Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez Anek » 9 lip 2009, 14:36 Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

Zaczne od tego ze jestem 5 tygodni po porodzie. Pierwsze cwiczenia mam zamiar zaczac za 3 tygodnie. W ciazy doszlam do wagi az :evil: 94 kg. W tej chwili jestem na rowne 80 kg przy wzroscie 176cm. Moj cel do osiagniecia narazie optymistyczny to 70 kg a koncowy 65 jak sie uda :wink: Narazie przegladam rozne stronki na temat cwiczen oraz racjonalnego odzywiania bo odchudzanie narazie odpada przy karmieniu piersia. :wink:


Cwiczenia po porodzie:

http://dziecko.onet.pl/960,6,9,cwiczeni ... tykul.html
http://www.female.pl/artykul/3/Gimnasty ... odzie.html
http://diety.sekrety-urody.net/cwiczeni ... odzie.html
http://www.biomedical.pl/ciaza/cwiczeni ... u-264.html
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez gaga01 » 9 lip 2009, 15:46 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

Przed ciążą ważyłam jakieś 56kg, przed porodem 20kg wiecej.
Przez pierwsze 2 miesiące nie robiłam nic ale jak już doszłam do siebie to zaczełam ćwiczyć na siłowni i powoli waga zaczeła spadać. Po jakimś czasie ważyłam 60kg, przeszłam na diete i znowu spadła mi waga do 56 i się zatrzymało. Mineło 5 miesięcy od porodu.
Od tygodnia jestem na ostrej diecie i waże obecnie 54 i nie mam już brzucha, nie chce się dalej odchudzać bo mi starczy tyle co waże tylko że się przyzwyczaiłam już do innego jedzenia :razz: :razz: :razz:

gaga01
Rozeznany
 
 
Posty: 100
Wiek: 40
Dołączyła: 4 wrz 2007, 13:56
Lokalizacja: Warszawa/Walsall
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 9 lip 2009, 16:52 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

WOW super, ja wazylam tak do 26 lat 58 kg. Niestety po slubie sie spaslam bo doszlam do 70 kg. Niestety to byla moja waga startowa w ciazy i wiem ze bedzie mi trudno to zrzucic :roll:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez gaga01 » 9 lip 2009, 17:53 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

No po ciąży ciężko zrzucić:-( jak byłam młodsza to kilogramy same leciały w dół nie musiałam się zbytnio starać ale teraz no to już nie jest tak fajnie, trzeba się mocno postarać. Ale wszystko w swoim czasie, dopiero co urodziłaś, mysle że spokojnie zejdą z ciebie te kilogramy.

gaga01
Rozeznany
 
 
Posty: 100
Wiek: 40
Dołączyła: 4 wrz 2007, 13:56
Lokalizacja: Warszawa/Walsall
Reputacja: 1
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 9 lip 2009, 21:21 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

Anek, jesteś wysoka więc te 70 kg to w sam raz.Jeśli karmisz piersią i nie bedziesz objadała się pustymi kaloriami kilogramy same zejdą stopniowo, powolne chudnięcie jest lepsze niż drastyczne schudnięcie, nic nie zwisa, skóra jest lepiej napięta itd, Ja przed pierwszą ciążą ważyłam 54kg przy wzroście 172cm, wyglądałam źle bo troszke anorektycznie,gdy byłam już w 9miesiącu ważyłam 97kg!!! Nie umiałam karmić piersią ale odciągałam pokarm przez 4 miesiące i waga zeszła mi do 74 kg,
potem wróciłam do pracy, piłam dużo wody, nie objadałam się na noc i schudłam do 62kg z tą wagą czułam się bardzo dobrze, ostatnio przytyło mi się bo sobie pofolgowałam i drugą ciąże zaczęłam od 66kg ale narazie nie tyję zbyt mocno przez pełne 4 miesiące doszło mi tylko 3,5kg. Daj sobie czasu, ponoć tyle co trwała ciążą tyle samo organizm potrzebuje czasu do regeneracji , ale jak znajdziesz jakiś super środek na schudnięcie to oczywiście podziel się przyda się za 5 miesięcy he he :)
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 10 lip 2009, 15:19 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

