tabletki na depresje-cos na odpowiednik deprim w Polsce

O zdrowiu, waszych doświadczeniach ze służba zdrowia w UK, pomoc w znalezieniu lekarzy...
witam chcialabym sie dowiedziec czy sa jakies tabletki na depresje cos jak deprim w polsce dostepne bez recepty a skuteczne?
z gory dziekuje za odpowiedz

agnieszkatamw
Przyczajony
 
 
Posty: 1
Dołączyła: 12 mar 2008, 10:46
Reputacja: 0
Neutralny

napewno sa musisz sie spytac w aptece albo poszukac w necie, ale dobrym sposobem na depresje jest patrzenie sie w zarowke to pomaga, albo sen...
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

czy ja wiem, jeszcze rachunek za prad doprowadzi cie do bankructwa! najlepsza jest podroz w nieznane miejsce... chec poznania nowych horyzontow pozwoli zapomniec o chwilowych snutkach, glowa do gory! leki tylko oszukuja, a nie warto sie samemu oszukiwac- to glupota

vanwaestel
Stały Bywalec
 
 
Posty: 325
Wiek: 29
Dołączył: 15 gru 2006, 20:12
Reputacja: 0
Neutralny

Depresja jest choroba, taka jak wiele innych ktore dotykaja nas i naszych bliskich kazdego dnia. Prawda jest ze brak swiatla moze przyczynic sie do obnizenia nastroju. Nieprawda jest ze patrzenie w zarowke moze pomoc wyleczyc chorobe.
Mowienie komus glowa do gory, zapomnij o symptomach choroby, leki oszukuja jest barzdo nieodpowiedzialne. Rownie dobzre mozna powiedziec to samo do osoby chorej na raka, lub kogos kto zlamal noge. Zignorowanie symptomow choroby moze sie przyczynic tylko do ich nasilenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w czasie profesjonalnego leczenia chora osoba szukala wlasnych sposobow na poprawienie samopoczucia- takich jak "zarowki" i "podroze".

Proponuje udac sie do lekarza, z tego co wiem w kompetencjach GP jest zapisywanie lekow antydepersyjnych. W Anglii funkconuje tez Stowarzyszenei Psychologow Polskich.

pozdrawiam

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

prawda jest wiem o tym mialem z tym powazne problemy moj psycholog mi tak mowil praktykowalem pomagało jak nic nie mialem pod reka i nikogo obok nie było.... patzrylem sie w zarowke i pomagało... nie mowie ze wyleczylo ale pomagało a co do lekow sa dobre ale tylko na jakis czas bo mozna sie uzaleznic zalezy jakie tabletki bierzesz i pamietaj ze ruch fizyczny jest najlepszym lekarstwem na stres i depresje po co sie faszerowac chemia jak sa inne naturalniejsze sposoby mam kilka w zanadrzu..... ;)
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

Mysle ze trzeba tu rozróznic kilka rzeczy takich jak dolek, obnizone samopoczucie i podobny stan, ale w wiekszym natezeniu i utrzymujacy sie przez dluzszy czas. Granica miedzy nimi jest tak trudna do uchwycenia i nie zmierzalna jak wszytko co dotyczy sfery naszych uczuc. W necie mozna znalezc psychotesty, ktore pomoga odroznic maly dolek psychiczny od objawow chorobowych. Niemniej jesli
-samopoczucie wplywa negatywnie na nasza prace,
- jesli mamy problemy ze snem lub brakiem apetytu,
- jesli rzeczy ktore do niedawan byly wazne lub sparwialy nam przyjemnosc, teraz nieobchodza nas wcale
- jesli o sobie samym myslimy w negatywny sposob, nie umiemy dostzrec wlasnych zalet i walorow
- jesli zarowno przeszlosc jak iterazniejszosc maluje sie w naszej glowie w czarnych barwach
- nie umiemy znalezc wyjscia z calej sytuacji i przyszlosc tez jawi sie jako cos negatywnego
bez watpienia mamy do czynienia ze stanem chorobowym, ktory trzeba leczyc.

