gdzie kupic psa..?

Luźniejsze tematy, ogólne dyskusje, rozmowy o wszystkim i o niczym

KobietaPostNapisane przez agatak » 14 lip 2008, 14:55 Re: gdzie kupic psa..?

czesc :)
Ja tez od urodzenia mialam psa, moi rodzice kupili owczarka niemieckiego jescze przed zajsciem mojej mamy w ciaze ze mna, i nie zgadzam sie, ze dzieci sa za male na psa, jedynie rodzice moga byc "za mali" :)
Tutaj w Anglii najwiekszym problemem , proocz ceny za psy rasowe, jest mieszkanie.

Czy wynajmujesz mieszkanko czy masz wlasne wykupione?

Jesli wynajmujesz musisz upewnic sie czy wlasciciel zgadza sie na psa, bo moga byc nieprzyjemnosci :(
Problemem sa tez wakacje, bo zeby psa wywiesc gdziekolwiek poza Wielka Brytanie trzeba miec i pieniazki i cierpliwosc ! - pies musi przejsc przynejmniej 6cio miesieczna kwarantanne i trzeba zaplacic spoooooooro pieniazkoow za toi i weterynarza (weterynarze sa drodzy w Uk, ja mam szczurki i nawet tych malych stworzonek nie stac mnie teraz by zabrac do dobrego weterynarza )

Jesli wszystko to juz przemyslalas i masz wszystko nagrane i warunki na psine, to zastanoow sie nad wzieciem mlodego psiaka z RSPCA - dowiedz sie z internetu np gdzie blisko Ciebie znajduje sie RSPCA i tam znajdziesz wieele psiakoow do zaadoptowania.
Ja na Twoim miejscu skupilabym sie na malych rasach albo malych kundelkach.
Z wiekszych psoow dla dzieciakoow to pewnie labrador albo seter irlandzki, oczywiscie owczarek niemiecki, ale nie koniecznie rasowy, bo ta nowo-wygenerowana rasa owczrkoow( z pupa do dolu) ma genenytczna chorobe stawoow.
Polecam tez teriera, np rusel, sa zwariowane ale bardzo fajne dla dzieci, tylko z terirem to juz musisz uwazac by byl chowany z dzieciakami od malenkosci, czyli tu juz trzebaby bylo kupic psa od hodowcy.

Zastanoow sie takze nad stafordem (staffoedshire terier) sa swietne dla dzieci, z tymze musza pochodzic ze sprawdzonego zroodla, gdzie rodzice byli domowymi pupilkami.

Powodzenia, agata :)
na plenecie o nazwie fantazja ...
Avatar użytkownika
agatak
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 25 sie 2007, 20:15
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez karjo » 15 lip 2008, 13:09 Re: gdzie kupic psa..?

agatak napisał(a):czesc :)
Problemem sa tez wakacje, bo zeby psa wywiesc gdziekolwiek poza Wielka Brytanie trzeba miec i pieniazki i cierpliwosc ! - pies musi przejsc przynejmniej 6cio miesieczna kwarantanne i trzeba zaplacic spoooooooro pieniazkoow za toi i weterynarza (weterynarze sa drodzy w Uk, ja mam szczurki i nawet tych malych stworzonek nie stac mnie teraz by zabrac do dobrego weterynarza )
Z wiekszych psoow dla dzieciakoow to pewnie labrador albo seter irlandzki, oczywiscie owczarek niemiecki, ale nie koniecznie rasowy, bo ta nowo-wygenerowana rasa owczrkoow( z pupa do dolu) ma genenytczna chorobe stawoow.
Polecam tez teriera, np rusel, sa zwariowane ale bardzo fajne dla dzieci, tylko z terirem to juz musisz uwazac by byl chowany z dzieciakami od malenkosci, czyli tu juz trzebaby bylo kupic psa od hodowcy.

