katolickiej. Faktycznie nie będę się upierała przy katolickiej szkole dla dzieci,
macie rację co poniektórzy jaka będzie ta szkoła taka będzie, dzieci muszą sobie dać w niej radę i tyle. Zobaczymy co uda się załatwić, pewnie bardziej świecką, bo późno już (czasu niewiele do września).
Dyskusja na temat szkoła katolicka, a szkoła świecka "poszła" w zupełnie innym niz
kierunku niż ten, o który mi chodziło.
dyskutujecie ogólnie o wierze (o zakłamaniu), (o ślubach) itp... Panowie nawet tam
sobie ostro "dowalają" nie o to mi chodziło. Ech!Polacy!
Dzięki za podpowiedzi.
Serdecznie pozdrawiam z upalnej Polski :roll:
Betty

Betty
Rozeznany
 
 
Posty: 108
Dołączyła: 10 maja 2007, 08:04
Lokalizacja: pól godziny od centrum
Reputacja: 8
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez bratok » 11 cze 2007, 08:32 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

dzieki za te wyzwiska wsiaz, zawsze sie przydają. cwicza w pokorze :mrgreen:

wogole mnie niezrozumiales. ale trudno.ja tobie nie rozkazuje, tylko pisze ze dla mnie cos uznawanego za bardzo ważne ty traktujesz jak byle co i to jest obrazliwe. i tyle.

nie rozumiem ludzi ktorzy sie wypowiadaja na tematy religii a zioną do niej ogniem.

myslę ze to moj ostatni post w tym temacie i masz gwarantowane ze w dyskusje z tobą wiecej nie wpadne. ochłoń troszke z tej nienawisci.

[ Dodano: Pon Cze 11, 2007 09:35 ]
aha gdzie ja cie wyzwalem ?? bo jezeli tak to przepraszam no i oczywiscie musze isc do spowiedzi :neutral:

bratok
Raczkujący
 
 
Posty: 65
Wiek: 44
Dołączył: 2 gru 2006, 16:46
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 12 cze 2007, 08:09 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

bratok napisał(a):cyrkon1 napisał/a:
szczerzę to kościół jako instytucja zawsze mi zwisała, Bóg nigdy.
kurcze troszkę sie chyba zagalopowałaś bo jeżeli wierzymy ze tę instytucję założył Jezus to olewając ją olewasz Jego, a chyba nie to chciałaś powiedzieć.

cyrkon1 napisał/a:
Co do ślubu kościelnego... nie mamy, ponieważ mąż jest wyznania greko-katolickiego, kościół rzymsko-katolicki nie zezwolił na ślub


droga cyrkon1 nie ma takiej możliwości żeby kościół nie zezwolił na ślub w takiej sytuacji. Kościół grekokatolicki jest kościołem katolickim obrządku wschodniego a wiec nie moze być zadnych problemów. osobiscie znam parę w której jedno jest wyznania prawosławnego a drugie katolikiem i maja ślub w kościele. Zgłoś się do polskich księży w Birmingham a oni wam powiedzą co musicie załatwić.



Co do Ad1.
Dobrze napisałam, może nie zrozumiałeś, kościół jako instytucja, która zarządzana jest przez kler, oto chodziło nie o założyciela. Jezus miał rodzinę, żonę, dziecko. Osobiście dla mnie księża są zakłamani, w pogodni za karierą i pieniądzem zapomnieli co ważne, za wszystko "co łaska" a cennik wywieszony, na wszystko "daj", odmówili ochrzczenia mojego dziecko, ponieważ nie miałam z mężem ślubu kościelnego. Jak mówią badania statystyczne 51% z nich ma skłonności homoseksualne, 41% to pedofile. Ty chyba myślisz o kościele jako instytucji-budynku, ja o ludziach wierzących, którzy kościół budują.

Co do Ad2.
Dla mnie to też paranoja, ale ksiądz proboszcz odmówił nam ślubu, zarówno w mieście w którym mieszkałam jak i w mieście męża. To, że odmówił chrztu mojemu dziecku to też jakieś pomówienia? Nie wierzysz?, przyjedź-zapytaj, ja się z chamami kłócić nie będę, przecież są wszechwiedzący. Ochrzciłam moje dziecko w środku tygodnia, we Wrocławiu i ksiądz nie odmówił, powiedział, że dostanę ślub, jak weźmiemy zaświadczenia ze swoich parafii, księża w obu miastach nam odmówili nawet i tego. Więc nie rozumiem, walczyłam 1,5 roku, co prawda nie pisywałam "wyżej", jednak ksiądz jednoznacznie oznajmił nam, że da ślub, chyba, że "posmaruję rękę", zażyczył sobie 3000zł. Chcę ślubu, ale nie za wszelką cenę, nie chcę by ślub dawali mi zakłamani księża, oni mogą już dla mnie nie istnieć. Wolę umrzeć w grzechu.
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Wiek: 43
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Insanity » 12 cze 2007, 08:41 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

1. Nie wierzę w siły wyższe niż mój umysł... ateizm?!

2. Mieszanie kosciola do wszystkiego innego, oststanio jest takie modne, szczegolnie w Polsce, ze robi sie tego wiecej niz zieleniny w sezonie ogorkowym. :!:

3. Kosciol mieszal by sie do wszystkiego, a tak naprawde jest to bardziej nie wskazane, niz mozna myslec... i wszyscy o tym wiemy.

Insanity
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2022
Wiek: 37
Dołączył: 6 sty 2007, 10:32
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez bratok » 12 cze 2007, 08:51 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

cyrkon1 niestety nie bede z toba polemizował bo troszkę nisko pojechalać

Co do Ad1. jak mozna tak niesłusznie kogos oskarzac co z tymi księzmi którzy zapie..... dla nas, czy to się nie liczy. a wogole zostawiam to bez komentarza.

aha jak ci z KK ksieża nie podobają no to mozesz pobrac sie u grekokatolików oni maja żony i dzieci to moze nie beda pedofilami i itp.

a tak na marginesie to co my jestesmy lepsi, tylko rozejzyj się jak zwykli ludzie zyją wcale nie lepsi tylko kasa i jakby tu oszukac jedni drugich

pozdrawiam cię i szkoda ze w tobie tyle żółci (no ale moze rzeczywiscie mialas złe doświadczenie z jakims osobnikiem)

[ Dodano: Wto Cze 12, 2007 09:52 ]
ciekawe ze polscy katolicy uwielbiają napie...... na swoj kosciół w zadnym innym wyznaniu czy religii tego nie spotkalem, moze to nasza polska cecha :mrgreen:

bratok
Raczkujący
 
 
Posty: 65
Wiek: 44
Dołączył: 2 gru 2006, 16:46
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 12 cze 2007, 09:13 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

bratok napisał(a):
[ Dodano: Wto Cze 12, 2007 09:52 ]
ciekawe ze polscy katolicy uwielbiają napie...... na swoj kosciół w zadnym innym wyznaniu czy religii tego nie spotkalem, moze to nasza polska cecha :mrgreen:


byc moze polski kosciol jest g...wart?, tzn, chodzi mi o przedstawicieli tego koscilola, zeby mnie nikt zle znowu zle nie zrozumial.
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez cyrkon1 » 12 cze 2007, 09:25 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

wsiaz napisał(a):byc moze polski kosciol jest g...wart?, tzn, chodzi mi o przedstawicieli tego koscilola, zeby mnie nikt zle znowu zle nie zrozumial.


No właśnie o tym napisałam o przedstawicielach, a Pan mi tu wysadza jakieś dziwne rzeczy, czytaj powoli to zrozumiesz... rozejrzyj się, pisze o danych procentowych ( a do 100% jeszcze daleko, więc to może są Twoi co tak zapierd*****) zebranych w europie, piszę o księżach a nie pastorach, oni mają żyć w celibacie a tego nie robią!!! Chodziłam do szkoły Sióstr Urszulanek we Wrocławiu i wiem o religii sporo, nie musisz mnie pouczać, bo mamy zupełnie inne zdania. Nie czytasz tego co napisałam, wyraźnie zaznaczyłam swoje zdanie w tej kwestii... dlaczego nie... nie podoba mi się to co zrobili i dlatego straciłam do nich szacunek i zaufanie, jestem ciekawa co by inni zrobili gdyby byli w podobnej sytuacji jak moja... całowało by kler po dupie, dawało w łapę za ślub i chrzciny, wybacz ale oni nie zapier*****, to są po prostu złodzieje i wyzyskiwacze i nie piszę, że wszyscy tacy są, niektórzy z nich mówią sami o sobie, że nie z powołania są tylko z zawodu, więc to o czymś świadczy!
Avatar użytkownika
cyrkon1
Stały Bywalec
 
 
Posty: 376
Wiek: 43
Dołączyła: 19 lut 2007, 17:35
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez wsiaz » 12 cze 2007, 09:32 Re: Szkoła katolicka, a szkoła świecka

tak samo mozesz tlumaczyc tym mocherom od rydzyka, a on ci dalej swoje, dzis sporo naogladalem sie programow na ten temat jak ci dobrzy i grzeczni ludzie atakowali tvn, te owieczki w jedej rece niosa obrazek swiety a w drugiej parasolke, ktora napierdzielaja kamerzystow i reportera tvn , parodia no i ten uzytkownik, tez mi przypomina takiego katolika wlasnie. Nie rozumie co sie do niego pisze, nie przeczyta do konca, nie wyciagnie wnioskow , no trudno powiedziec kim on jest, ale zauwazylem , ze wszystko wie najlepiej w tym temacie i jak myslisz inaczejk to jestes beee
Avatar użytkownika
wsiaz
Zadomowiony
 
 
Posty: 833
Dołączył: 23 sty 2007, 23:03
Reputacja: -1
Neutralny

Poprzednia stronaNastępna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZKOŁY