JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Kawały, śmieszne animacje i wszystko co może wywołać na naszej twarzy uśmiech.

KobietaPostNapisane przez Edyta » 2 lis 2006, 21:30 JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Texty z "babskiego" forum.

"Jakie obleśne rzeczy robią faceci?"

Na początku było miło i kulturalnie... a teraz jesteśmy prawie dwa lata po
ślubie i po czterech latach znajomości i mój mąż potrafi:
Pierdnąć bez żenady - niby niechcący ale wcześniej mu to się nie zdarzało
a
teraz bardzo często.
- Dłubie cały czas w nosie - to już bez krępacji - muszę się drzeć na
niego żeby przestał i to na chwilę pomaga, a jak tylko się nie patrzę
dłubie znowu.
- Miesza sobie w jajkach i drapie się po tyłku długo i namiętnie).
- Rano wącha skarpetki czy się jeszcze nadają do włożenia.
- Nie myje zębów wieczorem tylko rano.
- Rzadko się kąpie (ostatnio 2-3 razy w tygodniu ale bywało że tylko
raz na tydzień). Nie wiem czy mój facet jest jakimś wyjątkiem czy wszyscy
tak z czasem mają że przestają dbać o siebie i o to czy są przyjemni
dla otoczenia...

*****

Mój mąż:
1. Pierdzi cały czas, najbardziej wieczorem i w nocy pod kołdrą,
fuuuuujjjj
i ja musze spać w tym smrodzie.
2. W nosie dłubie też i potem te gile wyrzuca za łóżko (jak mu o tym mówię
to się wypiera, aż raz mnie tak wk**wił że mu pokazałam jego suszki i
kazałam je zamiatać, mimo, ze zaraz i tak miałam zamiar odkurzać).
3. Brudne skarpetki zostawia gdzie popadnie. I w ogóle mnie wk**wia od
dłuższego czasu

*****

Udaje, że wyciera o mnie palec, którym wcześniej wydłubał sobie śpiochy z
oczu, a poza tym pierdzi non stop, no chyba, że wali śmierdzące to wtedy
wychodzi z pokoju. Jak się irytuję i krzyczę na niego, że jest
śmierdzielem
to jeszcze bardziej go cieszy moja reakcja i wachluje np. poduszką tak
żeby
do mnie doleciało

*****

Ja też mieszkałam ze śmierdzielem przed ślubem ale wtedy tak nie grzał
pod kołdrą.

****

Mój facet jest zabawnym luzakiem. Kiedy jesteśmy na zakupach w
dużym supermarkecie zdarza mu się takie zachowanie:
Nagle zrywa się z wózkiem i szepce do mnie:
- Zwiewamy stąd, pierdnąłem.

*****

Kolega mojego faceta ma manię puszczania bąków zawsze i wszędzie.
Ostatnio wybraliśmy się do klubu z nim i jego dziewczyną, ale nie wpuścili
nas, bo impreza była zamknięta, to na odchodnym ów kolega odwrócił się i
puścił ochroniarzowi na pożegnanie bąka, którego chyba słyszeli i poczuli
wszyscy ludzie w promieniu 10 metrów.

*****

A moje Kochanie ostatnio pierdnęło w ubikacji jak robiło siusiu. Że zrobił
to bardzo głośno to się uśmiałam, a on na to:
-Prawdziwy facet jak sika to pierdzi.

*****

Mój mąż to już w ogóle niezły talent.
- Ślini się w nocy strasznie, wymieniałam już mu 3 poduszki.
- Zostawia pod poduszka zaschnięte kozy, fuuuuj!
- Śpi w koszulce, w której chodził cały dzień (rąbał drzewo, grzebał przy
aucie itp) Rano go zrypałam o to, że się nie wykąpał i na dodatek poszedł
spać w tej koszulce. Często mu się to zdarza.
- Jak ściąga skarpetki to wygrzebuje nimi bród między paluchami.
- Drapie się po głowie strzepując łupież z głowy.
- Zapomina do czego służy szczoteczka i pasta do zębów, często ma resztki
jedzenia na zębach ten biały nalot.
- Na tyłku ma dziury na slipkach, dość często muszę kupować nowe, chociaż
on woli te z dziurami.
- Jak już idzie się wykapać to zostawia po sobie dużo włosów i tych i
tamtych.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to napiszę.