Zastanoow sie takze nad stafordem (staffoedshire terier) sa swietne dla dzieci, z tymze musza pochodzic ze sprawdzonego zroodla, gdzie rodzice byli domowymi pupilkami.
Powodzenia, agata :)


Agata, jest tylko wzorzec Owczarkow Niemieckich i skatowanie tylu jest norma, poczytaj najpierw troszke, np. http://owczarekwpotrzebie.com/index.php?id=wzorzec
To zadna, nowo wygenerowana rasa, owszem w Polsce polozono przez jakis czas nacisk akurat na maksymalnie "przygiete" psy, co raczej im na zdrowie nie wyszlo, ale to dosc dawna przeszlosc. Natomiast nie ma "nierasowych" onkow, sa to po prostu kundelki z nieudokumentowanym pochodzeniem, na pewno nie badane w kierunku pewnych chorob (wymaganych przez organizacje kynologiczne), specyficznych dla okreslonej rasy. Takie badania pozwalaja wykluczyc rozmnazanie psow z obciazeniami genetycznymi, natomiast pseudohodowle (bezpapierowe) kieruja sie zasadniczo zyskami.
Masz racje, ze to rodzice musza "dorosnac" do wprowadzenia zwierzaka do dmu, ze wzgledu na koszty utrzymania, odpowiedzialnosc i koniecznosc sprawowania opieki.
Teriery wszelkiego typu sa specyficzne w charakterze i nowicjusz po prostu moze nie byc w stanie podolac charakterkowi rasy, tym bardziej nie polecalabym amstaffow i psow typu "bull", zbyt silne, o zachowaniach dominacyjnych, agresywne (czesto) do innych zwierzat, wymagaja wyjatkowow doswiadczonego, konsekwentnego opiekuna.
Psa mozna wywiezc, ale by wrocic, konieczne sa badania i odczekanie odpowiedniego czasu (ok. 7 m-cy miedzy szczepieniem, pobraniem probki do badan i wjazdem do UK, mozna to zrobic w UK i tu odczekac ten czas).

Nie bardzo rozumiem, jak to nie mozesz zabrac szczurkow do weta, a jesli sie cos stanie? ceny zwyklej wizyty nie przekraczaja 20-30L, szczepienia podobnie, poza tym ogolnie przyjete jest tu ubezpieczanie zwierzat, wiec wieksze koszty pokrywa ubezpieczyciel.

Kupno psa w dobrej hodowli (zerejestrowanej) oznacza wyzsza cene za zakup, ale zredukowane koszty weterynaryjne, wsparcie i rady ze strony hodowcy, pewnosc cech charakteru rasy psa kupionego, no i chyba wiekszy dla niego szacunek, niz przygarniety za darmo "bo dzieci chcialy"..

karjo
Rozeznany
 
 
Posty: 269
Dołączyła: 27 lut 2008, 11:23
Reputacja: 17
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agatak » 15 lip 2008, 21:03 Re: gdzie kupic psa..?

Ok, wiec tak sie to przedstawia :
Psem, ktoory byl w domu przede mna byl wlasnie owczarek niemiecki, ale typu Psa z "czterech pancernych" , stara wersja owczarka, tak?
Mooj wujek, mieszkajacy w Rzymie w zyciu nie mial innych psoow niz owczarki wlasnie, zawsze kupowane byly u renomowanych hodowcoow. Te "przygiete w dool" to trzy ostatnie psy, ktoore mial mooj wujek i jego coorka, kazdy z tych psoow cierpial na reumatyzm, niektoore po 6tym roku zycia, niektoore poozniej. Tak jak basety cierpia na infekcje uszu i reumatyzm spodowanym zbyt ciezkim cialem na tak krootkie noozki. Nie wyowiadam sie jako hodowca, czy czlonek zwiazkoow kenelogicznych, ale napisalam problemy z doswiadczenia wlasnego czy moich bliskich, jako, ze w mojej rodzinie zawsze bylo mnoostwo psoow :)

Jeslu chodzi o teriery i staffordy - tez doswiadczenie : moi rodzice kupili moja Czajke (Niemiecki terier mysliwski) gdy mialam 7 lat, i nigdy nie wyobrazalam sobie lepszego kompana, naprawde.
A stafforda ma moja siostra, ktoora mieszka w Gdansku, kupili ja dla ich cooreczki 5cioletniej, i sa bardziej niz zadowoleni.

Oczywiscie zgadzam sie, ze kazda rasa niesie jakies oczekiwane cechy i jest to bardzo wazne przy wyboze psa. Nie neguje przedmoowcy i jej/jego wiedzy :) coto to nie.
Wypowiedzialam sie na temat rzeczy , z ktoorymi sama, jako prosty czlowiek, mialam do czynienia podzielilam sie tym, co uwazam za zgodne z prawda :)

Jesli chodzi o moje sczurki, niech Cie glowa nie boli ;) moowiac o weterynarzu, uzylam przesadnie wyostrzonego zdania, moze niepotrzebnie. Chodzilo mi o to, ze opieka weterynaryjna jest droga bardzo i to jest prawda. Moje szcury na szczescie byly u weterynarza tylko raz, by obciac pazurki. A korzystam czesto z bezplatnych porad mojego wujka i kuzyna, ktoorzy sa weterynarzami :) pozdrawiam
na plenecie o nazwie fantazja ...
Avatar użytkownika
agatak
Początkujący
 
 
Posty: 42
Dołączyła: 25 sie 2007, 20:15
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez 21milka » 1 gru 2008, 14:41 Re: gdzie kupic psa..?

karjo, Ja własnie szukam szczeniaczka dla moich córek.
Mają 6 i 7 lat...czs najwyższy na nowego członka rodziny...a że syna mieć nie bedę.... do szukam szczeniaczka.
Ileż godzin sie naszukałam i jesczze ile przede Mną..tragedia... z tym wszytskim.
Jedno jest pewne, musi byc mały, dla astmatyków( wiec bez sierści) i taki normalny, niewystawowy.... KTOŚ POMOŻE...
A z Tobą KARJO, to chętnie bym sie zdzwoniła....

21milka
Raczkujący
 
 
Posty: 58
Dołączyła: 22 maja 2007, 11:06
Lokalizacja: Selly Oak
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez karjo » 1 gru 2008, 17:40 Re: gdzie kupic psa..?

A prosze bardzo, kiedy lecimy na kawe ;)?
Jesli jakos moge pomoc, odezwij sie na priva, albo na gg 10394414.
Na szybko, jak dla astmatyka, to najpierw bym poszukala znajomych z psami. Nie tylko futro moze dawac reakcje, takze naskorek, slina, wydzieliny. Najpierw warto sprawdzic, na co uczulenie, by nie bylo tragedii i dla Was i dla psa. Aaa, roznych alergikow rozne psy/rasy moga uczulac, wiec miedzy bajki mozna wlozyc opowiesci handlarzy o nieuczulajacym "wlosie" itp. ;).
Planujesz cos malego, niekudlatego, ale rasowe czy moze byc poczciwy kundelek?
Jesli rasowe, mozemy przegrzebac okoliczne hodowle, zastanowic sie, co planujesz z psem robic, by dobrac wymogi rasy. Jak kundelek, to wycieczka do azylu, cudne sa tam psiaki. Ewentualnie mozna sie skontaktowac z klubem danej rasy i domami tymczasowymi, zajmujacymi sie sprawdzeniem psow w stosunku do dzieci, doroslych, innych zwierzat i ich adopcja.
PS. Moja panna sie wpasuje wiekowo w towarzystwo Twoich ;).

karjo
Rozeznany
 
 
Posty: 269
Dołączyła: 27 lut 2008, 11:23
Reputacja: 17
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez testowy » 1 gru 2008, 22:06 Re: gdzie kupic psa..?

u mnie w domu rodzinnym od zawsze był pies,
że o kotach nie wspomnę, a i o rybkach w akwarium, kanarkach, chomikach etc,
spaniel, doberman, owczarek niemiecki, owczarek nizinny, shitshu,
ostatnio york, plus 2 koty, kubuś – pers i kasia – dachowiec,
prowodyrem zawsze była mama,
ojciec po zażartej aczkolwiek krótkiej walce poddawał się,
i zwierzak lądował w domu ku uciesze mojego brata i mnie,
nawiasem mówiąc ojciec potem nawet budował klatki,
odpowiednio dostosowane do powiększającej się populacji np. kanarków,
i dzielnie wychodził na spacery z psem, choć się zarzekał :mrgreen:
a nawet się podlizywał cichaczem podsuwając różne smakołyki,
ze względu na dzieci najmniej polecam dobermana i shitshu,
tak w ogóle to popieram pomysł, choć sam nie zdecydował bym się,
trzeba jednak jakieś minimum stabilizacji,
nie będę snuł wywodów o wyższości jednej rasy nad drugą,
ale chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt,
sierść i alergie,
w domu rodzinnym jest to dla mnie koszmar,
sierść z 3ch futrzaków,
pomimo stałego odkurzania ciężko znieść kilkudniowe odwiedziny,
sierść jest wszędzie,
jako dziecko tego nie zauważałem,
ale teraz mi to przeszkadza,
zgadzam się z KJ, zwierzak to odpowiedzialność,
ale nie będę pouczał dorosłych ludzi, chyba wiedzą czego chcą,
a dzieci rzeczywiście lepiej dorastają w świecie ze zwierzakami,
choćby chomikiem,
co do tej sierści i alergii chciałbym podpowiedzieć,
że york jest jedyną rasą która nie ma sierści,
yorki mają włosy tak jak ludzie i praktycznie nie uczulają,
poza tym z racji rozmiarów nie jest tych włosów aż tak wiele,
niestety yorki są bardzo delikatne i łatwo o kontuzje przy dzieciach,
szczególnie trzeba uważać przy małych dzieciach,
są za to niezwykle przyjazne i radosne, szczególnie dziewczynki,
radość okazują nadzwyczaj spontanicznie,
szczekanie i wylizywanie właścicieli do upadłego,
straaaaaaaaaaaaaaszne pieszczochy,
no właśnie, szczekanie, bardzo są głośne,
a, że york to mysz z sercem lwa,
więc i na spacerach trzeba uważać,
potrafią się rzucić na 10 razy większego psa,
więc smyczka raczej obowiązkowo,
jednak mimo wszystko zastanowiłbym się nad yorkiem,
albo kotem,
jednak wygoda, kuwetka itd,
no i nie tarzają się w odchodach jak wszystkie psowate,
(można oduczyć),
poza tym to nie PL,
gdzie 50% powierzchni trawnika to psie odchody,
na wiosnę jak topnieje śnieg.... ratunku,
tu się zbiera do woreczka to co piesek był łaskaw pozostawić,
(dodatkowy obowiązek),
osobiście pomimo sympatii do psów chyba bym wolał kota,
tym bardziej, że tęsknię za Maksymilianem co w PL został z moją ex,
Maksio to niezwykłe kocisko,
spontaniczny jak pies, np. zawsze wiedział kiedy wracam i pod drzwiami czekał,
więc może kot lub york?
btw, słyszałem, że w UK jest benefit na psa, ale pewności nie mam
Avatar użytkownika
testowy
Zaangażowany
 
 
Posty: 1028
Dołączył: 28 wrz 2008, 16:21
Lokalizacja: i owszem, głównie w soboty
Reputacja: 78
Poczciwy

KobietaPostNapisane przez 21milka » 1 gru 2008, 22:55 Re: gdzie kupic psa..?

Na Yorka czaje się dość długo...ze względu na te włosiaki właśnie...
Jednakze w ferworze poszukiwań, przeczytaniu dziesiątek "fachowych" stron i kilku porad, dowiedziałam się, ze nie tylko Yorki są doskonałe dla astamtyków.
Np pudelek TOY (miniaturka)..ponoc boski... Tylko mnie w tych maluchach przeraża.. to maleństwo.
Przecież uszkodzić można to miniaturkę... Dziecie nr 1 ważyło 2770 i wydawało się takie maleńkie.... a psiak 2-3 kg...toć połamią mi go jeszcze;P

CO do kotów, to bosko, 2 już przerobiłam. Jak w ciąży byłam i jak małe były małe;P
W Polsce, w bloku...katastrofa.
Na razie starcza kociur sąsiadów, kóry przychodzi, choć zazwyczaj gdzie dzieci nie ma... może to i dobrze, bo linieje jak smok...no i młode nie kaszlą niemiłosiernie... :-D

Dziewczynki to ciągle gadają o kocie, kupują ksiazki z kotami, kalendarze, naklejki...duperelki. Więc pomyślałam, ze ten York, to taki kotowaty pies...że były by zachwycone.
Tylko teraz rozsądek :roll: zwycięża i zdecydować sie musze na cosik wiekszego...co by nie zginęło, np zgniecione spadajacą z łóżka córką nr 2...która uwielbia spać na ziemi...zazwyczaj jeszcze pod łóżkiem;P

Myślałam o Coton de Tulear co za piesio, tylko pewnie diabelnie drogi...w Polsce kosztuje ok 3 tys złotych, dlatego nie często można go spotkac na ulicy( bądź trawniku) :roll:

English Beagle też nie za duży, nie za mały... dla dziewczynek doskonały..
Ktoś wie, gdzie można takei cudeńka zakupić( i to za rozsądną łuncinę.....

21milka
Raczkujący
 
 
Posty: 58
Dołączyła: 22 maja 2007, 11:06
Lokalizacja: Selly Oak
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez karjo » 2 gru 2008, 21:27 Re: gdzie kupic psa..?

Uhhh. gg sie zacielo, znow serwer sie przeciazyl ;).
Nie wiem, czy doszly wiadomosci do Ciebie.
Cottonik moze byc dosc drogi w Polsce, jako rasa dosc rzadka, a i sama hodowla jest dosc kosztowna. To jest na zasadzie wyboru fiacika i mercedesa, niby jedno i drugie to samochod, a roznice kazdy widzi.
Najwazniejsze jest sprawdzenie alergika na kontakt z psem, po wyborze rasy i hodowli warto sie wybrac do hodowcy, sprawdzic reakcje ( przy okazji obejrzec warunki, w jakich sa trzymane psiaki, jak sie zachowuja, wybrac szczeniora z miotu, pogadac z hodowca - w koncu z nim bedziesz utrzymywala kontakt przez ladnych kilka lat, moze zaoferowac wsparcie i wiedze).
Co do ceny, 2000- 3000 PLN w Polsce to normalna dosc cena za wysilek prowadzenia hodowli ( dobor rodzicow, badania, by uniknac obciazen genetycznych, zywienie matki i szczeniat, opieka weterynaryjna, szczepienia, odrobaczanie, socjalizacja, praca z miotem, pozniejsze wsparcie nowego wlasciciela, podatek itp.).
Tu tez raczej ponizej 500-600L nie kupisz rasowego (rodowodowego) psa, ktory bedzie odpowiadal cechom rasy. Moze za nizsza cene sie trafi "pet", niehodowlany (np. z niewlasciwa barwa siersci, teczowki), badz starszy.
Z mojej strony moge zaproponowac albo pudelka sredniego ( ten sam "wlos", co u miniatury) i king charles cavalier spaniel.
Biorac pod uwage predyspozycje, wybieraj raczej z grupy psow do towarzystwa ( http://www.psy.pl/rasy/?FCI=9 )
Beagle, jako psy pracujace, goncze, zamecza Was wymaganiami, albo zdemoluja dom i beda po prostu nieszczesliwe.

karjo
Rozeznany
 
 
Posty: 269
Dołączyła: 27 lut 2008, 11:23
Reputacja: 17
Neutralny

KobietaPostNapisane przez 21milka » 13 maja 2010, 10:41 Re: gdzie kupic psa..?

