Zaświadczenie lekarskie dot. latania po 28 tygodniu

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...
Czesc :-D

Czy ktoras z Was starala sie moze kiedykolwiek o takie zaswiadczenie w UK?
Ja zamierzam leciec w 34-35 tygodniu, wiec bedzie mi potrzebne i tak sie zastanawiam, czy nie robia z tego powodu problemow, bo w koncu lekarz musi tam wyraźnie napisac, ze nie widzi przeciwskazan itd.. no i czy w obawie przed ewentualnymi konsekwencjami, nie bedzie robil problemow, nawet kiedy wszsytko jest w porzadku.

Macie moze jakies doswiadczenie w tym temacie?
:mrgreen:
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

Mialam bardzo duży brzuch w ciązy (byłam w 6 miesiacu, a wyglądałam jak na wylocie). Starałam sie o takie zaswiadczenie, ale jakos wyszlo, ze nie dazylam tego zalatwic (bo polozna byla na urlopie, pozniej lekarz i takie tam ble ble ble w końcu zostałam bez). Bałam sie, ze cos moga powiedziec. Na lotnisku nikt, ani w jedna ani w druga strone nie zapytal mnie w ktorym jestem miesiacu. Nic nikt nawet nie powiedział. Nie wiem jak inne dziewczyny miały. A jesli ty masz nieduzy brzuszek to chyba bez problemu mozesz leciec i nikt cie nie zaczepi.
Jesli chodzi o to czy powinnas, to nie wiem. Moja polożna mówiła (w którym miesiacy bym sie nie pytala czy moge leciec samolotem): ze tak, bo to tylko 2,5 godz. Tylko powinnam pic duzo wody. Mysle, ze lekarz bedzie tak samo mowił.
Dla pocieszenia moja kolezanka leciała w ósmym i nikomu nie pokazywała zaswiadczenia. Dzidzius sie urodził zdrowy!
Avatar użytkownika
mamuśka twins
Stały Bywalec
 
 
Posty: 369
Wiek: 42
Dołączyła: 19 mar 2007, 19:23
Lokalizacja: Birmingham
Reputacja: 3
Neutralny

Ja na razie nie mam brzucha w ogole, bo to dopiero 15 tydzien.
Tez sie juz wszystkich wypytalam co z tym lataniem i generalnie kazdy mowil, ze jak wszsytko jest ok to mozna latac do konca, takze latam i zamierzam latac -czuje sie bardzo dobrze.
No bede dobrej mysli, w takim razie, jeszcze duzo czasu... :mrgreen:
Pozdrawiam Mamuska Twins
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

Hej! Ja wlasnie takie zaswiadczenie sobie zalatwialam. Bede leciec w 28 tygodniu, a wracac w 30. Lekarka spytala, kiedy mam przewidywana date porodu i czy dobrze sie czuje i nie mam problemow z ciaza. Po czym powiedziala, ze list/ zaswiadczenie bedzie do odbioru w rejestracji za 1-2 dni. Tyle ;)
Mysle, ze na lotnisku (jak juz dziewczyny napisaly) duzo zalezy od tego, jakim sluzbista jest osoba odprawiajaca- pewnie niejednokrotnie mozna sie obejsc bez tego listu, ale lepiej miec, na wszelki wypadek. Nie zapomnij ze soba zabrac zielonej ksiazeczki ciazy, bo tez moze ci sie przydac 'jakby co'.

Aggressiva
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 maja 2007, 15:54
Reputacja: 0
Neutralny

rozumiem,ze to zaswiadczenie od GP w przychodni?
nie ginekologa? :mrgreen: (taka nutka nadzieji :-D )
Avatar użytkownika
ann11281
Rozeznany
 
 
Posty: 270
Dołączyła: 14 lis 2007, 16:12
Lokalizacja: Oldbury
Reputacja: 10
Neutralny

hehe, od jakiego ginekologa?

Aggressiva
Początkujący
 
 
Posty: 43
Dołączyła: 24 maja 2007, 15:54
Reputacja: 0
Neutralny

hej ANN ja lecialam w ok 28 tyg i wzielam zaswiadczenie od Gp
bez problemu wypisala. nie zaajac zbednych pytan i tyle ihi

na lotnisku w UK pytali o to
natomiast w Pl zero reakcji hihi

takze roznie bywa
ale lepiej zabrac

pozdrawiam
LELEK NASZE MALENKIE WIELKIE SZCZESCIE!!!
Avatar użytkownika
babulki
Rozeznany
 
 
Posty: 274
Wiek: 43
Dołączyła: 17 paź 2007, 17:39
Lokalizacja: jaroslaw/birmingham
Reputacja: 0
Neutralny


  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron