Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Sprawy Kobiece. Rozmowy o Waszych smutkach, radościach, problemach , modzie, urodzie...

KobietaPostNapisane przez shasta » 20 gru 2006, 15:40 Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witam wszystkie ciężarówki , napiszcie jak wam sie podoba opieka lekarska no i w ogóle co sadzicie o tutejszych lekarzach..

shasta
Początkujący
 
 
Posty: 37
Wiek: 53
Dołączyła: 19 gru 2006, 15:03
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 20 gru 2006, 16:09 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja jestem zadowolona. wizyty mam srednio co 3 tyg, badaja co trzeba, wybralam szpital, poinformowali mnie o tym i owym. uwazam jest calakiem dobrze. slyszalam rozne glosy na temat opieki w angli, jednak chyba niektore zapominaja, ze kazda ciaza jest inna, tak samo jak czlowiek. hahh. jesli chodzi o lekarzy ja mam dobrych.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 20 gru 2006, 16:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

a jesli mozna wiedziec,to skad jestes, tzn ktora dzielnica, ja erdington.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez shasta » 20 gru 2006, 20:23 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Witaj kik .Ja jestem z West Bromiwich--to dopiero u mnie poczatek ciazy o ktorej dowiedzialam sie z testu.Nie czuje sie dobrze mam lekkie krwawienie , bylam u swojego GP ktory poinformowal mnie o tym , ze najprawdopodobniej bedzie poronienie , ze on nie jest mi w stanie pomoc , ze jak utrzymam ciaze mam sie do niego zglosic za 6 tygodni.Jestem przerazona .Z pierwsza ciaza mialam podobny problem ,ale wtedy lerzalam w szpitalu Chcialam sie dowiedziec ktory to tydzien lecz on powiedzial ze teraz musze trzymac kciuki aby nie poronic i tym sie zajac a nie mysla ktory to tydzien.Tak ze widzisz u mnie nie jest tak rózowo jak u Ciebie .Ja trafilam na morderce nie na lekarza:( :sad: :sad: :sad: :sad: :sad: :sad:

shasta
Początkujący
 
 
Posty: 37
Wiek: 53
Dołączyła: 19 gru 2006, 15:03
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 21 gru 2006, 07:49 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

z tym rzeczywiscie bywa roznie, ja poronilam dwa razy, mniejwiecej tak sie zaczelo jak u ciebie, ale nawet w polsce nie byli mi w stanie pomoc. wypadalo tak miedzy 6 a 9 tyg. robilam nawet badania hormonow , itp. jednak lekarz powiedzial, ze czasami tak jest, organizm uznaje ciaze jak intruza i odzuca. jedyne co moge ci poradzic, to znajdz szpital, czasami tam jest przyszpitalna przychodnia ginekologiczna, moze cos poradza. do tej pory na cztery cizae mam 2 dzieci, takze szanse 50%. jednak z corka lezalam tydzien i bralam przez 3 m-ce dufaston(napisalam jak wymawiam, dokladna nazwa moze byc zblizona), mi pomoglo, ale lekarz nie dawal mi gwarancji co bedzie dalej. naszczescie mam zdrowa corke. mysle ze nalezy sobie uswiadomic, ze czasami tak bywa i isc dalej, to pomaga. gorzej jakby byla ciaza w wyzszym tyg, wtedy napewno bylo by ciezko to przezyc. moze to oschla porada, ale pisze tak jak ja sobie poradzilam. jeszcze jedno, nastepnym razem jak test wykaze ci ciaze nie idz do gp tylko wlasnie to takiej przychodni i tam szukaj porade, nawet jesli twoj lekarz ma racje.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez shasta » 21 gru 2006, 14:52 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Dzieki za odpowiedz.Do mojego GP juz nigdy nie pojde za bardzo mnie skrzywdzila jego postawa tym bardziej , ze jest ginekologiem .Wlasnie dowiedzialam sie ze moge isc do szpitala i tam zajma sie mna o duzo lepiej niz w przychodni.Bynajmniej zbadaja mnie okresla wysokosc ciazy i dadza jakby co dalsze wskazówki.Ja z pierwszym dzieckiem tez mialam problemy jak juz pisalam ale dzieki pomocy lekarzy mam zdrowa 11 letnia córcie wiec jak sie chce mozna wiele ale własnie jak sie chce --On najwyrazniej nie chcial mi pomoc dalo sie wyczuc z jego podejscia do mnie.Ale ja nie dam sie i bede walczyc dalej i wiem , ze mi sie uda bo bardzo chcemy tego dziecka :)A ty ??jak wysoko juz jestes???pozdrawiam.

shasta
Początkujący
 
 
Posty: 37
Wiek: 53
Dołączyła: 19 gru 2006, 15:03
Lokalizacja: West Bromwich
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Magda_bham » 28 gru 2006, 14:21 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Czesc Dziewczyny,
Mam na imie Magda, mam 26 lat. Nie jestem w ciazy, moj synus ma 6 miesiecy. Bardzo mi przykro z powodu Waszych problemow. Przez cala ciaze przeszlam tutaj, wiec jesli moge jakos pomoc, to bardzo chetnie. Goraco Was pozdrawiam, trzymajcie sie cieplo...