A ja kilka miesiecy temu kupiłam King chales cavalier Spaniel, boska sunia.
Ma dzisiaj 8 miesiecy i jest przesłodka, przekochana...no i urocza;-)
Polecam dla rodzin z dziećmi

21milka
Raczkujący
 
 
Posty: 58
Dołączyła: 22 maja 2007, 11:06
Lokalizacja: Selly Oak
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewanowakowska » 11 sie 2012, 13:12 Re: gdzie kupic psa..?

Jesli pieniadze nie graja roli to mozna kupic pieska od hodowcy: wystarczy wpisac w wyszukiwarce rase psiaka i miasto by pokazaly sie stronki z ogloszeniami i sprzedazy pieskow. Ogloszenia trzeba czytac uwaznie...bo moze sie zdarzyc ze piesek nie jest 100% rasowy, ponizej £500 czesto sa pieski "mieszance" np chihuahua z yorkiem itp, wiec radze czytac dokladnie i oczywiscie dopytac wlasciciela. Dobrym krokiem jest rowniez szukanie ogloszen z ktorych hodowca pisze wyraznie: 5 generation pedigree...taki piesek nie musi byc zajestrowany w KC ale przyjdzie z papierami w ktorych znajdziemy rodzicow, babcie i dziadkow z ostatnich 5-ciu pokolen:) Jeski ktos pragnie psiaka ale nie stac go aby zaplacic +£600 za szczeniaka - dobrym rozwiazaniem jest odwiedzenie schroniska i wybranie ulubienca ktory odplaci sie bezgranicznym oddaniem i wdziecznoscia dla wlasciciela. Uratowanie takiego psiaka ucieszy serce i oszczedzi kilkaset £....co prawda w schronisku piesek nie jest calkowiecie za darmo ( choc w niektorych przypadkach mozna psiaka nawet za darmo otrzymac) ale zyskanie lojalnego przyjaciela jest bezcenne. Jesli ktos upiera sie aby kupic sobie 100% pieska rasowego moge pomoc - znam kilku hodowcow w Wolverhampton i Wednesbury wiec z przyjemnoscia dam namiary po prostu prosze o maila.
Rownouprawnienie konczy sie wraz z pierwsza ciaza.
Prawdziwe rownouprawnienie bedzie, kiedy ciaze bedzie mogl sobie zaaplikowac mezczyzna.

ewanowakowska
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Dołączyła: 3 lut 2012, 17:33
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 7
Neutralny

KobietaPostNapisane przez ewanowakowska » 11 sie 2012, 13:15 Re: gdzie kupic psa..?