*****

Mój miał zwyczaj chować skarpetki pod fotel. Jak przychodzili znajomi,
zawsze cosik im waniało. Nie dawał się zreformować, w końcu ułożyłam jego
brudne skarpetki na klawiszach pianina i zamknęłam klapę. Właśnie przyszli
goście i poprosili o muzykę. Szybciej zamknął piano, niż je otwierał. Od tej
pory miałam spokój - wrzucał skarpetki za lóżko.

*****

Ja jestem mężatka od roku ale jeszcze przed ślubem mój mąż zaczął sobie
bekać. Na jego brudne skarpetki porozrzucane po domu (na szczęście ich nie
wącha) znalazłam fajny sposób: Wrzucam mu je do aktówki i potem się musi
wstydzić; zaczęło działać bo coraz rzadziej je zostawia. Przyznam wam
się, że mi też się czasem zdarza pierdnąć, tak jak jemu, ale tylko
sporadycznie i zawsze obracamy to w żart.
A jak on nie umyje zębów to wtedy pozwalam mojemu psu wejść do lóżka i do
niego się przytulam. Jak on tego nie lubi!!!
Zawsze wtedy wstaje i idzie umyć zęby, no a ja muszę wyrzucać psa z łóżka.

*****

E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdzę, żona pierdzi. A od
niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo.I nikt nie narzeka ani
ja, ani żona ani pies. Więc dajcie spokój. Swojski smrodek nie zaszkodzi. A
nie bądźcie zbyt wymagające, bo Enriqe Iglesias by nawet na was nie
spojrzał. Więc cieszcie się waszymi pierdziszami i módlcie się, żeby nie
zamienili was na młodsze egzemplarze, bo zabiorą ze sobą kasę i będzie płacz
i zgrzytanie zębów.

*****

Ja przed każdym pierdem wsuwam sobie palec w okrężnice i sprawdzam czy
jest pusto, ostatnio chciałem puścić pierdka a puściłem kupacza.

*****

Mój niedoszły narzeczony poczęstował mnie herbatą w słoiku po dżemie który
właśnie się skończył (!!!) Mamusia wyjechała i wszystkie naczynia były
brudne w zlewie. To mnie zmusiło do myślenia. A zaproponowałam że może
fajniej by było jakby ją wlał do jednej z puszek po piwie stojących licznie
na stoliku . Nic nie załapał. Po chwili zastanowienia powiedział ze do
puszki się kiepsko nalewa...

*****

Mój mąż chodzi po domu w bokserkach i kiedy siada, przynajmniej połowa
klejnotów wypada mu z nogawki (bokserki są odpowiednio rozciągnięte).
Wieczorem ma rewolucję w żołądku i odgłosy z jego trzewi nie pozwalają mi
zasnąć. Godzinami zajmuje WCet, musi czytać siedząc na tronie, jak zabiorę z
kibelka wszystkie gazety, to czyta naklejki na środkach czystości.


PRZERAZAJACE CO?? :shock: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Edyta
Zadomowiony
 
 
Posty: 973
Wiek: 44
Dołączyła: 11 sie 2006, 18:00
Lokalizacja: Polska
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez Anek » 2 lis 2006, 21:44 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Jak zwykle, takie prawdziwe :mrgreen:
hi hi hi hi hi hi hi hi hi
Aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać męzczyznę, wystarczyła kobieta.
http://maybebaby.bloog.pl
Moje okolice: http://pl.youtube.com/watch?v=9MNBS_pHPyA
Avatar użytkownika
Anek
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1682
Wiek: 43
Dołączyła: 15 sie 2006, 19:58
Lokalizacja: Sutton Coldfield
Reputacja: 27
Pokojowy

MężczyznaPostNapisane przez mio » 2 lis 2006, 22:36 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Avatar użytkownika
mio
Stały Bywalec
 
 
Posty: 494
Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
Lokalizacja: Mars
Reputacja: 9
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez mio » 2 lis 2006, 22:39 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Avatar użytkownika
mio
Stały Bywalec
 
 
Posty: 494
Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
Lokalizacja: Mars
Reputacja: 9
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 3 lis 2006, 00:45 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

i dlatego nam
kobietom faceci nie sa potrzebni do szczescia:)

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Wiek: 36
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Yardley » 3 lis 2006, 07:21 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

te-ha napisał(a):i dlatego nam
kobietom faceci nie sa potrzebni do szczescia:)


Tak tak i Kopernik tez byla kobieta, :)
Avatar użytkownika
Yardley
Stały Bywalec
 
 
Posty: 367
Wiek: 43
Dołączył: 23 cze 2006, 18:25
Lokalizacja: Yardley
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez rondzik » 3 lis 2006, 19:21 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

te-ha napisał(a):i dlatego nam
kobietom faceci nie sa potrzebni do szczescia:)


hehehe... teraz to mnie rozbawilas :)

a tak poza tym, wszystko kwestia dopasowania sie.

pozdro
Avatar użytkownika
rondzik
Rozeznany
 
 
Posty: 190
Dołączył: 31 maja 2006, 11:26
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez mio » 1 sty 2007, 21:56 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Avatar użytkownika
mio
Stały Bywalec
 
 
Posty: 494
Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
Lokalizacja: Mars
Reputacja: 9
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez Lukaas85 » 4 sty 2007, 18:48 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

Fuuuj, jestescie okropni :mrgreen:
What would Elvis do?
Avatar użytkownika
Lukaas85
Wtajemniczony
 
 
Posty: 1619
Wiek: 39
Dołączył: 20 cze 2006, 22:26
Lokalizacja: GłowaWłasnaOsobista
Reputacja: 1
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez plazermen » 4 sty 2007, 20:32 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

cześć! co słychać?
sniff sniff..... ehm.... to może ja przyjde później...
Avatar użytkownika
plazermen
Wtajemniczony
 
 
Posty: 2075
Wiek: 44
Dołączył: 10 cze 2006, 20:52
Lokalizacja: że znowu
Reputacja: 92
Poczciwy

MężczyznaPostNapisane przez kodi » 5 sty 2007, 02:44 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

te-ha,

jak nie do szczescia to do czego ?? :D
The_Saints_Are_Coming
Avatar użytkownika
kodi
Stały Bywalec
 
 
Posty: 355
Wiek: 44
Dołączył: 1 sty 2007, 22:11
Lokalizacja: ERDINGTON
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez mio » 5 sty 2007, 12:56 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

plazermen napisał(a):cze¶æ! co s³ychaæ?
sniff sniff..... ehm.... to mo¿e ja przyjde pó¼niej...



Coz jak nie chcesz miec fazy.
Avatar użytkownika
mio
Stały Bywalec
 
 
Posty: 494
Dołączył: 1 paź 2006, 22:10
Lokalizacja: Mars
Reputacja: 9
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 5 sty 2007, 16:50 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

kodi

do czego?

no żeby was wykorzystać;P

zrobić słodką niewinną minkę
i dostać wszystko, czego chcemy

do większego szczęścia chyba nie jesteście nam potrzebni
ale nie bijcie mnie

czasem fajnie jest mieć kogoś
obok
tak mi się ostatnio zmienia :wink:

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Wiek: 36
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

MężczyznaPostNapisane przez kodi » 6 sty 2007, 03:20 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

te-ha,

tak tak masz racje :) oczywiscie co do ostatniego zdania, ze czasem fajnie jest miec kogos obok, ale reszta to tez po czesci prawda :razz:
The_Saints_Are_Coming
Avatar użytkownika
kodi
Stały Bywalec
 
 
Posty: 355
Wiek: 44
Dołączył: 1 sty 2007, 22:11
Lokalizacja: ERDINGTON
Reputacja: 0
Neutralny

KobietaPostNapisane przez te-ha » 6 sty 2007, 14:00 Re: JAKIE OBLESNE RZECZY ROBIA FACECI??

i po to też jesteście nam potrzebni :wink:

żeby się z nami zgadzać

te-ha
Zaangażowany
 
 
Posty: 1305
Wiek: 36
Dołączyła: 30 sie 2006, 19:09
Reputacja: 0
Neutralny

Następna strona

  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Ostatni post
Powrót do HUMOR