dolaczam sie do biadolenia :mrgreen:
przed ciaza 53kg (163cm wzrostu), w ciazy doszlam do 70kg, a na chwile obecna 60kg :/
7 do zrzucenia. ze wzgledu na karmienie piersia troche to potrwa - jak na razie staram sie trzymac diete, tak by jesc odzywczo, regularnie ale tez nie za duzo. no i kolacja najpozniej ok 19-ej. potem tylko jogurt na sen.
slodycze sa oczywscie moja namietnoscia wiec z tym najgorzej - ciezko sie powstrzymac :/
staram sie chodzic na spacery, w brzydkie dni mam zamiar smigac na stepperze w domu.
gaga01, racja, kiedys pozbycie sie 5 kg to byla chwila - teraz trzeba bedzie wiecej samozaparcia i dyscypliny.
ale co tam - damy rade :mrgreen:
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez agg » 10 lip 2009, 21:51 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

eeeee to tez sie dolącze :)
170 cm wzrotu
jak przyjechalam do uk 06.2005 54 kg jak zaszlam w ciaze 12.2006 68 kg na koniec ciazy 09.2007 88 kg. Po porodzie cyk i 74 i tak sie trzymalo przez 14 miesiecy (tyle ile karmilam Corke). Potem przyszedl mega stres i w dol do 67 (maj 09) ale teraz widze stres zmalal, apetyt wrocil i juz kapke do gory poszlo :roll: a chcialabym tak do 60 kg :-D bo mniej to juz troche zaglodzona wygladam :neutral:

malo tego na studniowce wazylam 49 kg :!: teraz sobie mysle jak ja tragicznie wygladalam :roll: ale taka moja uroda byla, w sumie 4 klasa liceum to tez stres mialam :neutral:
Obrazek
CATCH ME... IF YOU CAN!!! :D
Avatar użytkownika
agg
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2154
Wiek: 41
Dołączyła: 13 lut 2007, 18:32
Lokalizacja: Gdansk/Birmingham
Reputacja: 146
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 20 lip 2009, 10:00 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

kobitki, waga mi spadla ponizej 60kg!!! :mrgreen:
co prawda tylko o pol kg, ale zawsze to jakis sukces, nie?? heh znowu uwierzylam ze sie jeszcze kiedys wbije w swoje skinny jeans :D
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 20 lip 2009, 13:12 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

yoko, he he widzisz takie małe pół kilo a jak cieszy :)
GRATULACJE oby tak dalej :)
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez Kitka » 12 sie 2009, 09:25 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

Polecam metodę MŻ :-D (mniej żreć). Jeśli chodzi o problemy z zapuszczonym brzuszkiem to polecam te ćwiczenia http://a6weidera.pl/ to niezła jazda, ale daje efekty!!!
Avatar użytkownika
Kitka
Zadomowiony
 
 
Posty: 702
Dołączyła: 6 gru 2006, 23:12
Lokalizacja: Birmingham/Sheldon
Reputacja: 41
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 21 paź 2009, 11:43 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

hej jak tam dziewczyny z waszą wagą? coś chyba znikłyście bo nic się nie odzywacie :smile:
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

KobietaPostNapisane przez yoko » 21 paź 2009, 17:59 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

heh
u mnie kilogramy leca same - mialam wielki plan zeby cwiczyc, ale i bez tego jakos waga spada :) jeszcze tylko 1 kg i wroce do wagi sprzed ciazy...no fakt nad oponka trzeba bedzie popracowac.....kiedyś :mrgreen:
'Eighty percent of success is showing up'
WOODY ALLEN
Avatar użytkownika
yoko
Stały Bywalec
 