testowy napisał(a):u mnie w domu rodzinnym od zawsze był pies,
że o kotach nie wspomnę, a i o rybkach w akwarium, kanarkach, chomikach etc,
spaniel, doberman, owczarek niemiecki, owczarek nizinny, shitshu,
ostatnio york, plus 2 koty, kubuś – pers i kasia – dachowiec,
prowodyrem zawsze była mama,
ojciec po zażartej aczkolwiek krótkiej walce poddawał się,
i zwierzak lądował w domu ku uciesze mojego brata i mnie,
nawiasem mówiąc ojciec potem nawet budował klatki,
odpowiednio dostosowane do powiększającej się populacji np. kanarków,
i dzielnie wychodził na spacery z psem, choć się zarzekał :mrgreen:
a nawet się podlizywał cichaczem podsuwając różne smakołyki,
ze względu na dzieci najmniej polecam dobermana i shitshu,
tak w ogóle to popieram pomysł, choć sam nie zdecydował bym się,
trzeba jednak jakieś minimum stabilizacji,
nie będę snuł wywodów o wyższości jednej rasy nad drugą,
ale chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt,
sierść i alergie,
w domu rodzinnym jest to dla mnie koszmar,
sierść z 3ch futrzaków,
pomimo stałego odkurzania ciężko znieść kilkudniowe odwiedziny,
sierść jest wszędzie,
jako dziecko tego nie zauważałem,
ale teraz mi to przeszkadza,
zgadzam się z KJ, zwierzak to odpowiedzialność,
ale nie będę pouczał dorosłych ludzi, chyba wiedzą czego chcą,
a dzieci rzeczywiście lepiej dorastają w świecie ze zwierzakami,
choćby chomikiem,
co do tej sierści i alergii chciałbym podpowiedzieć,
że york jest jedyną rasą która nie ma sierści,
yorki mają włosy tak jak ludzie i praktycznie nie uczulają,
poza tym z racji rozmiarów nie jest tych włosów aż tak wiele,
niestety yorki są bardzo delikatne i łatwo o kontuzje przy dzieciach,
szczególnie trzeba uważać przy małych dzieciach,
są za to niezwykle przyjazne i radosne, szczególnie dziewczynki,
radość okazują nadzwyczaj spontanicznie,
szczekanie i wylizywanie właścicieli do upadłego,
straaaaaaaaaaaaaaszne pieszczochy,
no właśnie, szczekanie, bardzo są głośne,
a, że york to mysz z sercem lwa,
więc i na spacerach trzeba uważać,
potrafią się rzucić na 10 razy większego psa,
więc smyczka raczej obowiązkowo,
jednak mimo wszystko zastanowiłbym się nad yorkiem,
albo kotem,
jednak wygoda, kuwetka itd,
no i nie tarzają się w odchodach jak wszystkie psowate,
(można oduczyć),
poza tym to nie PL,
gdzie 50% powierzchni trawnika to psie odchody,
na wiosnę jak topnieje śnieg.... ratunku,
tu się zbiera do woreczka to co piesek był łaskaw pozostawić,
(dodatkowy obowiązek),
osobiście pomimo sympatii do psów chyba bym wolał kota,
tym bardziej, że tęsknię za Maksymilianem co w PL został z moją ex,
Maksio to niezwykłe kocisko,
spontaniczny jak pies, np. zawsze wiedział kiedy wracam i pod drzwiami czekał,
więc może kot lub york?
btw, słyszałem, że w UK jest benefit na psa, ale pewności nie mam


About DOG BENEFIT
Owning a dog is a luxury, not a necessity. Charitable organisations pay for necessities when people are in financial crisis. Why on earth should someone else pay for a dog that is your responsibility. There are no handouts for people who want to own dogs.

Don't get a dog. They are not cheap to keep and vet fees are very expensive indeed. If you got a dog and it got sick you have to pay. If you can't pay you don't get a dog.

Hey, I want a new car that I can't afford to buy. I wonder if there is a benefit or charity that would be willing to buy it for me and pay for the maintenance. Nah! I guess not.
Rownouprawnienie konczy sie wraz z pierwsza ciaza.
Prawdziwe rownouprawnienie bedzie, kiedy ciaze bedzie mogl sobie zaaplikowac mezczyzna.

ewanowakowska
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Dołączyła: 3 lut 2012, 17:33
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 7
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez AdamBoltryk » 12 sie 2012, 21:40 Re: gdzie kupic psa..?

Od 2008 roku to te pieski już zdążyły dorosnąć,
a posty...
zestarzeć...

Pozdrawiam

AdamBoltryk
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2527
Dołączył: 6 gru 2008, 12:19
Reputacja: 183
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez ewanowakowska » 31 paź 2012, 08:32 Re: gdzie kupic psa..?

....ale temat wciaz aktualny:) Pozdrawiam
Rownouprawnienie konczy sie wraz z pierwsza ciaza.
Prawdziwe rownouprawnienie bedzie, kiedy ciaze bedzie mogl sobie zaaplikowac mezczyzna.

ewanowakowska
Raczkujący
 
 
Posty: 61
Dołączyła: 3 lut 2012, 17:33
Lokalizacja: Walsall
Reputacja: 7
Neutralny

Poprzednia strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HYDE PARK