Depresja jest smiertelna choroba. Wiele osob na nia chorujacych popelnia samobojstwa.
Mowienie osobie chorej, ze branie lekow nie ma sensu, moze sie przyczynic do jej smierci.
To ze moi przedmowcy poradzili sobie z wlasnymi problemami bez wsparcia farmakologicznego moze oznaczac, ze byl to tylko stan obnizonego nastroju, albo umieli znalezc w sobie duzo sily, zeby chorobe pokonac. Nie kazdy musi miec to szczescie. Branie lekow nie oznacza slabosci. Leki stosowane we wspolczesnej medycynie nie uzalezniaja.
Nie jestem psychiatra, ani psychologiem, niemniej pracowalam przez kilka lat jako wolontariusz w klubie wsparcia dla osob po kryzysach psychicznych.
Wiele osob nie musialoby takowych kryzysow przejsc, gdyby nie presja otoczenia "jestes silny, wez sie w garsc" i strach przed napietnowaniem zwiaznym z leczeniem psychiatrycznym. Jesli ktos zlamie noge- oczywistym jest ze trzeba zrobic rentgen, jesli zajdzie taka koniecznosci nastawic prawidlowo kosc, a potem wlozyc w gips. Jesli ktos ma depresje, nie wmawiajcie mu ze musi byc silny i sobie poradzic z tym samemu, tylko wpsomozcie w pzrjsciu odpowiedniej terapii. Rady w stylu "wez sie w garsc", "spotkaj z przyjaciolmi" "pojdz na spacer" beda kosztowac ta osobe wiele cierpienia i moga zakonczyc sie tragicznie. Jednym z symptomow tej choroby jest wszechogarniajaca niemoc.



Pozwole sobie podeprzec moja wypowiedz cytatem z http://www.forumprzeciwdepresji.pl :


Odpowiednia terapia

Pacjent chory na depresję sam sobie z nią nie poradzi. Potrzebuje indywidualnie dobranej i systematycznie stosowanej terapii farmakologicznej. Potrzebuje też wsparcia bliskich. Żeby pomóc osobie chorej trzeba pamiętać, by nie traktować depresji jako lenistwa, słabego charakteru czy złej woli. Nie udzielać rad w stylu: „weź się w garść”, „otrząśnij się”, „nie histeryzuj”, bo jego choroba to nie stan emocjonalny. Nie minie, trzeba go leczyć. Należy, więc zrobić wszystko, by nakłonić chorego do pójścia do lekarza. A potem przypominać mu o regularnych wizytach w poradni, systematycznym przyjmowaniu leków - zbyt wczesne przerwanie leczenia grozi nawrotem objawów depresji. Depresję można wyleczyć – obecnie medycyna dysponuje skutecznymi lekami, niezbędna jest jednak systematyczność w ich przyjmowaniu.

ktosienka
Stały Bywalec
 
 
Posty: 498
Dołączyła: 22 paź 2006, 13:06
Reputacja: 65
Poczciwy

niewiesz co przezylem wiec nie mozesz mowic ze Sobie poradzilem bez lekow ja mowie o lekach tak bo wiem jak one dzialaja i nie mowie o takich ktore mozna kupic bez recepty bo one tylko dzialaja sennie...

mysle ze mam wiecej informacji ze Swojego doswiadczenia niz wymienilas w Swojim poscie bo pamietaj o tym ze sa rozni ludzie rozne potzreby wiec moze najpierw dowiedz sie wiecej o objawach zalozyciela tematu a potem zamieszczaj Swoje tezy bo takie informacje naprawde niektorych moga zdolowac skoro sie pytala jakie sa Angielskie zamienniki wiec tzreba jej odpowiedziec na posta a nie odrazu wysylac do lekarza ona sam bedzie decydowala czy isc czy nie nic na sile bo to pogorszy sytuacje....

wymienie Ci odpowiedniki angielskich lekow SSRI dobry jest PROZAC zapytaj w Aptece.

Tu masz link na temat tego leku a raczej pigułki szczescia...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Fluoksetyna
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

Jolly napisał(a):tzreba jej odpowiedziec na posta a nie odrazu wysylac do lekarza ona sam bedzie decydowala czy isc czy nie nic na sile bo to pogorszy sytuacje....


z jednej strony masz racje Jolly....

ale z drugiej strony niektore osoby sa w juz takim stanie beznadziejnosci, ze nawet wizyte u lekarza widza jako bezcelowa. jak wtedy postepowac ?? czy moze ktos mi poradzic?
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

yoko napisał(a):
Jolly napisał(a):tzreba jej odpowiedziec na posta a nie odrazu wysylac do lekarza ona sam bedzie decydowala czy isc czy nie nic na sile bo to pogorszy sytuacje....


z jednej strony masz racje Jolly....

ale z drugiej strony niektore osoby sa w juz takim stanie beznadziejnosci, ze nawet wizyte u lekarza widza jako bezcelowa. jak wtedy postepowac ?? czy moze ktos mi poradzic?


to jak najbardziej tzreba isc do lekarza jak najszybciej, trzeba tej osobie stworzyc koncik zaufania i traktowac ta sprawe delikatnie, ale nie litowac sie bo to nie pomaga... niewiem co jest tej osobie po jakich zdarzeniach ma ta depresje wiec wiecej niemoge powiedziec....
Avatar użytkownika
Jolly
Stały Bywalec
 
 
Posty: 528
Wiek: 39
Dołączył: 3 cze 2007, 00:11
Lokalizacja: Edgbaston
Reputacja: 2
Neutralny

sprawa jest dosc zlozona....ehh :neutral:
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ZDROWIE