 
Posty: 413
Wiek: 44
Dołączyła: 18 wrz 2006, 21:50
Lokalizacja: Acocks Green
Reputacja: 3
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 21 paź 2009, 19:53 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

yoko napisał(a):heh
u mnie kilogramy leca same - mialam wielki plan zeby cwiczyc, ale i bez tego jakos waga spada :) jeszcze tylko 1 kg i wroce do wagi sprzed ciazy...no fakt nad oponka trzeba bedzie popracowac.....kiedyś :mrgreen:


... gdzie ta oponka jest????????? Jestes tak drobna ze wogole nie widac po Tobie ze urodzilas dopiero co dziecko :wink:
... do wagi z przed ciazy brakuje mi jeszcze 4 kg, ale to nie jest moj cel gdyz przed ciaza wazylam za duzo rowniez ;) nie mam jakos motywacji do cwiczen, moze przynajmniej mniej jem i nie dojadam wieczorami... ;)
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez marzencia2333 » 3 gru 2009, 16:32 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

ja znalazlam na pewnej strace o taki artykul

``Ananas nie odchudza. Niewielkie ilości enzymu, odpowiadającego za spalanie tłuszczu znajdują się w ogonku, który należy odciąć. Grejpfruty, tak polecane we wszystkich prawie dietach, faktycznie zawierają mało kalorii, ale pobudzają soki trawienne. Groch i fasola wracają do łask, zawierają bowiem dużą ilość błonnika przez co przyspieszają trawienie. Bogate w błonnik są również suszone morele, migdały i produkty zbożowe.

Obalamy mit dotyczący ziemniaków. Wcale nie tuczą. Mają mało kalorii i dają uczucie sytości. Zbędnych centymetrów nie nabawimy się również, spożywając chleb.

Wystarczy, że nie posmarujemy go grubo masłem. Dietetyczne ponoć sucharki czy krakersy zawierają tłuszcz, więc radzimy ich unikać. Wątpliwe są opinie na temat prozdrowotnych właściwości karczochów. Substancja regulująca pracę woreczka żółciowego znajduje się w ich niejadalnych liściach. Część jadalna natomiast zamiast ułatwiać – utrudnia trawienie. Na stoły powinny powrócić kluski. Same w sobie nie tuczą, a zapewniają uczucie sytości na długie godziny. Dzięki temu unikniemy wilczych napadów głodu. Należy pamiętać, aby do makaronów, łazanek czy pyz nie dodawać sosów.

Produkty light

Produkty oznaczone etykietką light powinny mieć zredukowaną ilość tłuszczu o co najmniej 1/3 w stosunku do produktu tradycyjnego. Główną ideą pojawienia się na naszym rynku produktów tego typu było obniżenie ich kaloryczności poprzez zastąpienie składnika wysokoenergetycznego substancją niskokaloryczną, np. cukru – słodzikiem, tłuszczu – hydrokoloidami typu guma guar lub mączka chleba świętojańskiego.

Największe rozczarowanie czeka amatorów słodyczy, także czekolad lub wafelków typu light. Ich producenci pamiętali jedynie o zamianie cukru na słodzik, nie obniżyli natomiast ilości zawartego w nich tłuszczu. W efekcie ich wyroby są równie tuczące jak tradycyjne, a nawet bardziej.``
Zyj szybko, kochaj mocno i nie umieraj :P
Avatar użytkownika
marzencia2333
Stały Bywalec
 
 
Posty: 463
Wiek: 39
Dołączyła: 11 paź 2007, 17:55
Lokalizacja: Tipton
Reputacja: 8
Neutralny

KobietaPostNapisane przez malaroksi » 3 gru 2009, 17:41 Re: Czas na zbedne kilogramy po ciazy :)

marzencia2333, super, ale mogłaś coś zmienić w tym ostatnim ze słodyczami ;) cholewcia :(
:)
Avatar użytkownika
malaroksi
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2759
Wiek: 44
Dołączyła: 6 lip 2008, 13:53
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 170
SzanowanySzanowany

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET