polski lekarz w Birmingham

Dla wszysktich którzy mieszkają lub zamierzają przyjechac do Birmingham i potrzebują informacji na różne tematy

KobietaPostNapisane przez paulina » 13 paź 2006, 22:58 polski lekarz w Birmingham

Witam serdecznie,
Poszukuje polskiego lekarza lub jakiegos miejscowe, z ktorym mozna byloby sie dogadac odnosnie mozliwosci wystawienia zwolnienia lekarskiego.
Z gory dziekuje za kazde info.

paulina
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 13 paź 2006, 21:13
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez John.Q » 13 paź 2006, 23:16 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam

Tzn?

Jestem chora i potrzebuje zwolnienie lekarskie.

Czy

Jestem zdrowa i potrzebuje lewe zwolnienie lekarskie.

Ktora wersja?

Z powazaniem

John Q
Z powazaniem

John Q

John.Q
Raczkujący
 
 
Posty: 75
Dołączył: 18 sie 2006, 21:10
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez paulina » 14 paź 2006, 19:46 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam,

Tak naprawde jestem w piatym miesiacu ciazy, ale czuje sie wykonczona i chcialabym tydzien sobie spokojnie odpoczac. Problem polega na tym, iz jak wspomnialam o tym swojemu szefowi to powiedzial, ze nie da mi teraz urlopu, mimo, ze mam, poniewaz na poczatku grudniu, czyli za niecale 2 miesiace planuje isc na macierzynski. W zwiazku z czym o teraz chce, abym jeszcze ciezko pracowala nad projektem i zrobila ile sie da. Tyle, ze ostatnia moja ciezka praca skonczyla sie tym, ze przez dwa dni z duzym bolem sie poruszalam, poniewaz naciagnelam sobie miesnie na brzuchu i na plecach.
Wiec teoretycznie chora nie jestem, ale naprawde potrzebuje takiego zwolnienia.
A boje sie, ze jak pojde do swojego lekarza do przychodni to moge nic nie wskorac.
Przesylam pozdrowienia,
Paulina

paulina
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 13 paź 2006, 21:13
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez John.Q » 14 paź 2006, 20:05 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam

Na poczatku przeprosiny, myslalem ,ze jestes jakas kombinatorka.
Co za pracodawca.Jak to nie da Ci urlopu? Nie ma to wiekszego znaczenia, ze idziesz na urlop macierzynski w grudniu.Jezeli nie wykorzystalas przyslugujacego Ci urlopu do tej pory to mozesz mu powiedziec , zebys puknal w glowe i jak Ci nie da urlopu, ktory Ci wg prawa przysluguje to powiedz mu , ze sprawa znajdzie sie w sadzie.Jestes osoba w ciazy i masz prawo miec lzejsze warunki ze wzgledu na twoj stan. Druga sprawa to kiedy masz wykorzystac ten zalegly urlop jak nie teraz, chyba nie wtedy jak pojdziesz na urlop macierzynski.Trzeba mu ostro postawic sprawe. Idz do swojego lekarza i powiedz, ze zle sie czujesz i moze to byc wedlug ciebie zagrozenie dla dziecka.Nie wierze, ze lekarz Ci odmowi.Musialbym by byc jakims nieludzkim lekarzem.Powodzenia. Napisz jak sie sprawa potoczyla.
Z powazaniem

John Q

John.Q
Raczkujący
 
 
Posty: 75
Dołączył: 18 sie 2006, 21:10
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez paulina » 14 paź 2006, 20:20 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam,

Dziekuje serdecznie za szybko odpowiedz.
Sprawa urlopu w moim przypadku wyglada w ten sposob, ze pracuje na uczelni i tutaj urlop mam od 1 pazdziernika do konca wrzesnia nastepnego roku.
Wiec tak w zasadzie dwa tygodnie temu nabylam prawa do nowego urlopu.
Ale pracodawca uwaza, ze w sumie niedawno, bo w polowie sierpnia wrocilam co dopiero z urlopu, wiec nie widzi potrzeby, aby wyrazic mi zgode na kolejny.
Tymbardziej, ze od poczatku grudnia chce wziac macierzynski,
a jestem do tego poniekad zmuszona,
poniewaz bede juz w 32 tygodniu ciazy i to jest ostatni moment, abym mogla wrocic bez problemu samolotem do Polski, gdzie chce rodzic.
W poniedzialek wybieram sie na wizyte kontrolna do szpitala, gdzie sprobuje na ten temat porozmawiac.
Czy uwaza Pan, ze latwiej mi spytac o zwolnienie w przychodni?
Przesylam pozdrowienia,
Paulina

paulina
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 13 paź 2006, 21:13
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez John.Q » 15 paź 2006, 14:55 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam

Sproboj w szpitalu a potem ewentualnie w przychodni. Powiedz jak sprawa sie ma. Nie sadze, zebys miala z tym problemy.Dodaj pare faktow np; masz zawroty glowy, omdlenia to napewno dostaniesz to zwolnienie, zaden lekarz nie bedzie ryzykowal.Ten pracodawca to nie zly numer, pewnie jakbys sie uparla na ten urlop to pewnie by Ci powiedzial, ze musisz mu dac dwa albo cztery tygodnie wyprzedzenia aby mogl znalezc zastepstwo. Zycze Ci powodzenia.
Z powazaniem

John Q

John.Q
Raczkujący
 
 
Posty: 75
Dołączył: 18 sie 2006, 21:10
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez paulina » 18 paź 2006, 19:47 Re: polski lekarz w Birmingham

Witam ponownie,

W szpitalu polozna powiedziala mi, ze w sprawie zwolnienia mam sie skontaktowac ze swoim lekarzem w przychodni.Wiec dzisiaj probowalam rano, a potem rowniez po poludniu zarejestrowac sie na wizyte. Niestety nie udalo mi sie to. Zaproponowano mi najblizszy termin na poniedzialek.Koniec koncow uprosilam wizyte na jutro na wczesny ranek. Jestem kompletnie zalamana.Boje sie, ze ze zwolnienia beda nici.A ze swoim szefem nie widze szansy dogadania sie.

Pozdrawiam,
Paulina

paulina
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 13 paź 2006, 21:13
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do SZUKAM INFORMACJI