Magda_bham
Przyczajony
 
 
Posty: 4
Dołączyła: 28 gru 2006, 14:03
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 28 gru 2006, 18:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

ja problemow raczej nie mam , oprocz dolegliwosci ciazowych, ale na szczescie niedlugo sie skoncza ahhah. a mozna wiedziec w jakim szpitalu rodzilas i jakie warunki tam byly.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 28 gru 2006, 19:19 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

shasta napisał(a):Witam wszystkie ciężarówki , napiszcie jak wam sie podoba opieka lekarska no i w ogóle co sadzicie o tutejszych lekarzach..

Ja jeszcze nie dolacze do Was, ale mam pytanko to okreslenie "ciezarowki" dziwnie brzmi i nie spotkalam sie z tym. Szczerze mowiac obrazila bym sie gdyby mnie ktos tak nazwal gdybym byla w ciazy :wink:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 28 gru 2006, 20:03 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

nie ma na co sie obrazac, to nie jest jakies obrazliwe okreslenie, jakbys byla kiedys w ciazy, to czasami tak wlasnie kobieta moze sie czuc, a pod koniec ciazy to juz jak slon. ja czasami sama z siebie sie smieje, ze wyglodam jak hipopotam, ale na szczescie to ulega zmianie po jakims czasie. pozatym jakbym caly czas chodzila powazna i znosem na kwinte tylko z tego tytulu, ze nie wyglodam jak modelka , to nigdy bym nie miala dzieci.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 28 gru 2006, 20:57 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Moze i masz racje :wink: Ja to mysle ze, kobieta to moze sie czuc jak inkubator :wink: Sama juz nie wiem, przyznam sie ze chciala bym miec to juz za soba... ale jak tak dalej bedzie to chyba do 40 nie zdecydujemy sie :roll: W zasadzie dopiero jestesmy 6 miesiecy po slubie ale juz 26 na karku :roll: no nie wiem... i te plany najpierw kupimy to, zrobimy tamto a na koncu DZIECKO :neutral: Coz poradzisz... W kazdym razie pozdrawiam Was no i zycze udanego przebiegu ciazy. :grin:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 29 gru 2006, 08:22 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

hahah. ja tez mialam plany, wyszlo na odwrot, ale nie cofnelabym czasu. pozatym uwazam, ze jeszcze sie nie skonczylam i nawet majac 40 lat mozna robic cos ciekawego.a jesli chodzi o dzieci, to chyba byl dobry moment, przynajmniej mam sile na wychowanie ich. no i plusem jest , ze jestem tutaj, nie musze sobie wlosow wyrywac, ze przytrafilo mi sie jeszcze trzecie, w polsce mialabym problem, bo niestety wysokie sa koszty utrzymania dziecka. jesli chodzi o rade, to wasza sprawa co zrobicie, bo to wasze zycie, musicie chciec oboje dziecka, bo inaczej to czasami wychodzi przykra sprawa, jak jedno chce a drugi nie , albo jeszcze nie.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 29 gru 2006, 11:11 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Wiem, wiem :mrgreen: Jestesmy jeszcze zbyt krotko ze soba bo tak wogol znamy sie nie cale 2 lata. Ja bym chciala tak kolo 29. Uwazam rowniez ze to czy masz wczesniej czy pozniej dziecko nie ma znaczenia, taka prawda ze starszy rodzic nie zawsze znaczy madrzejszy. To jest kwestia czlowieka. Poza tym oby nie za wczesnie i nie za pozno. Jakas tam bariera wiekowa jest i dobrze sie w niej zmiescic :wink:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

KobietaPostNapisane przez kik1976 » 29 gru 2006, 13:10 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

to ile jest sie ze soba nie ma znaczenia, w kwestii dziecko,natomiast wiek kobiety przeciwnie. pozatym ciezko jest prowadzic dyskusje na temat dzieci z osoba ktora nie ma doswiadczenia w tym zakresie , ahh. moje siostry tez jeszcze nie maja i powtarzam im jedno, bedziemy rozmawiac o dzieciach, jak juz bedziecie je miec. a to z tego wzgledu, ze nie maja zielonego pojecia jak to jest. caly swiat sie zmienia i czlowiek tez. oczywiscie zmiany zaleza od kazdego z osobna i nastawienia do sytuacji. zmienia sie hierarchia wartosci, tzn na pierwszym miejscu staje dziecko , a reszta spada dalej i tu ostrzezenie czasami mezczyznie jest ciezko to przezyc hahah. no wystarczy tych madrosci, musze wlasnie zajac sie rodzinka.
Avatar użytkownika
kik1976
Zadomowiony
 
 
Posty: 970
Dołączyła: 2 wrz 2006, 07:43
Reputacja: 5
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 29 gru 2006, 16:15 Re: Ciężarówki czyli kobiety w ciazy

Rozumiem, jednym slowem brzmi to "...dowidzenia, jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj..." Taka prawda ze chyba milo i dobrze z kims pogadac na ten temat bo dzieki temu mam obraz maciezynstwa ktore mnie predzej czy pozniej czeka. Jednak juz wiecej sie nie udzielam w miejscu nie dla mnie przeznaczonym. :neutral:
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do ŚWIAT KOBIET

cron